Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy wasze dzieci dalej ulewaja ?
Mój w sobotę kończy 5 miesięcy i dalej zdarza mu się wlaciwie codziennie ulać ... raz mniej , ciut ... ale czasem naprawdę soczyście .. i o ile wcześniej aż tak się tym nie przejmowałam .. tak pomału zaczynam .. co prawda na wadze pięknie przybiera po sloikach i kaszy nic mu nie jest ale po mleku niestety nadal .. niby lekarkę mówiła , ze ma prawo do momentu jak nie zacznie samodzielnie siedzieć .. co myślicie ?
Bo zaczekam się zastanawiać czy nie zmienić mleka na próbę ... a może to refluks ? -
U Nas ulewa rzadko, ale zazwyczaj właśnie po tym jak się kręci i wierci, spina przez to brzuch i to powoduje właśnie ten odruch.
Dzisiaj była nieplanowana nocka w łóżeczku. Zasnęła przed 19 na amen, nawę nie zdążyliśmy jej wykapac. Chyba zmęczyła się po zakupach w ikei. Wzielam ja tylko do jedzenia i spowrtoem do łóżka. Ogólnie mi się gorzej spało bo sprawdzałam co u niej, zaczęła kopać i sie odkrywała, a miala samo body, nie chciałam rozbudzić jej przebierając w pizamke. Ale o 4 już zlądowala u Nas, kupka ja męczyła, pobudka już o 6.
-
nick nieaktualny
-
Justynaszek, u mnie też takie niespokojne noce i słaby sen.
5️⃣Córka 11.2025
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139) -
Moja tez ciagle ulewa. Właśnie zaczęłam pisac i chlusnęła
Wczoraj pierwszy raz sama w ciągu dnia przekręciła się z pleców na brzuch, ale tylko raz i póki co nie powtórzyła tego do tej pory. Mały leniuszek.
U nas noce spokojne, chociaż jak do niej wstaję (około 5), to zastaję ją leżącą albo na środku łóżeczka i to w poprzek, albo „w nogach”, na maksa zsuniętą. Moja ciagle spi w śpiworku i po tych akrobacjach ciagle boję się ją przerzucić pod kołdrę albo kocyk. W weekend muszę kupić w Smyku większy śpiworek, bo w tym już przestaje się mieścić.
W ogóle wczoraj wymieniłam Kindze całą szafę na większy rozmiar (68), rośnie ta moja dzidzia
1Malinka1 lubi tę wiadomość
-
Nasza też ciągle ulewa, ja słyszałam, że to może być nawet do 7 miesiąca, więc jeszcze trochę polatam z mopem
U Nas przekręcanie z pleców na brzuszek pełną parą od kilku dni - wczoraj skubana nawet zapierała się o szafkę po tv Ale tak to super już jej wychodzi Z brzuszka na plecy kilka razy też się jej udało - raz to nawet zrobiła tak, że z pleców na brzuszek i po chwili znowu była na plecach. Ale to tylko kilka razy dosłownie, więc jeszcze nie do końca ogarnęła temat chyba
A dziewczyny, mam pytanie, ponieważ Nasza malutka od jakiegoś czasu ma tak, że zasypia o 19-20 i potem tak strasznie się kręci przez sen, że głowa mała.. Było kilka dni spokoju, a od 2 znowu wróciło
Rzuca nogami, majta rękami po twarzy.. Aż w końcu się budzi Nie wiem o co chodzi i jak zrobić, by spała spokojnie
-
U nas przebija pierwszy ząb, prawa dolna jedynka. Może dlatego mały tak mi dokucza w nocy.
Mała misia, chyba nic z tym nie da się zrobić.
5️⃣Córka 11.2025
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja mała ulewa strasznie. Tak, że przebieram ja kilka razy dziennie, praktycznie po każdym karmieniu, bo jest zalana do pasa, myślę, że to jest główna przyczyną problemów z waga. Mi pediatra powiedziała, że może ulewac do czasu aż albo usiądzie albo zacznie jeść inne rzeczy niż mleko. Ogólnie do roku to fizjologia i tyle.
-
To znaczy , ze nie jestem sama z problemem ulewania - dzięki dziewczyny !
Co do niespokojnego snu u nas przez przebijające się zeby tez jest w kratkę .. co któraś noc jest spokojna ale raczej sporo wybudzeń po smoka .. bez histerii i płaczu ale wstawać trzeba niestety teraz już tak będzie .. pewnie jakieś przerwy między wychodzącymi kolejnymi zębami tylko pozwolą na chwile dłuższego ciągłego snu
-
mala_misia u mnie podobnie jest, kładzie się 19-20 i ok 2 się wierci , wtedy daje jej cyca i po zjedzeniu zasypia znowu bez wiercenia. U nas to wyglada tak, że szybko przekręca główkę w prawo, lewo, jakbym to zignorowała to na pewno by się przebudziła.
My nadal spokojnie czekamy na obroty, ma czas moja kluseczka
w ogole jak ona reaguje na mojego M. Jak wraca z pracy to szeroki uśmiech i piski, a jak ją nosi to „gada i gada „. Skubana z matka tak nie pogada.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
