Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja bym na pewno nie zrobiła. W ogóle jestem przeciwnikiem tych wszystkich kalkulacji. O ile samo badanie białka pappa-a było na plus, bo mogło wykryć ewentualne problemy z łożyskiem, o tyle wrzucanie już tego wyniku do jakiegoś kalkulatora tylko niepotrzebnie namieszało mi w głowie. Tak bardzo, że aż się dałam skusić na panoramę za prawie 3 tys. Za te pieniądze kupiłabym fajny wózek, a tak popłynęły one aż zza wielką wodę i już ich nie zobaczę. Postąpiłam zbyt pochopnie, powinnam dać sobie kilka dni na przemyślenie, no ale rodzina i lekarz mnie namówili. Więcej już się nie dam tak zamanewrować.
-
edka85 wrote:Ja bym na pewno nie zrobiła. W ogóle jestem przeciwnikiem tych wszystkich kalkulacji. O ile samo badanie białka pappa-a było na plus, bo mogło wykryć ewentualne problemy z łożyskiem, o tyle wrzucanie już tego wyniku do jakiegoś kalkulatora tylko niepotrzebnie namieszało mi w głowie. Tak bardzo, że aż się dałam skusić na panoramę za prawie 3 tys. Za te pieniądze kupiłabym fajny wózek, a tak popłynęły one aż zza wielką wodę i już ich nie zobaczę. Postąpiłam zbyt pochopnie, powinnam dać sobie kilka dni na przemyślenie, no ale rodzina i lekarz mnie namówili. Więcej już się nie dam tak zamanewrować.
To ja chyba faktycznie dam sobie spokój ...jeszcze poczekam na wynik pappy .. ale po wczorajszej wizycie naprawdę w ogóle nie ma podstaw do martwienia się .. nie będę się nakręcać .. wytłumaczę się tym ze termin badań akurat przypada na weekend majowy wiec na pewno gdzieś wyjedziemy
Na plus tej lekarki to to .. ze ona nie namawia i nie nakręca na nic ... ale tez jak widać niewiele tłumaczy .. sama nie wiem co
Lepsze a co gorsze ...
Wasze wyniki tez na pewno będą ok ... kwota faktycznie zaporowa ... ale czasem wewnętrzny spokój jest ważniejszy i bezcenny . -
Ja ten spokój miałabym cały czas, gdybym nie dała się wkręcić w tę kalkulację ryzyka. Nie chce mi się nawet odbierać wyników panoramy, które pewnie przyjdą za tydzień. Wychodzę z założenia, że moje dziecko jest zdrowe i koniec kropka.
Megsss lubi tę wiadomość
-
Cześć wszystkim. Wróciłam wczoraj z wypadu do Wiednia, gdzie oczywiście się rozchorowałam. Teraz mam zwolnienie na tydzień, a kierowniczka śle już wkurzone maile, że jestem strasznie do tyłu z pracą. Postaram się nadrobić w domu jak się lepiej poczuję...
Jeśli chodzi o wózek, to my używalismy Bugaboo Frog. To poprzednik popularnego Cameleona. Ma ponad 15 lat, a jest w tak świetnym stanie, że teraz jeszcze moja siostra go używa! Kupowaliśmy nowy pałąk, bo stary został obgryziony przez ząbkującego poprzednika i w serwisie nam powiedzieli, że nie pojawiają się praktycznie żadne usterki i ludzie tylko dokupują te pałąki (my wymienialiśmy też oczywiście dętki w kołach z tyłu). Wózek jest niezniszczalny. Kupiliśmy używamy za niecały 1000 zł z wszystkimi dodatkami. Jedyne minusy to nisko osadzona budka i płytki daszek (ale daliśmy radę zimą - w zestawie mieliśmy grubaśny śpiworek). Przy kupnie używanego wózka na pewno koniecznie trzeba go zobaczyć na żywo.
Za wózek zapłaciła moja mama. Taka jest u nas tradycja, że babcia kupuje wózek i moja mama na pewno źle by się czuła, gdybyśmy jej nie pozwolili na to. -
Jestem po usg genetycznym. Maleństwo urosło do 58,2 mm co odpowiada 12 +2 czyli idealnie. Kość nosowa obecna, NT 1,9 (chyba dobrze ?). Zdjęcie 3D rozczulające.
Wyniki za 2 tygodnie ale jestem dobrych myślijakoś mi lżej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 13:04
Megsss, OlinkowA, Cukierniczka, Lunitari, Mamusia_Ksawusia, tym_janek, NiecierpliwaKarolina, Blu, Ewelka Elka, Marsylia lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Ja ten spokój miałabym cały czas, gdybym nie dała się wkręcić w tę kalkulację ryzyka. Nie chce mi się nawet odbierać wyników panoramy, które pewnie przyjdą za tydzień. Wychodzę z założenia, że moje dziecko jest zdrowe i koniec kropka.
Edka, coś mi się wydaje, że faktycznie zostałaś wmanewrowana. Patrzyłam na swoje wyniki pappy i tam brali pod uwagę obecność kości nosowej, a ztego co kojarzę u Ciebie tego nie było tak? -
Ja sie malo odzywam bo w pracy mlyn, wracam do domu i padam. Trzeba juz pomyslec o zwolnieniu... z ciazowych rzeczy to wybralam lekarza pracujacego w szpitalu bo moj z kliniki nieplodnosci juz mnie wygania. Plus zapisal sie do innego lekarza na nfz.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Nie brano pod uwagę kości, ani przepływu przez zastawkę, ani w ogóle jakichkolwiek przepływów.
A Ty Flavia jakie miałaś wyniki? -
Dere wrote:Hej, zdecydowalam sie jednak na amniopunkcje, troche bilam sie z myslami ale ostatecznie dalam sie namowic, bede spokojniesza jak bede znala wynik, chociaz przeczucie mam ze dziecko jest zdowe.
-
Ja się tak dopytuje bo wiecie co ... hehe jestem tak mocno zaskoczona , ze lekarka na NFZ tak bezproblemowo daje mi nieobowiązkowe badania ... ze zaczęłam się filmować , ze z tym moim kropkiem to jest coś nie tak ... a ona nie mówi mi wszystkiego
Złe doświadczenia z NFZ zostawiają uraz
Mój mąż mówi , ze oszalałam -
u nas dziś piękna wiosenna pogoda!
byłam z ciężarna siostrą w galerii na zakupach, przy okazji wstąpiłyśmy do sklepu dla noworodków, pooglądałyśmy sobie te śliczności, ale na zakupy jeszcze czas
ja mam jutro na 14:30 genetyczne, oczywiście mam stresa... pewnie nocka z głowy.. ehhh... -
Powodzenia na badaniach!
Ja chodziłam dzisiaj na zakupach i mama wypatrzyła kombinezon zimowy przeceniony na 6 Eur . No cóż, grzech było nie kupić. Pierwszą rzecz juz mam. Kupiłam szybciej niż planowałam. ..Mamusia_Ksawusia lubi tę wiadomość
Basia -
Ja dzisiaj też odebrałam wynik PAPPA razem z konsultacją. Ku mojemu zdziwieniu jest ok, niskie ryzyko wad ZD i Edwardsa. Dziewczyna z kolejki, która pierwsza weszła długo siedziała z mężem u genetyka i wyszła z płaczem
Bardzo mi się przykro zrobiło, chociaż wiem, że nie musi się to wszystko źle skończyć u nich, ale przykre, że czasem taki stres trzeba przechodzić...
2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
Co do wózków to zdecydowanie przed wyborem trzeba je dokładnie obejrzeć, "przymierzyć" i wypróbować. My mamy demonizowany tu 2w1 i ja jestem bardzo zadowolona. Szukaliśmy wózka, który będzie wysoki (bo sami jesteśmy w miarę wysocy), żeby nie łamać kręgosłupa schylając się do dziecka i takiego, który będzie trochę większy niż standardowo, bo wiedzieliśmy, że synek urodzi się długi.
No i pompowane koła to dla mnie mus. Któraś z Was pisała, że nie ma siły pchać wózka z takimi kołami. Może są źle napompowane? Mój prowadzi się jednym palcem. Nawet na wertepach. Spokojnie, bez wysiłku jeździliśmy nim po Tatrach.
A mamy Expander Mondo. Ja bardzo polecam. -
Ja dzisiaj również byłam na wizycie. Odebrałam wyniki PAPPA i ryzyko wad jest bardzo niskie, liczone w tysiącach. Jestem bardzo szczęśliwa
Ma wizycie u mojego gina nie miałam USG tylko mnie zbadał, dał skierowanie na badania na następną wizytę.
Nast wizyta 30.04, polówkowe 21.05Mamusia_Ksawusia, Cukierniczka, NiecierpliwaKarolina, tym_janek, *SmoczycA*, Marsylia lubią tę wiadomość
-
Mamusia Ksawusia jesteście z siostrą w ciąży w tym samym czasie? Ale czad! To musi być bardzo fajne
A co do wózków to ma któraś z mam sytuację, że jest niska, a partner wysoki? Polecacie jakieś wózki z dobrą regulacją rączki albo coś? (Jeśli to jest standard w wózkach to sorry za durne pytanie, ale ja pojęcia nie mam o wózkach na razie).1Malinka1 lubi tę wiadomość
www.zcukremalbowcale.com -
Cukierniczka wrote:Mamusia Ksawusia jesteście z siostrą w ciąży w tym samym czasie? Ale czad! To musi być bardzo fajne
A co do wózków to ma któraś z mam sytuację, że jest niska, a partner wysoki? Polecacie jakieś wózki z dobrą regulacją rączki albo coś? (Jeśli to jest standard w wózkach to sorry za durne pytanie, ale ja pojęcia nie mam o wózkach na razie).
takkiedyś pisałam o tym
siostra jest 4 tygodnie wyżej, także śmieje się że ona urodzi w 42tc a ja w 38tc i będziemy miały dzieci z tego samego dnia hehe
co do wózka to chyba wszystkie są regulowane, my nie mamy tego problemu bo oboje wysocy jesteśmy (ja 178cm a mąż 186cm)Cukierniczka, 1Malinka1, gosia1991 lubią tę wiadomość
-
Cukierniczka wrote:Mamusia Ksawusia jesteście z siostrą w ciąży w tym samym czasie? Ale czad! To musi być bardzo fajne
A co do wózków to ma któraś z mam sytuację, że jest niska, a partner wysoki? Polecacie jakieś wózki z dobrą regulacją rączki albo coś? (Jeśli to jest standard w wózkach to sorry za durne pytanie, ale ja pojęcia nie mam o wózkach na razie).
Wszystkie wózki mają regulowaną rączkęDla nas to zbawienie bo ja mam 160 a mąż 187
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016