Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Robię i piję i nadal nic. Większa ilość mleka (około 60-80ml) pojawia się jak w nocy nie chce mi się ściągać i zrobię to po około 6 godzinach przerwy. Tylko boję się że w ten sposób może mleko mi całkowicie zaniknąć
-
Megsss wrote:Miru
Gorąca prośba widziałam u Ciebie w pokoiku synka dywanik
Podrzucisz gdzie kupowałas ? Widziałam go nie raz na pinterescie i bardzo mi się podoba
Ale są też takie bardziej wypasione na h&m home. Tyle że cena chyba ponad 100 zł. A to taka gruba szmatka. -
akilegna♥ wrote:Dzień dobry! Już nie śpię, Mały obudził się wcześniej na karmienie. Ciągnie mleko jakby miało za chwilę zabraknąć
Ja popijam kawę a mąż się tuli z synkiem.
Melduję że Ben wrócił do swojej wagi urodzeniowej i wg naszych pomiarów urósł około 3 cm. Tak czy siak ciuszki na nim jeszcze wiszą
Czytam tak Wasze ciążowe dolegliwości i samopoczucia i tak zatesknilam za tymi kopniakami w brzuchu. Z jednej strony szkoda, że nie dane mi było przeżyć tych boli porodowych, A z drugiej strony cieszę się że Ben już z nami i ból po cesarce też minął.
Gorzej tylko z laktacja. Ściągam mleko w porach jedzenia małego ale ilość nie powala i nijak nie chce się rozkręcić. Mały wypije już dobre 50 ml a ściągam przeważnie w okolicach 30 ml. Jakieś rady od doświadczonych mamuś?
Femaltiker w rossmanie albo drozsza impreza koktajle ze słodem jęczmiennym.nazwa mom (beta glukany)
Poszukaj może w necie w zielarskich słod jęczmienny on rozkręca.
Bawarka chociaż nie na każdego działa.
Piwo całkowicie bezalkoholowe tez ma słód jeczmienny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 07:23
akilegna♥ lubi tę wiadomość
-
Miru wrote:Ten kupilam w netto w lipcu. Były po 19'99 albo 29.99.
Ale są też takie bardziej wypasione na h&m home. Tyle że cena chyba ponad 100 zł. A to taka gruba szmatka.
Kurczę w życiu bym nie wpadła .. rzadko zaglądam do netto
Zajrzę do hm homme w takim raziedzięki !
-
davanda wrote:Dziewczyny, a czy ktos kupowal tych nowych Szumisiow? Jakie one na zywo, i kiedy radzicie kupic, juz czy chwile po urodzeniu? Z pietwszym synkiem nie mialam, uzywalismy non-stop tableta, a teraz mi sie chce kupic drugiemu taka mila przytulanke, chyba sama bedzie sie cieszyc wiecej
https://www.smyk.com/search/?q=Motherhood%2C+Whisbear%2C+Szumiący+ptaszek%2C&fq%5Bcategory_id%5D=0 -
Nie wiem co robić. Od wczoraj rano praktycznie nie czuje ruchów. Coś tam czasem delikatnie puknie ale to mało kiedy i delikatnie. A wcześniej było mu ciasto wiec z kady, ruchem brzuch pływał.
Wieczorem zawsze brzuch mi wariowal, wczoraj może raz sie ruszył. Nad ranem tez zawsze przed sianadiem sie wiercil dzisiaj raz delikatnie
Co myślicie, jechać sprawdzić czy poczekać do wieczora? -
Justynuszek wrote:Nie wiem co robić. Od wczoraj rano praktycznie nie czuje ruchów. Coś tam czasem delikatnie puknie ale to mało kiedy i delikatnie. A wcześniej było mu ciasto wiec z kady, ruchem brzuch pływał.
Wieczorem zawsze brzuch mi wariowal, wczoraj może raz sie ruszył. Nad ranem tez zawsze przed sianadiem sie wiercil dzisiaj raz delikatnie
Co myślicie, jechać sprawdzić czy poczekać do wieczora?
Też mam tak, że czasem jest leniuszek i wtedy się trochę stres włącza. Ja polecałabym tak jak pisze Megsss - zjeść coś, ale taką większą porcję, nie batonika i położyć się i liczyć ruchy. Jeśli się nie poprawi to lepiej skontrolować. Zawsze lepiej pojechać o jeden raz za dużo, niż za mało. Trzymam kciuki, żeby się poprawił Maluch
-
Właśnie chciałam pisać jak z ruchami Waszych maleństw, bo mój znowu jakoś tak niemrawo - strasznie długie przerwy w ruchach i mniej intensywne. Już raz byłam na KTG na IP z tego powodu (jakieś dwa tygodnie temu).2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
U mnie z ruchami tez ten sam problem. Zjadłam śniadanie i to na słodko i nic. Też zaczęłam panikować. Na dodatek od tygodnia codzienne rano wypływa ze mnie gęsta brązowo-zielonkawa wydzielina, ale tylko rano bo później już normalny mleczny śluz. Czyżby to odchodzenie czopa? Skurczów brak. Wizyta w przyszłym tygodniu. Do szpitala nie chce bo te lekarki schodzą na IP jak za karę.Domcia88
-
Jeśli się stresujesz to ja bym pojechała na IP - zawsze mówią, że lepiej dmuchać na zimne i dwa razy sprawdzić, aniżeli stresować niepotrzebnie nawet, co ma też wpływ na maleństwo.
Udało mi się w końcu po prawie godzinie Was nadrobić, ale gonicie teraz!My w weekend byliśmy u mojej ciotki, ponad 4godzinna podróż w jedną stronę była męcząca, ale było warto
Przywieźliśmy odkupiony kosz Mojżesza, co sprawiło, że zmieniła się Nasza koncepcja i w sypialni póki co będziemy tylko go mieli, a po kilku miesiącach małą przeniesiemy do jej pokoju, gdy go urządzimy. A że mamy nianię elektryczną to będę miała z nią cały czas kontakt. Dostaliśmy jeszcze fajną wanienkę ze stelażem, półką i przewijakiem. Szkoda jedynie, że to ta mniejsza, mam kupioną wanienkę 100cm, ale bez stelaża, więc chyba ją zostawię na wszelki wypadek.
Miru, co to za farba na ścianie po stronie Małej?Miru lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa kupiłam szumisia na olx, więc zamiast 180 z zapłaciłam 60 zł. Wyprany i jest jak nowy, a ma wszystkie funkcje, ktore są dostępne w szumisiach.
Dopiero przy robieniu wyprawki odkryłam, że olx jest skarbnica rzeczybo do tej pory nic tam nigdy nie kupiłam.
Flavia lubi tę wiadomość
-
mala_misia wrote:Jeśli się stresujesz to ja bym pojechała na IP - zawsze mówią, że lepiej dmuchać na zimne i dwa razy sprawdzić, aniżeli stresować niepotrzebnie nawet, co ma też wpływ na maleństwo.
Udało mi się w końcu po prawie godzinie Was nadrobić, ale gonicie teraz!My w weekend byliśmy u mojej ciotki, ponad 4godzinna podróż w jedną stronę była męcząca, ale było warto
Przywieźliśmy odkupiony kosz Mojżesza, co sprawiło, że zmieniła się Nasza koncepcja i w sypialni póki co będziemy tylko go mieli, a po kilku miesiącach małą przeniesiemy do jej pokoju, gdy go urządzimy. A że mamy nianię elektryczną to będę miała z nią cały czas kontakt. Dostaliśmy jeszcze fajną wanienkę ze stelażem, półką i przewijakiem. Szkoda jedynie, że to ta mniejsza, mam kupioną wanienkę 100cm, ale bez stelaża, więc chyba ją zostawię na wszelki wypadek.
Miru, co to za farba na ścianie po stronie Małej?
Muszę mojego Ł zapytać bo opakowania już nie mam a nie pamiętam. Nazwa gorzka landrynka chyba decoralmala_misia lubi tę wiadomość
-
Katiusza- u mnie to samo, na podłodze w chwili obecnej znajduje się najwięcej syfu
Ale jak już będę mogła to posprzątam i później będę się starała robić to w miarę na bieżąco. Z tym, że dziecka nie będę kładła bezpośrednio na podłodze, a na mega grubym kocu i tylko wtedy, kiedy nie będzie spała. Coś jak mata edukacyjna, tylko bez zabawek nad głową
Póki co w małym mieszkaniu i przy niemowlaku nie widzę potrzeby kupować od razu tego bujaczka. Jak podrośnie i będzie bardziej kumać, to wtedy kupimy.
Davanda- wieki Cię tu nie byłoCo do Misiów- Szumisów i innych emitujących biały szum, podsyłam link, który dziś dostałam od siostry:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=964370883750469&id=907207012800190
Jeszcze nie czytałam, przejrzałam tylko, ale wychodzi na to, że Misie Szumisie i inne aplikacje to zło.
Akilegna- rozumiem, że ściągasz mleko przez laktator i podajesz synkowi w butelce? Ostatnio o tym chyba mówiła mamaginekolog, że przystawiając dziecko do piersi pobudzają się hormony szczęścia i tego mleka jest zdecydowanie więcej, dlatego dziecko się najada. Z laktatorem nie odczuwamy żadnej więzi, dlatego laktacja jest słaba, mleka mało. Moja siostra miała podobny problem, przy laktatorze ręcznym była w stanie odciągnąć max 20 ml z jednej piersi, przy elektrycznym do 50 ml, a jej córka wyciągała sobie sama o wiele, wiele więcej
Może spróbuj najpierw przystawić małego, żeby chociaż trochę zainteresował się sutkiem i zaraz po tym zacznij ściągać?
Femaltiker został wycofany z Rossmanna, jakąś inną herbatkę wprowadzili na jego miejsce.
Justynuszek- jeśli bardzo Cię martwi ta mała ilość ruchów, to jedź na IP. Natomiast pamiętaj, że dziecko może mieć bardziej leniwy dzień, gorszy humor jak Tyi może nie wykazywać takiej aktywności fizycznej jak do tej pory.
Zauważyłam, że od 32 tygodnia moja córka zupełnie inaczej się rusza, wcześniej brzuch podskakiwał bardzo rytmicznie w określonych porach dnia, a teraz już tak nie jest- bardziej czuję ruchy przesuwania się dziecka. No i też nie zawsze jest aktywna w porach, w których była aktywna do tej pory. Na słodkie również nie zawsze reaguje.