Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
edka85 wrote:Absolutnie. Mówił, że mam warunki do sn. Zarówno miednica, jak i wymiary dziecka (głowa wciąż większa od brzucha). Poza tym położna mi mówiła, że można spokojnie urodzić dziecko o wadze ponad 4 kg, o ile miednica na to pozwala. No ale dobrze by było, gdybym nie musiała czekać do tp. Bo faktycznie może wtedy tak urosnąć, że już nie będzie mowy o sn.
-
A to rozumiem....No to działaj, żeby się rozkręciło. A jaką wagę ma teraz dziecko?
No mój gin mi mówił, że miednica jest dosyć szeroka, ale wiadomo, że jeszcze przed samym porodem szpitalny lekarz będzie to sprawdzał i mam nadzieję, że on nie zmieni zdania i nie zakwalifikuje mnie nagle do cc. -
Zuuziaaaa wrote:Dzisiaj ważył 3021 g wiec akurat jak dla mnie
Właśnie czy zawsze lekarze przed porodem mierzą dziecko względem miednicy matki?
Słyszałam że na porodówce tak. Przynajmniej u nas w 3mieście.
Edka my trochę Cię doganiamy, bo w 36+5 3450g i lekarz się ze mnie śmiał jak widział moją reakcję.
edka85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo mnie nikt nie pyta czy urodziłam, a znajome mówiły mi, że to pytanie najbardziej je denrwowalo pod koniec ciąży. natomiast wczoraj mąż się wygadał, że jego wiele osób o to pyta.
Z tego co wiem, to u mnie położne jak przyjmują na porodowke, to sobie znanymi metodami mierzą miednicy i oceniają czy jest się w stanie urodzić SN. -
Juz Wam wszystko mowie. Do szpitala trafilam w sobote z cieknacymi wodami w 34tc. Wody saczyly sie az do srody, uzyskujac krytyczny poziom afi-2. Olek nie mial juz w czym pltwac,wod nie mozna niestety bylo powstrzymac. Zdazylam przyjac niezbedna dawke sterydow na rozwoj jego pluc. W srode rano probowali wywolac porod ale okscytocyna na mnie nie zadzialala, wiec powrot na patologie. Wieczorem dostalam skurczy. Od 23 juz bolesnych i regularnych. O 3 nad ranem zeszlam na porodowke. O 5 zadzwonilam po meza a o 7 Olus byl juz na swiecie. Urodzilam zupelnie naturalnie, ale o porodzie nie bede moze lepiej opowiadac zeby tu nikogo nie straszyc bo kazdy porod jest inny. Powiem tyle latwo nie bylo. Olek pomimo, iz urodzil sie w 35+2 to dostal 10 punktow w skali apgar. Wazyl 2230 gram i mierzyl 49zl. Maz byl obecny do konca przy porodzie. Pomagal mi urodzic, przecial pepowone, naogoadal sie glowki w kanale rodnym, byl odwazny. Olka na pierwsza dobe zabrali do inkubatorka zeby go troche dogrzac. Ma tam 30 stopni. Jest boski!
Katiuszaaaa, Milano, Karo_Wi, akilegna♥, edka85, NiecierpliwaKarolina, eVelina83, monika30, Blu, mala_misia lubią tę wiadomość
Domcia88 -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a23cc9845c57.jpg
Katiuszaaaa, Flavia, Milano, ChicChic, Buko, Bajka111, Megsss, Karo_Wi, akilegna♥, PAPAVER, edka85, NiecierpliwaKarolina, eVelina83, monika30, OlinkowA, Blu, KateHawke, mala_misia lubią tę wiadomość
Domcia88 -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d6f89d2da2fc.jpg
Katiuszaaaa, Flavia, Milano, ChicChic, 1Malinka1, Buko, Cukierniczka, Bajka111, Megsss, Karo_Wi, akilegna♥, PAPAVER, edka85, Justynuszek, Kathrine, NiecierpliwaKarolina, eVelina83, monika30, OlinkowA, Blu, KateHawke, mala_misia lubią tę wiadomość
Domcia88 -
Domcia gratuluje ! ❤️ Cudowne wieści.
Mnie dziś obudziło bolesne twardnienie brzucha. Oddychanie nie pomaga. Wiec o 3 sobie wstałam i położyłam się w salonie, żeby nie budzić M moim wierceniem. Ale on to jak na czuje „Boli? Liczymy ?”, bawi mnie to czasem, jaki on w gotowości.
A co do ciągłych pytań to u mnie 10 razy dziennie „Jak się czujesz ?”. Doceniam troskę, ale jakby coś było nie tak pewnie im to powiem, a tak wole nie narzekać ciagle ze już jest ciężko.