Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dobre wieści dziś
Oby już takie były do końca.
U mnie też pierwsze USG genetyczne było już przez brzuch, nie wiem czy jest to uwarunkowane masą ciała czy czym:P Ale miałam przez brzuch i mam nadzieje ze teraz też tak bedzie,bo ostatnio wzielam faceta na to pierwsze USG w 9tygodniu i był zniesmaczony tym ze bylo dowcipne, ze lekarz mi cos przy nim wkladal ;p
U mnie prenatalne 20,03 to bedzie 12+2 prywatnie a na nfz ide 23,03 tylko na USG genetyczne -
nick nieaktualny
-
Ja w ogole mam poerwsza wizytę 19.03, to bedzie jakos skończony 8 tydzien. Mam nadzieje, ze wykona mi Pani doktor usg i ze maz bedzie mógł przy tym byc (skoro piszecie ze dowcipne). Nie umie sie doczekać, a to jeszcze 2 tygodnie8 cs - ten szczęśliwy 🤱🏻:
25.04 - 12 dpo - Beta 37,40, Progesteron - 27,20,
27.04 - 14 dpo - Beta 150,90, Progesteron - 31,43,
29.04 - 16 dpo - Beta 403,60,
02.05 - 19 dpo - Beta 1090,30, Progesteron - 21,91,
04.05 - 21 dpo - Beta 1710,10, Progesteron - 21,33,
08.05 - pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy 🍀
15.05 - 3 mm dzidzia i ❤️
29.05 - 1,89 cm 🦄 (8w2d)
26.06 - 6 cm
30.06 - 6,5 cm ryzyka niskie i na 80% 👦🏻💙
27.07 - wizyta 🍀
01.2023 - CB 💔
Historia z forum 02.2018:
Beta: 14 dpo - 189, 16 dpo - 382, 20 dpo - 1830, 24 dpo - 7300 -
laylin wrote:Może jesteś chudzinką i ani jednej fałdki na brzuchu nie masz, więc gin ocenił że coś się zobaczy
Ja to w tej ciąży chyba do 6mc będę miała usg tv bo mi taka oponka została po 1. ciąży że aż wstyd
Ważę 70 kg przy 174 cm, ale większość to mięśnie. Chudzinką bym się nie nazwała, wyglądam raczej normalnie- ale fakt faktem, brzuch mam płaski. Co dziwne, bo spodnie od samego początku zapinam na gumkęPo mnie ciąży w ogóle nie widać. Ja tam wolę jednak USG transvaginalne, jest dokładniejsze na tym etapie. Bo mi serce przez chwilę stanęło, jak nie widziałam tego drugiego, mniejszego.
EMka :) wrote:Ale boli mnie brzuch jak w czasie miesiączki , czasami slabiej czasami mocniej. Dzisiaj w nocy dość mocno bolał, wzięłam no-spe i przeszło. Czy macie też podobnie? Oczywiście "panika cyckowa" też mi doskwiera, jak przestają boleć albo bolą mniej...
Tak, ja miałam podobnie i to podobno normalne- brzuch jak na okres bolał mnie od dnia spodziewanej miesiączki do chyba 6 tygodnia przynajmniej. Ja to byłam z tego powodu wkurzona, bo bardzo nie lubię tego rodzaju bólu- zazwyczaj znikał podczas pierwszego dnia okresu, a na początku ciąży trwał i trwał. Ale podobno tak może być.
A biustem się nie przejmuj. Nie musi Cię boleć w ogóle, a ciąża będzie rozwijać się prawidłowo. Mnie w ogóle nie boli- no może przez jeden dzień same sutki były wrażliwe. A tak to żadnego bólu. Tylko raz na jakiś czas strasznie swędzi, szczególnie w okolicy sutków. -
nick nieaktualny
-
zmetalizowana24 wrote:Trzymajcie za mnie kciuki , na wizycie w 6 tyg nie było widać serduszka, dziś jest 8+4 mam nadzieje że wszystko będzie dobrze ... byle do 19.20..
-
Mi mąż odebrał wyniki i wszystko dobrze, nie mam HIV ani żadnych innych dziwnych rzeczy plus mam bardzo dużo przeciwciał przeciw różyczce także spoko, choć miliony monet wydałam na te badania
teraz byle do czwartku czyli do wizyty.
www.zcukremalbowcale.com -
Sylwiaa992 wrote:Mam dupka. Rano wzielam standardowo 1tabletkę, później jak zobaczyłam ten śluz to jeszcze jedna
Nie nadużywaj duphastonu bez konsultacji z lekarzem, to są hormony i nie można ich sobie tak łykać jak cukierki. Śluz podbarwiony na brązowo oznacza, że znajduje się w nim stara krew - świadczy o tym brązowy kolor i nie jest to zagrożenie, może to oznaczać, że np. opróżnia się krwiak. Jedynie świeża jasnoczerwona krew lub różowy śluz - czyli śluz zmieszany ze świeżą krwią powinna być niepokojąca. -
zmetalizowana24 wrote:Trzymajcie za mnie kciuki , na wizycie w 6 tyg nie było widać serduszka, dziś jest 8+4 mam nadzieje że wszystko będzie dobrze ... byle do 19.20..
Trzymamy trzymamy... u mnie serduszko bylo ale cos mu sie nie podobalo z jaka predkoscia bije dlatego dzis wizytuje "estra" zaczynam miec lekki stresik...w oczekiwaniu na drugiego bąbelka...
9cs...
1.2018 Ciaza biochemiczna -
laylin wrote:EMka, jak ból przechodzi po nospie to nie trzeba się ponoć martwić
Marysia7812 gratuluję udanej wizyty! Ja jeszcze 4h...30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
Karo_Wi
Tak, ja miałam podobnie i to podobno normalne- brzuch jak na okres bolał mnie od dnia spodziewanej miesiączki do chyba 6 tygodnia przynajmniej. Ja to byłam z tego powodu wkurzona, bo bardzo nie lubię tego rodzaju bólu- zazwyczaj znikał podczas pierwszego dnia okresu, a na początku ciąży trwał i trwał. Ale podobno tak może być.
A biustem się nie przejmuj. Nie musi Cię boleć w ogóle, a ciąża będzie rozwijać się prawidłowo. Mnie w ogóle nie boli- no może przez jeden dzień same sutki były wrażliwe. A tak to żadnego bólu. Tylko raz na jakiś czas strasznie swędzi, szczególnie w okolicy sutków.
Też właśnie jest to jeden z nieprzyjemnie koszyczka mnie bóli..i właśnie jak boli źle, jak nie boli to też źle, bo już chodzą myśli czy wszystko dobrze, tak jak i z tymi piersiami. Ech zaczynam się wczytywać w książki bo od wsłuchiwania się w organizm można wylądować w psychiatryku :p
Dziewczyny , a kiedy powiedzialyscie w pracy o ciąży? Bo ja jestem na przymusowym zwolnieniu lekarskim, póki co od rodzinnego, ale stresuje mnie takie kłamanie , że choruje...z drugiej strony wiem, ze to wcześnie jeszcze.30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
MonisiaK ja jestem z Warszawy i okolic
prawa strona Wisły.
EMkau mnie dowiedzieli się w 7 t.c.- nie wróciłam z urlopu, bo przez mdłości ledwo mogłam funkcjonować. Z tym, że ciąża była potwierdzona testem ciążowym z moczu, z krwi i byłam już po 2 USG z bijącym serduszkiem. Powiedziałam w sumie 3 osobom, poprosiłam, żeby przekazały szefowi. Jednej z nich przekazałam swoje zwolnienie. A później reszta na grafiku zobaczyła moją długą nieobecność i Ci ciekawsi dopytywali, czy jestem w ciąży.
Ja nie widzę sensu w kłamstwie w swoim przypadku, "coś" może stać się na każdym etapie ciąży.MonisiaK, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość
-
EMka :) wrote:Cześć Dziewczyny:) mój termin wstępnie jest na 4 listopad 2018 aczkolwiek owulacja była wczesniej , więc chętnie do Was dołączę...i mam nadzieję że zostanę do końca, bo narazie to żyje w strachu. Mam cały zestaw leków typu Acard, Fraxiparine, Encorton, Duphaston, Luteina, Euthyrox, kwas foliowy, Folian no i tak myślę czy jest ktoś jeszcze o podobnym zestawie? 3ciaze można powiedzieć że biochemiczne bo nigdy nie było widać pęcherzyka na USG. Teraz jest widoczny i widoczne jest ciałko ciążowe, ale następna wizytę mam 20 marca i mam czasem wrażenie , że dla mnie to zbyt piękne żeby było prawdziwe. Ale widzę że nie tylko ja tu odchodzę od zmysłów jak Was trochę poczytałam...czyli można powiedzieć że to w miarę normalne. U nas z mężem to 4rok starań no i się udało póki co. Ale boli mnie brzuch jak w czasie miesiączki , czasami slabiej czasami mocniej. Dzisiaj w nocy dość mocno bolał, wzięłam no-spe i przeszło. Czy macie też podobnie? Oczywiście "panika cyckowa" też mi doskwiera, jak przestają boleć albo bolą mniej... Napisalam tu esej, ale mam nadzieję że którejś z Was może się będzie nudzić i przeczyta a już mocno się uciesze z odpowiedzi i Waszych doświadczeń. A w ogóle to mam 5t i 3dc
pozdrawiam ciepło wszystkie oczekujące mamy
jestem po 2 poronieniach i póki co jest ok, ale w czwartek mam wizytę więc zobaczymy
Po stopce widzę że przynajmniej wiesz z czym walczysz u mnie jest to walka na oślep bo niby wszustko ok a jednak ciąże obumierały. Mam nadzieję że w końcu nam się uda
-
hej dziewvzyny
ja dziś po wizyciemaleństwo ma 3,9cm i sobie tak śmiesznie fikało oraz ruszało rączkami i nóżkami
jutro koniecznie muszę zrobić krzywą cukrową bleee... niby takie badanie robi od 24-28tygodnia ale ja mam za dużzy ciężar czegoś tam (zapomniałam co to xD) i nie chodzi o glukoze na czczo.
teraz 15 marca prenatalne i pappaPikapik, Lunitari, Bajka111, Flavia, laylin, Blu, MP25, Marsylia, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość