Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Edka to nie sztuczne objawy. Luteina to progesteron, który się podwyższa i dzięki niemu jeśli jestes w ciąży Masz objawy ciazowe bo beta hcg rosnie.
Jak bralam luteine na uregulowanie cyklu to nie mialam objawów ciazy także spokojnie.
edka85 lubi tę wiadomość
Nath
27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
Dokladnie. Przy Emilii Od razu wiedziałam że jestem w ciazy całkiem inaczej się czułam a teraz okres mi się spoznial ponad tydzień i byłam w szoku jak zobaczyłam drugą kreskę. Dopiero zaczęliśmy starania a tu taka niespodzianka. Ale nie ma co sie martwić na pewno będzie wszystko dobrze ☺PAPAVER wrote:Eda94, mnie też niepokoi ten brak objawów, chyba wolałabym się męczyć
Przynajmniej wiedziałabymm, że wszystko ok
PAPAVER lubi tę wiadomość
Emilia ❤ 30.05.2016
-
Minie Black
Byłam dopiero pierwszy raz u prof. Jerzak z Warszawy.
Wcześniej chodziłam do lekarzy z mojego regionu - niestety dopiero ostatnia ginekolog zaproponowała Clexane. A do dr Jerzak zapisałam się nie wiedząc, że już jestem w ciąży - chciałam jeszcze rozszerzyć diagnostykę i wyszło, że byłam u niej we wczesnej ciąży - 4 dni po pozytywnej becie. Zaleciła mi jeszcze badanie mutacji PAI - 1, nie słyszałam o tym wcześniej.
A Ty u kogo jesteś i od kiedy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 13:38
2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
Eda ja myślałam w dodatku, że mam przedwczesną menopauzę, bo mi się okres spóźniał i pojawiło sie brązowe plamienie. Nie wierzyłam w to. Chociaż pamiętam, że przy mojej pierwszej ciąży, synku też myślałam, że jestem na coś chora, i że test wyszedl dobry, bo przy jakichś chorobach wychodzi dobrze i ginekologa nawet pytałam się kilka razy na pierwszej wizycie czy jest pewien, że jestem w ciąży
Więc może ten początek jest taki bezobjawowy, a to co zapamiętałyśmy z poprzednich ciąży było trochę później?
2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
nick nieaktualnyPAPAVER wrote:Minie Black
A Ty u kogo jesteś i od kiedy?
Cholera, Wa-wa - daleko... Ja Wrocław. Niestety dobrych lekarzy ciężko tu zaleźć. Kiedyś testowałam ginekologów z lux med. (mam pakiet) i chodziłam do najróżniejszych na wizyty, tak wybrałam moją gin w poprzedniej ciąży, teraz też chyba będę u niej prowadziła - chociaż ostatnio widzę, że zmniejszyła liczbę godzin
-
Mine black a u dr Krzysztofa fabijanskiego byłaś ?
On nie jest niestety w lux medzie. Przyjmuje na przeciwko galerii dominikańskiej i pracuje w uniwersyteckim szpitalu klinicznymWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 14:06
OM: 17.05
Insulinoopornosc -
nick nieaktualny
-
Papaver bardzo Ci dziekuję za odpowiedź. Ja też mam mutację MTFHR i hematolog mi powiedziała ,że nie mam wskazań do Clexane.Bo białko C ,białko S ,antytrombina III i przeciwciała antyfosfolipidowe mam w normie. Biorę tylko metylowane witaminy. Też jestem po jednym poronieniu. Ehh sama nie wiem co robićPAPAVER wrote:Kathrine, dawaj znać jak po dzisiejszej wizycie
Ja do pracy nie idę od dzisiaj, pracuję w dużej firmie, gdzie ludzie przychodzą z przeziębieniami, od czasu do czasu jest pastowana podłoga jakaś chemią ( tak było w poniedziałek wyszłam wcześniej) i powiedziałam sobie - jak ma sie stresować czy to zaszkodzi czy nie zaszkodzi, to lepiej wezmę L4 już teraz. A z ginekolog moją, z którą będę się widziała w piątek rozmawiałam o zwolnieniu przed ciążą i pewnie mi wystawi. Jestem po 3 poronieniach, więc wolę chuchać i dmuchać.
Moli5
Ja biorę Clexane z powodu mutacji MTHR. Genetyk mowila,że wystarczy brać metylowany kwas foliowy, przy mojej mutacji, ale już prof. Jerzak, u której byłam na początku ciąży, mówiła, że przy tej mutacji powinnam brać Clexane, Acard, Kwas Foliwoy 5mg, Witamina B12, witamina B6 i dodatkowo mogę kontynuować ActivFolin 2 mg - ostatnio znowu pojawił się w aptekach
P.S Jak się "bolduje", "wytłuszcza" imiona w postach?
Czekam na wyniki pozostałych mutacji ale boje się ,żeby nie było za późno. Na szczęście mam chociaż encorton.
Słyszałam o tym ,że dr Jerzyk profilaktycznie prawie.zawsze daje clexane.
Ty też jesteś z Warszawy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 14:32
09.2015- początek leczenia (napro)
6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(
-
hej dziewczyny, nieśmiało przykucam,
dzisiaj dwa bladziochy i beta 46, a progesteron 38,85.
W piątek idę na powtórkę bety.
PAPAVER, Taliana85, NiecierpliwaKarolina, Kathrine, Du-Dulia lubią tę wiadomość
31.01.2018- dwie kreski. Cudzie rośnij zdrowo
-
moli5
powiem Tobie tylko, że ja mam też te wszystkie badania w normie oprócz MTHR, ale pytałam się hematolog czy mogę przy następnej ciąży brać Clexane, bo z kolei moja ginekolog (z mojego miasta) powiedziala, że po 3 poronieniu daje się Clexane na wszelki wypadek. I powiedziala jeszcze, że to, że mam dobre wyniki z tych badań, to nie znaczy, ze nie mam trombofilii wrodzonej, bo jest jeszcze wiele nieodkrytych mutacji genów i nie widzi przeciwskazań, żebym brała. A z kolei jak już pojechalam do Jerzak, to już bralam trzecią dawkę Clexane, ale ona patrząc na tę mutację MTHR stwieerdzila, że przy niej daje się własnie tez zestaw leków, ktory biorę - razem z Clexane. Ufam jakoś Jej i jak hematolożka stwierdziła, ze nie widzi przeciwskazań, to czuję się też pewniej na tych lekach.
Nie jestem z Warszawy, dojechalam z kujawsko-pomorskiego
Moli, Ty masz też może trochę inną sytuację - jesteś po jednym poronieniu, dobrze rozumiem? Więc może to po prostubył bardzo przykry, pojedynczy przypadek Będzie dobrze na pewno A dlaczego bierzesz encorton?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 14:49
2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
Dziewczyny, pierwszy raz w życiu robiłam progesteron wyszło mi 34,70 ng/ml, przy normach:
f.pęcherzykowa 0,2-1,5
f.owulacyjna 0,8-3,0
f.lutealna 1,7-27
po przekwitaniu 0,1-0,8
ale nie ma ciążowej normy, czy któraś z Was orientuje się czy ok?2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
nick nieaktualnyPo październikowej pozamacicznej obraziłam się na wszystkie leki, lekarzy itd. Odstawiłam dosłownie wszystko poza kwasem foliowym i duphastonem.PAPAVER wrote:A bierzesz teraz jakieś "wspomagacze"?
Okazało się, ze taki foch pomógł obecnie jestem dalej przy tym zestawie, w sobote gin i zobaczymy
PAPAVER lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywrzucałam zdjęcie norm kilka ston do tyłuPAPAVER wrote:Dziewczyny, pierwszy raz w życiu robiłam progesteron wyszło mi 34,70 ng/ml, przy normach:
f.pęcherzykowa 0,2-1,5
f.owulacyjna 0,8-3,0
f.lutealna 1,7-27
po przekwitaniu 0,1-0,8
ale nie ma ciążowej normy, czy któraś z Was orientuje się czy ok?
PAPAVER lubi tę wiadomość
-
Papavera norma dla 1 trymestru u mnie to 11-50.
Byłam na wizycie. Pierwszy tekst dr emeryta "na zachodzie to usg robi sie kolo 12 tyg ciąży"
A drugi "dlaczego zależy Pani na potwierdzeniu ciąży, jakby była źle umiejscowiona to będzie Panią boleć np jajnik"
tacy lekarze powinni być juz na emeryturze.
Widziałam pęcherzyk nic więcej z niego nie wyciaglam jeszcze mi fote zabrał. Dobrze że w przyszlym tygodniu wizyta prywatna.
Minie Black, PAPAVER lubią tę wiadomość
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
nick nieaktualnyMiru wrote:Papavera norma dla 1 trymestru u mnie to 11-50.
Byłam na wizycie. Pierwszy tekst dr emeryta "na zachodzie to usg robi sie kolo 12 tyg ciąży"
A drugi "dlaczego zależy Pani na potwierdzeniu ciąży, jakby była źle umiejscowiona to będzie Panią boleć np jajnik"
tacy lekarze powinni być juz na emeryturze.
Widziałam pęcherzyk nic więcej z niego nie wyciaglam jeszcze mi fote zabrał. Dobrze że w przyszlym tygodniu wizyta prywatna.
geriatria pozdrawia
