PAŹDZIERNIKOWE TESTOWANIE 2017:)
-
WIADOMOŚĆ
-
po_prostu_ja wrote:A czy lekarze nie patrzą dosyć dziwnie jeśli na pierwsza wizytę w 7 tygodniu przychodzi się z partnerem? Idę za dwa tygodnie, pierwszy ra do tego lekarza i nie wiem czy mam brać mojego tez :p
Oni nie takie rzeczy widzieli
A jak pisałam wcześniej - wiedzą, że kobieta jest w ciąży, zanim ta się odezwie, bo przychodzi z partnerem
A jak to powiedział mój gin - bo co innego Pan mógłby ode mnie chcieć?Loonie lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Loonie wrote:Glass, ja zasnęłam wczoraj w pracy, z głową na grzejniku... To chyba norma
Ja w pracy chciałabym powiedzieć dopiero po Nowym Roku, ale mam pod koniec listopada zaplanowaną podróż służbową (lot samolotem) i boję się lecieć. Niby krótkie loty nie są groźne, ale jakby coś się stało to bym się cały czas potem zastanawiała, czy to nie przez ten lot. Nie wiem jeszcze póki co jak się z tego wymigać, ale nie przychodzi mi do głowy nic innego jak powiedzenie prawdy, co nie do końca mi się uśmiecha.
Co do wizyt, to ja idę 15.11 (to będzie już 6+6) i szansa na serducho, wiec idę z mężem. Na początku wejdę sama pogadać z lekarzem, a męża zawołam na samo usg. Taki mam plan -
Ankakalina1987 wrote:U mnie też się pojawiły takie plamienia jak się nebiegalam ,Ale mnie panika ogarnęła...grunt że już dobrze ,Ale trzeba uważać👩🏻35 🧔🏻40
👧🏻 2014
👧🏻 2018
💔 2021 6+3
⏸ 02.02.2024 -
Ove wrote:Haha miszcz
Ja w pracy chciałabym powiedzieć dopiero po Nowym Roku, ale mam pod koniec listopada zaplanowaną podróż służbową (lot samolotem) i boję się lecieć. Niby krótkie loty nie są groźne, ale jakby coś się stało to bym się cały czas potem zastanawiała, czy to nie przez ten lot. Nie wiem jeszcze póki co jak się z tego wymigać, ale nie przychodzi mi do głowy nic innego jak powiedzenie prawdy, co nie do końca mi się uśmiecha.
Co do wizyt, to ja idę 15.11 (to będzie już 6+6) i szansa na serducho, wiec idę z mężem. Na początku wejdę sama pogadać z lekarzem, a męża zawołam na samo usg. Taki mam plan
Może faktycznie dla świetego spokoju wykręć się jakos z tej podróży, po co masz niepotrzebnie zamartwiać się i przezywać. a pracodawca o ciąży wcześniej czy pózniej i tak sie dowie, chociaż doskonale Cię rozumiem, mi tez nie uśmiecha się informować o tym jak narazie :p
A co do wizyty, mam taki sam plan, wiec piateczka!! Hah -
Ja męża bio te na wizytę dopiero jak robimy ust przez brzuch ,myślę że wcześniej to nie ma sensu. Po pierwsze mój tam nic nie widzi ,po drugie myślę że to słaby widok dla faceta jak się siedzi okrakiem z ust między nogami...z pcos po 7 miesiącach starań, 30 lat
-
po_prostu_ja wrote:A czy lekarze nie patrzą dosyć dziwnie jeśli na pierwsza wizytę w 7 tygodniu przychodzi się z partnerem? Idę za dwa tygodnie, pierwszy ra do tego lekarza i nie wiem czy mam brać mojego tez :p
po_prostu_ja lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
nick nieaktualnyDziewczyny, nia miałam siły dzisiaj wstać do pracy. Umyłam zęby i napisałam sms, że będę o 10:30. A później zwaliłam M z łożka, kazałam iść z psem i nie wracać dopóki nie kupi mi bułeczek i dżemu!!
po_prostu_ja, Sońkaa, patuniek86 lubią tę wiadomość
-
KarolinaDe wrote:Dziewczyny, nia miałam siły dzisiaj wstać do pracy. Umyłam zęby i napisałam sms, że będę o 10:30. A później zwaliłam M z łożka, kazałam iść z psem i nie wracać dopóki nie kupi mi bułeczek i dżemu!!
Czyżby to już jedne z pierwszych ciążowych zachcianek? -
po_prostu_ja wrote:A czy lekarze nie patrzą dosyć dziwnie jeśli na pierwsza wizytę w 7 tygodniu przychodzi się z partnerem? Idę za dwa tygodnie, pierwszy ra do tego lekarza i nie wiem czy mam brać mojego tez :p
Edit: o właśnie, tak jak Patuniek mówi
Ja poszłam z mężem, ale nie wszedł do gabinetu. Doktor wyszedł na korytarz, żeby mu pogratulowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2017, 10:06
po_prostu_ja lubi tę wiadomość
Z niedoczynnością -
Sońkaa wrote:Mój lekarz sam zaprosił mojego M., także nie mam problemu i powiem Wam, że on się tak cieszy W ogóle uważam, że facet potrzebuje konkretu, on nawet wydruki z labo studiuje, porównuje, ma cyferki, ma konkret Będziemy na wizycie 6+4 i mam nadzieję na serduszko Dla niego to jest taki moment graniczny, zobaczy, że Małe naprawdę tam jest i będzie mógł się już chwalić, teraz jest zakaz
Mój tez już najchętniej wykrzyczał by to całemu światu hahah ja idę pierwszy raz do tego lekarza, zobaczę jaki będzie i albo swojego zawołam na usg, albo ta pierwsza odpuszczę :p -
Loonie wrote:Lekarze wiedzą, czy pacjentka przychodzi z ciążą, bo wtedy przychodzi z facetem
Edit: o właśnie, tak jak Patuniek mówi
Ja poszłam z mężem, ale nie wszedł do gabinetu. Doktor wyszedł na korytarz, żeby mu pogratulowaćLoonie lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
po_prostu_ja wrote:Mój tez już najchętniej wykrzyczał by to całemu światu hahah ja idę pierwszy raz do tego lekarza, zobaczę jaki będzie i albo swojego zawołam na usg, albo ta pierwsza odpuszczę :p
Glass lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
nick nieaktualny
-
Zielona1911 wrote:Witam ja po wizycie. Dzis dostalam wynikiz bety z piatku (4+4) i 900.
Dzis na usg pecherzyk 9mm i zarodek 2mm.Zielona1911 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja na pierwszej wizycie dowiedziałam się, że ciąża jest młodsza o 5 dni (miałam dłuższe cykle) i zobaczyłam tylko tyle:
https://zapodaj.net/ac5cd03ce92a4.jpg.html
było mikro tętno ale przy 2,5 mm ciężko cokolwiek zobaczyć :p
następna wizyta 20.11 to już na pewno coś więcej będzie widaćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2017, 14:17
Loonie lubi tę wiadomość