Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Karo ale zazdroszczę takiego spania Kingi! Ja sobie tego u siebie nie wyobrażam. U nas rekord to 6 godzin snu na kp.
Co do teściowych, zazdroszczę Wam ze Wasze nie zbyt się pakują w Wasze życie. Serio, cieszcie się bo to 100 razy lepsze niż non stop wchodzić na głowę. Mi alergia została z czasów ciąży na kobietę i jej dobre rady, choć wiem ze chce dobrze.
Edka neurolog w pierwszej kolejności sprawdza czy dziecko nie ma problemów z napięciem mięśniowym. Później może zlecić usg przezciemiaczkowe i wizytę u fizjo. Dalsze kroki nie wiem jakie są, ale chyba farmakologia noe wchodzi tu w grę na tym etapie.
Justynuszek jeśli masz problem z odciaganiem, nakarmilabym malucha przed wyjściem z domu, i zabrała ze sobą wodę i mieszankę do podania na wszelki wypadek.
-
nick nieaktualnyMy jesteśmy oo usg bioderek, wynik Ib, Czy dostalyscie przy takim wyniku jakieś zalecenia? Bo niby wynik w normie, ale mamy jak najczęściej układać mała w pozycji żabki i za miesiąc kontrola, więc czy to aby na pewno norma?
To Agatka jak śpi że mną musi mieć pod głową moja reke/dłoń. Jak tylko wyciągam to w ciągu minuty się budzi.
Co do tesciowych, to moja teściowa "złota rada" jakoś się powstrzymuje. Jedyne co to ciągle mi powtarza żeby ściągnąć trochę mleka, odstawić i zobaczyć ile tłuszczu się odstoi, bo pewnie w nocy mała się nie najada i stąd te problemy. Szkoda słów. A tak poza tym to jak się zajmuje mała, to ona siedzi j mnie obserwuje bez słowa, czuję się wtedy jak podczas inspekcji. -
u nas nocny problem z brzuszkiem, kupka bardziej wodnista niz zawsze ale po mekach byla. jestem prawie pewna ze to po szczepieniu na rota - to piata doba.
Justynuszek.. to zalezy jak bardzo jestes zdeterminowana na kp. z tego co pamiętam to chcialas powoli rezygnowac? Ja bym nie polecala dawac mm.. bo moze to byc pierwszy krok to zaniku laktacji. no chyba ze planujesz i tak zrezygnowac..
Buko u nas bylo to samo na usg. Jutro idziemy ponownie ale prywatnie do polecanej lekarki. Nam jeszcze lekarz kazal szerokopieluchowac. Kladzenie na brzuszku jest ogolnie dobre dla rozwoju malucha wiec na pewno nie zaszkodzi. Niestety nasza Madzia zawsze przy tym placze i nie wiem jak ja przekonac zeby tak lezala. -
nick nieaktualny
-
Może zacząć od częstego kladzenia na sobie w miarę płasko albo na kolanach.
Na pewno trzeba wykorzystać dobry humor malucha i wtedy próbować. Jak tylko zaczyna pojękiwać to przestajemy. Tak kilka razy dziennie i kiedyś mu się spodoba -
Buko wrote:My jesteśmy oo usg bioderek, wynik Ib, Czy dostalyscie przy takim wyniku jakieś zalecenia? Bo niby wynik w normie, ale mamy jak najczęściej układać mała w pozycji żabki i za miesiąc kontrola, więc czy to aby na pewno norma?
To Agatka jak śpi że mną musi mieć pod głową moja reke/dłoń. Jak tylko wyciągam to w ciągu minuty się budzi.
Co do tesciowych, to moja teściowa "złota rada" jakoś się powstrzymuje. Jedyne co to ciągle mi powtarza żeby ściągnąć trochę mleka, odstawić i zobaczyć ile tłuszczu się odstoi, bo pewnie w nocy mała się nie najada i stąd te problemy. Szkoda słów. A tak poza tym to jak się zajmuje mała, to ona siedzi j mnie obserwuje bez słowa, czuję się wtedy jak podczas inspekcji.
Moja teściowa uparla się na poduszkę. Bo ona swoje dziecko nosiła na poduszce. Zamiast kolderki-poduszka. Do wózka nakryć poduszką. W każdej możliwej sytuacji dalaby poduszkę. Nie rozumie że w tych czasach jest coś takiego jak spiworek do wózka na przykład -
To u nas tylko spanie na brzuchu wchodzi w grę, ewentualnie jak ma mocny sen to na boczku.
Buko u nas wynik Ia ale w zaleceniach kontrola za 8 tygodni, kłaść szeroko na żabkę, unikać bujaczka-leazaczka (nie wiem czemu). Ponoć mówił ze wszystko jest w porządku, a te zalecenia są na zapas. Wiec wynik mamy idealny, a zalecenia tak czy siak. Nie martw się, pewnie u Was podobnie. A z jakiego miasta jesteś Bo zapomniałam? My byliśmy w Gdyni, wizyta trwała 2 minuty i babki wychodziły w większości z takimi zaleceniami. A ponowna kontrole mamy dlatego bo syn był ponoć trochę mały na badanie (miał 7 skończonych tygodni).Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 14:09
-
Ten mój klops tak szybko rośnie, że ostatnie sztuki na rozmiar 62 już odłożyłam. Body na 68 ma tylko trochę za długie rękawki, reszta pasuje. Ja nie wiem kiedy on tak znów urósł. Posiłkuje się tak samo jak od około miesiąca A nawet częściej pomija jeden nocny posiłek. W 62 długo nie pochodził
-
Dawno mnie tu nie było i niestety nie nadrobię wszystkiego:/
Buko, u nas też wyszło Ib i pani powiedziała, że mamy kłaść na żabkę oraz ćwiczyć. Stwierdziła, że mam się niczym nie martwić bo na tym etapie jest wszystko dobrze. Mamy przyjść na kontrole po 8-10tygodniach.
My w końcu wyzdrowielismy i obyło się bez szpitala a jutro wybieramy się na szczepienie.
Maly ma problem z bolącymi beczkami ale tylko w nocy. Jest to dla mnie dziwne. Miałyście/macie z też z tym problem?
Jeśli chodzi o spanie w łóżeczku to mały musi w nim spać bo boje się, że starsza córka mogła by mu zrobić krzywdę jakby chciała do nas przyjść w nocy. Jakby była inna sytuacja to pewnie nie raz spałby z nami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 14:55
-
nick nieaktualnyZuuziaaaa wrote:To u nas tylko spanie na brzuchu wchodzi w grę, ewentualnie jak ma mocny sen to na boczku.
Buko u nas wynik Ia ale w zaleceniach kontrola za 8 tygodni, kłaść szeroko na żabkę, unikać bujaczka-leazaczka (nie wiem czemu). Ponoć mówił ze wszystko jest w porządku, a te zalecenia są na zapas. Wiec wynik mamy idealny, a zalecenia tak czy siak. Nie martw się, pewnie u Was podobnie. A z jakiego miasta jesteś Bo zapomniałam? My byliśmy w Gdyni, wizyta trwała 2 minuty i babki wychodziły w większości z takimi zaleceniami. A ponowna kontrole mamy dlatego bo syn był ponoć trochę mały na badanie (miał 7 skończonych tygodni).
Warszawanasze badanie też było krótkie, ale byliśmy u doświadczonego dr, więc myślę, że tyle my wystarczyło. Nam powiedział tylko o pozycji żabki, żeby często tak przyciągać nóżki, w tym w czasie przewijania i jak noszę na rękach to też żeby podciągnąć nóżki i tyle.
-
nick nieaktualnyakilegna♥ wrote:Moja teściowa uparla się na poduszkę. Bo ona swoje dziecko nosiła na poduszce. Zamiast kolderki-poduszka. Do wózka nakryć poduszką. W każdej możliwej sytuacji dalaby poduszkę. Nie rozumie że w tych czasach jest coś takiego jak spiworek do wózka na przykład
-
My wczoraj przeżyliśmy chwilę grozy
Siedzieliśmy wieczorem w salonie przed tv, mały spał u siebie i w pewnym momencie włączył się alarm monitora oddechu. Jeszcze nigdy tak szybko nie bieglam po schodach A i tak mąż wpadł pierwszy do pokoju. Nie wiemy czy Beni miał bezdech, z tego szoku mąż go poprostu wybudzil a ten zaczął się do nas uśmiechać. Może tylko odsunal się zbyt daleko od płytki bo znaleźliśmy go na boczku opartego plecami o szczebelki łóżeczka. Chyba już czas najwyższy zamontować drugą płytkę.
Na resztę nocy wzięłam go do siebie do łóżka i nasluchiwalam czy oddycha. Dziś jestem chodzacym zombie -
akilegna♥ wrote:My wczoraj przeżyliśmy chwilę grozy
Siedzieliśmy wieczorem w salonie przed tv, mały spał u siebie i w pewnym momencie włączył się alarm monitora oddechu. Jeszcze nigdy tak szybko nie bieglam po schodach A i tak mąż wpadł pierwszy do pokoju. Nie wiemy czy Beni miał bezdech, z tego szoku mąż go poprostu wybudzil a ten zaczął się do nas uśmiechać. Może tylko odsunal się zbyt daleko od płytki bo znaleźliśmy go na boczku opartego plecami o szczebelki łóżeczka. Chyba już czas najwyższy zamontować drugą płytkę.
Na resztę nocy wzięłam go do siebie do łóżka i nasluchiwalam czy oddycha. Dziś jestem chodzacym zombie
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Buko u Nas wyszło 2c więc dość kiepsko, zalecenie szeroko pieluchować i kłaść na brzuszku w pozycji żabki. Poszliśmy prywatnie i wyszło 1a, więc zgłupieliśmy. 8.12 idziemy do ortopedy na konsultacje i jestem bardzo ciekawa co wyjdzie. Aż niemożliwa taka rozbieżność.
akilegna nie dziwię się, że się wystraszyliście. Też już się najadłam stresu, obudziłam się bo słyszałam kwilenie patrzę do łóżeczka a ona była cała zakryta kocykiem, wystrzeliłam jak z procy. Nie mam zielonego pojęcia jak ona to zrobiła, bo zawsze naciągam kocyk, żeby jej to uniemożliwić. Wrócę do śpiworka albo do rożka dla własnego spokoju.
Ale mała nas dziś zszokowała, zasnęła koło 23 w ciężkich "bólach" sama w łóżeczku na nieszczęsnych plecach i spała do 4, pierwszy raz jej się to zdarzyło. Piersi to miałam jak kamienie. Potem spała do 7 i teraz drzemie na brzuszku.
A z tym brzuszkiem to ona teraz tylko na nim śpi, plecy ją parzą. Tak sobie to upodobała. A nauczyłam ją tego odkładając ją na śpiocha na brzuszku. Dobre to i nie, bo nie ma mowy o spaniu samej na pleckach, chyba, że bardzo jest zmęczona. W łóżku z nami woli spać na boczku, żeby mnie widzieć.
-
Lunitari jest możliwe niestety. Nie wiem jak działa Twój monitor, czy przestaje wyć jak znów wyczuje oddech i ruch? Bo mój nie, mój wyje dalej.
Beni też się normalnie zachowywał mimo wyrwania ze snu, więc sama nie wiem czy był to chwilowy bezdech czy poprostu zbyt daleko się odsunal czy błąd techniczny monitora. Ale dziwi mnie że ten alarm sam w sobie go nie obudził bo jest naprawdę głośny