Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dalej nie rodzę ale to nic nowego haha. Sprzątam trochę w domu, wstawiłam wszystko co miałam do prania, wycieram kurze bo jutro szpital i nie chce mężowi za wiele zostawiać bo jutro i w czwartek na pewno jedzie do pracy a potem do mnie do szpitala a w piątek prawdopodobnie CC wiec tez będzie z nami. Jestem w sumie ciekawa co mi powiedzą jutro przy przyjęciu, może nie będą chcieli czekać do piątku skoro tak czy siak czeka mnie cesarka.
Wczoraj moja mała tak jakoś mało się ruszała, bolał mnie brzuch w jednym miejscu gdzie jest prawdopodobnie łożysko- mam na przedniej ścianie ale zbliżyła się jej godzina wieczorka i dała mi do nocy do wiwatu a dzisiaj cały dzień szaleje i ani myśli o wyjściu. Powiem Wam ze zaczynam bać się cesarki. Jestem ciekawa po ilu pozwolą mi wstać. Kiedy można było iść pod prysznic? Albo zjeść coś? Jestem bardzo ciekawa jak będę się czuła. A i czy dziewczyny po CC miałyście jakieś czopki czy lewatywę przed czy nie jest to konieczne? -
Kurczę! Dziewczyny karmiące mm, czy od razu udało Wam się trafić z odpowiednią butelką??Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Natka, my mamy Medela Calma, używamy od wyjścia ze szpitala i dla dziecka nie ma różnicy, czy dostanie butlę/cycka/smoczek. A karmimy się Hipp Combiotik i te butelki w szpitalu były rewelacyjne. Kinga pierwszej nocy zostawiła w niej tylko 20 ml... a ulała mniej niż pół łyżeczki. Ale fakt faktem, tam leciało dużo i szybko i nastepnego dnia był problem z przystawieniem.:
W nocy, po karmieniu, dziecko odpada od cycka i jest odkładane. Nie odkłada się po porannym karmieniu (około 7-8-9, zależy jak wstanie) i ma wtedy fazę aktywności niemal do nastepnego karmienia (no może na 30 min jej uciekną oczy). Wczoraj miała tez około 20-22. Ogólnie dwa razy dziennie sobie leży po 2-3 godziny i się gapi -
Milano u mnie wsyanien było szybko ... 5 h .. cc o 11 rano prysznic wieczorem i lekka kolacja tez wieczirem .. przed cc na czczo i radzę się tego trzymać bo ja przed miałam mega pragnienie i wypiłam kilka łyków wody a podczas zabiegu strasznie mnie zemdliło ledwo się opanowalam żeby nie zwrócić
Lewatywy tez nie miałam .. ale powiem wam , ze się zastanawiam jak to jestpo tym znieczuleniu czy tam zwieracze nie puszczają tylko tego nie wiemy hihi
cewnik miałam ściągnięty dopiero po 24 h i jest to dość nieprzyjemne ..posiadanie go zakładanie i ściąganie .. niestety
Dziewczyny zawzielam się i testuje inne pampy.. kupialm jakieś bambusowe w rossmanie i te z babydreambędę testerem jakości
Poki co babydream zaskoczyły mnie bardzo na plus fajnym wycięciem na pępuszek .. bardzo to ułatwia zakładaniem poki maluszek jeszcze ma kikutcdn
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 17:07
Karo_Wi lubi tę wiadomość
-
Milano, ja miałam dwa cc oba nie planowane i nie było żadnej lewatywy. Megsss tez ze zastanawiałam ostatnio jak to jest z tymi zbieraczami, ale gdyby nie trzymały to nie dość ze w krwi byś leżała to jeszcze w dwojeczce;) także nie ma takiej opcji. Ale jak położnej zapytałam co będzie jak mi się zachce to powiedziała ze mi przyniesie podsuwacz. Na szczęście nie chciało się ani za pierwszym ani za drugim razem. Za pierwszym razem miałam cc o 11, za drugim o 18, wstałam tak samo czyli na drugi dzień rano. Za drugim razem szybciej doszłam do siebie i brzuch tez dużo lepiej wyglada. W szpitalu starałam się chodzić po korytarzu jak miałam okazje. Brzuch przy wstawaniu bolał jeszcze z 2-3 dni po powrocie do domu ale tabletek już nie potrzebowałam;)
-
Magness daj znac jak te bambiboo bo ja mam właśnie te kupione i jeszcze takie lidlowe , jakos nie przemawiają za mną marki Pampers za dużo się naczytałam chyba ze są nasączanie jakimiś chemikaliami i mam wsumie tylko tą paczkę która dostałam w rossmanie spakowana już do torby szpitalnej. W domu już nie będę ich używać.
-
Meggs ja na razie jadę na dada 1. Przyznam się, że obyło się na razie bez przesikania. Jednak bardzo chętnie przeczytam recenzje innych pieluch. Mam w zapasie 2 paczki Pampers zielonych, więc teraz będę używać. Ciekawe czy nie będą za duże, skoro piszecie, że Pampers 1 większe od dady.
-
Kathrine, jestem na świeżo po lekarzu i można: ibuprofen 200 mg max 2 tabletki 3 razy dziennie, Paracetamol 500 to samo (najlepiej nie brać jednego i drugiego razem). Na gardło można chyba Tantum Verde i Islę w celu nawilżania. Do nosa chyba nic oprócz irygacji...
Nie wiem, czy pisalam tutaj czy na wrzesniowkach, ale od soboty źle się czułam. W trakcie karmienia zaczelo bolec mnie podbrzusze- to był silny, tępy ból a nie taki jak na okres w pierwszych dniach po porodzie. Ból ustąpił po jednej tabletce paracetamolu. Niestety w nocy z soboty na niedzielę znowu mnie siekło, ale tak, że nie spałam już od 4:30 do końca dnia, paracetamol nie pomagał (jedna tabletka). Bolała mnie okolica lewego jajnika. Około południa bol się zmniejszył, pojechaliśmy do teściów i było wszystko super do wieczora. Dostałam dreszczy, było mi zimno, bolała mnie pierś i pacha, no i oczywiście brzuch. Po pierwszy nocnym karmieniu wszystko przeszło, normalnie jak ręką odjął. Wróciło w poniedziałek rano. Zadzwoniłam do położnej, żeby się skonsultować i powidziala, żebym wzięła nospę i paracetamol 500x2, jak nie przejdzie to wtedy jechac do szpitala, ale to raczej nie pozostawione łożysko, bo bym mocno krwawila. Zrobiłam tak i ból znowu zelżał, ale dalej czułam go w miejscu lewego jajnika. Noc była spokojna, ale dziś nad ranem znowu mnie strzeliło, tępy i ostry ból podbrzusza. Bolało tak, ze sz było mi nie dobrze i musiałam zrobić przerwę na wymioty podczas karmienia. Później wzięłam paracetamol i znowu ból się zmniejszył... wracając od pradziadków małej dostałam dreszczy, leżałam w grubych ciuchach pod kołdrą i trzęsłam się z zimna. Tempermometr wskazywał od 40,5 stopnia do 37,5. Oczywiście w końcu pojechałam na IP, całe szczęście trafiłam na moją doktorokazało się, ze mam początek zakażenia połogowego albo od 2 nierozpuszczonych szwów (dziś mi je wyjęła) albo w pochwie coś zaczelo się dziać. Po badaniu znowu zaczęłam krwawić, wiec tyle było z końca mojego połogu
dostałam leki, będę żyć i mogę karmić
-
Karo już wcześniej mialam Ci pisać ze te twoje objawy są dość mocno niepokojące i ze trzeba by to skonsultować ale pisałaś że po konsultacji z położna było ok to stwierdzilam ze nie ma co panikowac, a jednak. Moja położna bardzo przestrzega właśnie przed pedwczesnym zanikiem krwawienia lub utrzymujący się bólem w trakcie połogu mowila ze jak krwawienie lub wmiare regularne plamienia kończa się koło 10 dnia to trzeba to zawsze skonsultować bo w przewazajacej liczbie przypadkow nie świadczy to o niczym dobrym. 5-7 tyg pologu to dobry czas ale wszystko co szybciej lub dłużej należy skonsultować.
jeszcze uczula dość mocno na wizytę u fizjoterapeuty zawsze nawet jak czujemy się jak młody Bóg zaraz po połogu po porodzie sn po cc nawet trochę wczesniejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 00:13
-
Karo, trzymaj się tam. Mnie też krwawienie się skończyło, ale to już prawie 4 tygodnie połogu. W przyszłym tygodniu idę na wizytę sprawdzającą do swojego gina.
Umówiłam się też do fizjoterapeuty. Jako, że to moja ostatnia (mam nadzieję) ciąża, to chciałabym trochę podrasować podwozie i brzuszek.
-
Kathrine co lekarz i polozna to opinia .. mój lekarz rodzinny który jest jednocześnie pediatra kazał mi odstawić od piersi..brałam ketonal i zinnat na wysokie Crp .
Położna która przyszła pomoc mi z nawałem i od lat pracuje w szpitalu na noworodkach kazała karmić twierdząc , ze lista lekow po których naprawdę nie wolno karmić jest już bardzo krótka , ze jest coraz więcej badań i ze kobiety które przyjmują psychotropy nawet mogła już karmić ...
Także .. mysle ,ze same najlepiej jako mamy będziemy widziec .. ja przy braniu ketonalu stwierdziłam ,ze nie będę karmic ale na przeziebienie spokojnie zjadłabym jakieś tabletki na gardło
Karo duzo zdrówka !
Dziewczyny pierwsza doba testowania za nami
Tak jak pisalam pampersy premium care „1” sa okej ale cena jest wysoka - nie ma co o nich pisać za dużo.
Każda zna i na pewno przez chwile bedzie używać / używa .
Dada u mnie ostatnie miejsce - sa sztywne mało chłonne i przez to przelewają bokiem .
Na plus cena i w mojej subiektywnej ocenien rzepy lepiej klejące niż te w pampersach chociaż któraś z was pisała ze
Dla niej to minus .
Pieluchy bambusowe Rossmann - sa okej pupa ładnie wygląda sa przyjemne dla skory to widać przy przewijaniu . Chłonność przeciętna. Na minus - ciężko odpinajace się rzepy , co przy przewianiu wierzgajacego z głodu bobasa mega utrudnia prace .
Próba odlepienia jej jedna reka kończy się lekkim naderwaniem . Rozmiarowo sa wg mnie najmniejsze i to by się zgadzało z tym co pisze producent 2-4 kg. Cena najwyższa z wszystkch czterech 25 zł bez promocji ja kupialm za 20 .
No i na koniec babydream. Dla mnie nr 1 zdecydowanie . Wszystko się zgadza miekkosc , łatwość zakładania ...cena( kupilam w promocji za 9,90 normalnie chyba 12,90)super praktyczne i wygodne wycięcie na pępuszek . Rozmiar jest ok - taki jak w pampersie . Jedyne do czego mogłabym się doczepić to chłonność - tu jednak pampersy nie maja sobie równych. Ale przy użytku domowym to nie ma aż takiego znaczeniem .
1. Babydream rossman
2. Pampers
3. Bambioo rossman
4. Dada premium
Ja zostanę przy babydream mając awaryjnie paczke pampersow na jakiś wyjazd / wyjście do lekarza .
To dopeiro pierwszy rozmiarciekawe ,czy na starszaku to się sprawdzi
P.S Moj syn jest idealny - pozwala mi pisać do was takie długie posty na forum bo smacznie sobie śpia ja ... sama nie wierze , ze to pisze ale już się wyspalam!
Po jakim czasie byłyście na pierwszej wizycie u pediatry ? Ja miałam napisane na wypisie ze szpitala , ze tydzień od wyjścia i właśnie dziś idziemy na pierwszy razbędzie się działo coś czuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 07:21
Katiuszaaaa, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
U nas pediatra była jak mała miała 3 tygodnie.
Karo dobrze, że jednak pojechałaś na ip, bo mi też ten twój ból jakoś dziwnie wyglądał.
Co do pampków, to jeszcze te z Lidla są dobreBratowa też przetestowała na bliźniakach lażde możliwe
Podobno te lidlowe są mięciutkie i chłonne, ale nie bardzo sprawdzają się u staeszych niemowląt bo są dość cienkie. Oni przy 7 miesięcznych miśkach używają jedynie Dady, bo tylko one dają radę i chłopcy ich nie przesikują
My też używamy Dady i szczerze mówiąc to jeszcze się nie zdarzyło żeby mała je przesikała. Chociaż fakt, są dość sztywne, a odczepić te rzepy to przy niektórych to masakra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 07:48
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016