X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 15 marca 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymajcie kciuki. Za godzinę jadę, choć pewnie jeszcze posiedzę troche w poczekalni bo u mojego gina zawsze spore kolejki :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 11:30

    Milano, truskawka_oli lubią tę wiadomość

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Ewelka Elka Ekspertka
    Postów: 175 95

    Wysłany: 15 marca 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki dziewczyny, będzie dobrze :D
    Ja po 5 dniach przerwy od mdłości , wczoraj 2 razy wymiotowalam, dziś też czuje się średnio :/ ale jest inaczej niż w pierwszej ciąży tym razem , są chociaż jakieś przerwy ;)

    2iq53e5e3yojhi4f.png
    4c3thqvknxkcy7op.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 15 marca 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka oczywiście trzymam kciuki!

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 15 marca 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka trzymamy kciukasy :)

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • EMka :) Ekspertka
    Postów: 177 83

    Wysłany: 15 marca 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mocno trzymam kciuki za wszystkie wizytujące :)) Na pewno po wizytach będzie wysyp wspaniałych wieści :)

    30 lat; starania od 2015r.
    [*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]

    Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
    Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe.
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się rozpisałyście od w wczoraj :-)
    Ja dzisiaj stwierdziłam, że jak już będę mogła pić alkohol to będę imprezowiczem roku, bo do tej pory nie zdawałam sobie sprawy z tego ile rzeczy jestem w stanie zrobić na kacu haha :P

    Co do trolli to mnie to osobiście ani ziębi, ani grzeje, nie wiem skąd ta panika. Trochę szkoda, bo termin mam na początek października także podczytywałam sobie też wątek wrześniowy i czasem coś tam napisałam, ale wg niektórych za mało żeby dołączyć do nowego forum (lol).

    A za wszystkie wizytujące dziś trzymam kciuki! Ja mam wizyty co dwa tygodnie, takie zalecenie lekarza żeby kontrolować krwiaka, ale obawiam się, że teraz jak już będzie wszystko ok to mi każe rzadziej przychodzić, a ja po tych dwóch tygodniach już tęsknię za widokiem malucha ;-)

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milano wrote:
    Dzień dobry!
    Mam do Was pytanie. Po 1 czy któraś z Was która bierze Eurhyrox zauważyła poprawę odnośnie mdłości? Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale od kiedy biorę czuje się na prawdę dobrze, żadnych wymiotów żadnych młodości. Troche się boje czy wszystko jest Ok czy to może przez lek? Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?
    Po 2 czy jak biorę Euthyrox to mogę zażywać witaminy z jodem? Gdzies przeczytałam ze nie bardzo ale lekarz mi nic nie mówił.
    Biorę codziennie Euthyrox 175. Gdyby działał przeciwwymiotnie to byłabym najszczesliwszą osobą na świecie :-P

    Do tego endokrynolog przepisał mi Jodid 200.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dalej się opisałam bo kazała odpoczywać po plamieniu dzisiaj coś tam jeszcze było ale się nie rozkręca wiec siedzę leżę nic nie robię...

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6097 7487

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka wrote:
    Trochę szkoda, bo termin mam na początek października także podczytywałam sobie też wątek wrześniowy i czasem coś tam napisałam, ale wg niektórych za mało żeby dołączyć do nowego forum (lol).
    Jeszcze się zdziwią jak się okaże, że do ich wąskiego zamkniętego grona przyłączy się troll, który już wcześniej brał intensywny udział w dyskusji.
    Nie no, nie rozumiem tego. Z powodu jednej dziewczyny, która w lutym wrzuciła zdjęcie Hiszpanki, takie globalne oburzenie.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Jeszcze się zdziwią jak się okaże, że do ich wąskiego zamkniętego grona przyłączy się troll, który już wcześniej brał intensywny udział w dyskusji.
    Nie no, nie rozumiem tego. Z powodu jednej dziewczyny, która w lutym wrzuciła zdjęcie Hiszpanki, takie globalne oburzenie.
    Ale my się przecież nie możemy stresować teraz, to po co sobie jeszcze dokładać :-) wystarczy mi panika przed wizytami i przed pobieraniem wyników badań ;-)

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh co zrobić. Na wielu wątkach jest panika, ale w sumie co stąd może troll wyciągnąć?
    Ani imienia ani nazwiska, żadnych danych. Dlatego olewac i nie przejmować się.

    Za mało się udzielałas :D ja tez malo piszę, czytam na bieżąco,ale z druga ciąża podchodzę spokojniej, nie mam takich przeżyć zeby non stop pisac i sie ekscytowac :) co innego było w pierwszej ciąży :) ale lubię to.wasze chwalenie sie i czytać tu takie wiesci :)

    Cukierniczka, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Jeszcze się zdziwią jak się okaże, że do ich wąskiego zamkniętego grona przyłączy się troll, który już wcześniej brał intensywny udział w dyskusji.
    Nie no, nie rozumiem tego. Z powodu jednej dziewczyny, która w lutym wrzuciła zdjęcie Hiszpanki, takie globalne oburzenie.
    Z tego co widziałam to zrobiły niezłą selekcję nie wpuszczają tych co się nie udzielały i czytają prawda jest taka ze jak jest jakiś Tyrol to i tak to wlezie prędzej czy później są dziewczyny które czytają maja pamięć i potrafią pewne fakty połaczyc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PAPAVER wrote:
    Do hematologa dostałam skierowanie od lekarza rodzinnego, a do genetyka nie pamietam - nie wiem czy w ogóle jest potrzebne, ale najlepiej dowiedz się właśnie u lekarza rodzinnego.
    Asiek, czyli Ty sie dowiedziałaś na rutynowej wizycie?

    Tak dokładnie , to miała być zwykła kontrolna wizyta z podglądem maluszka :(

  • gosia1991 Ekspertka
    Postów: 162 89

    Wysłany: 15 marca 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dwa dni mnie nie ma na forum i mam czytania pol godziny :D Zapitalacie dziewczyny niezle :D Aż z ciekawosci musze spojrzeć na 1 strone ile nas tu jest październikowych, o ile wszystkie sa juz wpisane:)

    Gratuluję wszystkim udanych wizyt i trzymam kciuki za dzisiejsze !

    Ja idę we wtorek na genetyczne prywatnie, w środę idę do prowadzącego wiec pewnie tez zrobi szybkie USG, a w pt ide na genetyczne NFZ, nie wiem czy to nie za duzo USG w ciagu tygodnia... W poprzedniej ciazy pamietam mialam dwa genetycznego jednego dnia.

    Powiem Wam , że w ogole ale to w ogole nie czuje się ciążowo... Moje dni wygladaja tak samo jak przed ciażą, wstaje, dzien z synem, dzwiganie go do lozeczka, na przewijak, do krzeselka, na dol na spacer, na gore po spacerze, wstawanie w nocy, wstawanie rano. Zero objawów, normlanie zaczne sie chyba zastanawiac czy oby na pewno jest wszystko ok z maluchem. Jedynie co to mega wzdecia wieczorem i ból kosci ogonowej o ktorym pisalam wczesniej...


    Wczoraj byłam w sądzie.... poniewaz ojcem mojego pierwszego dziecka nie jest moj maż i chcemy zaprzeczyc ojcostwo, oboje dzieci tego samego mezczyzny sa. To byla druga rozprawa na ktorej byl przelsuchany maz i ojciec biologiczny, maz powiedzial ze wie ze to nie jego i wiedzial od poczatku, biologiczny ze jest pewny ze jego ,a sad i tak skierowal na badania DNA... normalnie nie kumam polityki sądowej... teraz czekanie na wiadomosc odnosni terminu badania, potem 30 dni na wynik i potem znowu kilka miesiecy na kolejna rozprawe... zebym tylko do porodu to zalatwila... a potem z maluchem bedzie to samo, tylko powinno sie zakonczyc na 1 rozprawie juz..

    9f7ji09kazchgo2e.png

    w4sqyx8diam2g7k8.png
  • truskawka_oli Przyjaciółka
    Postów: 97 61

    Wysłany: 15 marca 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam w poniedziałek wizytę ;) Wielkość 5mm. Mamy serduszko i tętno 120, a kolejna wizyta dopiero 11 kwietnia ;/ co mnie stresuje, że miesiąc czekania i nie wiem czy prędzej nie zapisać się do kogoś innego.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e61a317844e7.jpg

    Flavia, Mamusia_Ksawusia, Milano, Lunitari lubią tę wiadomość

    f2w3gox1m8thuj2d.png
  • Chichibi Autorytet
    Postów: 471 438

    Wysłany: 15 marca 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po prenetalnych :) malestwo bylo meega ruchliwe :) ciężko było cokolwiek zmierzyc ale poczekaliśmy chwile i bylo super :)

    Wg usg genetycznego wyniki są super, czekac musze teraz na wynili pappa a to chyba z 2 tyg potrwa.

    Malenstwo ma 5,41cm
    NT 1.9 wiec chyba nie jest źle :)
    Kosc nosowa widoczna :)

    Cukierniczka, Flavia, Marsylia, Lunitari lubią tę wiadomość

    1usamg7yobts6kpo.png

    7v8r3e3kbjif8sqj.png
  • Basia82 Przyjaciółka
    Postów: 93 50

    Wysłany: 15 marca 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam raz na miesiąc wizyty i jakoś nie mam wielkich potrzeb latania po lekarzach co chwilę.Może wynika to z tego, że nie mam tyle wolnego czasu. U nas chodzi się co dwa tygodnie przy komplikacjach,a co dwa dni pod koniec ciąży.

    Moim zdaniem trole będą osobami, które są najbardziej aktywne na forum. Przechodząc na forum prywatne, są przyjmowane pewnie jako pierwsze.

    Amelia, trzymam kciuki żebyś pozbyła się tych plamień.

    Basia
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 15 marca 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, a ja chciałam dołączyć też do wrześniówek jak będę miała więcej czasu na czytanie i udzielanie się. A tak naprawdę to dołączyłam do Was z lenistwa, bo nie chcialo mi się wrześniówek nadrabiać, bo chyba ze 150 stron miały zapisane już.

    Mnie osobiście trole nie obchodzą zanadto. W końcu i tak wszystkie jesteśmy anonimowe i o to w tym forum chodzi.

    Miru, ja też zbytnio nie przezywam tej ciąży, ale zawsze mi lepiej jak wejdę i poczytam o Waszych zmaganiach. Nie wiem dlaczego, mnie to uspokaja.

    Amelia trzymam mocno kciuki za Was.

  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 15 marca 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawka_oli wrote:
    A ja miałam w poniedziałek wizytę ;) Wielkość 5mm. Mamy serduszko i tętno 120, a kolejna wizyta dopiero 11 kwietnia ;/ co mnie stresuje, że miesiąc czekania i nie wiem czy prędzej nie zapisać się do kogoś innego.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e61a317844e7.jpg
    truskawka gratuluję serduszka :*

    ja też mam dokładnie miesiąc odstępu ale pisałam własnie dziewczynom że ostatni raz się zgodziłam na coś takiego, do kolejnej wizyty jeszcze 1,5 tygodnia więc poczekam bo mało zostało ale kolejnym razem nie zgodzę się na taka przerwę, co najmniej co 3 tygodnie chce chodzić dla komfortu psychicznego.

    czekając_na_cud lubi tę wiadomość

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6097 7487

    Wysłany: 15 marca 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia1991 wrote:
    Wczoraj byłam w sądzie.... poniewaz ojcem mojego pierwszego dziecka nie jest moj maż i chcemy zaprzeczyc ojcostwo, oboje dzieci tego samego mezczyzny sa. To byla druga rozprawa na ktorej byl przelsuchany maz i ojciec biologiczny, maz powiedzial ze wie ze to nie jego i wiedzial od poczatku, biologiczny ze jest pewny ze jego ,a sad i tak skierowal na badania DNA... normalnie nie kumam polityki sądowej... teraz czekanie na wiadomosc odnosni terminu badania, potem 30 dni na wynik i potem znowu kilka miesiecy na kolejna rozprawe... zebym tylko do porodu to zalatwila... a potem z maluchem bedzie to samo, tylko powinno sie zakonczyc na 1 rozprawie juz..
    To czemu się nie rozwiodłaś? Przy każdym dziecku (także tym, z którym teraz jesteś w ciąży) do aktu zostanie wpisany mąż, a nie biologiczny ojciec. I za każdym razem będziesz musiała przeprowadzać postępowanie sądowe i płacić za badania. Nie chcę oceniać tej sytuacji, ale nie bardzo rozumiem motywów pozostawania w związku małżeńskim, gdy tworzy się już rodzinę z inną osobą.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
‹‹ 271 272 273 274 275 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ