Pierwsze fasolki po długich staraniach
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardzo mnie stresowało. Do kliniki jechałam 1,5h i myślałam ze umrę przez drogę na zawał.
Ogolnie cały dzień był stres bo wizytę miałam po 15 ale im bliżej było gorzej. Za to widok usg maluszka wszystko wynagrodził.
Mało tego teraz bede miała w poniedziałek wizytę i potem w czwartek i tak samo sie stresuje chociaz tyle czasu jeszcze. Czuje ze bedzie ten sam stres. -
agus3004 wrote:Sylwia91 ten stres towarzyszy od wizyty do wizyty, później jak zaczniesz czuć maluszka to trochę odpuszcza ale całkowicie nie znika
urocza lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny Miałam mieć USG genetyczne 15.03 ale dzidzia okazała się o 3 mm za mala Mam wrócić za tydzień czyli USG genetyczne mam we wtorek, ale na osłodę mam zdjęcie Mały człowiek ma 4,2 cm a serduszko biło 169 na minutę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 12:48
urocza lubi tę wiadomość
-
hej
ja już po wizycie i obiadku
maluch od piątku urósł ponad 1cm
Serducho pięknie bije i wszystko super!
Wyniki z krwi ok, szyjka też, oby tak dalej
Martwi mnie tylko usg prenatalne bo umówiliśmy się na przyszły tydzień (11+2), ale chyba będzie za wcześnie, chciałam przełożyć na po świętach, ale nie było już terminów
Zostawiłam przyszłą środę, nie było wyjścia, zobaczymy co zdecyduje lekarz.
Madziuszka piękna dzidzia
dobrze wnioskuję, że do badań powinien mieć 45mm?
to chyba mój maluszek tak szybko z 34mm nie nadrobi do środy...