X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 16 maja 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia ja tez dostaje zadyszki ale chodzę bo trzeba się ruszać a jak w pracy siedzę 8 godzin na pupie to dziecku tez dobrze zrobi jak się troche poruszam.
    Co do ruchów mam to samo, jeszcze 3 dni temu miałam taki dzień ze tak czułam mega ruchy a dzisiaj może raz czy dwa jeżeli to w ogóle było to. Widocznie jeszcze tak jest ale tez jestem ciekawa odpowiedzi innych na Twoje pytanie.
    Avarred gratuluje udanej wizyty No i potwierdzenia płci :) Witamy Kingę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2018, 19:46

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • Avarred Ekspertka
    Postów: 240 115

    Wysłany: 16 maja 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :)
    Co do ruchów - ja jeszcze w poniedziałek się stresowałam, że tu już idzie 21 tydzień (drugiej) ciąży i nic... Jakieś coś było, ale nie byłam pewna, że to ruchy. A od wtorku rano nagle się zaczęły i drugi dzień są oczywiste ruchy dzidzi co parę godzin :) Dziś gin potwierdził, że mam łożysko na przedniej ścianie i przez to jak najbardziej mogę słabiej czuć ruchy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czuję ruchy w pracy, jak siedzę dłużej przy biurku, takie łaskotanie po bokach, a jak wrócę do domu to nic. Już się zaczęłam zastanawiać czy tego efektu nie daje ten pas od spodni ciążowych.

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 16 maja 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa na pocieszenie Ci powiem, że ja też mam mega zadyszkę przy wchodzeniu po schodach- u mnie akurat na 3 piętro, z parkingu podziemnego- 4. Ja się toczę po tych schodach i nie wyobrażam sobie jak to będzie, jak będę musiała się wspiąć do domu na koniec ciąży- chyba co półpiętro będę musiała robić sobie odpoczynek.
    Staram się natomiast spacerować codziennie i podczas takich zwykłych spacerów czy marszy nie mam zadyszki w ogóle. Pod warunkiem, że nie jest zbyt gorąco, bo wtedy to masakra...

    Milano ja też "sparciałam" od początku ciąży, mięśni widocznych na rękach/plecach nie mam w ogóle... O dziwo na brzuchu czasem jeszcze mi się pokażą skosy jak się dobrze napnę, ale staram się tego nie robić. No i tyłek co prawda też mi oklapł, ale jednocześnie środek ciężkości w ciele się tak jakoś poprzestawiał, że nie wygląda to jakoś tragicznie.

    Avarred gratuluję Kingi :) Pewnie Twoja i moja córka to będą jedyne dziewczynki z tym imieniem urodzone w 2018 roku, tak mało popularne jest to imię :)

    Co do ruchów- ja już czuję je praktycznie co chwila. Za każdym razem jak siedzę czy leżę to czuję pukanie albo przesuwanie się Kingi. Nie czuję ich tylko chodząc, ale mam nadzieję, że jest wtedy dobrze ukołysana i śpi :)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 16 maja 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też Wam tak wyskoczył brzuch ? Aż takiego nie miałam. Dziś jak stałam bokiem to mój mąż powiedział że mega urósł;) dziś zaczęłam 20 tydzień nawet nie wiem kiedy to przeleciało:)))

  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 16 maja 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez wyskoczył i pępek coraz bardziej się robi płytki ze tak to powiem :D

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 16 maja 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja raz w tygodniu chodzę do fizjoterapeutki na godzinkę ćwiczeń polecam bardzo fajnie mam wrażenie ze mnie przygotuje, robie ćwiczenia oddechowe i wzmacniające mięśnie kręgosłupa żeby porzugotowac go na bagarz z przodu ;)

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6146 7657

    Wysłany: 16 maja 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Zuuziaaaa na pocieszenie Ci powiem, że ja też mam mega zadyszkę przy wchodzeniu po schodach- u mnie akurat na 3 piętro, z parkingu podziemnego- 4. Ja się toczę po tych schodach i nie wyobrażam sobie jak to będzie, jak będę musiała się wspiąć do domu na koniec ciąży- chyba co półpiętro będę musiała robić sobie odpoczynek.
    Ja również mieszkam na 3 piętrze bez windy...Już teraz mega żałuję, że takie mieszkanie kupiłam. Wcześniej nie sprawiało mi to problemu, ale teraz jak idę do domu, to sapię jak stary wieprz. Zapewne słychać mnie na całej klatce. A to przecież dopiero 5 msc. Za miesiąc czy dwa zapewne będę potrzebowała zrobić sobie przystanki na każdym piętrze. Najbardziej mnie zastanawia, jak będzie wyglądało to po porodzie. Po szyciu, bólach...kurde - jak ja wejdę na górę? Mąż mnie nie wniesie, bo za gruba jestem.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 16 maja 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis oficjalnie ostarni raz obcielam sobie paznokcie u stop. Od nastepnego tazu zatrudniam meza.

    Zuuziaaaa, mala_misia lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 16 maja 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Ja dzis oficjalnie ostarni raz obcielam sobie paznokcie u stop. Od nastepnego tazu zatrudniam meza.
    Hahaha dokladnie Cie rozumiem! Wykonywalam ta czynnosc wczoraj i tez juz zapowiedzialam mezowi ze nastepnym razem on to robi. Jak widział jak niezdarnie probuje sie schylac i podkurczac nogi wpadl w pusty śmiech przez pol wieczora sie nasmiewal ze mnie :D

    Megsss lubi tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 16 maja 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dziewczyny musicie mieć naprawdę ładne brzuszki już .. ja to pewnie jeszcze długo długo zanim nie będę mogła sobie sama stop ogarnąć :)
    Mój młody jest wiercipektka i czuje go bardzo często już .. nawet teraz jak pisze do was to mi fika w brzuchu :)
    Co do położnej... któraś z was wczoraj chyba pisała , w Gdyni Redlowie nie można mieć prywatnej położnej ... ja będę rodzic właśnie tam wiec nawet o prywatnej nie myślałam ... ale 100 % prawda jest , ze przy normalnym porodzie bez swojej obstawy położna nie jest z wami cały czas .. tylko pojawia się i znika ...u mojej bratowej właśnie tak było ..nawet ja ja pod prysznicem pilnowałam ... jak kazały jej iść .. także warto mieć kogoś ze sobą .. jak nie męża to .. kogoś bliskiego ... lub właśnie prywatna położna ... bo stanie 30 min pod ciepła woda z mega skurczami .. w samotności ..to na pewno nic fajnego .

  • Avarred Ekspertka
    Postów: 240 115

    Wysłany: 16 maja 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Pewnie Twoja i moja córka to będą jedyne dziewczynki z tym imieniem urodzone w 2018 roku, tak mało popularne jest to imię :)

    Nie ma tak dobrze niestety :) W 2017 urodziło się 1218 King. Ja bym chciała jak najmniej popularne imię. Moja córka miała chociażby w żłobku Kingę (Kinię). Sama znam dwie Kingi w moim wieku około. Ale imię mi tak pasuje, że przeboleję jego popularność (chyba) :) Mam już Wandzię i akurat Wand urodziło się 162, a i tak w przedszkolu mamy o rok młodszą Wandzię, czym jestem oburzona, bo moja miała być wg mojego planu jedyną Wandzią w szkole :)

  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 16 maja 2018, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też dostaję zadyszki na schodach, mieszkamy na 3 piętrze. I to bez względu na to czy wchodzę sama czy obładowana dzieckiem i zakupami ;) Za to schody w mieszkaniu jakiegoś większego problemu nie stanowią, rzadko się zdarza zadyszka.
    Mi brzuch znowu urósł. Mąż co kilka dni mówi "o, znowu masz większy balon" :D

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 16 maja 2018, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas będzie Michalina. 1428 dziewczynek w 2017 roku dostało to imię. Nie jest najgorzej :)

    Milano lubi tę wiadomość

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 17 maja 2018, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zatem witam się oficjalnie jeszcze raz (poprzedni moj post znikł).
    Czytam Was od samego początku ale tak jakoś nie miałam o czym pisać ;)
    TP na 5.10 , jeszcze nie wiem co kryje mój maluch między nogami, ale mam nadzieję, że dowiem się we wtorek na połówkowych.

    Szkoda, że nie powinno się pić rabarbaru, a miałam zamiar nagotowac sobie na cały weekend. No cóż, może skuszę się na grejpfruta ;)

    Hej Buko :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 06:35

    mala_misia lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej akilegna :) jednak postanowiła dołączyć :) będzie nam raźniej. Ja z wątku o ivf praktycznie zniknęłam i powoli przestaje go czytać, bo tam powtarzają się ciągle te same pytania. Życzę dziewczynom jak najlepiej, ale powoli zaczynam zapominać ten etap :) ostatnio endo zapytał czy pamiętam czym byłam stymulowana, to nazwę pamiętałam, ale dawki już nie.
    Dziewczyny ja bym z grejfrutsm też uważała. Sok wzmaga działanie niektórych leków, więc jeśli coś bierzecie, to picie ale w umiarkowanych ilościach.
    Agatek było 1811, więc nie jest źle, nawet moje imię (Anna) bardzo popularne kiedyś, teraz nie znam małych dziewczynek o tym imieniu jest dwa razy częściej.

  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 17 maja 2018, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co jest nie tak z rabarbarem ?

    To ja nie mam się co chwalić. Bo imię, ktore wybraliśmy jest mega popularne, na liście nr 1. Osobiście mi to nie przeszkadza, nie zależy mi, żeby imię było na siłę mało spotykane. U mnie było tak, ze to imię wybrałam już kilka lat temu, zawsze mi się podobało i nawet nie wiedziałam, że jest tak popularne, Biorac pod uwagę populacje w Polsce to 9 tysięcy urodzeń dzieci z tym imieniem na ok. 37 miliona ludzi w PL to niewiele

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 17 maja 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet nie wiedziałam , ze są takie statystyki w internecie :)
    Z Ciekawosci sprawdziłam ...Imię której my wybraliśmy dla młodego pojawiło się w zeszłym roku dokładnie 592 razy .. w porównaniu do nr 1 które wystąpiło 9794 .. to całkiem niedużo :) chociaż ja tez absolutnie nie sugerowałabym się statystyka w wyborze imienia ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 07:39

    1Malinka1 lubi tę wiadomość

  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 17 maja 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podczytuję sobie wątek majowych mam i już nie mogę się doczekać do października i zawsze ale to zawsze liczę na palcach ile zostało (maj, czerwiec itd...). Nie żebym nie potrafiła liczyć :D Raz wpadam w panikę, czy damy radę i w ogóle po co nam to było, a innym razem euforia i motylki w brzuchu :D.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 07:46

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 17 maja 2018, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikapik wrote:
    U nas będzie Michalina. 1428 dziewczynek w 2017 roku dostało to imię. Nie jest najgorzej :)

    Ja byłam i jeszcze jedna starsza Pani jedyna Michalina w całym naszym mieście dość dużym. Zawsze zaskakiwało mnie ze ktoś ma tak samo na imię jak ja a teraz taki wysyp się zrobił ze aż mi dziwnie :)
    Dlatego tez dla swojej córki dość rzadkie imię wybrałam i z ciekawości sprawdziłam ile było w zeszłym roku - 580 czyli całkiem Ok :)

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
‹‹ 403 404 405 406 407 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ