Pierwsze fasolki po długich staraniach
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki
Pierwszy dzień w pracy trochę męczący i jeszcze ta pogoda, dopiero wstałam z drzemki
Witam Aleksandrakili! Też bywałam na wątku laparo. Mój udany cykl to nr 29. Najmniej spodziewany i ostatni przed ivf.adrenalina, Aleksandrakili lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUrocza no faktycznie też byłaś :p
Ahhh te forum niby takie duże a takie małe :p
Nie wiem czy pamiętasz Edyte (plimka bum) z laparoskopii to jej tez sie udalo w ostatnim cyklu przez in vitro ;p bo juz sie szykowała Chyba was te procedury nastraszyły hihi :p
Ojj to teraz często drzemki będziesz mieć :p ja non stop spałam "najlepszy" był II trymestr :p chociaz ja całą ciążę źle przechodze a teraz w 3 trymestrze zas drzemki non stop :p -
Pamiętam, do tej pory podczytuję wątek. Coś jest z tym strachem przed in vitro, ja myślę, że jest się już tak zafiksowanym na procedurę, że się zapomína o staraniach naturalnych i wtedy niespodzianka,czyli słynne wyluzuj.
Do tej pory męczyła mnie bezsenność, a teraz zmiana. Na razie odpukać nie jest źle. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa na początku też słodyczy w ogóle nie jadłam, odrzuciło mnie w ogóle to mogłam nic nie jeść jakby tak się dało.. Nic mi nie smakowało
Potem pod koniec II trymestru jak już przestałam rzygać zaczełam wcinać fast foody i słodycze :p a teraz to na porządku dziennym :p i nie zależy mi na wadze :p Będę myśleć o tym po porodzie hehe :p jak już bede musiała sobie wszystkiego odmawiać bo chcę karmić piersiąurocza lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, może i ja zasilę to silne grono?
Nasz ukochany maluszek pojawił się w 22 cyklu po 3 IUI
Także też trochę walczyliśmy ale nagroda za tą walkę jest bezcennaAleksandrakili, adrenalina, urocza, Sylwia91 lubią tę wiadomość