X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 20 września 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcia gratulacje!

    Ja wczoraj już nie miałam skurczy, za to wieczorem ból w szyjce, myślałam, że oszaleję. Kamkam ja też już byłam pewna ostatnio, że to "już", ale jednak nie. Dla mnie nadal największy stres to że nie rozpoznam kiedy zacznę rodzić haha.

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 20 września 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama waga nie jest za niska, ale nie przybrala nic przez 2 tygodnie. I to martwi lekarza. Non nic.. Jesten spakowana, pogoda ma byc brzydka wiec troche poleze.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 20 września 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, a co do paznokci to ja na kartce ze szpitala co mam zabrać mam pogrubioną dużą czcionką, że paznokcie mają być niepomalowane. Ja mam tylko bezbarwną odżywką. Choć rozmawiałam wczoraj z koleżanką pielęgniarką i wg niej mało dziewczyn się tym przejmuje, a sprzęt działa nawet jak się podepnie pod kolorową hybrydę, jedynie jakieś bardzo ciemne kolory typu bordo nie dają rady.

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 20 września 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcia gratulacje :)

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • eVelina83 Ekspertka
    Postów: 199 63

    Wysłany: 20 września 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcia gratulacje ogromne!!! :)

    Czekamy na Hanie <3
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 20 września 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcia gratulacje! :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Justynuszek Autorytet
    Postów: 325 108

    Wysłany: 20 września 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    U mnie wizyta fatalnie. Jesten zalamana. Mała nic nie przybrala przez ostatnie 2 tygodnie:( Ma dalej 2200g. Niby i tak w normie, ale ide do szpitala na obserwacje. A tak pięknie sie wszystki ukladalo.
    Lekarka nie podejrzewa hipotrofii ale jakies SGA. Reszta niby dobrze, wody, budowa, przeplywy.
    Martwie sie.

    Nie martw się! Koleżance ze szkoły rodzenia wyszło podobnie.
    Na USG wyszło 2,5kg, po 2 tygodniach 2,5kg. A po następnym tygodniu.... 3,5kg.
    Jakiś błąd pomariaru musiał być i tyle. Będzie dobrze ;)

    ChicChic lubi tę wiadomość

    43kth371haww2z0j.png
  • Flavia Autorytet
    Postów: 805 324

    Wysłany: 20 września 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też na kartce napisane, żeby zmyć paznokcie. Jednak nigdy nie zmywałam i nie było żadnych problemów, teraz też nie zamierzam. Ja bez hybryd nigdzie się nie ruszam, ale któraś z Was nakręciła mnie na frencza i chyba zaraz zrobię ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 17:17

  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 20 września 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde a ja właśnie dostałam tel od gina ze muszę się zgłosić na wizytę jutro bo przy wymazie pojawiły się bakterie i trzeba się ich jak najszybciej pozbyć ehhhh ;( ale mi się nie chce strasznie tam jechać ale cóż zrobić trzeba to trzeba, nieznosze globulek a to na bank będą jakieś globulki ;(

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 20 września 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Justynuszek, ale i tak czeka mnie tydzien w klinice. Moze cos podadza i dzidzia podgoni.
    Staram sie byc dobrej mysli.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 20 września 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Macanie szyjki macicy do najprzyjemniejszych nie należy jak się okazało. No i uwaga, mamy rozwarcie na 2-3 cm. Póki co mam czekać na rozwój sytuacji w domu. Mogę rodzić zarówno w ciągu najbliższych dni jak i chodzić z tym rozwarciem 2-3 tygodnie i przenosić ciąże.
    Kolejna wizyta za 1,5 tygodnia. Sama nie wiem jakie mam przeczucia i odczucia. Cieszę się, że cokolwiek idzie do przodu, ale nie chce cieszyc się za szybko. Tak bardzo chciałabym już być po..

    ChicChic to pewnie błąd pomiaru tego lub poprzedniego. U mnie była podobna sytuacja ostatnio.

    Katiusza ja też mam jakąs infekcje i dostałam dzisiaj globulki których nienawidzę, ale mam jeszcze zadziałać nimi. Wiec łącze sie z Tobą w bólu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 18:37

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 20 września 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka, Domcia gratulacje!

    To pewnie następna Flavia :) i pytanie kto jeszcze :)

    Ostatnio nie mogę za Wami nadążyć, do tego sporo w tym tygodniu wizyt, zalatwien i leci tak szybko.

    Dzisiaj na wizycie gin zmierzył mała, wyszło mu 2,9 kg więc całkiem sporo, wcześniej myślałam, że będzie raczej mniejszym dzieckiem. No i rozpoczynamy wyganianie lokatorki, dwie wcześniejsze ciążę przenosiłam, teraz też nic nie zwiastuje porodu.

    ZUZIA w wolnej chwili dopisz proszę :) 36+ⁿ 2,9 kg

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6146 7658

    Wysłany: 20 września 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Jestem po wizycie. Macanie szyjki macicy do najprzyjemniejszych nie należy jak się okazało. No i uwaga, mamy rozwarcie na 2-3 cm.
    Widzę, że też jesteś po masażu szyjki :) Zazdroszczę rozwarcia, przy takim masaż na pewno przyśpieszy akcję. U mnie nadal wszystko zamknięte, może za tydzień coś ruszy.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 20 września 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Widzę, że też jesteś po masażu szyjki :) Zazdroszczę rozwarcia, przy takim masaż na pewno przyśpieszy akcję. U mnie nadal wszystko zamknięte, może za tydzień coś ruszy.

    Edka nie wiem czy był to masaż szyjki, ale samo dotykanie sprawiało dosyć duży ból, i trwało przez to naprawdę krótko.
    Rozwarcie się pisze, ale szyjka jest nadal wysoko i dosyć twarda, dlatego nie cieszę się przedwcześnie. Trzymam kciuki za rozwój sytuacji i u Ciebie i u mnie ;)

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • kamkam Autorytet
    Postów: 656 577

    Wysłany: 20 września 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka, nie wiem czy miałaś robiony masaż czy po prostu lekarz sprawdzał rozwarcie. Ja miałam sprawdzane rozwarcie palcami (wkłada palce w szyjke i rozciąga) i bolało bardzo i przez 3 dni plamiłam, odszedł mi czop. Masaż mam mieć robiony w środę za tydzień. Przy masażu odklejają też pęcherz plodowy od macicy żeby pobudzić skurcze... i podobno do 48h po masażu się rodzi:)

    gg64j48a867cxnry.png
    1usasg18efbg4zod.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6146 7658

    Wysłany: 20 września 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmerał mi coś tam długo, cholernie bolało, mówił, że powinno to pomóc w przyspieszeniu porodu. Masaż, czy nie masaż - ważne żeby zadziałał. Nie mam jednak jeszcze rozwarcia. W następną środę będzie powtórka, może po tym zaczną się skurcze. Nie mam nic przeciwko temu, żeby po tym rodzić w ciągu 48 h :)

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 20 września 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka a czy lekarz coś wspominał w twoim przypadku o CC jeśli chodzi o wagę? Wspminałaś, że do najmniejszych nie należy a przed dwa tygodnie pewnie jeszcze trochę podrośnie :D

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 20 września 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy do Was też już dzwonią wszyscy co 5 minut i sprawdzają czy już się coś zaczęło? Właśnie niedawno zadzwoniła do mnie siostra żebym odpisała kuzynce na Facebooku, bo ta kuzynka zdążyła już rozmawiać z moją mamą i razem panikowały, że ja od kilku godzin nie odpisuję. Myślałam, że padnę - przecież nie siedzę w Internecie cały dzień, nie wiem co one sobie wymyśliły. Rano mamie nie odpisałam 20 min to już dzwoniła do mnie, tym samym budząc mnie, a akurat pierwszy raz od nie wiem kiedy udało mi się dospać do 10. Potem nawet teściowa do mnie zadzwoniła, chociaż robi to średnio 2 razy w roku. Sorry dziewczyny, że tu wylewam jakieś żale pierwszego świata, ale jak tak dalej pójdzie to zwariuję od tych pytań. Przecież nie będę ukrywać faktu porodu do 3 urodzin, nie wiem co oni sobie myślą wszyscy...

    tym_janek lubi tę wiadomość

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 20 września 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka TAK! U mnie jest to samo. Mam już tego dosyć. Powiedziałam, że jak urodze, to napisze smsa, nie będę ukrywała faktu urodzenia przed całą rodziną przecież. Jest to strasznie irytujące. A najbardziej wkurzają komentarze 'A Pani to jeszcze łazi z brzuchem?!' Nie k*@!a, założyłam sobie worek z mąką. Ostatnio wkurzona odpowiedziałam że urodzę dopiero za rok, bo tak mi się w ciąży podoba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 20:02

    tym_janek lubi tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6146 7658

    Wysłany: 20 września 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Edka a czy lekarz coś wspominał w twoim przypadku o CC jeśli chodzi o wagę? Wspminałaś, że do najmniejszych nie należy a przed dwa tygodnie pewnie jeszcze trochę podrośnie :D
    Absolutnie. Mówił, że mam warunki do sn. Zarówno miednica, jak i wymiary dziecka (głowa wciąż większa od brzucha). Poza tym położna mi mówiła, że można spokojnie urodzić dziecko o wadze ponad 4 kg, o ile miednica na to pozwala. No ale dobrze by było, gdybym nie musiała czekać do tp. Bo faktycznie może wtedy tak urosnąć, że już nie będzie mowy o sn.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
‹‹ 719 720 721 722 723 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ