Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Akligena, śliczny maluszek
Monika30, puls mam w granicach 80-90 max, czyli trochę podwyższony, ale w ciąży to normalne. Mierzę ciśnienie co jakiś czas i raczej nie mam więcej niż 120/80. Lekarz wie, że masz wysoki puls? I tylko puls, ciśnienie w normie?akilegna♥ lubi tę wiadomość
-
tym_janek wrote:Pytanie do dziewczyn co już miały kiedyś cc. Jak jesteśmy w temacie jedzenia, to jak jest z jedzeniem po cc? Jest jakaś inna dieta lub restrykcje jakieś po zabiegu czy nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 11:12
tym_janek lubi tę wiadomość
-
monika30 wrote:Akilegna gratulacje
śliczny chłopczyk
. Jeśli chodzi o temperaturę to ja też nawet nie dobijam do 36. Nie wiem czy to normalne ale co mierze to tak mam. A puls znowu mam podwyższony bo 102. Mierzycie ciśnienie ? Jaki macie puls ?
Ja tez mam często puls tak 100 parę. Ostatnio nawet miałam ciśnienie na pogotowiu 85/55 i puls 105 właśnie. W domu raczej w granicach 80-100, ale zdarza się więcej. Częściej kontroluj czy cały czas taki masz czy właśnie czasami i akurat tak trafiłaś. No i wiadomo, zawsze lepiej skonsultować to z lekarzem, będziesz spokojniejsza.
-
Milano wrote:Mam zamiar właśnie to kupić, dzięki za poradę. Co chwile znajduje nowe ugryzienie. Jakaś masakra, zadrapie się dzisiaj.
Również mam ten sam sprzęt i jest bardzo skuteczny !
Tez nie mam jeszcze laktatora chce kupić ręczny do szpitala ( trochę obawiam się o kradzieże) a elektryczny do domu. Zastanawiałam się nad medela swing lub philips avent nie wiem który wybrać ?
Nasza położna mówiła ze trochę z ta kupa po cc różne bywa bo daja mało do jedzenia a chcą żeby się szybko wypróżnić a to nie idzie ze sobą w parzeWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 11:37
-
nick nieaktualnyMonika, też mam niskie ciśnienie, a puls ok. 100 i tak od początku ciąży, bo na początku musiałam to kontrolować po transferze, a na wizytach u położnej to już w ogóle mam między 120, a 130. Niby się nie stresuje, a mimo wszystko puls mi skacze. Jedyne co mi dr doradzila to właśnie branie magnezu (jestem chyba jedyna osoba na naszym forum, która bierze magnez z powodu wysokiego pulsu, a nie skurczy).
Akilegna, śliczny synek.
Ja już się nie mogę doczekać mojej Agatki. Chociaż dziś w nocy obudziłam się z takim twardym brzuchem, że myślałam, że za chwilę zaczną się skurcze i poród.
Do tej pory narzekałam, że mała kopie tak delikatnie i muszę się w nią mocno wsluchiwac, a ostatnio poszliśmy z mężem do kina i tak mi skopala cały brzuch, że już się nie mogłam doczekać końca filmu, a od połowy filmu myślałam, że będę oglądać w pozycji stojącej.akilegna♥ lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny gdzie kupujecie pieluszki tetrowe czy bambusowe dla dzieciaczków? Ja kupiłam z pepco wyprałam w 60 stopniach i jakaś masakra się z nich zrobiła - ja tak uważam ale kosztowały 4 zł za jedną. Z materiału tetry kupionego w sklepie z tkaninami są ok, nic wielkiego się z nimi nie działo. Gdzie kupujecie tetrowe?
Mam też pieluszki z bamboo-line i powiem Wam, że są najlepsze na świecie. Mam trzy ale zakupię jeszcze ze trzy, bo chybą będę używać tylko ich, są mega miłe po praniu dalej świetne.
Mam też innej firmy bambusowe i też są super. Chyba jednak wole takie niż tą tetrę ale kurczę może w pepco po prostu takie są?
Katiuszaaaa śniło mi się dzisiaj że szłam do garażu podziemnego u mnie w bloku i miałam pilot do Twojego auta ha ha i mówię, kurczę czemu ja mam pilot do Twojego auta? Jak to się stało. Co te sny ha haKatiuszaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMilano, ja kupiłam na allegro, sprzedawca magmaris. Z tym, że brałam pieluszki Lux o gramaturze 140 g/m2, czytałam, że takie należy wybierać i faktycznie po wyprania i prasowania są bardzo przyjemne i czuć, że są grubsze niż te standardowe 115 g/m2 (mam kilka takich, które dostałam i są takie jak opisujesz z pepco).
-
Milano ja tez nie mam laktatora jeszcze, czekam na zajęcia w SR we wtorek z cdl i wtedy może stwierdzę jaki jest najlepszy. Te elektryczne trochę drogie, nie wiem czy się zdecyduję.
W ogóle trzymajcie jutro kciuki, bo jestem chyba jednak lekko szalona - wybieramy się z mężem na wesele ok. 2h drogi od nas. Mam nadzieję, że po drodze a) nie umrę, b) nie urodzę
www.zcukremalbowcale.com -
Też mam Raid na płytki do kontaktu, używam i polecam
Katiusza, nie wiem, czy jest sens kupować dwa laktatory. Może u Ciebie w szpitalu mają laktator i będziesz mogła korzystać z tego szpitalnego? Ja się o kradzieże raczej nie martwię- wydaje mi się, że telefon albo portfel są bardziej cennym łupem dla złodzieja niż jakiś tam laktator. Tym bardziej, że bardzo mało kobiet, nawet po wyparzeniu/sterylizacji, chce korzystać z używanych laktatorów elektrycznych. No i nie okłamujmy się, jeśli od początku będziesz miała dziecko przy sobie i nie będzie większych powikłań, to raczej nie będziesz zbyt często opuszczać pokoju. A jeśli będziesz miała współlokatorkę, to zawsze możesz ją poprosić, żeby zerknęła na Twoje rzeczy.
Mam akurat dwa laktatory- i ręczny i elektryczny, ale to dlatego, że dostałam używane od siostry. Ona też pierwszy laktator kupiła ręczny (Medela Base), ale jest tak niewygodny w użytkowaniu, że jeszcze w szpitalu zamówiła Medela Swing Maxi, na dwie piersi. Biorę ten ręczny do szpitala na rozkręcenie laktacji, a po powrocie do domu mam nadzieję, że nie będę musiała korzystać z żadnego. -
Ja z laktatorem czekam bo w szpitalu jest do użytku a kurczę elektryczny drogi a co jak kupię a jednak nie będę karmić piersią to co zrobie z takim za tyle kasy? Zawsze mąż może polecieć i kupić. Czy lepiej mieć wcześniej?
Dzięki sprawdzę sobie tego na allegro i będę patrzeć na gramaturę, bo te z pepco to kosmos, może jednak te 60 stopni było z dużo? -
Niechce korzystać z tych szpitalnych mniejsza o mnie mi się nic nie stanie ale przez ten silniczek którego się nie sterylizuje wiadomo to jakie zarazi przeszły ? I później moja mała będzie to pila.
Właśnie mam takie same obawy ze wygadam 5 stow a nie bede używać i co w tedy ? Z tym ze wiem ze jeśli laktator jest potrzebny to właśnie odrazu a nie za pare dni. Jakos o pokar się nie martwię wsumie. Ten do szpitala ręczny to chce kupić taki za 50 zł nie droższy wiec nie szkoda tak bardzo.
Obecnie powiem wam ze mam tyle siary ze myśle ze już spokojnie mogła bym tym jakieś dziecko nakarmić. -
Laktator drogi jest, wiec nie kupuje na razie. Jak bedzie potrzebny to skocze do apteki pod domem i jakis kupie. Nie wiem czy sie przyda. Nie chce się zawalic niepotrzebnymi gratami.
Pieluchy tetrowe kupilam w lidlu, wypralam i wygladaja nadal dobrze. Niezly gatunek i ladne wzorki.
-
Katiuszaaaa wrote:Niechce korzystać z tych szpitalnych mniejsza o mnie mi się nic nie stanie ale przez ten silniczek którego się nie sterylizuje wiadomo to jakie zarazi przeszły ? I później moja mała będzie to pila.
Właśnie mam takie same obawy ze wygadam 5 stow a nie bede używać i co w tedy ? Z tym ze wiem ze jeśli laktator jest potrzebny to właśnie odrazu a nie za pare dni. Jakos o pokar się nie martwię wsumie. Ten do szpitala ręczny to chce kupić taki za 50 zł nie droższy wiec nie szkoda tak bardzo.
Obecnie powiem wam ze mam tyle siary ze myśle ze już spokojnie mogła bym tym jakieś dziecko nakarmić.
Z siarą mam tak samo. Ostatnio siędząc bez stanika normalnie kapało mi na brzuch. Ale jednego dnia jest drugiego nie ma. A powiedz mi to jaki laktator chcesz kupić za tyle? Chętnie bym wtedy też taki zakupiła. -
A nie myslałyście o zakupie używanego elektrycznego? Ja mam elektryczny madela mini electric, wszystkie części które się zużywają można do niego dokupić. Najważniejszy i najdroższy jest silniczek, reszta do dokupienia za niewielkie pieniądze. Z tym, że mam go z 3 ręki, ostatnio używała go moja mama. Kuzynki też miały ten sam i bardzo go chwaliły a też był przekazywany z osoby na osobę. Co do ciśnienia i pulsu to z ciekawości zmierzylam i puls mam jedyne 60/min a ciśnienie prawie książkowe ( po kawie) 120/75
-
Bajka111 wrote:Nie miałaś skoku temperatury po owulacji? Nawet nie wiedziałam, że może go nie być.
Jak teraz brzuch? Dalej tak boleśnie twardnieje?
Nie miałam żadnych różnic temperatur w trakcie cyklu , kilka razy sprawdzałam jeszcze przed momentem kiedy przestalismy „ uważać ”i temperatura zawsze była bez zmian ..dlatego u nas ciąża wyszła po prostu , bez sprawdzania pomiarów , kontrolowania bo w moim wypadku to się nie sprawdzało
Jestem po rozmowie z lekarzem, nospa 3 razy dziennie i leżenie dzisiaj - jak nie poczuje ulgi to jutro na do niego na dyżur do szpitala i zobaczymy . Także leżę grzecznie od rana bo nie chcialabym wylądować w szpitalu mimo wszystko
Chyba sobie wykrakałam , ostatnio pisałyśmy o braku symptomów zbliżającego się porodu i ja byłam w tej grupie u której nic się kompetnie nie działono to mam
-
Myslam o tym mini elektric ale on chyba nie jeste dwu fazowy co ? Części które można wysterylizować nie ma dla mnie problemu ale wlanie ten silniczek tam zasysa i tam mogą siedzieć różne „ obce” bakterie, od znajomych to bym się nie bała ale tak od zupełnie obcej osoby nie koniecznie.
A ten szpitalny laktator to myslam o tym
https://allegro.pl/canpol-laktator-reczny-basic-akcesoria-i7547497186.html