Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katiuszaaaa wrote:Ja podaje właśnie tez probiotyk po cc FFbaby do 6 tyg tylko nie słyszałam ze to muszę powtórzyć 3 razy. Moja to robi takie baki ze czasami jak śpi to aż się budzi bo się sama siebie wystraszy
Katiuszaaaa lubi tę wiadomość
-
My tez podajemy probiotyk mimo ze mały ma kultury bakterii w mleku tez . Zdecydowaliśmy się na baby’s jarro-Dophilus . Bo te biogaie i dicoflory mnie nie przekonują .
Tak Flavia chodzi mi o ten leżaczek , właśnie podobno jego zaleta to prostota i ma świetne opinie ale wolałabym poznac zdanie kogoś kto używa go teraz:)Flavia lubi tę wiadomość
-
Jezu, jaki fajny dzien. W galerii spała, po południu grzeczna i sie tylko rozgladala a teraz ja ululalam i juz spi. Pewnie do 1 w nocy pospi. Chyba slyszala jak na nia ostatnio narzekalam. Glupio mi, tym bardzien ze podobno ja darlam sie na okraglo a moja mama do roku zycia oka nie zmruzyla.
-
Podziwiam was dziewczyny ze zabieracie maluchy do galerii ... ja raczej nie z tych matek trzęsących się nad dzieckiem .. mały ma kontakt z ludźmi , chodzi na spacery itp ale centra handlowe omijam szerokim łukiem z nim ... nawet lekarka wczoraj przestrzegała , żeby tylko nie tam z dzieckiem , bo to wylęgarniach bakterii i wirusów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 20:30
-
Ja zabieram małego wszędzie, do galerii, hipermarketu, kościoła, do znajomych, jeżdżę z nim autobusem. Niech się hartuje.
Megsss lubi tę wiadomość
-
Od kiedy straszą w mediach epidemią odry staram się nie zabierać dziecka w miejsca z dużą ilością ludzi. Są natomiast sytuacje, kiedy nie ma możliwości i trzeba do tego centrum handlowego pojechać z dzieckiem.
Nie ma na tego mojego dzieciaka reguły. Wczoraj rano po cycku dostała butle i padła spać, dziś po takim kombo chlustała dalej niż widzi. Jak dostawała cycka przez kąpielą to później i tak domagała się żarcia, dziś przez przypadek po kąpieli ją ululałam bez jedzenia (zaczęła płakać, wiec ją utuliłam i... zasnęła) i od 19:40 spi do teraz w bujaczku. Zastanawiam się, czy zaraz sie obudzi czy czeka mnie noc na kanapie... -
edka85 wrote:To nie musi być skaza. Mój miał przez tydzień takie łuszczące krosty na policzkach i szyi, po czym tak samo szybko zniknęły jak się pojawiły. Do dziś nie wiem, co było przyczyną, a nabiał normalnie spożywam.
Skoro samo zniknęło to super, też nie wiem co to mogło być. Pamiętam jak mój braciszek miał skaze, to był przykry widok i do dziś został mi w głowie. Zeszło dopiero jak dostał mleko kozie zamiast krowiego. -
Zuza to tak jak u mnie chrypka i świadczenie nosa ... i właśnie przez suche powietrze. Ja nawilżacza nie polecę bo mam jakiś stary ma chyba 100 lat ale daje radę .
Natomiast warto robić maluszkowi inhalacje z soli fizjolgicznej dodatkowo - 2,5 ml 2-3 razy dziennie . U nas bardzo pomogłyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 09:14
-
Co do pampersów to ja osobiście wolę użyć pieluszek, które mają jednak lepszy skład. Aczkolwiek nie neguję jak ktoś używa Pampers, jak się nic nie dzieje z dzidzią, bo to najważniejsze
.
To ja chyba jednak przegrzewam małą, zawsze mam wrażenie, że jej zimno i dodaje dodatkowy kocyk. Zazwyczaj ma body z długim/krótkim rękawkiem + sweter+ legginsy, skarpetki, czapka (teraz już ciepła). Doszedł do nas śpiworek i już go użyłam, nie widzę sensu czekać, dla mnie to wygodniejsze jak kombinezon, w który za nic nie mogę ją wcisnąć, bo płacze.
Było tak dobrze, a znowu powróciły wieczorne płacze i wrzaski. Calutki dzień aniołek, a wieczorek tak odreagowuje, zanosi się, że przez 2 h z nią chodzimy. Mimo, że wiem, że jej nic nie jest, nic ją nie boli, to po takich akcjach sama mam ochotę usiąść i się rozryczeć ze złości i bezsilności.
Jest taki mały nerwusek.
-
U mnie rewelacja. Muszę się pochwalić, bo to się już nie powtórzy prawdopodobnie
Kinga spała od 19:40 do 2:20 w bujaczku (a ja na kanapie), przerwa na zmianę pampersa, jedzenie i o 3:30 już spała w swoim łóżeczku. Odkładana do łóżeczka nie przebudziła się i spała cicho do rana- pierwszy raz od kiedy jesteśmy w domu! Wyspałam się jak nie wiem. Pierwsze stęknięcia było o 6:30, ale ostatecznie wstała o 7 rano. Zmiana pieluchy, pierś i spi od 8:15... jakby tak wyglądały nasze dni i noce to byłoby rewelacyjnie
-
nick nieaktualnyTo u mnie noc całkiem znosna, oczywiście z przerwą na kolke od 24 do 2, natomiast poranek koszmarny, dziś mam wizytę poporodowa, więc mała została z moją mamą, a jak na złość zjadła bardzo lapczywie i odrazu pojawił się problem z bólem brzuszka, jak wychodziłam to już się trochę wyciszyla, ale boję się co będzie dalej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 10:06
-
U nas nocka też w miarę ok. Butla o 18.30, spanie o 19.30. Mała pobudka o 22.00 na kolejną butlę, trochę pomarudzil ale zasnął sam aż do 2.00. Kolejne karmienie o 6.30, trochę zabawy i gugania i od 10.00 śpi ma dworze prawdopodobnie aż do 14.00 , zobaczymy
-
Nie wiem czy moje dziecko jest takie cudowne czy porostu jeszcze jest malutka i dlatego aż strach się tu pochwalić żeby się nie zepsuła
ale ona idzie spać co prawda późno bo o 24 ale za to budzi się kolo 3.30 zmiana pampersa i jedzeni co zajmuje max 30 min później śpi do 7 rano i powtórka pampers + szama i znowu śpi do 10 ja śpię w tym samym czasie co ona i jeszcze od czasu kiecy ją urodziłam nie byłam nie wyspana ani przez chwile. Tylko w ciągu dnia śpi dość mało bo tak miedzy 10 a 24 to w sumie możne z 6h .
Mój stary nawilżacz przy probie od kamienienia i czyszczenia zepsuł się i trzeba było kupić nowy. Postawiliśmy na oczyszczacz powietrza razem z nawilżaczem niestety drogi interes ale jestem bardzo zadowolona oddycha się super. Mamy Venta LW -
My tez po usg bioderek i u nas na szczęście wszystko dobrze i nic nie trzeba powtarzać .
Mój to jest glodmor ...mam aplikacje na telefonie i zlicza mi tez ilość wypitego mleka 850-900 na dobę . Jesteśmy tylko na mm zaczęliśmy 7 tydzień , jak to u was wyglada ? Bo moim zdaniem mały je dużo :p .
Do tego od dzis chce zmienić taktykę , o 20 chce dawać mniejsza porcje o 23.30 większa porcje żeby spróbować go przyzwyczajać do spania te 6 h ciągiem . Taka taktykę miało dużo osob wokół mnie i się sprawdziła wiec chce spróbować
Zwlaszcza , ze w ciągu dnia dostaje regularnie co 3 h wiec w nocy chciałabym go przeciągnąć .Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 17:05
-
Beni w piątek skończy 12 tygodni i zjada na dobę 1000-1100ml. Widzę że trochę przystopowal z apetytem ale i tak mi się wydaje że je dużo. Lekarka nie widzi problemu więc i ja przestałam się martwić
Też chciałam tak zrobić z tą większą porcją przed spaniem około 22.00. Niestety równo po 3.5 godziny, tak jak zawsze wołał o jedzenie. Może później spróbuję jeszcze raz albo i nie bo widzę że i w ciągu dnia i w nocy wydłuża sobie sam przerwy w jedzeniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 17:10
-
1Malinka1 wrote:Jesteśmy po wizycie usg bioderek, niestety prawy staw II c, mamy szeroko pieluszkować, kolejna wizyta 8.12. Nawet nie wiecie jak mnie to zmartwił. Miała któraś z Was z tym do czynienia? Jakies rady?
Ja idę w piątek na usg.