Pierwsze fasolki po długich staraniach
-
WIADOMOŚĆ
-
Boże Syliwa bardzo współczuje sytuacji. Nawet nie chce sobie wyobrażać ci musiałaś przejść dzisiaj. Masakra.
Czy juz wasze tętna wróciły do normy ?
Kuzwa nawet w szpitalu nie mozna czuć sie bezpiecznie. A niby XXI wiek.
Trzymajcie sie dziewczyny. Nievh każdy kolejny dzień bedzie po tysiąckroć lepszy niz dzisiejszy.
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Sylwia, niestety uczulenia na leki nie sprawdza się przed ich podaniem, także nic nie zostało zaniedbane. Prawda jest taka, że każdy lek może spowodować tego typu reakcje uczuleniowa, a o alergii na lek dowiadujemy się dopiero, gdy jej objawy się pojawia. Na przyszłość musisz zawsze mówić co i po jakim leku Cie spotkało, żeby nigdy nie był Ci już podany.
Najważniejsze, że wszystko skończyło się szczęśliwie. Odpoczywajcie teraz dziewczynki kochane :*
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Tak naprawdę to nie wiadomo czy to przez lek ale ordynator to podejrzewa bo innego powodu nie było.
Kiedyś jak miałam przy infekcji posiew to od razu był zrobiony diagram ten antybiotykowy na jaki antybiotyk reaguje dana bakteria itd. Chociaż tyle by mnie ucieszyło... Ale ogólnie ten lekarz był dziwny i nie do końca miły. -
No fakt. No ale mogli go wtedy odstawić a nie ciągnąć 5 dni gdzie wynik był po dwóch... dzisiaj czujemy się dobrze, maleńka fika w brzuszku, na ktg pierwszy raz zobaczyłam magiczne 0% wspaniale jest póki co ale się nie nakręcam na wypis dzisiaj bo wyników nie ma.
kalika, urocza lubią tę wiadomość
-
cześć mogę dołączyć? jestem w pierwszej ciąży po prawie 3 latach starań. iui zakończone sukcesem tp niby na 16-04-2017... dzisiaj pierwsza wizyta u lekarza. Na razie jeszcze nie potrafię się cieszyć, że się udało żeby nie zapeszyć. Nie mam zbyt wielu objawów - tylko wzdęty brzuch, senność i zmęczenie. Mam nadzieję, ze zostanę utaj na dłużej
urocza, milagro, Sylwia91, kalika lubią tę wiadomość
starania od 2013 (z przerwami) od 11-2015 starania pełną parą
4 cykle z CLO
problem męski - mała ilość plemników
Hashimoto
15-03 -2016 HSG = jajowody drożne
23-07-2016 IUI -
milagro wrote:Witaj Sandrita Kciuki za dzisiejszą wizytke
Ja jestem po 5iui i 2ivf nieudanych. I udało się naturalnie
Sylwia za Was też kciuki cały czas trzymam:)
Milagro to jaki u Was był problem, że ze wspomaganiem nie wyszło a naturalnie pyknęło?
starania od 2013 (z przerwami) od 11-2015 starania pełną parą
4 cykle z CLO
problem męski - mała ilość plemników
Hashimoto
15-03 -2016 HSG = jajowody drożne
23-07-2016 IUI -
sandrita86 wrote:Milagro to jaki u Was był problem, że ze wspomaganiem nie wyszło a naturalnie pyknęło?
U nas problem był złożony Staraliśmy się 5 lat. Ja miałam zdiagnozowane PCO, wysoką prolektyne, wrogi sluz, endometrioze i ogolny bałagan hormonalny. Do tego moj M miał obniżone parametry nasienia. Większość lekarzy nie dawała nam szans na naturalne poczęcie. Po 5 iui i 2 ivf byłam załamana. Poszliśmy do naprotechnologa bo stwierdziliśmy, ze jak wszystkiego nie sprobujemy to bedziemy załowac. Tam dr porobil mi mnostwo badan i stwierdzil, ze jak unormuje moje hormony to jest szansa. Przeszłam na diete( bez glutenu, jajek i mleka) i po dwóch miesiacach zaszłam w ciąze, ktora niestety okazała sie biochemiczna. Dalej kontynuowałam diete brałam jakies leki no i udało się :)Tak to u nas w wielkim skrocie wygladało
A jak Twoja wizyta dzisiejsza?
kalika, Sylwia91, urocza lubią tę wiadomość
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Hej dziewczyny! Witamy się z domciu dzisiaj nas wypisali pod warunkiem wizyty za 7-10 dni więc idę do poradni 26.08 na kontrolę pessara. Przed wyjściem zrobili nam usg, Basieńka na pewno jest dziewczynką wszystko z nią dobrze, waży 1.3kg i na raporcie z usg wynika że z wagi jest o tydzień młodsza, więc w sumie i dobrze że nie waży dużo, ale wiem, że jeszcze może się dużo zmienić. Najważniejsze że jesteśmy już w domu
adrenalina, milagro, kalika lubią tę wiadomość
-
Sylwia, to super. Mam nadzieje, ze dobrze sie czujecie. Poza kontrolą dostałyscie jakies zalecenia? Odpoczywaj i nie stresuj się niczym My właśnie szykujemy się na IP chyba - od wczoraj brzuch mnie boli jakoś tak na dole - wzięłam już 3 no-spy dzisiaj i nic. Próbowałam rozchodzić - i nic. Może przesadzam z tym jezdzeniem na IP, ale nie chcę, żeby sie okazało np. że Ludzikowi przestało bić serduszko
-
Aguś nie martw się tym, zatrzymanie serduszka płodu nie objawia się raczej żadnym bólem i często kobiety dowiadują się po długim czasie. Na pewno z dzidzią w porządku. Mnie w tych tygodniach też bolał często brzuszek a było wszystko w porządku :* ale sprawdź wszystko żebyś była spokojna. Gdy Cię boli to raczej się połóż a nie chodź i nie dotykaj brzuszka. Mi nawet usg robiła dziś na szybko żeby nie pobudzić skurczy