Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcelina85 wrote:MonisiaK, ja też mam niby koniec października, teoretycznie 25-go wg okresu, ale na USG tydzień temu ciąża okazała się młodsza o 2 tyg. i nie wiem, jak to u mnie będzie, bo odebrałam dziś wynik bety i znów za mało przyrosła - w ciągu 9 dni z 487 tylko do 2352
Mam krwiak i to może być przyczyną, ale jakby tego było mało, wyszły mi jeszcze podwyższone D-dimery: 696 (norma do 500), więc zaczynam się martwić, a wizyta dopiero za tydzień... czy któraś z Was bierze Acard w ciąży?
Ja dopiero dzisiaj zrobiłam Betę, zobaczymy.
Wizytę mam 13 i bardzo się denerwuje.
Przy córce chyba aż tak się nie denerwowałam... -
Ja mam wizytę w piątek i niestety zaczynam o niej zbyt dużo myśleć. Skończy się to pewnie jakimś stresem.
-
Hej dziewczyny. Nie bylo mnie tu jakiś czas na wątku, bo nie chcialam za dużo myśleć o objawach itp
Ale chcialam sie Was poradzic. Dzisiaj rano zauwazylam że mam sluz zabarwiony na jasno brazowo. Nie mam zadnych bólów brzucha, powiedzcie czy to noramnle? Jestem w 8tc. Wizytę kolejna mam 15 marca ale jutro mój gin przyjmuję i pojde popoludniu zeby mi zrobil usg25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
No to same dobre nowiny od rana.Gratulacje.
Bento, ja w poprzedniej ciąży nie miałam serduszka w 6 tyg. Kazali przyjść 3 tyg. później i biło serduszko jak dzwon.Może u Ciebie będzie podobnie.
Malina, mnie też czasami kuje.Ja mam tylko zle doświadczenia z bólem dolnych pleców, jak przy porodzie.Tego boję się panicznie.Samo kłócie w brzuchu nie przeraża mnie, ale jak masz obawy to odwiedź lekarza.
Ja ogólnie, Dziewczyny,nie czuję się jak w ciąży. Najchętniej, to ciągle chodziłabym na USG sprawdzać czy na pewno ktoś tam jest.Basia -
Dziewczyny !
Martwieniem się nie pomagacie maluchowi. Wasze wizyty będą takie jakie maja być, bez względu na to jak mocno się będziecie stresować. Cieszcie się każdym dniem, łykiem herbaty czy kęsem dobrego paczkao ile nudności was nie stołują w rozkoszowaniu się jedzeniem
niedługo zaczniemy czuć nasze maluchy to oczekiwaniem każdej wizyty na pewno będzie łatwiejsze. A póki co piersi do przodu, uśmiech na twarz !! Jesteśmy piękne - będziemy mamami !!!
MonisiaK, Kathrine, Cukierniczka, Basia82, MP25, Szimi, Milano, NatkaZ, Katiuszaaaa, Taliana85, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwiaa992 wrote:Hej dziewczyny. Nie bylo mnie tu jakiś czas na wątku, bo nie chcialam za dużo myśleć o objawach itp
Ale chcialam sie Was poradzic. Dzisiaj rano zauwazylam że mam sluz zabarwiony na jasno brazowo. Nie mam zadnych bólów brzucha, powiedzcie czy to noramnle? Jestem w 8tc. Wizytę kolejna mam 15 marca ale jutro mój gin przyjmuję i pojde popoludniu zeby mi zrobil usg -
nick nieaktualnySylwiaa992 wrote:Hej dziewczyny. Nie bylo mnie tu jakiś czas na wątku, bo nie chcialam za dużo myśleć o objawach itp
Ale chcialam sie Was poradzic. Dzisiaj rano zauwazylam że mam sluz zabarwiony na jasno brazowo. Nie mam zadnych bólów brzucha, powiedzcie czy to noramnle? Jestem w 8tc. Wizytę kolejna mam 15 marca ale jutro mój gin przyjmuję i pojde popoludniu zeby mi zrobil usg
Masz duphaston albo luteinę? Mi endo w razie takich sytuacji kazała brać na raz 4 tabletki dupka i odpoczywać -
nick nieaktualny
-
Ja tylko pierwsze miałam transvaginalne (hihi) w 6+5, kolejne- dokładnie tydzień później- miałam już przez brzuch, ALE było bardzo słabo wszystko widać, serduszko zobaczyłam dopiero w dużym przybliżeniu. Z tym, że ja pomiary miałam na pierwszej wizycie, a bicie serca to pewnie będzie mierzone dopiero na wizycie prenatalnej. To USG tydzień później to było tylko po to, żeby się upewnić, że ciąża żywa i trwało dosłownie minutę. Nawet wydruków żadnych nie mam.
-
laylin wrote:Masz duphaston albo luteinę? Mi endo w razie takich sytuacji kazała brać na raz 4 tabletki dupka i odpoczywać25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaro_Wi wrote:Ja tylko pierwsze miałam transvaginalne (hihi) w 6+5, kolejne- dokładnie tydzień później- miałam już przez brzuch, ALE było bardzo słabo wszystko widać, serduszko zobaczyłam dopiero w dużym przybliżeniu. Z tym, że ja pomiary miałam na pierwszej wizycie, a bicie serca to pewnie będzie mierzone dopiero na wizycie prenatalnej. To USG tydzień później to było tylko po to, żeby się upewnić, że ciąża żywa i trwało dosłownie minutę. Nawet wydruków żadnych nie mam.
Może jesteś chudzinką i ani jednej fałdki na brzuchu nie masz, więc gin ocenił że coś się zobaczyJa to w tej ciąży chyba do 6mc będę miała usg tv bo mi taka oponka została po 1. ciąży że aż wstyd
-
laylin wrote:Sylwiaa992, ja bym wzięła więcej, jeszcze ze 2-3. A, i nie stresuj się, to pewnie jak mówi Amelia niski progesteron, z bobasem wszystko dobrze
Jak nie boli Cię brzuch to luzik
brzuch na szczęście nie boli. Wezmę jeszcze 2 tabletki dupka i pojde sie przespac
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny:) mój termin wstępnie jest na 4 listopad 2018 aczkolwiek owulacja była wczesniej , więc chętnie do Was dołączę...i mam nadzieję że zostanę do końca, bo narazie to żyje w strachu. Mam cały zestaw leków typu Acard, Fraxiparine, Encorton, Duphaston, Luteina, Euthyrox, kwas foliowy, Folian no i tak myślę czy jest ktoś jeszcze o podobnym zestawie? 3ciaze można powiedzieć że biochemiczne bo nigdy nie było widać pęcherzyka na USG. Teraz jest widoczny i widoczne jest ciałko ciążowe, ale następna wizytę mam 20 marca i mam czasem wrażenie , że dla mnie to zbyt piękne żeby było prawdziwe. Ale widzę że nie tylko ja tu odchodzę od zmysłów jak Was trochę poczytałam...czyli można powiedzieć że to w miarę normalne. U nas z mężem to 4rok starań no i się udało póki co. Ale boli mnie brzuch jak w czasie miesiączki , czasami slabiej czasami mocniej. Dzisiaj w nocy dość mocno bolał, wzięłam no-spe i przeszło. Czy macie też podobnie? Oczywiście "panika cyckowa" też mi doskwiera, jak przestają boleć albo bolą mniej... Napisalam tu esej, ale mam nadzieję że którejś z Was może się będzie nudzić i przeczyta a już mocno się uciesze z odpowiedzi i Waszych doświadczeń. A w ogóle to mam 5t i 3dc
pozdrawiam ciepło wszystkie oczekujące mamy
Lunitari, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość
30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
Ja pierwsze usg 7t+1 miałam dowcipne. Drugie, 9t+3d przez brzuch i wszystko było ładnie widać. Serduszko także pikało i nawet zmierzyli jak szybko. Wydaje mi się, że to dużo zależy od tego gdzie się dziecko zagniezdzilo. Jestem dosyć szczupła ale troche brzuszka mam, ale to nic nie przeszkodziło.
-
Jestem po wizycie i melduje
Serduszko jak dzwon, ale nie miezylismy jak bije. Maluszek ma juz 2,10 cm a na ostatniej wizycie 16.02 czyli ponad 2 tyg temu bylo tylko 0,3cm tak szybko rosnie. A wogole to z usg wychodzi mi 9tyg i 3 dzien. Ja mam z miesiaczki 8 tyg i 4 dzien . Masakrawidac zarys raczek i nóżek, maz stwierdzil ze teraz dzidzius wyglada jak mysz
Zwiększył mi eutyroks, i nastepna wizyta 16.03
Ciekawostka - dostalam do domu karte ciazy do samodzielnego wypelnienia.hehe jak to lekarz powiedzial jak sobie pani sama wypełni to bedzie miala pani ladna karte bo ja brzydko pisze :p
laylin, MP25, Szimi, Lunitari, Bajka111, Flavia, Basia82, Marsylia, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość
PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
nick nieaktualny