Październikowe Szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
dziekuje dziewczyny za wsparcie,wczorajszy stres i ta sytuacja rzeczywiscie na fasolke wplyneły w nocy bolał mnie brzuch ale juz jest ok.Postanowiłam olac sprawe,nie bede sie przejmowac moze mu przejdzie a jak nie to sama dam rade.A alimenty bedzie płacic.
Na pocieszenie na targu dzis kupiłam sliczne rozowe tulipany -
Witamy Dea
Ja jestem ogolnie panikarą. Dlatego od cZasu do czasu nachodzą mnie brudne mysli tak jak ostatnio.
Cieszę sie niezmiernie ze jestem w ciazy ( wciąż niemoge w to uwierzyć ) ale dziwne mysli chodzą po głowie. Wlasnie ciąża pozamaciczna i puste jajeczko bez zarodka
Chciałabym zeby szybko zleciały mi te dni do wizyty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 13:58
-
Cześc kochane ja z doskoku
Witam nowe ciężarówki i uciekam dzisiaj czasu mało na forum ... nadrobię w poniedzialek pewnie
Miłęgo weekendu!!!
OLA_85 faceci niekiedy potrzebuja czasu, oni nie popadają w euforię tak od razu, jak my tylko bez nerwów maluch najwazniejszy!!urocza lubi tę wiadomość
-
Witam wszystkie nowe Mamusie Miło Was tu widzieć
Ja dziś zrobiłam kolejną betę. Pięknie rośnie i skaczę z radości
Walentynki jutro - obchodzicie, nie obchodzicie Jakieś ciekawe plany macie ?urocza, adrenalina, Blu lubią tę wiadomość
-
Witamy Dea and inaa
U mnie dzis pierwszy dzien fatalnego samopoczucia. Nie mam na nic sily, musialam sie polozyc spac na 2h, a i tak jestem zdechla. Do tego caly dzien jest mi niedobrze, poszlismy rano na zakupy i od samego patrzenia na polki z jedzeniem mialam mdlosci, nic mi nie podchodzi do zjedzenia - choc wymiotow ani odruchu do tej pory brak. A jak to u Was jest? I jak dlugo to bedzie trwalo??
A moze to tez kwestia psychiki - skoro wiem od wczoraj, ze mam 2 kropki to od razu mam silne objawy ciazowe -
Chciałabym miec objawy. mdłości. Zazdroszczę Wam tego. Chciałabym cos czuć.
Planów walentynkowych tez nie mamy wiem tylko ze maż robi obiad. Dzis sie chłopak nasprzatal. A mi nie da sie do niczego dotknąć przez te wszystkie stresy ostatnimi dniami nawet nie kupiłam mu czekoladki. -
adrenalina wrote:Jak mam za 11 dni wizytę. To myślicie ze powinnam zrobic w tygodniu 3 betę ? I pozniej dopiero na wizycie. Czy nie popadać w paranoje i czekać cierpliwie do 24.02
Jeśli Ci to pomoże to zrób. Ja jak widzę ładny przyrost to się uspokajam, ale... od razu zaznaczę, że na punkcie bety mam małego fioła, bo mi się przy poprzedniej ciąży zatrzymała (na bardzo niskim poziomie, teraz już pobiłam ten wynik kilkakrotnie ), dlatego teraz tak latam Są dziewczyny, które nie robią wcale, albo raz, by potwierdzić ciążę... Odpowiedz sobie, co będzie lepsze dla Ciebie Wizytę masz dwa dni po mnie, już niedługo, już niedługo...
adrenalina wrote:Chciałabym miec objawy. mdłości. Zazdroszczę Wam tego. Chciałabym cos czuć.
Jeszcze się rozkręcą i będziesz mieć dość, mówię Ci! U mnie też niewiele się pod tym względem działo, a teraz widzę, że się powoli to rozkręca... Im wyższa beta, tym "przyjemniej"
Zetzet wrote:Visenna, super z ta beta, ciesze sie
U nas planow na Walentynki brak, moze jakis spontaniczny obiad na miescie, zobaczymy. Generalnie jestem za romantyzmem i okazywaniu uczuc kazdego dnia, ale nie powiem nie na Walentynkowy wypad/prezent/kwiaty
Dziękuję A co do walentynek, to pewnie zgadzam się Ale jak zrobi śniadanie, to się nie obrażę i za tulipany też nie )) Byliśmy dziś na mieście - zatrzęsienie kwiatków, baloników w serduszka - strach się bać, co jutro będzie
adrenalina wrote:Planów walentynkowych tez nie mamy wiem tylko ze maż robi obiad. Dzis sie chłopak nasprzatal. A mi nie da sie do niczego dotknąć przez te wszystkie stresy ostatnimi dniami nawet nie kupiłam mu czekoladki.
Super chłop! Oby tak dalej Ja na swojego też narzekać nie mogę. Byliśmy dziś na zakupach, nagle podchodzi do mnie i mówi, że zrobi jutro romantyczny obiad. No super, myślę, akurat składniki kupimy... a ten wyciąga mrożoną pizzę z serem w kształcie serduszek hahaha, myślałam, że padnę! No i kupił
My mamy niedługo rocznicę, dlatego walentynki schodzą na drugi plan A poza tym... najważniejszy prezent rośnie w brzuszku ! Dlatego w tym roku bez szaleństw
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 19:30
adrenalina, Auro lubią tę wiadomość
-
Chwila spokoju to doczytałam
Walentynek nie obchodzimy
Dzisiaj wypad do miasta, pochodzilam po sklepach... mdli mnie juz na samym wejściu (nie wiem czy mdli to dobre słowo... może po prostu jest mi jakoś źle) i nie ma znaczenia czy to sklep z ciuchami czy z żarciem
Zaczął sie 8 tydzień więc i tak nie ma tragedii ale sa momenty gdzie jestem i czuję się do niczego
Dzisiaj chyba przesadziłam bo wzięłam się za czyszczenie podłogi na dole tzn fug bo powinny byc bialutkie a niestety już od jakiegos czasu nie są... nie ma co się dziwić, łazi tu pies, łazimy my a podłoga jasniutka, waniliowa... więc wzięłam szczoteczkę i jazda... całośc ma 100m2 ale odpuściłam w 1/3 - jednak nie mam kondycji jak sprzed ciązy, wykończyłam się totalnie
Marzy mi się juz taka prawdziwa wiosna, pootwierane cały czas okna, zapach świeżości wszędzie... firanki brudza sie okropnie od grzejnikow bo cholerny kurz na nich osiada... mam dośc zimowej pory
We wtorek mam drugie usg przebieram nóżkami, nie moge się doczekać polowa 8 tygodnia, powinnam coś więcej ujrzeć no i nadzieja na serduszko jest
Nie mam apetytu ale mam wrazenie ze nogi mi puchną wieczorami go odciska się szew od legginsów i swędzi macie tak?
-
adrenalina wrote:Chciałabym miec objawy. mdłości. Zazdroszczę Wam tego. Chciałabym cos czuć."
U mnie tez poki co wyraznych objawow brak po za ogromnym zmeczeniem mimo ze sie wyleguje juz drugi tydzienWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 20:09
-
Ja miałam przez 2 tyg objawy straszne zawroty głowy bole w podbrzuszu i mdłości,nagle wczoraj i przedwczoraj zmniejszyły sie do minimum tzn raz w ciągu dnia mnie zamdliło albo przez chwile ok.5 minut kręciło się w głowie i to wszystko .. I oczywiscie strach !! Jak to jest u Was ?? Tzn czy te straszne dolegliwosci towarzyszą Wam całe dnie albo większość dnia???
-
Witam wszystkie nowe kolezanki! Widzę, że coraz wiecej nas!
U mnie po czwartkowym usg innych objawów brak, poza tym, że jadam mało a częściej.
No i dzisiaj padalam z córką na popoludniowa drzemkę. Jak się obudziłam w toalecie zobaczyłam jasnoczerwona krew... Szybko telefon do gina, ale nie odpowiadał i zdecydowalam się, że pojadę do szpitala, żeby się upewnić czy wszystko ok. Wyglada na to, że tak. Dostalam duphaston i mój gin zaprasza mnie w najbliższy poniedziałek na dodatkową wizytę.
Mam nadzieję, że więcej takich akcji nie będę miała. I mimo tego mrugajacego serduszka stres cały czas jest... -
No właśnie ten cholerny stres i strach widzę że nie tylko mi towarzyszy
JUSSTIn współczuję akcji dobrze ze dostalas duphaston, wizyta też na korzyść bo na pewno lekarz powie że wszystko jest w porządku i odetchniesz z ulgą
U mnie zawroty głowy pojawiaja się rano w tygodniu jak wstaje o 5:50 wyprawic dzieci do szkoły (wyjeżdżają 6:50) ... to jest masakra... w weekendy lepiej bo mogę pospac dluzej i nie wstaję w pospiechu tylko na spokojnie wszystko
KASIAA wszystko w normie, nie codziennie musi byc tak samo