Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas mama, tata, baba, dziadzia, papa, amam, na auto mowi bumbum, nasladuje bardzo duzo zwierzat, az sie sama dziwie. Pokazuje ze glodna, ze ma kupe i ciagnie mnie na przewijak. Poza tym nauczylam ja różnych smiesznych rzeczy typu: pokazuje jak sie mama smieje, jak babcia ja podnosi i robi yyy, jak krzyczy na dziadks, jak sie denerwuje, jak babcia gada przez telefon, takie różne, ale robi to uroczo pokqzuje jak slon tupta, jak zabka skacze, jka sie malpki hustaja, jak ryczy lew. Potem cwiczymy wszystkie czesci ciala, ubiera buty, czapke zaklada. Ogolnie fajna jest. Ale nerwuska straszna!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 16:13
-
u nas już mówienie jest na etapie „Mama oć am” generalnie tworzy już 2 3 wyrazowe zdania. Jak macie Pucia to wszytkie wyrażenia które tam są ona już mówi. Nazywa członków rodziny potrafi nawet powiedzieć ze jedna „apcia” to „basa” a druga to „do” dziadki do dziadzia. Ale kompletnie nie umie rozróżnić kota od psa wszystko co ma futro cztery nogi i jest mniejsze od „mu” to kot tylko jeden kot mówi miaaaaa a drugi auuuuu. Najlepiej mowi pić, bo tak jak jakiś b.boy pć z akcentem na p i ć. Jak coś chce to mówi da da da a jak ona daje to mowi dać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 16:30
-
1Malinka1 wrote:Mi się wydaje, że mamy robią to z dumy, że ich maluch coś potrafi i trochę przez to nad interpretują pewne fakty. Ja raczej nie zagaduje innych mam, bo mam wrażenie ze to jest taka „przepychanka” słowna, nawet jak ktoś to robi nieświadomie. Moja przyjaciółka często porównuje jej syna do innych, mnie to osobiście meczy. Kazde dziecko rozwija się we własnym czasie.
Wczoraj np nocowali u Nas kuzyn męża i żona z córeczka, roznica wieku 20 dni, ich malutka dużo mówi, więcej jak Julka, ale czy mnie to martwi? W ogole. Cieszę się, ze ich malutka tak super się rozwija i wiem, że Julka zacznie w swoim czasie.
Ale Wam powiem, że mała nasza jest zadziorna, kilka razy chciała uderzyć, nie wiem skąd jej to się bierze.
Poza ttm mieliśmy wieczór zgrozy. Małej w nocy wyszła pokrzywka na ciele, zaczela się bardzo drapać, dałam jej szybko lek i jechaliśmy do szpitala. Tam kolejki pełne wiec zrezygnowaliśmy żeby nie zaraziła się od innych dzieci, bo bąble widziałam ze jej zeszły.
Czy Waszym dzieciom wyszła kiedyś pokrzywka, jak tak to po czym? Ja obstawiam mandarynke, mimo tego ze wcześniej ją jadłam.
Moja corka ostatnio tez ma pokrzywke po mandarynce. Kiedys jadla i bylo ok a teraz ja wysypuje bablami. Odstawilismy mandarynki, po 3 dniach dalismy kawalek i to samo. Widac alergia sie pojawila po czasie. Jak nie jestes pewna to zrob taka probe za kilka dni, z jednym kawalkiem i zobaczysz czy to na pewno to.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
To moja sie rozwija skokowo. Szybko ogarnela mala motoryke, ale siadac zaczela w 11 mc dopiero. Potem miala hop z duza motoryka i z chodzeniem i wspinaniem sie ale nagle zapomniala jak sie sklada klocki. Teraz jest bum na gadanie. Nawija po swojemu caly czas, nie po swojemu mowi am, mama, tata, baba, bam (jak cos zrzuci), aaa (jak chce spac), nie, opa (jak chce na rece) i nasladuje absolutnie wszystkie dzwieki zwoerzat jakie my z mezem bylismy w stanie wyprodukowac, nawet goryla, papuge czy fokę. Za to zapomniala jak sie sortuje, a jeszcze miesiac temu ksztalty jej szly bez problemu, ogarnia czesci cala ale "zapomniala" kolory. Ja mam wrazenie ze u niej jak jest jakis temat na tapecie to reszta jest troche w regresie, a po pewnym czasie te stare umiejetnasci wracaja.
I u nas teraz rzadza ksiazeczki, pluszaki, hustawka i bujak i wszystko co zabawka nie jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2020, 23:17
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek wrote:Moja corka ostatnio tez ma pokrzywke po mandarynce. Kiedys jadla i bylo ok a teraz ja wysypuje bablami. Odstawilismy mandarynki, po 3 dniach dalismy kawalek i to samo. Widac alergia sie pojawila po czasie. Jak nie jestes pewna to zrob taka probe za kilka dni, z jednym kawalkiem i zobaczysz czy to na pewno to.
A próbowałaś umyć mandarynke przed obraniem i podaniem dziecku? Bardzo często jest tak, że to nie alergia na sam owoc tylko na tą chemię, ktora jest pryskany.
-
Nasz ostatnio się trochę rozgadał ale lepiej pokazuje mimo wszystko . Skubany łapie szybko i pamieta .
Z pełnych słów jak mu się chce to mówi mama ,baba, tata, dziadzia ,tob (Tobi ) jak mu się nie chce to ma, ba , ta i dzia
Mówi daj , oc czyli chodź i wiele słówek które spontanicznie każe mu powtórzyć ale wtedy skraca sobie w stylu guzik - guź, dziura - dziu. Mówi tez pa ja pożegnalnie .
No i wygłasza mowy po swojemu
Pokazuje bardzo dużo zwierzątek .My z nim oglądamy i kupujemy mu naprawdę masę książeczek .
Potrafi rozróżnić jakieś instrumenty muzyczne bo taka książeczkę tez dostał , auto, łódkę ,pociągać, rower itp
Rozróżnia tez owoce ,warzywa i robaki kocha biedronki i jak widzi jakas gdziekolwiek to jest taka radość , ze pękamy ze śmiechu .
Pokazuje tez gdzie ma oczy , uszy , buźkę i nos i nóżki a ostatnio nauczył się wyrzucać swoją pieluszkę tak jak Twoja mała
Flavia tylko czasami jest podmianka pieluszka na inny śmieć🙈
Bawić bawi się „sam ”tylko jak jesteśmy obok czyli siedzimy na kanapie a on się kręci wokół nas .. jak znikamy z
pola widzenia samodzielna zabawa się kończy , chyba się się zapomni
Co do przechwałek mam , ja na co dzień wysłuchuje tony dobrych rad i historii od moich klientek .
Wszystko biorę z dystansem . Powiedziec i napisać można wszystko . Tylko po co ?
Odpieluchowanie -chciałabym się zabrać za co wakacje . Moja mama mówi , ze kiedyś dzieci 1,5 roczne faktycznie nie miały już pieluch ( np ja ) bo mokra tetra nie była taka przyjemna i ciepła jak pamperes teraz i szybciej to odpieluchowanie miało miejsce .
Ja mam nadzieje , ze za rok o tej porze będziemy już bez i uda mi się go dać do przedszkola.
A co do zabaw , Tobi ostatnio złapał film na chowanie zabawek , smoczka pod dywan czy wasze małych tez chowają ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2020, 09:07
-
No to Kubuś tak:
Spanie
Śpi sam. Zasypia na naszym łóżku między nami bo jeszcze musi powariować, jak zaśnie przekładamy go do łóżeczka. W nocy czasem się przebudzi po smoczek ale od razu zasypia. Jak nas ranem się wybudza to albo go biorę do nas zanim się porządnie obudzi albo sam stoi w łózeczku i trzyma podusię gotowy na nasze łóżko. A czasem śpi do rana u siebie. Łóżeczko mamy koło naszego łóżka.
Kiedyś zasypial w łozeczku swoim ale mu się zmieniło...
Zabawa
Hmmm. Ogląda książeczki, układa wieżę. Tak to raczek uderzanie wszystkim, wkładanie i wyjmowanie. I musi być ktoś obok. Sam nie za bardzo.
Umiejętności
Chodzi trzymany za ręce, wstaje przy wszystkim. Sam nie stoi.
Pokazuje paluszkiem na różne rzeczy, które chce albo o których mam mu opowiedzieć. Ale jak mówie, gdzie jest piesek, pokaż pieska to nic a nic nie pokazuje
Z mową... ma jak coś daje i da/de jak coś chce dostac i jak widzi jedzenie to mamamam.I tyle. Tak to jakieś mama baba dada ale raczej bez znaczenia. No i po swojemu całe wywody.
Także szału nie ma ogólnie.
-
Dziewczyny wiem że już był ten wątek,jakie nazwy tych bucików były ? Emelki i co jeszcze ?
Kacper dopiero zaczął wstawać i widzebze nóżkę tak koślawi trochę. Buty od razu się zakłada czy dopiero przy pierwszych krokach ? Z nóżka pójdę do fizjo,może teraz tak tylko ma że źle stawia. Doradzcie proszę -
akilegna♥ wrote:A próbowałaś umyć mandarynke przed obraniem i podaniem dziecku? Bardzo często jest tak, że to nie alergia na sam owoc tylko na tą chemię, ktora jest pryskany.
Tak, zawsze myjemy wszystkie owoce i warzywa i przed obranie. I przed gotowaniem👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek dzięki, nieco mnie uspokoiłaś, ale nie ukrywam, że się bardzo przestraszyłam. Ja tez myje wszelkie owoce, a tu takie coś. Nic mnie tak nie stresuje jak mała źle się czuje.
Co do mowy u Julki to ona mówi jak ma ochotę, jak się uprze to nic nie powie. A mówi mama, tata, baba, miau, nie, hau ( bardzo dużo), ała, łalł, kwa kwa, muu, pa pa, bam, , nia nia( do siostry Ani), koko, w ogole dużo mówi po swojemu, dużo rozumie. Ale jest uparciuch i jak nie chce to za nic nie powie. Ale wiem, że rozwija teraz chód, wiec mowa poszła na bok.
monika30 ja dopiero kupiłam jak Julka sprawnie zaczela chodzić, bo na początku tylko jej przeszkadzały. My mamy slippers family i emu, ale mysle, że kupiłabym inne z bardziej elstyczna podeszwa, jedne wypatrzyłam (nie pamietam nazwy) ale niestety nie było cieplejszych. Super są elefanten wg mnie.monika30 lubi tę wiadomość
-
Monia buty jak zacznie chodzic .
Jeśli po domu to poszłabym w te która nam służył latem i jesienią czyli walkkings one mogą być kapciami .
Na zimę kupiliśmy mido noster i są świetne wiec tez polecamWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2020, 18:58
monika30 lubi tę wiadomość
-
Hedgehog, skarpetki antypoślizgowe możesz zrobić sama. Wystarczy użyć kleju na gorąco albo kupić na Allegro specjalny żel do zrobienia ABSu na skarpetach. Kupuję Kindze głównie skarpetki w Pepco, ale miała tez ze smyka i tam ilość kropek była podobna. Dużo więcej mają ich skarpety z Lidla, ale ich rozmiar 21 jest jeszcze za duży dla Kingi, zsuwają się jej ze stóp i nie przetestowała ich dobrze.
Monia, tak jak dziewczyny pisały- buty dopiero jak zacznie chodzic (samodzielnie, nie przy meblach, nie za rękę) i to dość stabilnie. Ja kupiłam po około tygodniu od pierwszych samodzielnych kroków. Typowe dziecięce firmy to Emel, Mrugała, Renbut, Befado, Mido Noster, ale możesz tez kupić Elefanteny czy Lasocki Kids. A do biegania po domu (u tesciow, bo u nas chodzi boso) kupiliśmy Kindze Paputki (taka firma) i też są super. Ostatnio na wyprzedaży kupiłam Kindze balerinki w Zarze, będą na lato. Tak swoją drogą to są przecudne i bardzo się jej podobają.
monika30 lubi tę wiadomość