Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
eVelina83 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was miała białko w moczu? Ponieważ są u mnie obrzęki bez nadcisneinia lekarz zlecił badanie moczu, morfologię i białko całkowite. W moczu wyszło mi białko 30 mg/dl a we krwi białko całkowite 5,4 przy normie 6,6-8,7. Wizytę mam w sobotę.
Boje się czy to nie zatrucie ciążowe. Miałyście podobny problem? Dodam, ze wczoraj zaczęłam 35 tc.
Buko wrote:Dziewczyny, teściowa się chyba na mnie lekko obraziła, bo powiedziałam, że nie chce odwiedzin w szpitalu i będzie mogła przyjechać dopiero jak będziemy w domujestem okropna synowa, nie to co druga, u której była już godzinę po porodzie
tym_janek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja nie lubię jeść ze słoików ani torebek kupionych dlatego o tym myśle , pozatym jeśli chce karmić piersią to nie chce jeść niezdrowo. Uwielbiam jeść ale nie nawidze jesc byle czego, dlatego się o to martwię, w sumie nie tylko oto martwię się o wszystko o to ze będę wiecznie zmęczona bo nie umiem wypoczywać w bałaganie a mogę nie mieć siły na sprzątanie, przeraża mniej wizja ze będę mieć wszędzie porozwalany walające się życzy dziecięce a nieznaosze jak leżą mi przedmioty na wierzchu muszę mieć wszytko pochowane, boje się o to ze będzie mieć problemy z mężem ze będzie miał jakieś oczekiwania wobec mnie, o to ze będę mieć baby blues, ze zatrace siebie
-
Ja Wam powiem że najchętniej napisalabym wszystkim smsa że odwiedziny po 2 tyg jak się zaklimatyzujemy,ale wiem że to byłaby obraża majestatu i nie mogę sobie na to pozwolić. Do szpitala też nie chce żeby ktoś przyjeżdżał. Ewentualnie moja mama. Mąż będzie że mną cały czas więc we wszystkim mi pomoże nawet jakbym musiała mieć cc.
-
Ja juz powiedzialam ze do szpitala mąż i moi rodzice. A potem cóż.. Na pewno zaczna sie odwiedziny ale nie moge tesciow tego pozbawic bo oni sa tacy szczęśliwi, ich pierwsza wnuczka.
Co do gotowania, to nie sadze, zeby bylo az tak zle, a poza tym moja mama mieszka pietro nizej o wiem, ze moge na nia liczyc.
promyczek86 lubi tę wiadomość
-
Jak dobrze , ze moja mieszka daleko
i nie lubi podróży do nas to raz a dwa nie ma u nas warunków na gościnę teraz wiec
Nawet jak przyjedzie to do hotelu
Dziś dostałam od lekarza bezwzględne skierowanie do CC powiedział , ze nerwica jest wskazaniem do takiego porodu i nikt nie ma prawa podważać takiego zaświadczenia . Za dwa tyg wizyta w szpitalu z moim gin i będziemy umawiać termin cc .
Odetchnęłam szczerze mówiąc , bo cały czas siedział mi z tylu głowy ten problem , starałam się nie nakręcać ale nie dawało mi to spokoju .tym_janek lubi tę wiadomość
-
To my powiedzieliśmy, że żadnych odwiedzin przez pierwsze 2 tygodnie. Oczywiście kręcili nosami, ale nas to specjalnie nie rusza. Prawdziwy foch to dopiero będzie jak teściowa nie uszanuje naszej decyzji (co ma w zwyczaju) i spotka się z zamkniętymi drzwiami, bo ja jej nie ustąpię w tej sprawie, a mój mąż tym bardziej.
A co do spaceru to zależy od dzidziusia i od pogody. Jak jest ciepło i z maluchem wszystko ok to można od razu, jak jest zimno to podobno zalecają najpierw "werandować". Geberalnie chodzi o to, że noworodki nie do końca ogarniają termoregulację, więc trzeba uważać aby nie wyziębić lub nie przegrzać maluszka.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Jeśli chodzi o wizyty to ja jedynie nie chcę, żeby ktoś odwiedzał mnie w szpitalu. (Chyba, że byłaby potrzeba żebyśmy byli dłużej, niż te 2/3 dni). Mąż mi wystarczy. A po szpitalu to myślę, że jak się już rozgościmy w domku to śmiało.
Wiem, że bardzo dużo osób czeka na Małego i nie chcę im odbierać tej przyjemności. Ale wiadomo, każda jest inna i grunt, aby każdy mógł uszanować decyzję młodych rodziców.
-
Byliśmy na III prenatalnych. Wszytsko pięknie.
3D sie nie dało bo mały schował twarzyczkę za łożyskiem... ale doktor powiedział, ze jest włochatym grubaskiemjeszcze przed dokonaniem pomiary stwierdził ze spory chłopak z niego. W niecałe 3tyg przybyło mu 1kg.
ZUZIA Uzupełnij proszę, 31+6 waga 2174.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 21:27
monika30, edka85, Cukierniczka, Flavia, tym_janek, mala_misia lubią tę wiadomość
-
Justynuszek wrote:Byliśmy na III prenatalnych. Wszytsko pięknie.
3D sie nie dało bo mały schował twarzyczkę za łożyskiem... ale doktor powiedział, ze jest włochatym grubaskiemjeszcze przed dokonaniem pomiary stwierdził ze spory chłopak z niego. W niecałe 3tyg przybyło mu 1kg.
-
molisia wrote:Cześć doświadczone mamusie
Powiedzcie nic czy ma tym etapie co ja jestem teraz miewalyscie bóle brzucha o niewiadomym pochodzeniu
Wizyty reguralbir coś dwa tyg wczoraj tez , szyjka 3,5 dzidzia zdrowa 1700g
Biorę magnez nospe doraźnie luteinę a mimo mam bólem brzucha
Lekarz rozkłada rece ból juz sam nie wie o coś chodzi
Ginekologicznie ok a bóle występują
Wczoraj było ok a dziś znowu obudziłam się z bólem
Mnie ostatnio też bolał cały czas brzuch w górnej części, powyżej pępka. Niestety u mnie okazało się to być przepukliną pępkową. Odkąd zaczęłam więcej odpoczywać i nie przeciążeń się ból ustal , ale kulkę twarda nad pępkiem mam cały czas .
Ale być może u ciebie ten ból to po prostu ucisk macicy na jakieś narządy, wiadomo dziecko rośnie;) -
Dziewczyny mam pytanie. Czy też odczuwacie ciągły ucisk na krocze i w dole brzucha?? Obojętnie czy leżę czy chodzę, mam tak cały czas. Co prawda nie jest to ból nie do wytrzymania, ale powoduje lekki dyskomfort i momentami nasila skurcze
Jakoś z pierwszej ciąży nic takiego nie pamiętam, ale być może to moja skleroza jest aktywna bo jednak od tamtego czasu mineło już grubo ponad 8 lat
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja odczuwam nacisk na wszystko co jest możliwe. Już mam dość tego stanu. Zawsze myślałam że ciąża to sielanka, stan błogosławiony itd itp. Każdy w kolejcie przepusci. A tu dup*, wczoraj byłam na zakupach i ostałam się w takich kolejkach z starymi babkami że szok! W nocy spać nie mogę, latam do kibla co 20 minut. Mały się tak napina że mi chyba brzuch rozerwie i krocze, a czkawke to ma chyba od 21 z małymi przerwami na 5 minutowa drzemkę. A co... żeby matce nudno nie było. na prawdę mam dość ciąży i tylko odliczam aż mały się urodzi. A mam nadzieje ze to nastąpi jak najszybciej gdy ciąża będzie donoszona. Pomarudziłam, jest mi lżej na sercu.
-
kamkam - od razu lżej na sercu, prawda? Mnie młoda tak skopała wczoraj z uporem maniaka w to samo miejsce, że mam siniaka na brzuchu.... nie miałam pojęcia, że dziecko może mamie siniaka nabić kopniakami...
i spać nie mogę bo latam do toalety co 10 min, do tego pić mi się chce niemiłosiernie, ale boję się, że jak się napiję to będę latać co 5 min a nie co 10... chociaż sama nie wiam już co lepszepragnienie i toaleta co 10 min czy spanie w toalecie
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Oj widzę że nie tylko ja nie śpię u mnie magiczna 4 godz wybiła A później cały dzień do D..
Ja już się przyzwyczaiłam że jedno kopie w brzuchu jak fajnie mi się śpi A drugie po plecach co że mną śpi;-)
Mnie zgaga wykańcza ale wydaje mi się że to jednak od witamin bo staram się dużo nie jeść A mimo to jak się pochyle to potrafi mi się cofnąć ehh
Wogole to głowa mnie już od tego boli bo słuchajcie moje dziecko nie chce jeść nic stoję w tych garach gotuje co sobie zazyczy A i tak nie zje.a nie zje bo musi sam zjeść wcześniej karmiłam to zjadła teraz foch,będę twardą bo później nie będę miała czasu siedzieć przy nim i karmić A wogole to od jutra w przedszkolu będzie jadal może przy dzieciach nauczy się.wwwrrr
Albo robaki go męczą bo teraz pełnią byla A marudny że hej się zrobił. Miała ktoras mama doświadczenia z tym ? -
Nic tylko napisać ,, dzień dobry dziewczyny !
5 rano pobudka ... co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem ?pranie , prasowanie
Matko... ja dzisiaj cała noc mam taka imprezę w brzuchu .. kopniaki gdzie się da.. moje dziecko chyba jest stonoga...
Zgaga tez daje popalić .. kładę się z nią do łóżka i budzę rano ... już nic nie pomaga .. ani mleko ani małe porcje jedzenia zjadane często ... pomału odliczam dni .. naprawdę !Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 05:24
-
Witam się i ja o tejże pięknej godzinie. Dziewczyny zgaga wynika prawdopodobnie nie z jedzenia, a na tym etapie ciąży z ułożenia bobasa który na wszystko uciska. Pomocnym rozwiązaniem może być oprócz picia mleka lub wody, choć mnie to nijak pomaga, ułożenie się wyżej z głowa podczas leżenia, w takimpol siadzie, ale jeszcze nie siedząc :p nie wiem wyjaśnić chodzi o większa ilość poduszek pod głowa
mi pomaga doraźnie co prawda, ale choć na chwile mam ulgę.
Tabele uzupełnię dzisiaj do południa.
Ja jeszcze nie myślałam o odwiedzinach rodziny, w obecnym stanie hormonalnym najchętniej wysłała bym ich wszystkich w kosmos. U nas w szpitalu nie ma odwiedzin i chwała komuś za to. Później w doku to się zobaczy. Szybciej przyjadą to szybciej pojadą i będę miała ich z głowy.
Uwielbiam słuchać Waszych narzekań, mam wtedy poczucie ze nie jestem odmieńcemWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 05:48
tym_janek lubi tę wiadomość