Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Buko nie martw się, ja mam wrażenie ze popełniam przy dziecku wszystkie możliwe błędy. Zasypia tylko bujany, cycka je na zadanie nawet co 1,5 godziny i z reguły po nim nie zasypia. Odłożony budzi się co 20 minut bo budzą go odruchy moro. Ma krótkie drzemki w bujaczku - mniej więcej 5 dziennie około 40-60 minut każda. Na noc butla, zasypia koło 22, budzi się po 3. Pozniej cyc ju do rana i przez cały dzień.
Mała misia mój jak mało śpi tez robi się marudny od 18 jak mało śpi w dzień. Denerwuje się wtedy przy piersi , rzuca sie, wierzga nogami i rękoma.
Mój syn tez jeszcze noe chwyta świadomie. Za to zrobił się straszna gaduła, gaworzy po swojemu aż się serce cieszyładnie trzyma główkę wysoko położony na brzuchu, bardzo lubi ta pozycje. Ale to chyba jeszcze nie moment na chwytanie świadome co? Do tego mój syn uwaga: śmieje się głośno tylko przez sen, normalnie się tylko uśmiecha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 18:53
-
Mój też nie chwyta świadomie. Jeśli chodzi o śmiech to coś próbuje ale póki co przypomina to zachwyt.
Mały na katar miał nasivin (któraś z Was mi o tym napisała) i aromactiv. A ostatnio miał inhalacje z atroventu. Niby jest kp a łapie infekcje od córki. Na szczęście na katarku się kończy -
Mój jak płacze to mu takie grochy lecą, że aż mi żal go.
A jak u Was z wagą? U mnie po pierwszej ciąży wszystkie kg zniknęły po miesiącu a teraz waga ani drgnie. Normalnie nie mogę sobie z tym poradzić, nigdy tyle nie ważyłam choć wiadomo ważniejsze jest, że syn urodził się zdrowy. -
Zuzia nasza też staje się marudna, a jak przystawiam do piersi to jest ryk. O np. teraz ubralam ją po kąpieli, chce nakarmić i jest jeden wielki płacz, odłożyłam do kołyski zasnęła od razu, więc wyszło, że śpi bez karmienia, wolę nie wiedzieć jak szybko się obudzi..
Ale wolę by pospala dłużej w dzień, bo tak to masakra... jestem wykończona po takim dniu. A wasze maleństwa mają stałe pory drzemek? -
My zaczynamy usypiac kolo 20 i zasypia do 21 zazwyczaj.
Kolysze ja w kolysce, robie szu szu szu i trzymam reke na klatce piersiowej, czasami tez trzymam 1 palcem smoczka bo sama nie umie go utrzymac.
Pytalam o to chwytanie bo podobno po 2 skoku rozowjowym dziekco samo chwyta a moja aplikacja preglife mowi ze wczoraj zakonczyl sie 2 skok.
-
My mamy pierwszą drzemkę ok. 1,5 h po obudzeniu się. Potem koło 12-13 zaśnie na 20-30 min. Ok. 14 ma kolejną drzemkę i tu w cały świat, bo przeważnie albo śpi krótko albo po prostu nie da się go odłożyć, bo zaraz się budzi z płaczem i tym sposobem dzisiaj przespał prawie 2,5 h z czego 2 na mnie... I jeszcze ok. 19 ostatnia drzemka. Ta ostatnia drzemka się pojawiła u niego ostatnio dopiero i przez nią jest problem potem z zaśnięciem na noc. Wczoraj zasnął o 21:30, przedwczoraj 22:30, a dzisiaj nie wiadomo... Generalnie jak piszecie o drzemkach 3 h to dla mnie szok, ja bym sobie życzyła żeby miał chociaż ze 3 drzemki po godzinie i w kołysce (A nie na mnie) i to by mi w zupełności wystarczyło.
Szymek nie łapie jeszcze zabawek, ale je dotyka na razie, dużo bardziej świadomie niż do niedawna, ale to nadal nie jest łapanie takie typowe.
www.zcukremalbowcale.com -
Ja też mam nadzieje, że na katarku się skończy. Dostaliśmy własnie atrovent na inhalacje,oby pomogło. Kupiony nebulizator w aptece nie działał. M musiał jechać i wymienić na inny. O dziwo jakoś mała znosi te inhalacje na początku się wyrywa po chwili uspakaja. Ale chodzę cały dzień i odciągam jej wydzielinę. Bardzo się boje powikłań.
Ogólnie miała moment załamania dziś i godzinna histerie, ale albo to skok albo odreagowuje święta i tłumy. Poza tym śmieszek jak był tak jest.
Tez świadomie jeszcze nie łapie przedmiotów, ciekawą ją i mam wrażenie ze chciałaby coś zrobić ale macha raczej piąstkami z radości.
Na mojego M tez się chyba obraziła, bo płacze u niego na rękach. Żal mi go, bo troszkę go to boli, ale rozumie, że to tylko maleństwo.
-
Tobi tez zaczyna łapać ... dotykać ale nie utrzymuje jeszcze nic w rączce..
Wiecie co szlag mnie trafia ..cały dzień świrował dzisiaj nie do opisania .. a jak wrócił mąż .. dziecko anioł .. ja wykończona a mój mąż ze śmiechem .. co ja od niego chce , przecież grzeczny jest
Chyba zacznę mu nagrywać :p -
ChicChic, moja Kinga dużo starsza od Ewy (jak na takie maluchy), a nie robi połowy tego co reszta dzieci w tym wątku: nie łapie zabawek, no chyba, że przypadkowo- wtedy i nawet czasem nimi potrząśnie czy próbuje wsadzić do buzi. Zabawki wsadzone specjalnie do raczki natychmiast puszcza, bo ją to wkurza. Leżąc na macie czy w bujaczku nie paca rączkami wiszących nad nia zabawek, nie wyciąga do nich rączek. Po prostu leży i się gapi. Nie gaworzy w ogóle, nie śmieje się w głos (nie licząc porannych „zachwytów” do balonów- brzmi to jak głośne wciągniecie powietrza, ale nie jak śmiech), nie przewraca się na boczki leżąc na pleckach. Przez święta nie ćwiczyłam z nią leżenia na brzuszku i jakby cofnęła się w rozwoju, nie chce w ogóle trzymać głowy w gorze. W dodatku dziś zakumała, ze jak jedna rękę wyciągnie przed siebie a drugą w bok, to straci równowagę i przekręci się na plecki. Przez ponad miesiąc po wieczornej butli odkładałam ją do łóżeczka i zasypiała sama, a od 3 tygodni trzeba ją bujać na rekach przed odłożeniem, bo inaczej ryczy. Czasem odkładam ją po kilka razy zanim wreszcie zaśnie. W ciągu dnia za to trochę poprawił się sen, śpi więcej, daje się odlozyc, ale niestety tez ją trzeba bujać na rękach.
Jakby tego było mało, to dalej widzę u niej przykurcz na lewą stronę i jeszcze po tym, jak teściowa zwróciła mi uwagę, że ma nieaktywną jedną stronę ciała okazało sie, ze faktycznie tak jest- tylko przeciwną niż tą, o której mówiła teściowa. 2 stycznia idziemy do fizjoterapeuty, ciekawa jestem, co powie. Zastanawiam się jeszcze nad wizytą u osteopaty... -
Dziewczyny ja karmię mieszanie, od wczoraj mały krzyczy jak mu podaję moje ściągnięte mleko... Mieszankę je, w nocy bezpośrednio z piersi też. Macie pomysły dlaczego? Zjadłam coś? Z nowości to zjadłam pomarańcze, nic innego niż zwykle nie jadłam.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyHedgehog, a kiedy wg Ciebie/książek jest czas, że dziecko można odkładać do łóżeczka żeby samo zasnelo? Ja czytałam "język niemowląt" i wg autorki 30 minutowy sen jest za Krótki, dlatego staram się jeszcze Agatke uśpić i zauważyłam, że jak wtedy zaśnie to po odlozeniu jeszcze potrafi trochę wydluzyc drzemke. I autorka twierdzi, że każde dziecko może samo zasypiac, chciałabym to wprowadzić, ale zupełnie tego nie widzę.
Od 5 dni widzę, że Agatka próbuje się obrócić na bok (ciągnie głównie brzuszek i trochę nogi, ale bez barków) i się bardzo złości, że jej się nie udaje.
Śmiechu jeszcze nie słyszałam, bo jak się śmieje to "cała buzia", ale bez dźwięku. -
Mój potrafi zasnąć w dzień sam nawet jak głośno jest A wieczorami już problem szczególnie jak czuje że do cyca się może przytulić teraz smoczka sobie z niego robi A jak dam smoka prawdziwego dam to krzywi się i wypluwa. Szczerze to ja tam nie wierze w porady książkowe każde dziecko inne jest mój wczoraj maruda A dziś cały dzień śpi i nie ma opcji zmusić to do schematów drzemek..
Co do kp mówią że można jeść wszystko A jednak widzę że jak zjem np kapustę to dziecko jednak ma problemy z brzuszkiem
Cico nasze dzieci z tego samego dnia i mój dużo gaworzy i poznaje twarze i śmieje się świadomie,reaguje na hałas płaczem,nieprzekreca się i nic nie trzyma ale odkrył swoje rączki i przygląda się i bawi się nimi.
Karo A jaki objaw przykurczu jest?
Megss kiedy wylatujecie na urlop?
Anna jak tam w szpitalu?
Akilegna niewiem czy wiesz ale możesz wziąść na leki rachunek żeby krankenkasse ci oddala pieniazki
Któraś z Was ma może huśtawka dla dziecka sprawdza się?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 23:27