Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Karo_Wi wrote:Lunitari, ja chcę koniecznie komodę, bo mam zamiar upchnąć w niej wszystkie rzeczy Kingi. Mamy dość mały metraż, a raczej słabo zagospodarowany i mało miejsca do przechowywania, dlatego nie mogę sobie pozwolić na takie stojaki.
I przy okazji mam pytanie do dziewczyn, które mają metraże i nie mają pokoiku dla dziecka. Jeśli tworzycie kącik dla malucha w Waszej sypialni, to gdzie macie zamiar trzymać akcesoria do zmiany pieluch? Tak sobie teraz myślę, że nie chciałabym budzić męża światłem przy zmianie pieluchy i chyba na noc część rzeczy (przewijak, kremy do pupy) będę wynosić na noc do łazienki (w której nie ma miejsca, żeby normalnie stały).
Póki mieszkamy w tym mieszkanku to też narzekam na miejsce, ale powiem szczerze że jeszcze tego nie zaplanowałam kompletnie i podczytuję bardziej Wasze patenty. Na razie mieliśmy w planach kupić łóżeczko i tą komodę z przewijakiem z ikei. I jakoś się w to zmieścić.A po przeprowadzce zrobić pokoik. Ale decyzji nie ma i w sumie to jeszcze nie wiem jak to rozwiążemy póki co. Może od Was się zainspiruję jakimś pomysłem.
-
akilegna♥ wrote:Tym_janek nie jesteś sama. Mi też wyszło dużo więcej włosków i to nie tylko w okolicy pępka. Mam stwierdzone pcos , więc moje owłosienie jest silniejsze od normalnej zdrowej kobiety.
Mówi się, że te włoski wychodzą kiedy w brzuchu siedzi chłopiec i po porodzie zanikają. Ja niestety ich tak łatwo się nie pozbędę
Ja też z PCOS i generalnie też mam mocniejsze i ciemniejsze włoski, no ale brzuch dotychczas mi oszczędzało. Ja akurat będę mieć córeczkę, więc ja u mnie takie cyrki na brzuchu to trochę się martwię jaki wpływ na nią mogą mieć te hormonyGolić się właśnie boję, że odrosną gorsze niż są, no a wosk jednak boli
Wyrwałam pęsetką te kilka najgorszych, to łzy w oczach miałam, tak super wrażliwy mam ten brzuch teraz
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek ja mam naturalnie ciemniejsze włoski wszędzie, a na brzuchu faktycznie jest ich teraz więcej, jakoś nie przywiązuję do tego wagi, może najlepiej poczekać do czasu po porodzie jak hormony się ustabilizują i wtedy stwierdzisz co robić. Jeżeli same włoski Tobie nie przeszkadzają, a sam fakt, że są ciemniejsze to można je rozjaśnić. Ja tak kiedyś robiłam na ramionach i miałam kilka tygodni spokoju. Na YT użytkowniczka nissiax83 (jest kosmetologiem) pokazała co i jak zrobić.
Z tymi włoskami na brzuchu to moja przyjaciółka wmówiła sobie, że to przez olej kokosowy, którym smarowała brzuch, za nic nie mogłam jej wyperswadować tą myśl
wklejam linka do filmików (oczywiście metoda po ciąży wg mnie):
https://www.youtube.com/watch?v=t81Y9sBtQMUWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 14:03
tym_janek lubi tę wiadomość
-
Mi endokrynolog mówił, że te silniejsze włoski są skutkiem ubocznym źle wchłanianej insuliny. Niby miałam przed ciążą to unormowane a poprawy nie widziałam. Teraz jest ich więcej pewnie przez cukrzycę ciążową. Mojemu to nie przeszkadza ale ładnie to nie wygląda i usuwanie ich zajmuje dużo czasu
-
Zuuziaaaa wrote:Drogie Panie ostatnio miałam mało czasu, ale starałam się Was nadrobić jak tylko mogłam.
Uzupełniłam tabelkę, jeśli coś przeoczyłam, przypomnijcie mi proszę.
NiecierpliwaKarolina, zmieniłam Ci termin an 8.10, wpisałam nowe pomiary
My też jesteśmy po wizycie. W 28+3 ważymy ponad 1,5 kg. Jesteśmy małymi kolosamiWszystko w normie, za 3 tygodnie USG III trymestru
Zuziu jeszcze mnie przeoczyłaś wpisać.
Chłopak Filip, termin 12.10. -
tym_janek, to mit z tym odrastaniem "grubszych i ciemniejszy", no mówię Ci
Mnie się w ciąży pojawiło dużo meszku na twarzy (na policzkach) i zrobił się bardziej widoczny kiedy się opaliłam. Zgoliłam brzytewką, meszek powoli odrasta i uwierz, że nie mam zarostu jak mój mąż. Odrasta dokładnie taki sam, jak przed zgoleniem. Wąsik też golę tą brzytewką (bo również uwrażliwiła mi się skóra w ciąży, więc wosku nie używam) i na bank nie mam wąsa jak facet, ba! Nawet nie mam takich włosków jak np. na nogach.
Ja nie mam PCOS, w brzuchu mieszka dziewczynka, a i tak kilka ciemnych włosów wokół pępka zauważyłam. Dodatkowo napiszę, że jestem szatynką.
I jeszcze filmik o goleniu, akurat twarzy- i dlaczego to dla kobiet jest takie "super"
https://www.youtube.com/watch?v=md-2UEa99PY
Wracając jeszcze do przewijaka w sypialni- planowaliśmy kupić albo małą lampkę ledową do kontaktu albo lampkę- zwierzątko w Ikei (około 50 zł), która daje słabe światło, a po ściśnięciu nawet pulsuje na kolorowo i ma to niby imitować rytm bicia serca matkiTaką lamkę mieliśmy mieć zapaloną non-stop, bo podobno malutkie dzieci nie powinny spać przy zgaszonym świetle. Z tym, że ona nie daje dobrego oświetlenia, a przy zmianie pieluchy raczej będę takiego potrzebować.
Znajomi polecali nam bardzo taką lampkę zamiast nocnej:
https://www.nilsen.pl/pl/magic-colors/107-dziecieca-lampka-nocna-magic-kids-5902539145816.html ale dla mnie jej światło jest zdecydowanie za jasne i nie będę mogła w nocy porządnie zasnąć. Nasza lampka nocna się nie nadaje. Pomyślałam więc, żeby takie podstawowe graty przenieść do łazienki na noc i tam zmieniać pieluchy, ale przy takim ostrym świetle faktycznie dziecko może się wybudzić. Poszukam więc lampki ze ściemniaczem.
tym_janek lubi tę wiadomość
-
tym_janek ja też mam włoski na brzuchu, tylko same jasne, i jak podwinę bluzkę wszystkie sterczą naelektryzowane, śmiesznie to wygląda
ale nie przejmuję się tym wcale
My również planujemy łóżkeczko w sypialni, nie będziemy mieli miejsca na dodatkową komodę dla małego, więc ja mu zwolnie swoje dwie szuflady na ciuszki.
Przewijak będzie na łóżeczku a przybory pielęgnacyjne, pieluszki na komodzie w jakimś koszyczku ustawię, myslę też o organizerze na łóżeczku żeby np w nocy nie grzebać w wielkim pudełku pieluchach i budzić Męża tylko mieć pod ręką kilka pieluszek w organizerze -
U mnie na komodzie będzie przewijak a w pierwszej szufladzie wszystko co potrzebne do przewijania poza woda do namoczenia wacikow, strasznie nie lubię poustawianych rzeczy na wierzchu, zobaczymy czy się to sprawdzi jeśli nie to będę wtedy kombinować. Do lampki nocnej włożę poprostu słabsza żarówkę i powinno być ok. Łóżeczko będzie stało na innej ścianie niż komoda wiec przewijak na łóżeczku nie miał by sensu i tak musiała bym podchodzić do komody, druga sprawa jest taka ze w łóżeczku mogę sobie dać rękę uciąć poza dzieckiem będzie spać jeszcze kot choć na przewijaku tez pewnie będzie spać.
tym_janek lubi tę wiadomość
-
Tym_janek mi juz takie wloski pojawily sie 3 msc ciazy. ciemne i dosc dlugie. pytalam lekarza to powiedzial ze to nic i mam zgolic jak mi przeszkadzaja. zgolilam w sumie raz i odrosly powoli podobne - na pewno nie silniejsze wiec spokojnje.
ja tez mam problemy z insulina od lat.. ale o dziwo mimo nadwagi cukrzyca ciążowa mnie ominela. no a w brzuchu siedzi dziewczynka.tym_janek lubi tę wiadomość
-
Co do włosów to u mnie odwrotnie. Żadnych na brzuchu a i na nogach rosną mi wolniej. Jak depilowalam raz na tydzień to teraz spokojnie starczy raz na 2 tygodnie. Nawet na brodzie nie rosną a miałam takie pojedyncze ciemne.
O meblach się nie wypowiadam bo ja mam osobny pokoik.
-
Pikapik wrote:Chociaż dałaś mi do myślenia teraz. W łazience mamy zabudowę i taki blat roboczy... zastanawiam
Się czy może tam nie byłoby wygodniej zrobić kącik do przewijania. Tylko czy będzie się chciało nam tam biegaćteraz też tak zostawiamy.
-
Uspokoiłyście mnie z tymi włoskami, dziękuję
chyba zostawię je w spokoju jeszcze, a jak będzie jeszcze gorzej niż jest to je zgolę i tyle na temat.
Mam już wyniki poniedziałkowej krzywej, więc mnie cukrzyca ciążowa też na szczęście nie dotyczy
Katiuszaaa, wyjątkowo mnie ubawił twój wpis, bo ja też nie mam złudzeń, że moje dwa kocury też zaraz zapakują dupki do łóżeczkaMój mąż się jeszcze łudzi, że uda nam się je nauczyć aby tak nie robiły... ja obstawiam, że w najlepszym razie będzie jak z blatem w kuchni - jak patrzymy to nie wchodzą, ale potem widzę na płycie kuchennej kocie ślady, haha
Katiuszaaaa lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnyDziewczyny podrzucam wg mnie fajna promocje, może któraś planowała pśpiworek kupić
https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/329284/s/cool-club-spiworek-niemowlecy-srebrny-haft-welcome-little-one/
Sama planowałam zamówić, ale dziś na zakupach wpadł mi w oko inny w porównywalnej promocji, więc nie wypowiem sie co dc o jakości tego że smyka. -
Ja myślę o kupnie takiej lampki https://littlelights.pl/produkt/lampa-little-lights-lisek/
-
tym_janek wrote:Uspokoiłyście mnie z tymi włoskami, dziękuję
chyba zostawię je w spokoju jeszcze, a jak będzie jeszcze gorzej niż jest to je zgolę i tyle na temat.
Mam już wyniki poniedziałkowej krzywej, więc mnie cukrzyca ciążowa też na szczęście nie dotyczy
Katiuszaaa, wyjątkowo mnie ubawił twój wpis, bo ja też nie mam złudzeń, że moje dwa kocury też zaraz zapakują dupki do łóżeczkaMój mąż się jeszcze łudzi, że uda nam się je nauczyć aby tak nie robiły... ja obstawiam, że w najlepszym razie będzie jak z blatem w kuchni - jak patrzymy to nie wchodzą, ale potem widzę na płycie kuchennej kocie ślady, haha
Łóżeczko dla dzieciaka już stoi i czeka a nasz kot potrafi wskoczyć do niego, rozkraczyć się i miauczeć by ktoś łaskawie przyszedł j kocie dziecię pobawił. Troszkę go przepędzam z lozeczka ale w delikatny sposób. Gdzieś wyczytałam, że kotu trzeba dać wejść powąchać łóżeczko, wózek czy nosidełko, ze z zapachem dziecka tez musi się oswoić żeby nie traktował dziecka jak konkurenta. Mam nadzieje, że jak maleństwo już się urodzi mój gruby kocur nie będzie pakował się do spania razem z dzieckiem.
tym_janek lubi tę wiadomość
Czekamy na Hanie -
Dziewczyny ! Przepraszam , ze zmienię temat ale dziś zadzwoniłam do Zusu żeby zapytać się jak tam moja sprawa .
Pani powidziala , ze oddzwoni później bo musi się upewnić czy nie myli mojej sprawy z inna . No i zadzwoniła , ze będzie trzeba donieść jeszcze jedna rzecz bo coś tam im z datami nie gra i puszcza pieniądzetakże jestem bardzo szczęśliwa i poczułam mega ulgę .. przede wszystkim , ze poszło tak sprawnie jak na ZUS . Kolejny raz przekonałam się , ze nie warto czytać różnych rzeczy w necie bo każda sprawa jest inna i to co ludzie wypisują nie zawsze się sprawdza ... moja wizja do dzisiaj była taka , ze będę boksować się z nimi w sądzie .. a kasę jak dobrze pójdzie zobacze jak moje dziecko zacznie mówić do mnie mama
A tu taka niespodziankachyba otworze piccolo
Lunitari, mala_misia, NiecierpliwaKarolina, tym_janek, Moll, 1Malinka1, Blu, Flavia, Bajka111, Zuuziaaaa, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
Odnośnie tematu wózków, my wybraliśmy Quinny Buzz Xtra, ale używany, bo za rok planuję i tak go sprzedać. Fotelik chcemy kupić nowy, ale nie zdecydowaliśmy jeszcze ostatecznie
.
My kupiliśmy komodę MALM, ale nie tą pojedynczą, lecz podwójna, bo akurat Nam pasuje w sypialni. Przewijak będzie na łóżeczku, a potrzebne rzeczy w komodzie. Jakoś chyba damy radę
Malinka do kiedy planujesz pracować? Ja jutro ostatni dzień w pracy i jestem przeszczęśliwa, bo przez te upały już naprawdę jest strasznie ciężko