X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te jedynki są od 1 mż chyba? Ja zmienialam jakoś jak mały miał 1.5 m-ca. Ale widzę że lepiej ciągnie z 0, troszkę wolniej ale tak spokojniej, więc może narazie nie warto zmieniać dopóki się nie denerwuje przy jedzeniu że za wolno leci

    Katiuszaaaa lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Ewa zrobila się calkowicie nieodkladalna do lozeczka. Plakac mi sie chce. Juz stajemy na rzesach zeby w koncu zasnela i nic. Ja padnięta, moja mama wykończona.. Ubralam ja i mąż zabrał ja na przejażdżkę samochodem.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chico mój wogole w łóżeczku nie śpi to moje marzenie ,mąż teraz w kołysce go usypia to i tak że dał się położyć.Chico daj znać czy przejażdżka pomogła,

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko napisze Ci moje doświadczenia bo przygody miałam podobne do twoich.
    Okazało się ze mały ma nietolerancję wszelkiej laktozy. Mam nadzieje ze u Was to nie to, choć sporo na to wskazuje. Wyglądało to podobnie jak u Ciebie, wiecznie bez snu, a przy piersi pisk i wrzask mino ze był głodny. Ze względu na to ze mleko pierwszej fazy zawiera najwiecej laktozy, u mojego syna który dosyć szybko się najadła (10 minut) wypijał właśnie w większości mleko pierwszej fazy info tego bolał go brzuch.
    Co u mnie pomogło?
    Jedna porcja mm na noc NAN optipro HA o obniżonej ilości laktozy - są po nim śmierdzące gazy i kupa się wstrzymuje na 2-3 dni ale nie olewał i brzuszek go nie bolał.
    Espumisan lub sab simplex w trakcie karmienia jak się prężył.
    Spanie na brzuchu - nawet w nocy, bo na plecach jakby go bolał brzuch, miauczy i budzi się co chwila.
    Ciasne owijanie Pielucha podczas usypiania, tak żeby ręce miał skrępowane,
    Szumis lub suszarka.
    Moja ścisła dieta eliminacyjna. Nie jest nabiału, smażonego itd.

    Tak naprawdę to nie wiem co miało największy wpływ na poprawę. Może jedna składowa, a może dopiero wszystkie razem. W każdym razie teraz karmie tylko piersią, cały czas przez nakładki i jest dużo lepiej. Mały czasem się pręży i wymachuje rękoma podczas jedzenia, ale pomaga espumisan w trakcie.

    Przez to ze syn spał tylko po 8-10 godzin dziennie, dostaliśmy skierowanie do neurologa. Wizyta w przyszłym tygodniu. Moje dziecię ogólnie nigdy nie zasypia przy cycu i trzeba go nosić albo usypia mi na klatce.
    T
    Po szczepieniach 6w1 i Rota. Na pneumo mamy przyjść za dwa tygodnie. Nie szczepie na meningokoki.

    Chicchic u mnie to samo, wiecznie na rękach. Jedynie dobrze mu się zasypia na brzuchu. Nie pamietam kiedy spał w swoim łóżeczku, a wzięłam to sobie za punkt honoru ze nie będzie spał ze mną. No cóż..

    Co do nagonki na szczepienia, każdy i tak zrobi jak uważa, ale rzeczywiście idzie odczuć nacisk lekarzy na ta kwestie, dlatego nie dziwie się, ze jeśli ktoś na coś nie szczepi mógł poczuć ze lekarz go skrytykuje choćby wzrokiem. Nie przejmujecie się dziewczyny. Ja nie kupiłam płatnych pneumo i dr w przychodni mnie skwitował ze syn nie będzie odporny na jakieś 3 szczepy i ze powinno mi zależeć na dobru dziecka. Nie skomentowałam tego, a już miałam powiedzieć ze do Dubaju za wyrobiona normę ze sprzedaży polecisz Ty chamie, a ja nawet Pocztowki nie dostanę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 21:49

    Megsss, 1Malinka1 lubią tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzzia A miał jakąś wysoką przez ta nietolerancje? Bo mój ma na buzi i na plecach i placie ale to albo trądzik albo potowki jakoś ciężko mi odróżnić.

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orchidea miał takie charakterystyczne czerwone plamki na policzkach a na samym początku wysypało go na brzuchu i klatce, ale zniknęło po kilku dniach podawania delicolu i odstawienia nabiału. Lekarka stwierdziła ze to właśnie uczuleniowe.
    Potowki wyglądają tak charakterystycznie trochę jak odparzenia na pupce, a trądzik jak takie krosteczki z płynem w srodku. Tak mi ona tłumaczyła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 21:40

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to muszę się przyjrzeć tym krostkom.
    Zuzia jak dajesz wogole radę sama ,czy mama jeszcze jest u Ciebie?

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orchidea dziękuje ze pytasz :) teraz aktualnie jestem sama, mama była u mnie w sumie może z tydzień. Jest coraz lepiej, w piątek przyjeżdża mąż zza granicy i chce ostatecznie porozmawiać o rodzinie. Trochę późno bo za dwa tygodnie rozprawa a ka totalnie nie mam na to siły. Jest mi to strasznie wszystko jedno. Mam po prostu za dużo rzeczy na głowie. Widzę jak zakochał się w małym a jak wyjeżdżał to płakał i serce mu pękało. Teraz dzwoni i pisze prawie codziennie, choć na mnie nie naciska tylko głównie pyta jak sobie radzimy i jak maluch się rozwija.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 21:55

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia, dzięki za informację :) problem z karmieniem zaczął sie u mnie kilka dni temu i mam nadzieję, że minie, bo do tej pory to miałam problem żeby oderwać ją od piersi.
    Co do sny, to moje dziecko jest chyba wampirem. W dzień śpi po odlozeniu w każdym miejscu, problem pojawia się w nocy, po karmieniu ok. 24.w związku z tym kupiłam sobie fotel bujany, to chociaż będzie mi wygodniej w nocy.

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przejazdzka pomogla o tyle ze mala sie wyciszyla ale tylko przekroczyła prog domu to sie obudzila.
    Dalam jej butle, wzielam do lozka, 10 minut i po spaniu. Pilka, nieudana proba odlozenia. Druga butla i w koncu zasnela w kolysce kolysana chyba z godzine się wiercila. Opadam z sil. Bardziej nawet psychicznie niz fizycznie. Nie chce mi sie wstawac jak pomysle jaki CUDOWNY dzien przed nami. A dzis szczepienie to licze ze sie uspsokoi i przespi dzien i noc. Ha ha ha...

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Moll Ekspertka
    Postów: 355 81

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuźwa czy ja jestem nienormalna że mnie to wkurzyło? Teściowa przyszła do nas bez zapowiedzi w niedzielę o 11 rano, na szczęście byłam ubrana, zostawiłam jej dziecko a sama poszłam do łazienki, a ona nawet dziecka nie dotknęła nawet jak plakallo. W gości przyniosła....waciki sztuk 1!!! Posiedziała i poszła oczywiście udzielajac milion złotych rad i wspominając jak to ona miała dzieci.

    km5si09kuaztknwb.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5359 6233

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic Mój maluch w ogóle nie śpi w łóżeczku (służy mu ono tylko do zabawy). Żeby jako tako przespać noc muszę go zabrać ze sobą, on potrzebuje czuć mnie blisko i wtedy zasypia. Wyjątkiem są sytuacje takie jak jazda wózkiem lub samochodem - wtedy śpi beze mnie.

    Zuuziaaaa Spanie 10 h było wskazaniem do wizyty u neurologa? O kurczę. Mój też jakoś wybitnie dużo nie śpi, również nie więcej niż 10 godz., ale nie zauważyłam, żeby z tego powodu miał problemy z rozwojem. A co może w takim przypadku poradzić lekarz? Dać leki nasenne? Ja bym raczej nie chciała niczym faszerować dziecka.

    Moll Moja teściowa też bała się dotknąć wnuka jak do nas przyjechała, a o uspokajaniu, przebieraniu, przewijaniu, lulaniu na rękach nawet nie było mowy. Generalnie jakoś niewiele interesuje się wnukiem. Czasami wysyłamy jej zdjęcia lub filmik z małym. Na sucho odpisze, że fajne i tyle. A co do rad to powiedziała tyle, że "rozpuściliśmy dziecko", skoro nie chce samo spać w nocy i trzeba je ciągle nosić. A prezenty - nic nie przyniosła ze sobą, dała tylko kasę mówiąc, że nie miała czasu kupić "śpioszków".

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki"
  • Justynuszek Autorytet
    Postów: 325 108

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    ChicChic Mój maluch w ogóle nie śpi w łóżeczku (służy mu ono tylko do zabawy). Żeby jako tako przespać noc muszę go zabrać ze sobą, on potrzebuje czuć mnie blisko i wtedy zasypia. Wyjątkiem są sytuacje takie jak jazda wózkiem lub samochodem - wtedy śpi beze mnie..
    Un mnie dokładnie to samo.

    edka85 lubi tę wiadomość

    43kth371haww2z0j.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chic chic duża szansa :)
    Mój ogólnie nie ma problemów ze spaniem ale po szczepieniu przeszedł samego siebie .. spał cały dzień z przerwami na jedzenie .. ostatnia butla o 20 i następna o 4 rano .. i to ja go obudziłam bo się przestraszyłam ;)

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga też jadła butlę o 20, a następny posiłek dopiero o 5:20 ;) i od 5:50 spała do 7:30- dopóki nie obudził nas budzik męża. Kręciła się, wiec przeniosłam ją do siebie do łóżka i spałyśmy do 8:30 :)

    Dziś jest fatalna pogoda na zewnątrz, nie wychodzimy na spacer, wiec stwierdziłam, ze będę dziś „trenować” odkładanie i usypianie Kingi na drzemki w łóżeczku. Zobaczymy jak to wyjdzie :)

    Megsss lubi tę wiadomość

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarka dzis na szczepieniu zmienila nam mleko na Bebilon Pepti Dha. Na recepte. Mala ma wysypke na skorze i podobno to nie sa potowki..
    Na razie jest marudna, nie chce jesc..

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na oko licząc to mój w nocy śpi około 11 godzin A w ciągu dnia różnie od 4 do 6, czasami nawet 8. Czasami się martwię że to za dużo ale jego wiek skorygowany to dopiero niecałe 2 m-ce i w sumie nie wiem czy powinnam brać to pod uwagę. W rozwoju widzę że idzie swoim skorygowanym tempem, dużo rzeczy robi z opóźnieniem. Tylko jedzenie mu idzie jak u połroczniaka :D

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moll wrote:
    Kuźwa czy ja jestem nienormalna że mnie to wkurzyło? Teściowa przyszła do nas bez zapowiedzi w niedzielę o 11 rano, na szczęście byłam ubrana, zostawiłam jej dziecko a sama poszłam do łazienki, a ona nawet dziecka nie dotknęła nawet jak plakallo. W gości przyniosła....waciki sztuk 1!!! Posiedziała i poszła oczywiście udzielajac milion złotych rad i wspominając jak to ona miała dzieci.


    Ja mam alergię na moją teściową odkąd byłam w ciąży. Myślałam że to pewnie hormony itd.itp. Ale teraz to ja jej znieść nie mogę, szczególnie że też mi nic przy małym nie pomogła tylko dawała staroświeckie rady. Mam chęć jej przywalic jak mówi do mojego dziecka tym piskliwym głosem duszonej przez kota myszy! A mordercze myśli mam kiedy mówi do Beniego "mój" kochany albo coś w tym stylu. Też tak macie czy to ja tylko taka nienormalna?

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Justynuszek Autorytet
    Postów: 325 108

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O. To ładnie śpi. Mój śpi mało i raczej w drzemkach. W nocy musi spać że mną żeby w ogóle spać. W dzień sypial 10-15 z przerwą na jedzenie ale... Tak myślę... Kuba chyba po wiekszej części karmień ma bolące baki, pobolewa go brzuch, słychać jak się przelewa. Pospi 15-20min i budzi się z płaczem. Czy to przez to że zaczął więcej jeść czy moje mleko mu nie służy?

    43kth371haww2z0j.png
  • Justynuszek Autorytet
    Postów: 325 108

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A takie pytanie.
    Muszę albo chce wyjść z domu. Nie umiem odciągnac mleka. Co myślicie o podawaniu wtedy mm?

    43kth371haww2z0j.png
‹‹ 884 885 886 887 888 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ