X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 27 listopada 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie rację, są plusy i minusy karmienia po jak i mm. Przyzwyczaiłam się już do tych butelek A jeszcze chwila i będzie trzeba pomyśleć nad rozszerzeniem diety ;)
    Zuzia A może nie odkładaj do łóżeczka tylko połóż się z nim? Może wtedy oboje pospicie?

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 27 listopada 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszaaaa wrote:
    No a podobno te krostki należy wysuszyć a nie nawilżać położna powiedziała ze to nie konieczne ten sudokrem ale jak już chce coś z tym robić to właśnie tym punktowo, bo ja chciałam to alantanem potraktować.

    Jeśli chodzi o 2 dziecko to mój mąż na bank nie da mi spokuj i prędzej czy później będzie drugie, nie będę raczej zbytnio się opierać o ile Jagoda dalej będzie takim śpiochem i żarłokiem z którym nie ma problemów.
    jak urodziła bym ja SN to pewnie nawet myśleć o 2 dziecku bym niechciala wiedząc ze drugi raz mam to przeżyć ale ze po cc już mi nie każą rodzic naturalnie to zdecyduje się szkoda tylko ze trzeba czekać te minimum 2 lata.

    A czemu aż 2 lata? Czym to lekarze argumentuja? Ja mam zakaz przez rok. I też nie jest powiedziane że musi być kolejna cc, chyba że są wskazania medyczne

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 27 listopada 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja nie słyszałam 2 lata tylko rok A ja urodziłam po cc normalnie czyli wszystko się da..
    Ja to samo mam z małym że śpi na mnie j jak to chce odłożyć to odrazu się budzi i naprawde ciężko tego odzwyczaic ,mój pierwszy spal tak pół roku i był już tak ciężki że przyduszal mnie w nocy .
    Co do pójścia do pracy to powiem wam ze poszłam do pracy jak mój pierwszy syn miał 2 miesiące A do żłobka poszedł jak miał 5 miesięcy i żałuję strasznie że poszłam pracować ominęło mnie dużo A z pracy wracam taka zmęczona że nic się nie chciało teraz chce zostać w domu i nacieszyć się dziećmi jeszcze dużo lat pracy mnie czeka A dzieckiem się jest krótko..

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 27 listopada 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akilegna jeśli mogę spytać bierzesz na dziecko rok czy dwa? Ja dziś zadzwoniłam do pracy żeby mi potwierdzenie wysłali A oni że mam na 2 lata podpisane że co? Ja dawałam im na rok nie wiem o co w tym chodzi..

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko ładnie śpi do południa (a dziś spała tak do 16), ale wtedy się nie kładę, bo nie czuje zmęczenia, wystarcza mi, że przesypiam z nia poranek. Natomiast po południu jak marzę o drzemce, to Agatka jest wyspana, a nawet jak zaśnie to po odlozeniu budzi się po kilku minutach. U nas usypianie wieczorem jest koszmarne, mała jest niespokojna, wybudza sie nawet na rekach, a do tego po karmieniu o 2 ma swoją porę aktywności i nie ma takiej siły żeby zasnela szybciej niż po godzinie.
    I nie na takiej siły żeby ją przestawić, bo jak chciałam w południe ja rozbudzic po jedzeniu, to był płacz i w ciągu kilku chwil zasnela jak jej to umożliwiłam.

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 27 listopada 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja minimum rok zostaje w domu A później zobaczę. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie oddać roczne dziecko do żłobka :/

    Moim szefem jest mój mąż, więc zrobię tak jak uważam nie pytając jego o zdanie. Zresztą żłobek też swoje kosztuje A nawet nie wiem czy należy się nam jakieś dofinansowanie. Wiem jedynie że jak zostanę z dzieckiem w domu to jest jakaś kasa z miasta, że niby nie zajmuję miejsca w żłobku komuś bardziej potrzebującemu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 18:54

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5389 6277

    Wysłany: 27 listopada 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o spanie - ja staram się w ciągu dnia korzystać z chwili, gdy mały śpi. Wtedy szybkie pranie, mycie naczyń, mycie siebie, jedzenie. Niestety on ma płytki sen, więc szybko się budzi. Natomiast w nocy śpię po prostu z nim. On zasypia na mnie i ja też idę w kimę. Co 2 - 4 godziny on się budzi na jedzenie, possa pierś i dalej idzie spać. I ja z nim. I tak potrafimy przespać ponad 8-10 godzin (oczywiście z przerwami na mleko).

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 27 listopada 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie powiedziali 2 lata a najlepiej jeszcze dłużej, nie wiem czemu może ze względu na wiek ? Mam 30 lat. Wiem ze da się naturalnie ale ja podziękuje serio po moich przeżyciach z naturalnym porodem nie ma nawet opcji żebym drugi raz miała to przeżywać. Zreszta nawet na sali jak już mi cc robili to powiedziali ze jeśli tylko nie będę chciała to po cc nikt nie odmówi kolejnej cesarki i raczej będzie to odemnie zależało czy chce próbować SN czy odrazu decyduje się na cc.

    Dobrze ze nie jestem sama z moja awersja do karmienia publicznie, sama nie lubie patrzeć na to jak ktoś karmi dziecko w galeri handlowej na ławce, albo gdziekolwiek indziej, było było dla mnie krępujące jak i wiem ze ludzi tez to krępuje, zreszta ja karmie tylko przy mojej mamie i mężu, żadne ciotki kuzynki koleżanki przyjaciółki teściowa nie oglądają tego. Nie wiem może z czasem mi przejdzie, ale narazie nie wyobrażam sobie tego.

    Ja nie śpię w dzień bo po pierwsze mało mi spi w ciągu dnia po drugie śpi od 24 do 9 rano z jedna przerwa około 30 minutowa na karmienie wiec wysypiam się na tyle ze starcza mi energii na cały dzień czasem zdarza mi się taka mała drzemka ale to z 20 min najczęściej jak karmie na rogalu jest mi wtedy wygodnie to odpływam razem z corka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 19:37

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5389 6277

    Wysłany: 27 listopada 2018, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszaaaa, ja dlatego zakupiłam chustę do karmienia. Dobrze zasłania, jest estetyczna i nikogo nic nie gorszy. A i ja czuję się komfortowo w miejscach publicznych.

    Katiuszaaaa, Cukierniczka lubią tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 28 listopada 2018, 03:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się naprodukowałyście, dzięki, miałam co czytać przy karmieniu nocnym :D

    Co do kp i wychodzenia z domu to jak ja gdzieś wychodzę, a z małym zostaje mąż to w razie czego podaje mm. Jak raz za jakiś czas dostanie mieszankę to przecież mu nic nie będzie. Ja nie mam kiedy odciągnąć swojego mleka, bo Szymek je bardzo często i w międzyczasie chcialabym ogarniać inne rzeczy jeszcze :P nie wiem czy umiałabym publicznie nakarmić piersią, pewnie szukalabym jakiegoś miejsca żeby się nie rzucać w oczy, ale mnie to nigdy nie gorszyło absolutnie.

    Co do drzemek to teraz już w zasadzie wystarcza mi to, co prześpię w nocy i rano także rzadko śpię w dzień z synkiem, nawet jak zaśnie na mnie to zazwyczaj czytam książki. Ale na początku to bardzo dużo spałam z nim w dzień.

    A jeśli chodzi o cc to pytałam lekarza i mówił żebym przyszła za pół roku na usg i wtedy będzie mógł stwierdzić czy kolejna ciąża jest już możliwa czy trzeba jeszcze czekać. Mówił, że nie zawsze trzeba czekać rok. Chociaż jak tak teraz myślę to ten rok może sobie jednak odczekam :P wcześniej myślałam żeby mieć jedno dziecko po drugim i dopiero wrócić do pracy, żeby nie przyjść na kilka miesięcy i znowu ciąża. Ale teraz myślę, że ja potrzebuję kontaktu z ludźmi i pracy i dla własnego komfortu psychicznego chyba jednak wrócę normalnie i dopiero potem będziemy myśleć o rodzeństwie. Pewnie mi się jeszcze po drodze odmieni kilka razy, ale na ten moment tak właśnie czuję :-)

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 28 listopada 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Ja minimum rok zostaje w domu A później zobaczę. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie oddać roczne dziecko do żłobka :/

    Moim szefem jest mój mąż, więc zrobię tak jak uważam nie pytając jego o zdanie. Zresztą żłobek też swoje kosztuje A nawet nie wiem czy należy się nam jakieś dofinansowanie. Wiem jedynie że jak zostanę z dzieckiem w domu to jest jakaś kasa z miasta, że niby nie zajmuję miejsca w żłobku komuś bardziej potrzebującemu

    A to masz z szefem mężem luzik ,A ja już sama nie wiem co dalej A dokumenty muszę oddać.. wogole dla młodszego nie mam miejsca w żłobku A starszy tylko do 12 także nawet jak to jak ja mam iść do pracy później już nie wspomnę że żłobek strasznie drogi .wogole to takie koło bo oni nie mąja miejsc w zlobku do 3 lat przyjmować dzieci więc gdzie ja mam dacd dziecko i iść do pracy ? Kiedyś płacili 100 euro jak zostawalo się w domu z dzieckiem ale u nas zlikwidowali to.
    Widzę że tam na dole de bardziej dbają o was ;-)

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 28 listopada 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W zasadzie napisałyście wszystko to co ja czuję/czułam. To naprawdę pocieszające, że nie tylko ja mam takie myśli i, że to po prostu normalne.
    Co do drugiego dziecka to póki co rzecz jasna- NIE MA MOWY. Ale bardzo chcę, żeby mała miała rodzeństwo, nie wyobrażam sobie jakby nie miała. Sama mam 3 siostry i to najlepsze co może być.

    A jeżeli chodzi o spanie razem z dzieckiem, u mnie to nie wypala, nie potrafię. Czasem mogłabym odpuścić, ale lubię mieć porządek wokół i zachować jakąś rutynę dla siebie. Ale dwa razy zdarzyło mi się, że nie dałam rady i zasnęłam.

    Byłam dzisiaj prywatnie na usg bioderek i wg opisu oba biodra ma na Ia, a na NFZ wyszło lewe II a, prawie IIc. I bądź tu mądry kto ma rację. Chciałam, żeby bioderka były dobre, ale trudno mi uwierzyć w tak nagłą i szybką poprawę. Nie lubię mieć wątpliwości. Dobrze, że 8.12 mamy ortopedę.

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślałam że córeczka będzie spała w łóżeczku, ale nie wypaliło. Codziennie budzi się ok 1-2 na karmienia, po którym jest wyspana i nie ma mowy o ponownym zasnieciu. Dzisiaj spałam z nią na rękach w fotelu od 4 do 7, już nawet nie mam siły żeby wstać i próbować ja odłożyć.
    I nie wiem co się stało, że wczoraj przespala prawie cały dzien, a dzis śpi tyle co w czasie usypianie na rękach, a po odlozeniu budzi się w ciągu 5 minut i ten stan trwa od 7. Już nie mam siły.

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko u mnie identycznie. Dziecko non stop na rękach. Jak odłożę to ryk jakby ze skory obdzierali. Do tego złapało mnie przeziębienie i kicham wszem i wobec oraz boli mnie gardło. Mam nadzieje ze wytrwamy do wtorku bo wtedy mamy szczepienia. Zdecydowałam się na 6w1 i Rota. Pneumo na NFZ. Mam szczepić na wszystko jednego dnia? Czy przesadzę? Jakie macie doświadczenia?

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • katberry Autorytet
    Postów: 399 105

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My ciagle mamy to samo z odkladaniem. Czasami wariuje.
    Zuzia my wlasnie wrocilismy ze szczepienia 6w1, pneumokoki platne, rotawirusy. Pierwsze dwie to zastrzyki w udka, rotawirusy doustne. Polecono mi zrobic wszystkie naraz. Zobaczymy jak mala bedzie sie czula. Przy zastrzykach plakala wiec ciesze sie ze zredukowalismy liczbe wkluc.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę mnie pociesza, że nie jestem jedyną, której dziecko śpi na rękach, bo znajomi twierdzą, że ich dzieci ładnie śpią w łóżeczkach.
    Edit. Mała jak zasnela o 14, tak teraz karmie ją na śpioch. Czemu tak nie może być w nocy?

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Buko u mnie identycznie. Dziecko non stop na rękach. Jak odłożę to ryk jakby ze skory obdzierali. Do tego złapało mnie przeziębienie i kicham wszem i wobec oraz boli mnie gardło. Mam nadzieje ze wytrwamy do wtorku bo wtedy mamy szczepienia. Zdecydowałam się na 6w1 i Rota. Pneumo na NFZ. Mam szczepić na wszystko jednego dnia? Czy przesadzę? Jakie macie doświadczenia?


    Ja szczepilam wszystkim jednego dnia. Po wypiciu na rota bolał trochę brzuszek. Zrobił 3 luzniejsze kupy. Obyło się bez gorączki A szczepoeniach praktycznie przespal cały dzień i noc budząc się tylko na jedzenie. Na drugi dzień wszystko było już w normie

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5389 6277

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Zdecydowałam się na 6w1 i Rota. Pneumo na NFZ. Mam szczepić na wszystko jednego dnia? Czy przesadzę? Jakie macie doświadczenia?
    Ja wszystko szczepiłam jednego dnia - 5w1, żółtaczka, pneumo i rota. Małemu nic nie było, dobrze się czuł. Tylko przy rotawirusie uważaj przez tydzień, żeby się nie zarazić.

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odkąd zaczęłam klasc ją na brzuszku tak teraz nie ma opcji, żeby zasnęła na plecach. Kazda próba odłożenia kończy się otwartymi oczami jak piec złoty. Tak więc zasypia na brzuchu i jak głęboko przyśnie przekręcam ją na plecki, czasem nie wychodzi. Kilka razy głównie po 5 kapituluje i kładę ja do Nas do łóżka, zasypia momentalnie. A tak się zarzekałam...

    My mamy szczepienia 3.12, panicznie się boję... zdecydowaliśmy się ba 6w1 i płatne pneumo.

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 28 listopada 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za informacje. Zatem zaszczepie na wszystko jednego dnia. Mam nadzieje ze przetrwamy bez choróbska. Dziecko sąsiadki zza ściany ma szkarlatynę i trzęsę gaciami normalnie.

    Moja teściowa powiedziała ze skoro moje dziecko ta krótko w dzień i tak późno chodzi spać to prwnie ma problemy neurologiczne. Myślicie ze to prawda? Ogólnie dobre rady i mądrości wszystkich babć biorę z dystansem, ale nastraszyla mnie ze z małym napewno coś nie tak bo to nienormalne żeby niemowlak chodził spać o północy a w dzień spał tylko 4 godziny.

    Druga kwestia, czy dziecko karmione piersią może puszczać takie śmierdzące bąki? Czy jeszcze za wcześnie na to i wskazuje to na jakiś problem jelitowy?

    Edka rozwiń czemu przy szczepieniu na Rota mam uważać przez tydzień? Jestem zielona w tej kwesti.

    Malinka u mnie dokładnie to samo. Jeśli już zaśnie w dzień to na brzuchu i nie ma opcji ze go położę na plecy. W nocy ewentualnie przekręcam go na bok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 18:07

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

‹‹ 876 877 878 879 880 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ