Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinka u nas tez pełno pytań do ..
Czemu nie zaszczepiliśmy w szpitalu na wzw.. tylko teraz pierwsza dawka w 6w1 czemu pneumokoki osobno .. czemu bez rotawirusow..
Odnoszę wrażenie , ze każdy kto wyłamuje się z ich schematu szczepień tylko ma coś nie daj Boże do powodzenia , od razu jest postrzegany jako zło ..wkurza mnie to bo raz to ja decyduje .. w końcu to moje dziecko .. dwa nie mam zamiaru pakować w niego wszystkiego co się da na raz bo ktoś tak sobie wymyslil .. młody poki co spokojny , śpi . Mam nadzieje ,ze tak zostanie .
1Malinka1 lubi tę wiadomość
-
Też uważam, że nie musimy się kompletnie nikomu tłumaczyć z naszych decyzji. Skoro szczepimy zgodnie z kalendarzem i z wytycznymi to nie powinno być żadnej dyskusji. Rotawirusy nie są objęte obowiązkowymi szczepieniami. No ale jak zobaczyłam na jej fartuchu logo jednej z firm od szczepionek to może to ma jakies uzasadnienie ze tak naciska.
Nie chce jej posądzać na pewno nie ma złych intencji ale w świetle tego, że takie są teraz nagonki na te szczepionki nie wywolywalaby w Nas dodatkowego poczucia niepewności czy wyrzutów sumienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 14:01
Megsss lubi tę wiadomość
-
Malinka- zapytanie dlaczego nie szczepicie na rotawirusy jest naciskaniem? Bez przesady
Ja tam pakuję w dzieciaka wszystko co się da, na jednej wizycie. Nie wiem co z tymi meningokokami... któraś z Was się orientowała, czy tak jak w przypadku rotawirusa trzeba je podać do któregoś tygodnia życia? -
katberry wrote:Moja tez czesto wije sie przy cycku a najgorzej jak ciagnie za sutek tak jakby chciala sie go pozbyc z buzi ale nie wpada na to ze wystarczy otworzyc usta. Mega bol dla mnie to jest.
Malinka, być może to pytanie wynikało z tego, że na rota szczepi się pierwszą dawkę tylko do 10 tz.
-
Zapytanie z pretensja w głosie i naciskaniem tak uwazam, że jest przesadą. To tak samo jakbym zapytała Ciebie, a dlaczego dokarmiasz córeczkę mm ? Nie uderzyłoby to w Ciebie? Myśle, że tak. Wiadomo żadne porównanie, ale równie paskudnie można się poczuć. Oczywiście ona jest lekarzem itd ale uwierz dało się to odczuć.
My zostaliśmy poinformowani szczegółowo o szczepieniach już na pierwszej wizycie, wiec wiemy do kiedy można szczepić na Rota.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 15:59
-
edka85 z tym palcem robie tak tylko nie zawsze zdaze. to naciaganie nie jest zawsze tylko przy epizodach wicia sie. poprzednie karmienie wlasnie bylo takie nerwowe troche ja spionizowalam i zrobila duzaaa kupe i teraz ssie spokojnie tak jak powinno byc.
Dzis wybralam sie z mala na nieduze zakupy do galerii. Jechalismy tramwajem. Mala aniol spala.. a ledwo przekroczylam prog mieszkania placz jakby ja ze skory obdzierali
Buko oby sie unormowalo, ja pod koniec 6 tygodnia zrezygnowałam z kapturkow i mala od razu zaakceptowala piers. Ona znosi wszystko: butle, piers, kapturki, tylko smoka nie wiadomo dlaczego nie. -
nick nieaktualnyTo u mnie dziś już wiem, że w nocy znowu będzie cyrk. Mała zasnela przed 12, obudziła się tylko na jedzenie i spała dalej. Teraz znowu je i mam nadzieję, że już nie pójdzie spać od razu. Próbowałam ja rozbudzić po karmieniu i mi się nie udalo.
Co do kapturkow, to ja przy każdym karmieniu próbuje przystawic mała do samej piersi. Possie chwilę i się denerwuje. -
Justynuszek wrote:Czy jest tu ktoś kto karmi mm z wyboru? Możecie sie podzielić historia.?
Kp zaczyna mnie dobijać. To szarpanie sie i domyslanie ile zjadł...
Ja tak jakby karmię mm z wyboru. Na początku byłam kpi ale to jest meczarnia. No i któregoś pięknego dnia ugotowałam sobie zupę warzywną że wszystkim co może prowadzić do wzdec. Dwa dni ją jadłam po dwa talerze na obiad. Drugiego dnia Beniego tak bolał brzuszek, ból przy bąkach, przy każdym bąku mały śmierdzący kleks. Jak już sobie uświadomiłam że to pewnie przez moją zachcianke tak przestałam regularnie ściągać i mu podawać moje mleko. Po pierwszym całym dniu tylko na mm wszystko przeszło. Później jeszcze kilka razy dziennie dostawał moje mleko bo musiałam odciagac żeby się zastój nie zrobił. Aż pewnego pięknego dnia pożegnałam się z laktatorem -
Karo_Wi wrote:Malinka- zapytanie dlaczego nie szczepicie na rotawirusy jest naciskaniem? Bez przesady
Ja tam pakuję w dzieciaka wszystko co się da, na jednej wizycie. Nie wiem co z tymi meningokokami... któraś z Was się orientowała, czy tak jak w przypadku rotawirusa trzeba je podać do któregoś tygodnia życia?
U mnie w planie są meningoki C lub/i B Od skonczonego 12mż.
Teraz patrzę, że czeka nas w grudniu ostatnia powtórka z rota, do tego 6w1 bez pneumokoków. Uff jedno kłucie mniej. I później w styczniu znow pneumokoki z 6w1 ostatni raz aż do ukończenia 11mż -
Buko A jak pozwolisz jej spać tyle ile chce w ciągu dnia to w nocy też ma tą swoją pobudkę?
Bo ja u nas zauważyłam że jak chciałam go przetrzymać od 17.00 do przynajmniej 19.00 to nie dość że w tym czasie był strasznie marudny i tylko ma rękach, to miał jeszcze problem z zaśnięciem na noc. Mimo zmęczenia potrafił nie spać nawet i do północy. To mnie wykanczalo, no i któregoś razu usnął mi o 16.00 i spał do 18.00 A o 20.00 zasnął bez problemu na noc. Więc teraz nie przeszkadzam mu w spaniu kiedy chce, niech śpi na zdrowie.
A tak serio to mam nadzieję że już niedługo Agatka informuje swój sen i da Wam odpocząć chociaż w nocy
-
nick nieaktualny
-
ChicChic wrote:My mamy jutro 1 szczepienie i tez zastanawiam sie nad rotawirusami.
Chyba sie zdecyduje.
Jakie macie zdanie za i przeciw? -
nick nieaktualnyJa się zastanawiałam czy brać rota, szczególnie, że nasza pediatra nas nie dość, że nie namawiała, to nawet dała odczuć, że nie ma potrzeby. Przekonali mnie znajomi, którzy mówili, że ich dzieci nie chorowały albo bardzo delikatnie przez jeden dzien podczas gdy nieszczepione lądował w szpitalu.
-
Właśnie z Kp najgorsza ta niepewnosc ile dziecko zjadło , ja dzisiaj ważyłam mała żeby sprawdzić czy napewno przybiera bo boje się o to ze ona tak króciutko je 10 min to jest absolutne maximum, do tego jak odciągam po 15 min obie piersi to wyciągnę 120ml. Okazało się ze wazy 4650 czyli w 5 tyg przytyła 1 kg czyli prawidolo, i podobno dzieckowyciaga 2 razy więcej niż laktator. Wiec przestałam się martwić.
-
Katiusza może nie dwa razy ale napewno więcej. Jak już laktacje się w miarę ureguluje to mleko leci prawie tak samo szybko jak z butelki A czasami nawet mocniej i 10 minut aktywnego jedzenia jest wystarczające
Katiuszaaaa lubi tę wiadomość
-
Buko wrote:Ja się zastanawiałam czy brać rota, szczególnie, że nasza pediatra nas nie dość, że nie namawiała, to nawet dała odczuć, że nie ma potrzeby. Przekonali mnie znajomi, którzy mówili, że ich dzieci nie chorowały albo bardzo delikatnie przez jeden dzien podczas gdy nieszczepione lądował w szpitalu.
Buku ja nie szczepie na rota, moje dziecko ani nie jest wcześniakiem ani nie ma niskiej masy urodzeniowej nie ma tez chorób przewlekłych wiec uważam je za nie konieczne. Chyba ze lekarz mnie jednak przekona zobaczymy jak pójdę na szczepienie co powie. Nie mówię ze napewno nie. 13.12. Idę na szczepienie wiec będę rozmawiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 18:16
-
akilegna♥ wrote:Katiusza może nie dwa razy ale napewno więcej. Jak już laktacje się w miarę ureguluje to mleko leci prawie tak samo szybko jak z butelki A czasami nawet mocniej i 10 minut aktywnego jedzenia jest wystarczające
Położna powiedziala a ze 2 razy nwiecej wiec się tego trzymamjak wiem ze w jednej mam 120 to jakos mi lepiej i się nie martwię, a z tym ze leci mocniej to się zgodzę bo jak mała zrobi sobie przerwę i oderwie się od cyca to pryska jej po oczach i twarzy. Smoczki mam narazie avent 0 i z nich napewno nie leci prościej niż z piersi trzeba się namęczyć.
Właśnie kiedy zmienić smoczki w butelce na 1 ?