Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Megsss wrote:Ja polecam bboxa dziecko szybko „ zaskakuje ” jak zassac ze słomki i bidon sprawdza się wszędzie w domu i na wyjścia
Chyba tylko Tobi Kinga nie może załapać bboxa od 3 tygodni zaciągnęła raz i to przez przypadek. Wczoraj kupiłam jej soczek w kartoniku do nauki picia z jakiejkolwiek słomki. Niestety ma biegunkę już 5 dzień, nie wiadomo od czego i soczek tylko pogorszył sprawę -
Szymek super pił z doidy, a od kilku dni tak jakby siorbie z tego kubka przy czym się oblewa i krztusi strasznie, nie wiem co mu się porobiło. Ale i tak na spacery właśnie chciałam coś oprócz tego, tylko jak Was tak teraz czytam to nie wiem czy on zakuma o co chodzi z bidonem w takim razie.
www.zcukremalbowcale.com -
Bbox jest przereklamowany, próbuje do niego przekonac moje dziecko również od ok. 2 miesięcy i dopiero dzisiaj zrobił pierwszych kilka łyków wody z niego. Duża wadą bboxa jest to, że nie zawsze działa on tak jak powinien, po przywróceniu go ta kuleczka nie zawsze opada i dziecko może się denerwować, że woda nie leci. Próbowałam sama kilka razy go przechylac i tylko od czasu do czasu kuleczka się zanurzyla w płynie, częściej byla poza nim, więc chyba lepiej jak dziecko nauczy sie pić ze zwykłego bidonu, bedzie wiedziało przynajmniej jak go trzymać, by woda leciała.
Na razie u nas też kroluje niekapek🙂 Kubeczek doidy czasami się sprawdzi czasami nie, zależy od humoru dziecka, a bidon kupie normalny, myślę, ze też z czasem zalapie, z bboxem się już pozegnamy😋 Najwazniejsze teraz w te upały, by dzieci piły😁
U nas dzisiaj załapał bidon po tym jak dałam mu na spacerze owoce bezpośrednio z tubki, ładnie je wyssał, wiec potem sprobowalam podać bidon i też się udało🤗 Wiec to może jest sposób na naukę picia ze słomki🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 16:01
-
Na moją nie działa taki sposób. Czeka aż nacisnę tubkę, sama nie zassie. To samo z soczkiem w kartoniku. A z Doidy to Kinga jest zawsze pozalewana, bo ona gryzie ten kubek i bardziej się bawi, niż pije.
Bbox jest dość trudny, bo trzeba przygryzc słomkę i dopiero zaciągnąć. Chyba z normalnego bidonu powinno dziecko się szybciej nauczyć pic, później można spróbować wrócić do bboxa. -
Z Canpolu jest bidon że słomką za 12 zł, nic wymyślnego. Łatwo z niego leci, Szymek załapał od razu a też z niczego nie chciał pić.
Cukierniczka lubi tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyMoja Agatka pije teraz tylko z bidonu. Mam jeden z canpolu z kulka na końcu, ale też taki no name z biedronki. Agatce nie robi różnicy z którego pije bboxa nie kupiłam, bo odstraszyla mnie cena i teraz już nie planuje kupić skoro te co mam sprawdzają się dobrze.
Owoce z tubki zasysa ładnie, ale jak tylko poczuje, że mają gęsta konsystencję to wszystko jest na brodzie.
Jak Wasze dzieci jedzą w te upały? Agatka pije dużo, ale w ogóle nie chce jeść. Po 2 lyzeczkach nie chce otworzyć już buzi. Jedynie czasem zje obiadek, ale zupełnie nie chce kaszy. -
Gewalia to ze Ci sie nie sprawdził to nie znaczy , ze jest przereklamowany ... Sprawdza się bardzo dobrze i nie tylko mi .. wystarczy poczytac opinie w necie ... wg mnie to chyba jedyny prawdziwy niekapek na rynku z którego faktycznie nie kapie ... a to ze jedno dziecko zaskakuje od razu a drugie po jakimś czasie to nie wada bidonu ... tylko zależy od dziecka tak samo jak z siadaniem raczkowanie mówieniem itp
Mogłabym napisać ze przereklamowany jest właśnie doidy cup bo drogi i u nas się słabo sprawdza jak narazie w sensie dziecko pije jak mu podam ale mi zależało , żeby zaczął pic sam a nie żebym latała za nim z kubkiem ...
No ale nie napisze tego bo wiem , ze niektóre tu mamy są zadowolone z niego no i super ja napisałam swoją opinie , ze dla nas jest bbox jest extra dziecko pije samo , polubiło picie itp wiec warto spróbować a gwaranacji , ze się spraedzi nie da nikt 🤷♀️
Co do wad o których piszesz żaden płyn podany w bidonie ze słomka nie poleci jak się bidon odwróci do góry nogami albo pod mocnym katem a przewaga boxa jest to ze jak dziecko go ustawia nawet pod mocnym katem to dzięki elastycznej rurce płyn leci no chyba ze jest go na maxa mało .... ja tez go testowałam i nie zauważyłam żeby kulka nie chciała opadać czy coś w tym stylu
I nie jestem powiązana z ta firma jak coś po prostu uważam , ze jest super i będę go bronić bo przetestowałam sporo kubeczków dlatego , ze mały dość szybko miał rozszerzona dietę i musiał być dopajany .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 20:32
-
Megsss, u Was bbox się sprawdził i bardzo dobrze. Wiem, ze kazde dziecko jest inne i to co jednym odpowiada, innym nie bedzie i odwrotnie. Tez tylko wyrazilam swoją opinie, ten gadżet akurat niepotrzebnie kupiłam, spróbuję te co się u Was sprawdza z Canpolu🙂
Buko, u nas też w upały gorzej je, może nie aż tak bardzo jak piszesz, że tylko dwie łyżeczki i koniec, ale zostawia ok. połowę lub 1/4 pprcji, która zazwyczaj zjadał🤨
ChicChic, nie odbierz mnie źle, ale poczytaj może na necie o chodzeniu z dzieckiem za rączki, to jest niezdrowe i groźne szczególnie dla dziewczynek😫 -
Mnie tez fizjoterapeuta na każdej wizycie uczulał, że nie ma w rozwoju dziecka takiego etapu jak „chodzenie za rączki/rączkę”. Dziecko chodzi krokiem dostawnym przy meblach, a później puszcza się i idzie samo. Chodzików tez zabraniała nam używać. Chodzenie za rękę to tylko wtedy, kiedy już potrafi chodzić- żeby dziecko nie wybiegło na ulicę Dla dzidziutków uczących się dopiero chodzić nie ma nawet rozmiarów normalnych butów. Attipasy chyba będą ok na początek, ale są strasznie drogie.
Gewalia lubi tę wiadomość
-
Przeciez nie chodze z nia przez pol dnia.. Ale inaczej sie nie da. Po prostu podnosi sie na moich rekach i sama robi kroczki do przodu i na boki. Czy to na trawie czy na piasku. Jesli w domu, to okej, ale jak wyjade to nie wiem po czym stapa. Stad moje pytanie o buciki dla takiego maluszka. Zreszta, te wszystkie opinie fizjoterapeutow i tak dalej czasami mnie juz denerwuja. Fizjo to, fizjo tamto, noszenie tak, tak jest zle, siedzenie nie, wozek taki, dajcie spokoj.. Ale dzięki, spokojnie, ja sie nie obrazam:)
-
Troche o tym poczytalam i faktycznie nie powinno sie prowadzic za raczki podniesione bardzo do gory, bo to nienaturalna pozycja. Ale juz jak ja leze czy siedze i trzymam ja za raczki, a ona chodzi wokol mnie to juz tak, bo raczki sa na boki i dziecko uczy sie rownowagi. Glownie tak robimy, wiec nie widze w tym nic zlego.. Ale wiadomo, kazdy robi wg siebie.
Buko, Megsss lubią tę wiadomość
-
ChicChic mam dosłownie tak samo, fizjo to fizjo tamto. Ja już nie czytam i nie słucham, robię instynktownie. Co do butów to polecam przeczytać artykuł u mamyginekolog. Tam są rady jakie najlepiej butki kupić.
Julka poprzestawiała sobie godziny i kładzie się 21-22, a wstaje 5-max 6 zawsze.
Ja jedyne co czytałam, że początkowe kubki dla dzieci to właśnie kapki. Jest tez relacja na IG ali_jacz właśnie o doborze kubków. Ale ja jestem zdania, że nie wszystko da się zrobić tak jak powinno się, no nie da sie, jeżeli u mnie sprawdziłby sie bbox to pewnie stosowałabym to. Ale nie kupię bo Julka pije bez problemu.
-
nick nieaktualnyOdnośnie prowadzania za rączki to też czytałam, że nie można i na chwilę obecną nie planuje, ale (bo przy dziecku zawsze jest jakieś ale) jeżeli będę miała do wyboru ciągły płacz, bo mała chce, a moje przekonania to pewnie będę jej na to pozwalać na chwilę. Natomiast mam nadzieję, że uda mi się uniknąć tego, że inni będą ja tak prowadzac (bratanica męża była tak non stop prowadzana odkąd miała pewnie ok 9 miesięcy. Teraz ma 15 miesięcy i mam wrażenie, że ma problemy z równowaga i koordynacja przy chodzeniu).
Agatka chodzi spać między 19.30, a 20.30. Ostatnio częściej ok. 20.30, bo powróciła do dodatkowej drzemki ok. 18. Wstaje różnie, ale zazwyczaj między 5, a 7 i nie na żadnego związku między tym o której ją położyłam.
W grupie fb mama fizjoterapeuta+ często pojawia się temat butów i z tego co pamiętam polecane są buty emel, bobux, attipas, elefanten, superfit, tikki, ekotuptusie, nike. Te się najczęściej pojawiają jak pada pytanie o pierwsze buty.
-
Szymek ostatnimi czasy chodzi później spać niż do tej pory, tj. ok. 21. Ale wtedy budzi się koło 7. Jeśli zaśnie koło 20, tak jak np. wczoraj, to już o 5:45 był zwarty i gotowy do zabawy. A teraz właśnie zasnął na pierwszą drzemkę
Ostatnio też coraz częściej rezygnuje z drzemki po południu, przez co wieczorem jest taka maruda, że masakra. Ostatni tydzień to w ogóle jest tydzień marudy. Nie wiem o co chodzi, ale niech się już skończy
www.zcukremalbowcale.com -
Gewalia wrote:
U nas dzisiaj załapał bidon po tym jak dałam mu na spacerze owoce bezpośrednio z tubki, ładnie je wyssał, wiec potem sprobowalam podać bidon i też się udało🤗 Wiec to może jest sposób na naukę picia ze słomki🙂
Nasz też właśnie w ten sposób ogarnął bidon -
ChicChic wrote:Czy kupowalyscie juz buciki dla dzieci? Ja chcialabym kupic jakies na sierpień jak pojedziemy nad morze, bo moja mała chce tylko chodzic za raczki...
Jakie polecacie? Wiem, ze takich tematow jest pewnie duzo w necie, ale wole sie Was podpytac.
Żadnych. Nie powinno się dziecku ubierać butów zanim nie nauczy się dobrze chodzić