Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga dobrze, że wszystko dobrze u Was
Ja chyba mam dzisiaj płaczliwą fazęWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 10:19
aga94 lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Boże dziewczyny czy Wam też sie tak nie chce i macie takiego okropnego lenia i w ogóle... ? Mogłabym spać i spać, a tu musze zaraz jechać odiweźć dziecko do babci i jechać uczyć dzieci, bo udzielam korepetycji... Normalnie nie wiem jak mam sie w sobie zebrac...
-
nick nieaktualny
-
Witam, się nie śmiało i liczę na wsparcie 3 lata temu byłam bardzo aktywna na tym forum i należałam do Mam listopadówek 2015 9 miesięcy starałam się o ukochaną córeczkę, tóra jest moim oczkiem w głowie przeeeemadra i przzzzEe cudowna !! Od sierpnia wróciłam do pracy jest super ! Moja mama opiekuje się córeczka i jestem mega zadowolona i spełniona . Zaczęłam znów aktywnie uprawiać sport i cieszyć się powrotem do normalności bo córka przesypia całe noce, pięknie mówi i sisia do kibelka . Mimo że nie biorę tabletek ( po tym jak rok starałam się o córkę )postanowiłam się nie truć, stwierdziłam, że prezerwatywy wystarcza hmmm przecież to nie takie proste mówiłam . Wczoraj zrobiłam test ciążowy ze spokojem bo owszem okres spóźnia mi się tydzień ale nie bylo w tym miesiącu żadnej sytuacji podejrzanej a jeśli mam być szczera to zdarzyło się to kilka razy w ogóle oczywiście z zabezpieczeniem !
Wiem rozpisałam się strasznie ale potrzebuje waszego wsparcia bo jestem przerażona !!! Tak bardzo się bije ... Córka tak mocno dala mi w kość ... W tym tyg.ide do lekarza i teraz to tylko modlę się o zdrowie dla dzidzi. Ale nie czuje szczęścia tylko płacze Los za mnie zdecydowała tym razem mam nadziwje, że napiszę tu za chwilę że jestem mega szczęśliwa ...Blu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyParasOlka:) wrote:Witam, się nie śmiało i liczę na wsparcie 3 lata temu byłam bardzo aktywna na tym forum i należałam do Mam listopadówek 2015 9 miesięcy starałam się o ukochaną córeczkę, tóra jest moim oczkiem w głowie przeeeemadra i przzzzEe cudowna !! Od sierpnia wróciłam do pracy jest super ! Moja mama opiekuje się córeczka i jestem mega zadowolona i spełniona . Zaczęłam znów aktywnie uprawiać sport i cieszyć się powrotem do normalności bo córka przesypia całe noce, pięknie mówi i sisia do kibelka . Mimo że nie biorę tabletek ( po tym jak rok starałam się o córkę )postanowiłam się nie truć, stwierdziłam, że prezerwatywy wystarcza hmmm przecież to nie takie proste mówiłam . Wczoraj zrobiłam test ciążowy ze spokojem bo owszem okres spóźnia mi się tydzień ale nie bylo w tym miesiącu żadnej sytuacji podejrzanej a jeśli mam być szczera to zdarzyło się to kilka razy w ogóle oczywiście z zabezpieczeniem !
Wiem rozpisałam się strasznie ale potrzebuje waszego wsparcia bo jestem przerażona !!! Tak bardzo się bije ... Córka tak mocno dala mi w kość ... W tym tyg.ide do lekarza i teraz to tylko modlę się o zdrowie dla dzidzi. Ale nie czuje szczęścia tylko płacze Los za mnie zdecydowała tym razem mam nadziwje, że napiszę tu za chwilę że jestem mega szczęśliwa ...
Witaj nie tylko Ty masz takie obawy -
nick nieaktualnyPAPAVER wrote:A możesz mi napisać jak na czczo u Ciebie wygląda glukoza? U mnie 87, a dwa dni później 95. Martwię się, bo krzywa cukrowa wyszła źle, a wiadomo ze to nie jest dobre dla ciąży. I zastanawiam sie nad wynikiem 95, w poprzednich ciążach nikt na to nie zwrócił uwagi, a tez miałam lekko podwyższony cukier. Zobaczymy po wizycie co mi powie dr.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 11:31
-
Blu wrote:To ja też dorzucę tytuł "13 reasons" widzę że fajna ekipa serialowa
Niespodzianka 29 to takie z nas trochę matki weteranki i nasze dzieciaki z bardzo podobna różnicą wieku. Jak sobie radzisz, masz kogoś do pomocy przy dzieciach?
Jak sobie radze.... zdarzaja sie dni ze sobie nie radze..wtedy jest mąż.... dziadki i rodzina po 450 km od nas mieszkaja..i widzimy sie 2 razy w roku
Ja sobie radze tak...
Ulatwiam sobie jak moge...
Np.. kupuje 2 sloiczki na obiad... gotuje do tego 1 torebk kaszy jaglanej..i dodaje kawaleczki kurczaka z naszego obiadu.. wrzucam do 1 miski.. i 2 lyzeczki..sadzam 2 delikwentow przy stole.. i wiosluje..raz do jednej buzi..raz do drugiej....
Moj roczniak juz samodzielnie trzyma butelke..lezy przypiety w krzeselku i sam je..to dodatkowe cenne minuty i 2 rece wolne...
Podstawowa zasada u mbie to...oboje spia przed 19..od 18 rozpoczynam rytual kapieli.. wrzucam pod prysznic 2 chlopakow na raz..maja zabawe... a ja mniej roboty.. 3 latek..staram sie by jak najwiecej sam wokol siebie robil... sam z toalety korzysta i sam sie ubiera... suwaka jeszcze nie ogarnia
Mlodszy od tygodnia przesypia noce bez pobudek od 19 do 7 rano... tak jak 3 latek
Na noc jedno mleko szykuje..rozlewam w 2 butelki na raz...
Polecam wozek peg perrego piko... starszak moze stac na wbudowanym z tylu podesciku... nam sie to sprawdza teraz..a za za rok starszy 4 latek ustapi miejsce stojace 2 latkowi.. a 2 latek ustapi miejscr roczniakowi... sklada sie w parasolke jak dla mnie super
A ty jak sobie radzisz... masz jakies patenty???... bo bez tego ani rusz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 11:50
Blu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie też korci, żeby iść wcześniej, ale wiem, że i tak będę musiała jeszcze raz żeby zobaczyć serduszko. Jeżeli się uda to będę szczęśliwa, to musi być niesamowite uczucie zobaczyć serduszko
aga94 dobrze, że u Ciebie wszystko dobrze!aga94 lubi tę wiadomość
-
Parasolka, nie bardzo rozumiem - jesteś w ciąży, czy nie? A jeśli jesteś, to wow - wpadka z prezerwatywą? A czym niby miałaś zaszkodzić dziecku?
-
ParasOlka:) wrote:Witam, się nie śmiało i liczę na wsparcie 3 lata temu byłam bardzo aktywna na tym forum i należałam do Mam listopadówek 2015 9 miesięcy starałam się o ukochaną córeczkę, tóra jest moim oczkiem w głowie przeeeemadra i przzzzEe cudowna !! Od sierpnia wróciłam do pracy jest super ! Moja mama opiekuje się córeczka i jestem mega zadowolona i spełniona . Zaczęłam znów aktywnie uprawiać sport i cieszyć się powrotem do normalności bo córka przesypia całe noce, pięknie mówi i sisia do kibelka . Mimo że nie biorę tabletek ( po tym jak rok starałam się o córkę )postanowiłam się nie truć, stwierdziłam, że prezerwatywy wystarcza hmmm przecież to nie takie proste mówiłam . Wczoraj zrobiłam test ciążowy ze spokojem bo owszem okres spóźnia mi się tydzień ale nie bylo w tym miesiącu żadnej sytuacji podejrzanej a jeśli mam być szczera to zdarzyło się to kilka razy w ogóle oczywiście z zabezpieczeniem !
Wiem rozpisałam się strasznie ale potrzebuje waszego wsparcia bo jestem przerażona !!! Tak bardzo się bije ... Córka tak mocno dala mi w kość ... W tym tyg.ide do lekarza i teraz to tylko modlę się o zdrowie dla dzidzi. Ale nie czuje szczęścia tylko płacze Los za mnie zdecydowała tym razem mam nadziwje, że napiszę tu za chwilę że jestem mega szczęśliwa ...
Hehe witaj... jestem w tej samej sytuacji..tylko wpadla z mezem z 3 dzieckiem... guma sie z sunela 4 dni przed owu... nie wiezylam..10 lat to funkcjonowalo..a tu 1 raz..i yaka zmiana sytuacji.... 3 dziecko..gdzie najstarsze ma teraz 3 lata a mlodsze ma 1 rok... pierwsze 2 tyg.. placz.. niedowierzanie.. 2 przyjaciolki mnie wspueraly o dziewczyny na forum.. zaraz po wpadce...tydzien przed testowaniem..zalozylam watek na BB... gdzie opusywalam swoje odczucia..
Teraz sie juz ciesze jak glupia !!! Zobaczysz..po prostu minac troche czasu musi..moj maz tez w szoku..tylko on wszystko z 3 tyg opoznieniem przezywal..po w dniu @ sie dowiedzial..a ja czulam wczesniej.. ogarniesz temat.. zobaczysz ..jestes najlepsza pamietaj!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 11:59
-
Tak, test ciążowy ewidetnie pozytywny ! Więc wygląda to na wpadkę. Obaw mam wiele ciąża z córką byla bardzo trudna,zagrożona i wiele miesięcy przepłakana. 4 miesiące na patologi itp. wiem tym razem może być inaczej ... Wiem też, ze tym razem trafiłam moze w źle miejsce Tu są głowie Mamusie które tak jak ja 3 lata temu czekają z niecierpliwością na dwie kreski ...jak życie jest przewrotne . Kochane pozdrawiam i uciekam :-*
-
No co ty nie uciekam od nas ja co prawda się starałam o dzidzię ale jestem tak bardzo zaskoczona,o a że udało się tak szybko że też mam różne myśli... Czasem tak głupie że później mi jest źle że tak pomyślałam... Dziel się z nami swoimi przeżyciami ile masz lat? Skąd jesteś?
-
neska7 wrote:Jestem z Cieszyna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 12:36
neska7 lubi tę wiadomość
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Amelia wrote:Tak ogóle to tu się bardzo pozmienialo wszystko płatne porażka a szkoda bo kalendarz ciazy był naprawdę fajny.... no ale cóź
Aniołek † 11.09.2010 (6tc), Aniołek †28.02.2015 (8t4d), Aniołek †14.03.2016 (6tc) i jeszcze 6 Aniołków...