Pierwsze fasolki po długich staraniach
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nic nie czytam ale też mam doświadczenie bo opiekowałam się noworodkami i niemowlakami. Mojej ciotki synek jak się urodził miał bardzo długie pazurki, jak tylko wyszli ze szpitala to ja mu obcinalam jestem jego chrzestna, teraz ma 4 i pół roku
Drobinka jestem faktycznie chociaż przez hormony mi się bioderka zaokrągliły bardziej -
Ja mam trzy książki ale w nie idzie mi czytanie.
Ja lubię kryminały bardziej !
A tak na serio to jednej przeczytałam pol czyli około 200 stron i każdy rozdział mnie przerażał pd momentu prenatalnych do pol roku dziecka i dalej nie czytam. A przeraża mnie bo zaczęłam sie przez książkę bać ze nie podołam ze nie dam rady ze czegoś nir zauważę albo niechcący zrobię cos swojemu dziecku. Wiec wole polegać na intuicje. Ktora mam nadzieje przyjdzie. Bo książka mnie wystraszyła. Co prawda duzo jest opisane. Nawet czym sie sugerować kupując fotelik samochodowy ale i przy tym potrafią nastraszyć wiec narazie nie czytam.
Zeby jeszcze padało na dworzu to moze bym zobaczyła inna książkę ale pogoda nie sprzyja czytaniu dzis od rana siedziałam na działce w cieniu i było mi tak przyjemnie jak nigdy dotąd. Totalny luz i odpoczynek -
Adrenalina, rozbawilas mnie Co Ty czytasz, że kryminały przy tym to pikuś?
Na początku ciąży też kupiłam sobie 3 książki dotyczące opieki nad dzieckiem w pierwszym roku życia, ale podobnie jak Tobie, słabo mi wchodzą. Każdaą zaczęłam, ale idzie mi to opornie. Od 3 miesięcy kupuje sobie też 2 miesięczniki dotyczące macierzyństwa i to udaje mi się na bierzaco czytać, np. dziś w ogrodzie przeczytałam połowę Twojego Dziecka
Sylwia, fajnie że masz już jakieś doświadczenie, zawsze to łatwiej jak przyjdzie do opieki nad swoim maluchem. Ja też całkiem zielona nie jestem, bo dzieciaki są w centrum zainteresowania ze względu na moją pracę, ale zawsze warto wiedzieć coś więcejadrenalina, urocza lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Sylwia Ty chudzinko!
Taki brzuszek jak masz teraz to ja przed ciążą miałam i to też nie zawsze taki mały
U mnie zdecydowanie większy, ale wczoraj usłyszałam nareszcie, że brzuszek mam w sam raz, ładnie wyglądam i ponoć promienieje aż miło słyszeć takie zdania
Jestem już po wizycie, udało się zobaczyć maluszka, urósł od ostatniej wizyty, niestety ten sprzęt nie pozwala mierzyć i jest niezbyt dokładny, także nadal nie wiadomo czy chłopak Znowu ssał kciuka, aż zaczęłam się zastanawiać czy nie ma tej rączki na stałe w buzi
Muszę więcej odpoczywać i leżeć bo szyjka lekko otwarta i znowu mam wrócić do Dupka po 1 tabl dziennie. Mąż nakazał mi leżeć, nic nie robić, nawet po małe zakupy i do apteki zabronił chodzić.
co do poradników jako uzależniony czytelnik przewaliłam już kilka ciążowych na samym początku ciąży, teraz jestem w trakcie czytania W oczekiwaniu na dziecko, a czekają na mnie: Pierwszy rok życia dziecka, Mamo tato co Ty na to, Twoje niemowlę. Od czasu do czasu kupię jakiś miesięcznik np. M jak mama.
Teraz trochę mi brakuje czasu na czytanie, a muszę jeszcze jedną sprawę z pracy nadrobić w najbliższych dniach.
-
Tez mam poerwszy rok z życia to jak bedzie godna polecenia to daj znac to sie moze za nią wezmę.
A te dziecko zdrowie i rozwój to podobno kontynuacja w oczekiwaniu na dziecko.
Na forach dobre sa opinie tej twojej książki.
urocza nie wiem czy wiesz ze i godaweri beta pozytywna miała transfer dwóch maluchów
Tylko na pęcherzyk jeszcze za wczesnie ale beta przyrasta ! -
Co do książek to właśnie dlatego nie czytam bo boję się że będę miała ten problem co adrenalina. Bardzo się nastawiam i też łatwo mnie wystarczyć, dlatego woem że jak się naczytam to będę cała w strachu i stresie teraz, a jeszcze większym jak już urodzę, a w końcu to moje dziecko, matczyna intuicja pomoże i na pewno będziemy wiedziały co dla naszych maluchów najlepsze! Kiedyś kobiety książek nie czytały na ten temat i świetnie sobie radziły. Moja mama też postawiła na własną intuicję i doświadczenie i pomoc swojej mamy czy teściowej. Mówię choćby p głupiej poradzie przez tel, zawsze raźniej, bo nawet jak nie będę wiedziała co zrobić w danej sytuacji to prędzej odpowiedź uzyskam u mamy niż wertujac książki i magazyny tak mi się wydaje... Nie ma co się stresować kochane, damy radę! :*
-
Mam to samo co Sylwia i wole nie ryzykować. Ja przestałam czytać bo zaczęli sie o rożnych chorobach zaczynajac od malutkich np potówek, pleśniawek i dalej wolałam nie czytać bo bym sie zamawiała a co w głowie by zostało to bym pozniej sie zastanawiała czy moje dziecko to juz złapało.
Każdy mózg działa inaczej ja wole sie odciąć od czytania bynajmniej tej książki ktora mnie wystraszyła. Ale urocza Jak jakaś bedzie fajna to daj znac -
Dziewczyny pamiętacie jak pisałam ostatnio o domku który byśmy chcieli kupić? Trzymajcie kciuki, może jutro nam się uda spotkać z tymi ludźmi i coś uzgodnić! Boże jak się boję że mnie sprowadzą na ziemię...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 20:31
-
Adrenalina, skoro Ty zaczęłaś od czytania o dziecięcych chorobach, to się nie dziwię, że masz dość. Do tego trzeba mieć mocne nerwy
Sylwia, powodzenia!
Urocza, odpoczywaj ile się da, z szyjka nie ma żartów, za wcześnie na jej otwieranie sie. Szkoda, że maluszek nie pokazał swoich skarbów. Kiedy idziesz na usg połowów pooglądać go dokladnie?Sylwia91, urocza lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
kalika wrote:Adrenalina, skoro Ty zaczęłaś od czytania o dziecięcych chorobach, to się nie dziwię, że masz dość. Do tego trzeba mieć mocne nerwy)
-
Urocza ja tex sie zastanawiam czy moj tez nienadużywa jeden pozy. Ma cały czas ręce za głowa. Zamacha nam i znow ręce za głowę chowa a nogi zaciska. Taki luzak
I tez sie zastanawiam czy zmienia czasem ta pozę. W poniedziałek juz zobacze mojego skarbaurocza lubi tę wiadomość