Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a wasi lekarze którzy nie chcą dawać L4 są w ramach NFZ ? Ja pracuje w służbie zdrowia ale opiece prywatnej nie NFZ z tym ze orientuje się W procedurach NFZ. Lekarz ma taki niepisany limit wystawiania L4, jak za dużo ich wypisuje to potem musi się tłumaczyć.
-
Karo_Wi wrote:To mnie właśnie interesuje- jestem zatrudniona u danego pracodawcy 4,5 roku. Czy idąc od dzisiaj na L4 będą mi liczyć pensję z ostatnich 12 miesięcy (ja za każdym razem dostawałam trochę inaczej + podwyżki + wyrównania podwyżek + zapomogi + grusze + trzynastka) czy tylko z ostatnich 3 miesięcy. Bo taka informacja się tutaj pojawiła.
-
Kathrine wrote:Co tu się dzieje no szok normalnie
Ja wróciłam z wizyty i trochę się martwię.. Tzn z maluszkiem wszystko dobrze ma 2.51cm i serduszko 172/min ale moje wyniki moczu mnie trochę martwią bo wyszła podwyszona ilość erytrocytów i sporo bakterii
Co dziwne nie mam żadnych objawów.. Tzn sikam może częściej ale bez przesady bo pije też dużo więc nie wiem od czego to.. Przyznam się trochę byle jak pobrałam ten mocz i może to przez to ehh..Wizytę na nfz mam dopiero za miesiąc razem z prenatalnymi i wtedy
też kazali mi zrobić powtórne badanie moczu.. Nwm jak tyle wytrzymam..
Jak myślicie mam isc szybciej zrobić to badanie moczu czy czekać do wizyty ?
Przez całą ciaze lykalam jeden zurawit dziennie ( takie tabletki ,)Kathrine lubi tę wiadomość
-
Miru, ale się teraz napracujesz... dzięki, że się zgodziłaś odtworzyć nasza listę
proszę, wpisz mnie na 25.10. Duże fora, które przynoszą zyski, tak właśnie funkcjonują - opłaceni admini "moderują" w ten sposób wątki, żeby nakręcić ruch. Tematy z innych miesięcy też utworzyły takie trolle
Moja ginka kazała mi przeciw infekcjom intymnym profilaktycznie pić dużo wody z sokiem z żurawiny lub cytryny i 2 razy w tygodniu brać Lactovaginal dopochwowo. Właśnie dziś zrobiłam badanie moczu A w razie przeziębienia, powiedziała żebym nie leczyła się w domu, tylko normalnie poszła do lekarza. Ale na lekki katarek czy chrypkę to zawsze niezawodny jest syrop z cebuli z miodem, świeży imbir, maliny (sok/dżem/mrożone/świeże), czystek i czarny bez. Z antybiotyków amoksycylina może być przyjmowana w ciąży.
Mam zbadać morfologię, glukozę, mocz, grupę krwi, alloprzeciwciała (odczyn Coombsa), p/c przeciw toxoplazmozie i różyczce, TSH i fT4 (miałam niedoczynność przed ciążą), VDRL, APTT, D-dimery (ze względu na udary i żylaki w rodzinie). Warto też zbadać poziom homocysteiny (lub test na mutację genu MTHFR), żeby sprawdzić, czy dobrze się wchłania kwas foliowy, bo niektóre ciężarne muszą przyjmować zamiast niego foliany. No i biorę Duphaston ze względu na krwiak pozakosmówkowy.
A jakie witaminy bierzecie? Ja mam łykać witaminę D, folian, magnez+B6, jod i DHA (wybrałam koncentrat Omega 3,6,9 pochodzenia roślinnego - z lnu)."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Co do L4 myslalam zeby pracować do kwietnia/maja ale chyba na wtorkowej wizycie jesli wszystko bedzie ok poprosze o zwolnienie... troszke sie boje bo czasem musze cos podnieść, wylozyc na wyzsza polke wiec lepiej odpuscic☺w oczekiwaniu na drugiego bąbelka...
9cs...
1.2018 Ciaza biochemiczna -
nick nieaktualny
-
Gratuluję wszystkich dzisiejszych serduszkowych wizyt
I przy okazji dziękuję za info o L4.
Ja dziś odebrałam segregator "jestem w ciąży" od mamy ginekolog i teraz sama nie wiem... Nie wiem, czy nie lepsza jest ta teczka reklamowa z PregnyOczywiście fajnie wygląda, wiele przydatnych informacji jest w nim, ale jest ciężki i nie wyobrażam go sobie nosić wszędzie w torebce. A kartę ciąży lekarz kazał mi na stałe nosić przy sobie.
Katiuszaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny, ja jestem w szpitalu, czuję się chyba już ok, odliczam dni do momentu kiedy wrócę do gry i przyjdę wam się pochwalić, że będziecie znów e-ciociami
Kolorowapani, Mamusia_Ksawusia, Pikapik, Flavia, Kathrine, Bajka111, AnnaManna, marysia7812 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, czytam Was od dawna, udzielałam się do tej pory na grupie wrześniowej, ale jako, że mam termin na przełom września/ października, to zawitam i tutaj.
O mnie pokrótce: z Wrocławia (gdyby szykowała się później jakieś spotkanko wrocławskie, to ja chętnie, nie mam koleżanek na tym etapie życia), po 2 poronieniach, na heparynie, z mutacją MTHFR i PAI.
Leżakuję sobie dzielnie od momentu pojawienia się pęcherzyka z uwagi nie niedoklejenie i jeszcze poleżakuję. A dzisiaj byłam na wizycie, miał być 9 tydzień, ale się okazało, że jednak 10. Bobasior ma 3,26cm i machał do nas łapką. Cud, miód i zachwyt!Termin wg OM to 30 września. A za dwa tygodnie prenatalne.
edka85, Blu, Lunitari, Mamusia_Ksawusia, Cukierniczka lubią tę wiadomość