X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 13 maja 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avarred wrote:
    Karo - u mnie nie było co wyliczać średniej, bo mam kompletnie różne wzorce z dwóch stron. Moja mama rodziła dzieci 3kg max i 50 cm max (donoszone), a w rodzinie męża wszyscy chłopacy, łącznie z mężem, ponad 4 kg i 60 cm, dziewczynki niewiele mniejsze. Nawet synek siostry męża, który urodził się 3 tygodnie przed terminem miał ponad 4 kg :) Moja starsza poszła po rodzinie męża, teraz jest w 97 centylu na wzrost i 90 na wagę.

    No tak, ja miałam 56cm i prawie 4,2kg po porodzie, mąż 54cm i niecałe 3kg... Moja siostra 58 cm i 4,5 kg, a brat mojego męża 60cm i też 4,5 kg ;) no ale ta średnia zawsze wychodzi mniej lub więcej 56-62 i to są najczęściej używane ubranka. Z tych mniejszych to chyba dziecko szybko wyrasta, a dużo większe niż ten rozmiar 62 raczej nie powinno być.

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 13 maja 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od kilku dni czuje takie pukanie Ale jeśli byłyby to jelita to wcześniej też bym to czuła przy wzdeciach więc przypuszczam się to ruchy maleństwa :)

    Lunitari lubi tę wiadomość

  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 13 maja 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja wcale nie martwię się wydatkami na ciuszki i wózek, bo to w sumie u mnie kropla w morzu potrzeb (wszystkie ciuszki kupię używane). Musimy zrobić remont i przeprowadzić się z maluchem do sypialni na dole. Na górze remont pokoju dla dzieci. Muszę kupić synowi już pełnowymiarowe łóżko, bo córka odziedziczy łóżko po nim i zamierzam je odmalować na dziewczyńskie. Naklejki na sciany w jej kaciku też mam upatrzone. Przy tym czekają mnie wydatki, bo syn do szkoły, córa do przedszkola. Po drodze wakacje nad morzem ech. Czuję się tym wszystkim przytłoczona naprawdę, puszczę w tym roku mega kasę. No ale cóż nie na darmo się mówi, ze dzieciaki to takie mercedesy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 21:03

  • gosia1991 Ekspertka
    Postów: 162 89

    Wysłany: 13 maja 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczęta, moja aplikacja pokazuje ze juz ponad 50% ciąży za mna :D

    Połówkowe w piątek :D

    Cukierniczka, tym_janek, Lunitari, Ewelka Elka, OlinkowA lubią tę wiadomość

    9f7ji09kazchgo2e.png

    w4sqyx8diam2g7k8.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 14 maja 2018, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flavia wrote:
    Dziewczyny, ja wcale nie martwię się wydatkami na ciuszki i wózek, bo to w sumie u mnie kropla w morzu potrzeb (wszystkie ciuszki kupię używane). Musimy zrobić remont i przeprowadzić się z maluchem do sypialni na dole. Na górze remont pokoju dla dzieci. Muszę kupić synowi już pełnowymiarowe łóżko, bo córka odziedziczy łóżko po nim i zamierzam je odmalować na dziewczyńskie. Naklejki na sciany w jej kaciku też mam upatrzone. Przy tym czekają mnie wydatki, bo syn do szkoły, córa do przedszkola. Po drodze wakacje nad morzem ech. Czuję się tym wszystkim przytłoczona naprawdę, puszczę w tym roku mega kasę. No ale cóż nie na darmo się mówi, ze dzieciaki to takie mercedesy.
    My też mamy spore wydatki- ślub, zmiana auta, dlatego bardzo się cieszę, że mam rodzinę, która mnie wesprze i w razie potrzeby pomoże.
    Wiadomo ciuszki to najmniejszy problem, ale są większe wydatki typu kupno wózka, łóżeczko i wszystko do niego itd. Niby nic, ale się tego uzbiera, najgorszej jak wyskoczy jakiś nieoczekiwany wydatek (jak np. kanałowe leczenie i 1200 zł min. w plecy).
    Aczkolwiek nie chcę narzekać, bo spodziewałam się, że dziecko kosztuje.

    Co do rozmiarów to kupię kilka 56, a resztę 62. Chociaż ostatnio kupiliśmy sweterek w smyku 80, poniosło nas :D

    Czy ja już wspominałam, że zawsze tydzień przed wizytą wpadam w głupie myśli. Mam wrażenie, że piersi i brzuch mi zmalał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 07:22

    Flavia lubi tę wiadomość

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 14 maja 2018, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj w pracy, wróciłam na ostatnie trzy tygodnie i powiem Wam ze mega ciężko.. Dajcie mi siły żeby jakoś przetrwać :)

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 14 maja 2018, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też ciągle spore wydatki mamy, bo jeszcze wykończenie domu i wprowadzka do niego, pocieszam się, że już jesteśmy coraz bliżej :)

    Ja wczoraj zrobiłam mały research odnośnie ciuszków wyprawkowych i kupię na rozmiar 56 oraz 62 i skupię się głównie na body + spodnie/legginsy oraz pajace, nie planuję żadnych śpioszków, kaftaników etc., bo wiele dziewczyn pisało, że nie użyło :) I zakupy planuję zacząć w czerwcu na wyprzedażach letnich, coś może zaoszczędzę :)

    1Malinka1 ja mam dokładnie tak samo! W tym tygodniu mam wizytę i też w sobotę pisałam z kuzynką, że mam wrażenie jakby brzuch mi zmalał i zaczynam panikować, czy wszystko ok :P A w niedzielę wysłałam jej zdjęcie, na którym akurat było widać mój brzuszek, to ona jednoznacznie stwierdziła, że pisałam głupoty, bo wg niej powiększył się od ostatniego spotkania zdecydowanie :)

    Flavia lubi tę wiadomość

    zpbnroeqnmec200u.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 14 maja 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milano wrote:
    Ja dzisiaj w pracy, wróciłam na ostatnie trzy tygodnie i powiem Wam ze mega ciężko.. Dajcie mi siły żeby jakoś przetrwać :)
    Zazdroszczę mimo wszystko. Ja ostatnio miałam takie nerwy, że chciałam rzucić i pójść na L4.
    mala_misia wrote:
    1Malinka1 ja mam dokładnie tak samo! W tym tygodniu mam wizytę i też w sobotę pisałam z kuzynką, że mam wrażenie jakby brzuch mi zmalał i zaczynam panikować, czy wszystko ok :P A w niedzielę wysłałam jej zdjęcie, na którym akurat było widać mój brzuszek, to ona jednoznacznie stwierdziła, że pisałam głupoty, bo wg niej powiększył się od ostatniego spotkania zdecydowanie :)
    Ja chodzę za swoim M. i mu pokazuje piersi i ciągle pytam "Zmalały?!" :D on tylko robi oczy do góry i mówi, że absolutnie nie i nawet je bada dla mojego spokoju :D

    mala_misia lubi tę wiadomość

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 14 maja 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piersi sprawdzam patrząc na biustonosz, czy zrobił się nagle za mały, czy nadal pasuje :D

    Ja też chciałam ostatnio rzucić wszystko i iść na l4, ale muszę jeszcze trochę zacisnąć zęby, pocieszam się, że już coraz bliżej :P

    zpbnroeqnmec200u.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 14 maja 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z tymi piersiami mam tak samo patrzę czy nie maleją czy jest w normie i brzuch tak samo. Raz wydaje mi się ze z dnia na dzień rośnie a raz ze zmalał.
    Ja serio jakoś mecze się już w tej pracy, nawet rano znowu katar i kaszel dostałam jakby organizm sam się bronił przed wyjściem do pracy Haha.
    Powiem Wam ze chyba coraz lepiej czuje ruchy, jeśli to one to mała szaleje aż normalnie dziwne uczucie,
    Wczoraj leżałam na wznak w łóżku oglądaliśmy film i aż wzdrygnęło mnie cała bo się wystraszyłam Haha

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 14 maja 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos ruchow, macie tez tak ze jak sie dziecko mocniej kokosi to macie uczucie jakbyscie jechaly kolejka gorska lub winda w dol? :D

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 14 maja 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala_misia wrote:

    Ja też chciałam ostatnio rzucić wszystko i iść na l4, ale muszę jeszcze trochę zacisnąć zęby, pocieszam się, że już coraz bliżej :P
    Też zaciskam zęby i robię swoje :)

    Lunitari ja jeszcze nie mam takich typowych ruchów, mam czasem wrażenie, że mnie coś smyrnie, ale sporadycznie.

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 14 maja 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milano wspieram Ci duchowo w wytrwaniu w pracy bo ja jeszcze 2 tygodnie muszę wytrzymać, a tak mi się już ciężko chodzi, wstaje że masakra.
    Ale cieszę się że już bliżej jak dalej.
    Ja tez małego czuje lepiej, szczególnie jak leżę, bo jak siedzę czy chodzę to w ogóle go nie czuję, chyba jest jeszcze za mały :)
    A co do piersi to mam ogromne, i gorące, rosną z dnia na dzień i brodawki zrobiły się większe i ściemniały, wyglądają jak typowe dojki :D

    Milano lubi tę wiadomość

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 14 maja 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlinkowA wrote:
    Milano wspieram Ci duchowo w wytrwaniu w pracy bo ja jeszcze 2 tygodnie muszę wytrzymać, a tak mi się już ciężko chodzi, wstaje że masakra.
    Ale cieszę się że już bliżej jak dalej.
    Ja tez małego czuje lepiej, szczególnie jak leżę, bo jak siedzę czy chodzę to w ogóle go nie czuję, chyba jest jeszcze za mały :)
    A co do piersi to mam ogromne, i gorące, rosną z dnia na dzień i brodawki zrobiły się większe i ściemniały, wyglądają jak typowe dojki :D

    Także wspierajmy się razem! Mówiłaś już pracodawcy ze idziesz na L4 za te dwa tygodnie?

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 14 maja 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milano wrote:
    Także wspierajmy się razem! Mówiłaś już pracodawcy ze idziesz na L4 za te dwa tygodnie?
    Tak, mówiłam, 2 maja poinformowałam o ciąży i kiedy zamierzam iść na L4.

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • _magda87_ Autorytet
    Postów: 263 149

    Wysłany: 14 maja 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ogolnie mam malutki piersi i martwilam sie ostatnio ze nic nie urosly,az tu nagle....maz najpierw zauwazyl a wczoraj jak wychodzilam na spotkanie,stwierdzilam ze mam ciasne biustonosze,musze kupic sobie w tym tyg narazie ze 2 wieksze,oby takie zostaly....

    [link=https://www.suwaczki.com/]atdchdget43fp9br.png[/link]

    29.09.2018❤️
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 14 maja 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie informowałam i myśle ze zrobię to dzisiaj albo jutro. Ogólnie wiem ze będzie bardzo duże niezadowolenie z tego powodu, wręcz ogromne dlatego tez zwlekam z informowaniem ale myśle ze teraz już muszę.
    Pracodawca dobrze to przyjął czy próbował Cię namawiać abyś jednak została dłużej?

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 14 maja 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milano dasz radę! Już coraz bliżej :-) ja w pracy wczoraj jak miałam nerwowy moment to tylko spojrzałam na brzuch i sobie pomyślałam o moim maluchu to zaraz jakoś ciśnienie spadło ;-)

    A ja dzisiaj wizytuję o 11! Ktoś jeszcze dzisiaj?

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • OlinkowA Autorytet
    Postów: 596 302

    Wysłany: 14 maja 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w jakiej pozycji śpicie? Mi najwygodniej spać na plecach, ale czytałam że ta pozycja nie jest wskazana bo jest ucisk na jakąś główną żylę co może spowodować niedotlenienie dziecka.
    Staram się spać na boku, prawym lub lewym ale jest mi strasznie niewygodnie.

    qdkkk6nllsldr26a.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 14 maja 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno najlepiej spać na lewym boku. Ja staram się spać na lewym właśnie ale nie wiem jakoś tak mam ze zasypiam na lewym budzę się na prawym i tak non stop ale na wznak się śpię chyba ze leżę chwile aby plecy mogły odpocząć :)
    Dobra! Jak dzisiaj będę miała okazje to mówię o L4 i tak mnie to nie ominie i tak, i tak będą źli i tak

    Cukierniczka lubi tę wiadomość

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
‹‹ 394 395 396 397 398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ