Pierwsze fasolki po długich staraniach
-
WIADOMOŚĆ
-
W rejestracji online jest wolny lekarz nawet we wtorek popołudniu i bardzo fajny wynika z opinii! Zleca wszystkie niezbędne badania bez głupiego gadania. Tylko jak mu powiedzieć że jestem w 12 tyg i jeszcze ich nie mam haha moja gin kazała zrobić przed wizytą żeby były świeże. Powiem może że na pierwszym badaniu byłam prywatnie, a z kalendarza ciąży i ważnych dat się dowiedziałam że to jest czas na zrobienie badań. Będę coś klepać
jutro dzwonie i się rejestruje
adrenalina lubi tę wiadomość
-
Jestem! Umówiłam się na najbliższy wolny termin i idę w środę rano tak więc może jeszcze mi się uda zrobić badania a jak nie to w czwartek. Mówić że byłam też prywatnie czy nie mówić? A prywatnemu mówić że chodzę na nfz? Ona mi daje zwolnienie boje się żeby się nie oburzyła
-
Ja powiedziałam swoim ginom ze chodzę do lekarza na NFZ a na usg kontrolne bede jeździć do kliniki. I w klinice mówili ze dobrze robię i państwowo tez tak powiedział.
Byłam prywatnie robic prenatalne a teraz pojadę na połówkowe dopiero.
Także lepiej nic nie ukrywać. -
Dla mnie najlepiej by było gdyby to był ten sam lekarz a mam taką możliwość... Także zobaczymy. Ewentualnie powiem temu na nfz że chodzę dodatkowo na usg prywatnie bo na nfz jest ich mało,a mojej gin powiem że ze względu na badania będę też chodzić państwowo bo nie chcę płacić skoro nie muszę
-
Dzisiaj zadzwonię do mojej pani doktor bo przyjmuje tez na nfz w środę i zapytam czy mi wypisze skierowanie bez kolejki bo nie ma miejsc do czerwcaadrenalina wrote:No pewnie

Ale co do usg na NFZ to zależy od lekarza moj robi mi co wizytę.
Wiec nie każdy lekarz robi tylko 3 razy w ciagu ciazy tak jak to sie kiedyś robiło. -
Wkesz co ja też mam taki ból czasami... U mnoe nudy, właśnie się obudziłam z drzemkiadrenalina wrote:Co u Was ogolnie ?
Ja byłam i rodziców. I leżę teraz i oglądam serial na tv.
Na dworzu zimno
Kilka razy dzis mnie zakuło ( widocznie rośnie moje maleństwo )
adrenalina lubi tę wiadomość
-
Moja sprawa ze skierowaniem się wyjaśniła. Pani doktor przez telefon powiedziała że albo chodzę do niej prywatnie albo państwowo i nie prowadzi ciąży w dwóch gabinetach. Mi zależy na zwolnieniu a wiem że z prywatnego mi da zawsze. Na wizytę państwową się nie ucieszyła i myślę że nie byłyby takie fajne jak prywatne... Do innego lekarza nie pójdę po skierowanie bo na wyniakch jest napisany lekarz kierujący i dopiero może być lipa. Przeboleje i odżałuję te 300 zł ale nie będę robić zamieszania i będę spokojniejsza o zwolnienie
adrenalina lubi tę wiadomość
-
Wiesz była miła i powiedziała żebym przyszła do przychodni to mnie gdzieś wciśnie jak chcę, ale ja wolę chodzić do niej prywatnie więc jak nie mogę i tu i tu to wybieram prywatny gabinet. Za badania zapłaciłam tylko 212 zł także nie tak źle, teraz już z górkiurocza wrote:To faktycznie nie ma co kombinować skoro tak zareagowała. Mam nadzieję, że lekarz z niej dużo lepszy niż człowiek
miłego dnia!
a lekarzem jest naprawdę bardzo dobrym







