Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przyjęłam zasadę, że wyprać nie zaszkodzi - nie wiadomo kto, jak, kiedy i gdzie tego dotykał (w sklepie czy podczas produkcji) więc moją pralkę nie zaboli jak wrzucę rożek czy inne coś. Jedyne czego nie prałam to wózek - tylko pokrowiec ten który jest w środku wrzuciłam do pralki, bo zbyt wiele mnie to nie kosztowało.
Marsylia i Pikapik - trzymam kciuki za Was
Dzisiaj 50 dni do porodu!
Miru fajnie że do nas wróciłaśmasz post na pierwszej stronie, jeśli mogę Cię o to prosić, edytuj go proszę dodając link który mam w stopce z aktualną listą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 11:34
-
My w dwupaku dalej, póki co wyciszają kroplówkami z magnezem. W razie wcześniejszego porodu podali mi sterydy.
Zuuziaaaa, ChicChic, Blu, NiecierpliwaKarolina, Flavia, monika30, Megsss lubią tę wiadomość
-
Marsylia wrote:My w dwupaku dalej, póki co wyciszają kroplówkami z magnezem. W razie wcześniejszego porodu podali mi sterydy.
czekam na badanie, zobaczymy co lekarz powie
-
OlinkowA wrote:Powiem Wam, że już nie mogę się doczekać chłodu, jak otworzę okno i będzie świeże powietrze, bedzie czym oddychać, te upały odbierają chęć do wszystkiego
Zapraszamy nad morze - ciepło, ale w końcu mogę otworzyć oknoteż dlugo na to czekałam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 11:36
OlinkowA, Megsss lubią tę wiadomość
-
U mnie dzisiaj tez dobre samopoczucie. Wyprasowalam posciele i juz mam lozeczko gotowe. Dobrze ze mąż ma L4 to mi duzo pomaga w domu.
Wczoraj czulam troche brzuch i wzielam Apap. Od razu przeszlo. Nospa nic nie daje a apap jednak tak. Skoro przeszlo to tylko sie upewnilam ze to chyba jeszcze nie porod
-
Zuuziaaaa wrote:Ja przyjęłam zasadę, że wyprać nie zaszkodzi - nie wiadomo kto, jak, kiedy i gdzie tego dotykał (w sklepie czy podczas produkcji) więc moją pralkę nie zaboli jak wrzucę rożek czy inne coś. Jedyne czego nie prałam to wózek - tylko pokrowiec ten który jest w środku wrzuciłam do pralki, bo zbyt wiele mnie to nie kosztowało.
Marsylia i Pikapik - trzymam kciuki za Was
Dzisiaj 50 dni do porodu!
Miru fajnie że do nas wróciłaśmasz post na pierwszej stronie, jeśli mogę Cię o to prosić, edytuj go proszę dodając link który mam w stopce z aktualną listą
Jeśli chodzi o pranie to parę rzeczy wyprałam ręcznie - jak miałam dosłownie parę rzeczy ciemnych bez sensu było wstawiać całą pralkę dla nich. Wodę po nich wylałam ciemną. I już wiem że wolę wyprać, niż później żałować jakby Małego coś miało wysypać po tym wszystkim. -
Cukierniczka wrote:Dziewczyny, a mówił Wam lekarz już coś o ktg pod koniec ciąży? Zastanawiam się czy nie każe mi się na następnej wizycie umawiać np.Czekamy na Hanie
-
Zuzia, aplikacja pokazuje 51 dni do porodu, więc masz jeszcze jeden dzień w gratisie do 12.10
Cukierniczka- mnie lekarz nic nie mówił o KTG- w zdrowej ciąży pierwsze badanie teoretycznie powinno się zrobić w dniu planowanego TP. Z tym, ze miałam tez się częściej spotykać z lekarzem od 30 tc, ale stwierdziła, ze nie ma sensu i wizyty mam co 3 tygodnie
U mnie (pod Warszawą) upały tez odpuściły. Jest słonecznie i ciepło, ale bez przesadywłaśnie jestem u teściów, wychodzę za chwilę na słońce wygrzać trochę kości.
-
Justynuszek wrote:U mnie własnej pierwsze pranie się robi. Pieluchy i ręczniki
Ubranka, rożek, śpiworek i prześcieradła czekają w kolejce. Ale jak myślę o prasowaniu....
Mam to samo. Zrobić pranie, nie ma problemu, ale później to prasowanie... Jak znam życie to wyprasuje te wszystkie rzeczy raz, a potem to już niekoniecznieprasuje tylko to co absolutnie muszę.
Ja chodziłam na ktg chyba od 36 - 37 tygodnia w poprzednich ciążach raz w tygodniu, a po terminie częściej. -
Ja także KTG mam robione od 30tc, przed każdą wizytą. Widocznie niektórzy lekarze są bardzo przezorni.
Dziewczyny, a te twardniania macie na całości brzucha?
Nie wiem sama jak je rozróżniać. Chyba mam nadzwyczaj aktywne dziecko, strasznie się wypina i nie wiem wtedy, czy dotykam jej, czy są to właśnie twardniania.
Ogólnie od tygodnia nie biorę już luteiny na skracającą się szyjkę i przez to jestem trochę przewrażliwiona, boję się, że twardniania wykończą moją 26mm szyjkę. -
Odeta wrote:Ja także KTG mam robione od 30tc, przed każdą wizytą. Widocznie niektórzy lekarze są bardzo przezorni.
Dziewczyny, a te twardniania macie na całości brzucha?
Nie wiem sama jak je rozróżniać. Chyba mam nadzwyczaj aktywne dziecko, strasznie się wypina i nie wiem wtedy, czy dotykam jej, czy są to właśnie twardniania.
Ogólnie od tygodnia nie biorę już luteiny na skracającą się szyjkę i przez to jestem trochę przewrażliwiona, boję się, że twardniania wykończą moją 26mm szyjkę.
Jak są twardnienia to cały jest twardy - tam gdzie jest macica. Więc nawet czuć jak wysoko urosła.Mój też lubi się wypinać i w tym miejscu wtedy jest twarde. Potrafi to być spory kawałek, ale nie cała macica.
Odeta lubi tę wiadomość
-
Karo_Wi wrote:Zuzia, aplikacja pokazuje 51 dni do porodu, więc masz jeszcze jeden dzień w gratisie do 12.10
.
Karo Wi, mi w aplikacji babyapp pokazuje 50 dni do porodu :o jeden dzień w tą czy w tą będzie mi robił (nie daj Boże) w 42 tygodniu :p
-
nick nieaktualnyJa też piorę wszystko. Ładna pogoda to szybko schnie, więc nie jest to problem, a wszystko jednak odświeżone. Poza tym np. Do ochraniacza na materac miałam dołączona instrukcje, w której było napisane, żeby wyprać przed pierwszym użyciem.
Odnośnie prasowania to położna w SR mówiła, że rzeczy dla noworodka należy wyprasować przed pierwszym użyciem, a później juz według własnego uznania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 13:11
-
nick nieaktualny