Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wizyta o 12;20. Ja mam faknego lekarza wiec zapewne juz na korytarzu mu powiem ze majty w dół i lece na fotel;P
Ja bym poszla tak czy siak do 2 lekarza tym bardziej ze chcesz ją jako lekarza prowadzącego. W poprzedniej ciazy ktora byla zagrozona mialam usg co tydzien a zdarzalo sie ze i 2 razy w tyg i mowili mi ze teraz są takie sprzęty ze to nie zagraza maluchowi,a gorsze jest chodzenie z obumarłą ciążą.NatkaZ lubi tę wiadomość
-
PAPAVER wrote:Dziewczyny z insilinoopornością,i nie tylko, jaka wychodzi Wam glukoza na czczo?
Natomiast glukozę w ciąży miałam albo dobrą, albo za niską.Na czczo byla np. 65, 62. -
*SmoczycA* wrote:Milano i dobrze zrobiłaś;P o ile zdrowsza psychicznie jestes;)
Pikapik oj tak niestety. Po 1 poronieniu przytylam 30 kg i walcze zeby to zrzucić ale niestety kiepsko szło;) -
toyotarav4 wrote:dziewczyny jak Wam lekarz przepisuje Lutke dopochwowa na podtrzymanie> bo mnie przepisał 3 razy na dobe ??
Jest także luteina 50, czyli słabsza. -
Dziewczyny, was nadrobić graniczy z cudem, ale to fajnie, bo forum sie rozkręca.
Pamietacie jak rozmawiałyśmy o wielkości brzuszków, no moj się zrobił płaski, a nawet wklęsły. Z tego powodu postanowiłam zrobić jeszcze raz test ciążowy i jak na złość nie chciał nasiaknąć, nie wiem jak to wytłumaczyć. Ale w końcu wyszedł ok.
Mnie chce się cały czas serduszkować, jadnak nic się nie dzieje, bo czuje się jakbym miała zatrucie pokarmowe. Gdyby nie ta ciągla chęć to bym pewnie nie wpadła, ale cóż. Teraz muszę cierpieć, ale niech tylko przejdą mi mdłości. -
1Malinka1 wrote:Dzięki dziewczyny, ja po prostu się trudnię w czarnowidztwie.
Troszkę nadal jestem w szoku z zaistniałej sytuacji, był to nasz 1 cs i tylko raz w przewidywany dzień owulacyjny.
Nie jesteś sama My ten cykl całkowicie odpuściliśmy. Też przytulanie było w domniemany dzień owulacji, a potem dopiero 5 dni później bo oczywiście musieliśmy się kłócić
Tak w ogóle to miałam napisać, że martwią mnie dzisiejsze słabsze objawy, ale dzidzia nie dała mi szansy Już wszystko w normieNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
nick nieaktualny
-
neska7 wrote:A ja dziś trochę zawiedziona jestem zadzwoniłam do gin bo chciałam się umówić na wizytę ,a ona zapisała mnie za miesiąc na 13.03 bo stwierdziła że wcześniej nic nie zobaczę .Tylko jak ja tak długo jeszcze wytrzymam
-
Dzień dobry. Mnie mniej na forum, jesteśmy z Wiki u dziadków, miała mieć wczoraj wizytę u neurologopedy jednak przełożyli nam na piątek i zostajemy tu dłużej.
Nie wiem jak dam radę tu wytrzymać. Mąż się wygadał o ciąży a moja matka zamiast mnie wspierać to marudzi:
- teraz to dopiero będzie ci ciężko
- pamiętaj po porodzie o antykoncepcji bo to strach żeby kolejnego nie było itd. -
Marsylia wrote:Dzień dobry. Mnie mniej na forum, jesteśmy z Wiki u dziadków, miała mieć wczoraj wizytę u neurologopedy jednak przełożyli nam na piątek i zostajemy tu dłużej.
Nie wiem jak dam radę tu wytrzymać. Mąż się wygadał o ciąży a moja matka zamiast mnie wspierać to marudzi:
- teraz to dopiero będzie ci ciężko
- pamiętaj po porodzie o antykoncepcji bo to strach żeby kolejnego nie było itd.
-
Cześć dziewczyny. Nie wiem czy pamiętacie, ale prosiłam Was wczoraj o radę co do bóli brzucha. Niestety z godziny na godzinę bolał coraz bardziej, mimo tego, że tylko spałam/leżałam. Przed spaniem poszłam zaaplikować sobie luteinę i na aplikatorze zobaczyłam krew. Zadzwoniłam do lekarza, kazał jechać na IP. Pjechałam, przyjęli mnie.
Ale okazało się, że skaleczyłam się tym aplikatorem! Miałam tylko przetartą śluzówkę, ale żadnego niepokojącego plamienia z szyjki. Zrobili mi HCG jest już ponad 60 000. W USG dzidziuś dobrze rośnie, serduszko bije. Na bóle kazali brać Nospe Forte co 12h. Postawiłam wszystkich na nogi w śrdoku nocy, ale przynajmniej wszystko dobrze się skończyło.NatkaZ, Mamusia_Ksawusia, gosia1991, Zuuziaaaa, Iwona27091991, Kathrine, edka85, Blu, moli5, Taliana85, Du-Dulia, Bajka111 lubią tę wiadomość
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min