Pierwsze fasolki po długich staraniach
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia91 wrote:Też polecam ciepłe mleko z miodem! Ja dodaje jeszcze odrobinę masła
Dzięki za przypomnienie ulubionego sposobu na choróbsko z dzieciństwa
Na szczęście nie ma gorączki i mam nadzieję, że szybko przejdzie.Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Hej, ja dalej walczę z przeziębieniem, nastawiłam cebulę z cukrem. Nic nie przechodzi
Sylwia nie łaź tylko wskakuj do łóżka. Płacz nic dobrego nie da, pamiętaj, że Twoje samopoczucie ma wpływ na fasolkę. Odpoczywaj i nie martw się, takie uroki ciążySylwia91 lubi tę wiadomość
-
Jestem i ja! jak się czujecie przyszłe mamusie? Powiedzcie mi czy Wy też macie takie dni że na nic, ale to na NIC nie macie ochoty do jedzenia? Ja od 3 dni o czymkolwiek pomyślę to mam mdłości. Co pomysł to gorzej. Do tego stopnia że jadłam dziś sam chlebek z masłem
-
Sylwia91 ja też tak mam praktycznie od początku ciąży, nie mam na nic ochoty, a jak mam to jest to tylko chwilowe, pomyśle, że coś bym zjadła a za chwilę już nie mam na to smaka
Mogłabym, żyć na kanapkach z różnego rodzaju serkami ewentualnie płatkach na mleku, nawet na obiad nie mam ochoty, ale jeść trzeba.