Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Każda z nas tak samo martwi się o swoje dziecko.
U nas od rana katar i stan podgorączkowy 37,4 mała marudzi ale daje jej delikatna herbatkę z sokiem z bzu i co chwile po łyżce soku z wit c, a w powietrzu unosi się zapach olbas Oil
Wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!
-
Cześć dziewczyny. Ostatnio pytałam tu o Miru bo od czasu do czasu myśle o niej. Wtedy moje problemy stają się małe i bardzo przyziemne. Podziwiam ich na walkę. Wchodziłam jeszcze jakiś czas temu na jej pamiętnik, ale nie widziałam nowego wpisu. Łez mam mało ostatnio, jednak czuje ucisk w gardle jak to wszystko czytam.
Przelałam symboliczna kwotę, napisałam w wiadomości prywatnej żeby do nas zajrzała jeśli znajdzie sile. Trzymam za nich kciuki. Zastanawiam się tez czemu los jest taki niesprawiedliwy.
Któraś z Was wspominała ze ma jej instagrama. Mogę prosić nick? Chętnie podejrze choć sama nie mam.
Drzemki w dzień to jakiś sajgon. Zabijcie mnie. Nie śpi wcale albo pół godziny. Za to pada wieczorem o 19:30. Dzień zaczynamy o 6:30,
Mój syn raczej z tych mniejszych. Wazy niecałe 9 kg i nosi 74. 80 jeszcze za duża. Ja przeciw gorączkowy daje koło 38 stopni.
W czym śpią wasze dzieci? Mój ma długie spodnie i koszulkę na krótki rękaw - nie jest niczym przykryty.
-
Zuzia, „prywatne” konto Miru na instagramie to oh.my.life_ Ona nie opisuje tam wszystkiego, tzn wydaje mi się, ze nie chce „jęczeć” jak faktycznie jest źle. Mam wrażenie, ze to dla niej taka odskocznia. Jakbym nie znała jej historii, to po zdjęciach małej Ilki nawet nie powiedziałabym, że coś jest nie tak.
Moja Kinga śpi tak jak Kacpi Moniki. -
Tak widząc zdjęcia z IG ma się wrażenie, że Ilia jest zupełnie zdrowa. Przykre, że tak nie jest. Jestem tak bardzo wdzieczna za swój przebieg ciąży, porodu i to że Julka urodziła się zdrowa.
Zależy jak jest ciepło na zewnątrz. Ale spi w zwykłym body, albo piżamce z długimi rękawami, teraz udało mi się kupić piżamkę z krótkimi rękawami. Ogólnie Julka ma awersje to kocykow, nie lubi jak jest jej ciepło, dlatego nawet jak jest chłodno otwieram okno i dobrze jej się spi.
A powiedzcie czy Wasze dzieci śpią z wami w łóżku ?
Ile ja bym dała żeby Julka spała dłużej jak do 6. Ostatnio dała mi nadzieje bo wstała 7:40, sle wróciła do siebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 07:10
-
Mój mały w upałach spał w body z krótkim ale u nas tych upałów za dużo nie było w tym roku także zazwyczaj kładę go w cienkim pajacu i przykrywam ale w nocy wiadomo , rozkopuje się
Tobi po chorobie przestawił się ze spaniem i od kilku nocy zasypia koło 20.30 i wstaje 7.20-7.30 teraz jeszcze śpi a my z mężem przyzwyczajeni do wstawania koło 6 już nie śpimy budzimy się przed nim
Drzemkę ma dopiero po drugim śniadanku 10.30-11 potem fika do 15.30 obiad krótka drzemka 30-40 min i to zazwyczaj w aucie po niej fikanie do wieczora .
Lubię ten nowy tryb mogłoby już tak zostać . Wydaje mi się ,ze on pomału przygotowuje się do pozbycia tej drugiej drzemki .
Pierwsza trwa 2-2,5h
My nie śpimy z młodym już od dawna . Śpi w swoim pokoju w swoim łóżeczku . Teraz jak chorował i płakał w nocy to 2 noce pod
rzad spał z nami i było strasznie rozkopywał się i nas kręcił piruety 360 s .. nie mogłabym z nim spać codziennie :pWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 08:36
-
U nas jak było ciepło a było ciepło sporo nocy to Marcelina spała w piżamce pajacyku z krótkim rękawem i krótkimi spodenkami, teraz zazwyczaj śpi w body z krótkim rękawem i długie spodenki od piżamki.
Malinka ja spie z Marcelinka z racji tego ze śpię z nią to tez spimy przy otwartym oknie i kilkanaście razy w nocy ja nakrywam (nóżki chociaż) a jak jest jej chłodniej to tuli się do mnie
Moja Mała budzi się ostatnio tez o 7 czy 7:30 ale chodzi późno spać bo koło 22 zasypia
Wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!
-
Malinka, Kinga część nocy spędza z nami w łóżku. Wczoraj zasnęła przed 21, obudziła się około 4:30 i wzięłam ją do nas do łóżka- zasnęła jak tylko przyłożyła głowę do poduszki. Pobudka na mleko o 6:50, zjadła, zasnęła i jeszcze śpi.
U nas jest problem z drzemkami w ciągu dnia, wcześniej miała pierwszą drzemkę około 2-3 godzin, a drugą około godziny. Od jakiegoś czasu śpi raz dziennie i jeśli pospi 1,5 godziny, to jest wyczyn... wczoraj spała raptem 40 minut, na drugą drzemkę nie dała się położyć i szalała do 20- dopiero wtedy pokazala, że jest zmęczona. -
Pozdrowienia z Ustronia! Ale skwar!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2020, 19:19
Blondas_29, 1Malinka1, monika30, Hedgehog, Megsss, Katiuszaaaa, akilegna♥ lubią tę wiadomość
-
U Nas jakby wyczuwała ze spi w łóżeczku i załącza alarm wiec spi z Nami. Staram się żeby zasypiala w łóżeczku i ewentualnie w środku nocy do nas- koło 2 na karmienie. Ogólnie powiem szczerze, że tak się przyzwyczaiłam do spania z nią, że jak spała w łóżeczku to i tak ciagle wstawałam sprawdzać czy wszystko ok. Chyba mi będzie trudniej sie z tym pożegnać.
Ja tam wole nie przypominać sobie czasu jak miała 2 miesiące- kołki i przestymulowania.
Co do drzemek to u Nas następuje jakaś zmiana, wcześniej były 3 drzemki ok godzinne-1,5h, a teraz panna ma dwie i to pół godzinne. A zasypia koło 20-21. Ale Julka od początku nie rozpieszczała mnie ze spaniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 12:15
-
U nas tez goraco. Smazymu sie na plazy w Chlapowie. A dokładniej w Rozewiu bo wybraliśmy cos mniej zatloczonego.
Bylismu u lekarza. Najpewniej ząbki bo dziasla sa bardzo rozpulchnione, ale tez ma zaczerwienionr gardlo. Wiec... Możemy na dworze siedziec, ale pod parasolem, nie ubierac sie za cieplo (moj blad) i psikac tantum verde. Tyle. Paracetamol podawac tylko jak bedzie powyzej 38. Ale niestety noce mamy tu kiepskie, bo sie wybudza z 5 razy. Ale zasypia o 19 i dzis spala do 6.30, wiaodmo te 5-10 minutowe przerwy.
A u nas drzemki sa tak:od 9 do 10.30 i od 13.30 do 15. Tak jest w domi, wiadomo, zazwyczaj. W sumie wyjdzie 3h za dnia. Tutaj roznie, zasypia w dziwnycg sytuacjach, np tetaz spi pod parasolem na plazy, zupelnie niespodziewanie.
-
Chic w zeszłym roku z Marcelina w brzuszku byliśmy w Chlapowie, ale zejście do plazy mnie zdemotywowało i w tym roku zdecydowaliśmy się na Kołobrzeg, pomimo ze tłoczno to jak Mała spała to spacerowałam z nią po parku a tantum verde podobno fajna sprawa bo przy okazji łagodzenia dolegliwości gardłowych łagodzą tez ból dziąseł
Malinka ja tez muszę się przełamać i odkładać M do łóżeczka bo wiem ze cierp na tym nasze małżeństwo i brak bliskości, ale M w nocy się budzi i siada i wybudza
Wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!