Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Megsss wrote:Nam tez przepadły dwa wyjazdu przez ciąże
Patrzac po znajomych którzy wszędzie podróżują z dziećmi i sama jako zapalona podróżniczka .. chociażby dlatego tez nie
moge już doczekać się porodu , żeby moc już gdzieś pojechaćuważam , ze im szybciej zgra sie z dzieckiem również na wakacjach i przyzwyczai je do podróżowania tym lepiej . My planujemy pierwszy wyjazd już w grudniu - jeśli ja będę sie dobrze czuła - jeśli nie wrócę do formy to najpóźniej w lutym na moje 30 urodziny . Będzie to podróż samolotem koło 5 h ale do Europy - dalsze wyjazdu zostawiamy na późniejszy czas . Nie spotkałam się z opinia żeby to była męczarnia i nie mam w ogóle takiego nastawienia
a mysle , ze dobre nastawienie to połowa sukcesu . Wiadomo , ze urlop będzie inny niż wcześniej bardziej przemyślany i dograny ale mysle , ze równie ciekawy i przyjemny
W kręgu naszych znajomych jest tylko jedna para z małymi dziećmi która się wybrała do Maroka jak młodszy syn miał roczek a starsza córka 3 lata i było straszne obgadywanie że po co tak dzieci męczyć podróżami. Myślę że moja teściowa jak usłyszy o naszym pomyśle to będzie się starać wybić nam to z głowy. Też nie chcemy lecieć daleko, lot do 4-5 godzinzawsze marzyłam ze jak zostanę mamą to nie będę robić z dzieci jajka i będę się starać jak najczęściej z miarę możliwości finansowych pokazywać im swiat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 10:30
-
No to Was trochę zaskoczę, bo ja w ogóle w nocy nie wstaję. Natomiast dzidzia mnie gniecie z każdej strony, ale bólu nie odczuwam. W tym tygodniu zaczęła mi się zgaga i tak dotrwam pewnie do porodu.
Męczą mnie niestety sny, dzisiaj, że syn został się do klasy gdzie nie ma żadnego jego kolegi. Zaraz pójdę do szkoły i sprawdzę, wezmę na wszelki wypadek zeszyt, żeby napisać podanie z prośbą o przeniesienie do innej klasy. Normalnie chyba mi trochę odbija haha. -
kamkam wrote:Co myślicie o podróżach z małym dzieckiem? W tym roku z powodu ciąży przepadły nam wakacje ( właśnie teraz mieliśmy być w Grecji, w styczniu na Zanzibarze- mąż jedzie sam bo to wyjazd z jego firmy) no i chcemy nadrobić wakacje w kwietniu/maju tak aby Adaś nie miał jeszcze rozszerzonej diety tylko jadł cycka + ewentualne deserki z słoiczka. Jeszcze nie wiemy gdzie, ale nie będzie to na pewno Polska i na pewno nie podróż samochodem. Myślicie ze jest sens czy to będzie tylko męczarnia dla nas i dla dziecka ?
Ja już marzę żeby gdzieś lecieć! Tym bardziej, że zbliża się "nasz" czas na podróże czyli końcówka września/początek października - od kilku lat dłuższe wakacje robimy właśnie w tym czasie, ale w tym roku czeka nas chyba najbardziej szalona z tych podróżyŚmialiśmy się, że jak synek będzie już siedział, ale jeszcze nie będzie chodził to wsiadamy w samolot i gdzieś lecimy. Tak żeby nam nie uciekał haha
mam nadzieję, że to będzie właśnie kwiecień/maj. I na pewno gdzieś w Europie, bo jednak dalszych wyjazdów z takim maluchem trochę bym się bała na razie.
www.zcukremalbowcale.com -
Flavia wrote:Ja też nie mam nic przeciwko odwiedzinom. Do szpitala na pewno przyjdzie moja mama i teściowie na drugi dzień, ale my wszyscy żyjemy w absolutnej zgodzie. Chciałabym też żeby przyszła moja przyjaciółka. W domku mogą wszyscy przychodzić dostaną kawę i ciastka, nic więcej na początek.
Ja nic nie gotuję, nie mrożę na zapas, bo ktoś mi zawsze doniesie No i mąż będzie że mną 2 tygodnie w domu.
Meggs, ja w ogóle nie szczepię ani w szpitalu, ani później. Swoje oświadczenie do szpitala można wydrukować ze strony stop nop.
Karowi, krew kartę u nas wyrobiłam w centrum krwiodawstwa, robisz badania raz. Jak zgubisz to duplikat wydają. Niby większy wydatek jednorazowo, bo płaciłam około 50zł., ale potem już nigdy nie musisz tych badań robić.
Mam pytanie, czy odczyn coombsa i przeciwciała toxo muszę robić na czczo?
Nie musisz być na czczo. Co do karty krwi nie zgodzę się z kwotą. Jestem ewenementem jeśli chodzi o grupę krwi i samo jedno oznaczenie mojej grupy w centrum krwiodawstwa kosztuje 600 zł, a do wyrobienia karty potrzebne są dwa oznaczenia...Flavia lubi tę wiadomość
-
To my w drugim tygodniu życia jedziemy do moich rodziców, bo w tej miejscowości Mały będzie miał sesję. Długo się zastanawiałam nas tym czy to dobry pomysł. Po wielu tygodniach jednak zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie.
Megsss sorki ja naprawdę nie mam mózgu ostatnio za bardzo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 10:38
Megsss lubi tę wiadomość
-
Kamkam
Moi rodzice i teściowie to stare pokolenie jakbym się sugerowała ich podejściem .. to wyjazd na Mazury byłby zbędny
My jak lecieliśmy na miesiąc do Tajlandii to moja mama nie spała tydzień przed wyjazdem tak przeżywałatrzeba wpuszczać jednym uchem i wypuszczać drugim no i przecierać nowe szlaki
To ja jestem rodzicem i ja biorę odpowiedzialność za moje dziecko i za moje decyzje .. a jak to mówi mój żartowniś mąż w takich sytuacjach „ młody to nie żubr żeby go pod ochrona trzymać ” także jeśli masz ochotę jechać to jedz i nie patrz na innychludzie zawsze będą gadać !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 10:36
kamkam, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
Megss dokładnie, nie ma co patrzeć na innych. Najlepsza jest moja teściowa jak mówiłam, że już bym gdzieś leciała to stwierdziła "no pewnie, rozumiem Cię! W przyszłym roku nam Szymka zostawicie i sobie polecicie na wakacje" - tak, na pewno ja jej dziecko zostawię i na wakacje pojadę, co za kobieta...
Za to moi rodzice w drugą stronę - "jak chcecie to możemy lecieć z Wami, pokój po drugiej stronie hotelu albo w ogóle w innym hotelu, nie będziemy Wam przeszkadzać, ale jak będziecie chcieli gdzieś iść sami to zostawicie nam Szymka i możecie szaleć"Megsss lubi tę wiadomość
www.zcukremalbowcale.com -
Flavia wrote:Kamkam, a można wiedzieć jaką masz grupę krwi. Oczywiście pytam z czystej ciekawości. Ja mam 0 rh+.
A3 rh+. Nie jestem unikatowym dawcą, nie jestem unikatowym biorcą krwi, jestem po prostu ewenementem:)
bardzo dużo problemu sprawia ta grupa krwi bo jedynie w jednym ośrodku w Polsce mogli wykonać odczyn coombsa i oznaczyć grupę krwiWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 10:51
-
Nasz synek podróżuje odkąd skończył pół roku. Nigdy nie było żadnych problemów. Samolot zaliczył już kilka razy w dwie strony i uwielbia latać. Jest zainteresowany startem i ładowaniem, a w trakcie lotu dużo śpi. Samochodem też zaliczył kilka dlugich podrozy. Jedna 12 godzinna jak mial 13 mcy. Widzę po nim, że bardzo lubi te nasze wyjazdy i po każdym ma skok rozwojowy i nabywa nowe umiejętności. Nigdy w trakcie podrozy nie plakal. Także ja polecam!
Teraz bedziemy robic tak samo.
Oczywiście teściowa ma odmienne zdanie i wg niej męczymy dziecko...Megsss, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
My planujemy od marca/kwietnia krotkie wypady po Polsce, gory, zamki (bardzo oboje lubimy zwiedzac zamki i palace) a w sierpniu nad morze na jakies 10 dni. Za granice dopiero jak mala skonczy rok, rozszerzy diete, i ew. Bedzie mogla powiedziec co jej dolega. Ja akurat nie pochwalam podroży samolotem z niemowlakami. A tez bym juz chetnie gdzies poleciala. Moze na pare dni skoczymy sami z mezem.
-
Hej dziewczyny. My też planujemy w kwietniu wakacje. Myślę że na Kanary,bo będzie fajna temperatura i nie jest tak daleko. W tym roku też nigdzie nie byliśmy oprócz weekendów i już mi tak brakuje. Jak się położę na leżaczku na słoneczku to szybko nie zejdę
. Chociaż nie wiem czy jak się karmi piersią to można się opalać ? Teściowa pewnie będzie narzekać ale mam to gdzieś. Oboje z mężem dużo podróżujemy więc nie zamierzamy z tego rezygnować.
-
mi to się wakacje po nocach śnią!!! Można się opalać, mleko się nie skwasi ale na pewno mama/tesciowa/babcia ma na ten temat dużo do powiedzenia
w tym roku przyjechała do mnie moja babcia i nasluchałam się wiele o karmieniu piersią, oczywiście metody i zabobony sprzed 50 lat
ale kocham moja babcię i nie chciałam jej robić przykrości tylko zapewnilam że biorę sobie jej rady do serca. Odebrałam dziś wyniki gbs i mam już komplet do szpitala
za jakieś dwa tygodnie zrobię jeszcze raz kontrolnie morfologię, chociaż jej nie wymagają u mnie w szpitalu to wolę mieć
-
Ehhh..i nam przepadły wakacje w tym roku. Dotychczas lataliśmy na wakacje w czerwcu i we wrześniu a z moja strarsza córka nigdy nie było problemu, żadnych chorob lokomocyjnych itp. Na pierwsze wakacje wybraliśmy wyspę grecka ponieważ blisko i tylko na tydzień na wypadek jakiejś „awarii”. Potem już były coraz dalsze podróże i dlusze loty. Jako niespełna dwulatka córka była z nami na Dominikanie i bez problemu zniosła 12h lotu bezpośredniego. Jak tylko bobas się urodzi i będzie wszystko ok zaraz zrobię rozeznanie w ofertach i coś zarezerwuje na wiosnę oczywiście niezadaleko jak na pierwszy raz, żeby sprawdzić jak dziecko znosi lot i zmianę klimatu. Teneryfa czy Gran Canaria bardzo fajna dla dzieci.. polecam! Nie ma skwaru, baseny podgrzwane, dodatkowo na Teneryfie można się wybrać z dzieciakami do Loro Parqu. Lubię wakacje pod palmami ale odkąd mamy dziecko doklanie prześwietlamy hotele oferowane przez biura podróży, wykupujemy max ubezpiecznie i wybieramy bepiecznijsze kraje. Chacilabym np poleciec na Zanzibar czy do Meksyku ale póki dzieci małe to nie ma takiej opcji by ryzykować zdrowiem na rzecz 2 tyg. urlopu.Czekamy na Hanie
-
My zima na bliższe wypady tez wybieramy kanary .. ale jesteśmy zakochani we Fuertaventurze , raz piękne plaże a dwa mąż
plywa na desce ja przez ciąże sezon w plecy ale tez pływam , wiec dla nas to wymarzone miejsc na urlop . Dobre temp w ciągu dnia pyszne jedzenie i wiatr czego chcieć więcej
Ahh ... rozmarzyłam sięa tu trzeba dalej prasować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 12:00
-
Ja się czuje tak tłusto i mój cellulit mnie dobija,ze nie widzę się obecnie w bikini.Ale na pozna wiosne,maj/czerwiec chciałabym lecieć na Sardynię lub do Grecji,ewentualnie wrzesień/październik.Mamy dużo do zrobienia jeszcze w domu i nie wiem jak to wyjdzie finansowo[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
29.09.2018❤️ -
Mam takie same zdanie jak Karo_wi nie rozumiem dlaczego miała bym pozwolić swoim rodzica na odwiedziny a teścia już nie ? przeciesz oni nie beda odwiedzać mnie tylko wnuczke wiec to tak jak by mój mąż powoedzial ze on sobie nie życzy odwiedzin moich rodziców.
Z wakacji nie zrezygnowalm w tym roku i bardzo się z tego cieszę, w przyszły weekend wybieram się tez jeszcze w góry ale to już jest jakieś 100 km od domu wiec nie ma strachu, w przyszłym roku jeszcze nie planowałam ale napewno gdzies się wybierzemy może do Włoch.
Ze szczepieniami lecimy standardowo tylko pneumokoki robimy ta rozszerzoną.Karo_Wi lubi tę wiadomość