Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Starszy synek na razie ma swoje zajęcia do braciszków przyjdzie da caluśką poglaska i idzie sie bawić jak plączą to krzyczy ze glodni i trzeba ich nakarmić a z nim spędzam dużo czasu jak chłopaki śpią, zobaczymy co będzie kiedys na razie jestem zadowolona. Tak chodzi do przedszkola ale na razie bardzo to przezywa... A co do żelaza to mam chęć im odstawić no wydaje mi sie ze maja problemy z robieniem kupki, a wyniki mieli w porządku bylo tylko profilaktycznie, a pediatra powiedziała ze wcześniaki profilaktycznie maja brać do roku. Tylko moim zdaniem jest to bez sensu skoro wyniki ok. A jak zaczną miec zaparcia i kolki przez to. I w tedy będzie przekichane bo się będą męczyć...
-
Hej dziewczyny czytam Was ciągle choć ostatnio mało się udzielam. Moje Glizdy rosną w zastraszającym tempie jeszcze nie tak dawno rozmiar 50 był za duży, teraz niektóre spodnie 62 są za ciasne dzisiaj musiałam wykazać się odrobiną myślenia (to zwykle boli ) bo nie zdążyłabym wyszykowac starszaka do szkoły - zaraz wrzucę foto przy okazji napiszcie mi jak sobie radzicie, jakie macie patenty jak oba dzieciaczki naraz płaczą /są głodne /chcą na ręce..?
I czy któraś z was ma termofor z pestek wiśni? Czytałam dużo dobrego ale nie znam nikogo kto by mi mógł coś powiedzieć z autopsjiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2017, 22:38
-
nick nieaktualny
-
Alishia tak jak pisałam nasz neonatolog nie zaleca żelaza jak jest poniżej normy, chyba że znacznie, bo krew do roku cała jest wymieniona i najczęściej są niedobory lekkie lub w dolnej granicy normy i właśnie po roku samo idzie w górę tym bardziej że tedy dostarczamy go też więcej w posiłkach, ja bym nie męczyła dzieci tylko odstawila i po 2tyg zrobiła badanie krwi żeby zobaczyć jak sobie organizm radzi
Meg chyba nie ma złotego środka a szkoda bo by się przydał ile razy ja nosiłam dwóch na raz jak plakali a ja byłam sama z nimi, karmilam w bujaczkach po bokach bo tak mi wygodniej było co do tego że chcą na ręce moje były nie noszone właśnie żeby nie było takiej sytuacji do póki teściowa na miesiąc nie przyjechała jak mieli 5m to później miałam ciężko ale udało ich się znów oduczycMeg85 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! W koncu moze napisze do końca jakiegoś posta
Po pierwsze czaarnulka gratulacje i dużo zdrówka dla chłopaków!!!
My jesteśmy od tygodnia w domu, 3 tyg w szpitalu to byl kosmos... po wyjęciu sondy rozjedli się pięknie i szybko nadrobili mase choc i tak sa malutcy bo 2300 i 2400
Aishia moi tezz wciagaja po ok 75ml i ogarnąć ich we dwoje to godzina bo nadal wolno jedzą ap mam nadzieję że z czasem będzie lepiej.
Tez daje zelazo, w zaleceniach mam 2x0'7ml dla janka bo mial słabszą morfologie a franko ma 2x0'5ml profilaktycznie ale ja daje tylko raz dziennie bo właśnie boję się o problemy brzuszkowe a i tak mam juz schize na pkt ich kupek ze sa plastelinowe bobki ale to chyba efekt mm...
Meg nasze karmienia wyglądają tak samo, genialne dzieci same daja rade z butla czy macie jakis patent na odbijanie? Chlopcy koncza mniej więcej jesc w tym samym czasie i nie wiem wtedy ktorego brac do odbicia a jeszcze staram się chwilę ich potrzymac po odbiciu i boje się w tym czasie o drugiego. Jak u was to wyglada?
Jakie mm podajecie?j. -
Jolka ja biorę je na zmianę i patrzę na to jak jedzą. Jeśli jedna rzuca się łapczywie to ona idzie do bekania pierwsza. Kładę je sobie na brzuchu (ja stoję) i wtedy szybko się udaje. Często też muszę je kłaść i podnosić jeszcze raz żeby się w brzuchu poukładało. My mamy Bebilon 1. Panny w czwartek skończyły 7 tygodni. Jedzą juz minimum 90 jak są mniej głodne a tak to wyciągają średnio 110.
-
Jolka jak fajnie ze się odezwalas myślałam o tobie ostatnio z odbijaniem u nad jak z jedzeniem czasami musze ich z 10,minut trzymać albo k dluzej a często nie odbijają. Mysle zw wolno jedzą i sie nie zdążą nalykac powietrza... W nocy karmie och jak meg a w dzień do bujaczkow i obu na raz później najpierw jednego do odbicia a później drugiego. A co do płaczu obu na raz to na razie nam się nie zdążą one głównie jedzą i śpią a jak się patrza to są grzeczni mam nadzieje ze tak juz zostanie aaa i żelazo na razie odstawiam zrobię za jakiś czas morfologię i zobaczymy śliczne te wasze maleństwa
-
Hej dziewczyny☺
Co tu taka cisza na forum?co u Was słychać?ja juz 4 dzien bez kroplowki,skurcze piszą sie tylko jakies pojedyńcze,więc jest ok☺właśnie wyszłam spod prysznica i zieje jak pies,bo tak się zmeczylam,żeby nogi ogolic,no masakra jakaś
Brzuch nie dość,ze wszystko zasłania,to jeszcze we wszystkim przeszkadza.No ale jeszcze trochę ☺
Dobrej i spokojnej nocy ☺Midwife1991 lubi tę wiadomość
-
Meg85 wrote:I czy któraś z was ma termofor z pestek wiśni? Czytałam dużo dobrego ale nie znam nikogo kto by mi mógł coś powiedzieć z autopsji
Ja mam, ale niestety nie znam jeszcze efektów z autopsji W każdym razie położna polecała na kolki. Poza tym możesz otrzymać darmowy termofor po zarejestrowaniu (przy bliźniakach choć jeden zakup mniej)
http://testoland.pl/darmowy-termofor-i-probki-mleka-bebiko-bebiklub-1154/
Też z tego skorzystałam Jak się urodzą maluchy, to przyślą z kolei jakieś próbki mleka...
Meg & jolka - śliczne zdjęcia maluszków
Powiedzcie mi, jak to jest przy cięciu cesarskim. Trzeba być ogolonym w okolicach intymnych? W domu jest komfort golenia i staram się to robić w miarę regularnie, ale biorąc pod uwagę wcześniejszy pobyt w szpitalu, to będzie ciężka harówka. Tak jak napisała gabi - już samo golenie nóg!Meg85 lubi tę wiadomość
-
Rodzynka ja byłam cięta znienacka więc żadnej "grzywki" nie strzygłam a cięcie mam tuż nad linią włosów i nawet myślałam żeby je trochę zgolić czy skrócić po cesarce tylko pomyślałam że jak brzuch na tym wisi to odrastające włoski będą drażnić skórę. Teraz juz brzuch tak nie wisi nie mogę się doczekać aż skóra przestanie boleć bo denerwuje mnie to..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2017, 01:44
rodzynka66 lubi tę wiadomość
-
Ja golilam się dwa dni przed cc, jako że cc miałam też niespodziewanie w sumie 15min minęło odkąd się dowiedziałam do momentu jak byłam już cięta, pielęgniarka mnie dogolila i ogólnie chodzi o miejsce cięcia a nie całej Grażyny także nie ma się co bać, jak ma być cc to i tak pielęgniarka zerknie czy pole operacyjne jest dobrze przygotowane i na pewno coś poprawi bo to w sumie to linia która obejmuje dół brzucha i górę zgorka lonowego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2017, 22:19
rodzynka66 lubi tę wiadomość
-
Hej
Rodzynka mnie położne pytały przed cięciem czy jestem ogolona . A ze jakoś udało mi sie ten temat ogarnąć dzień wcześniej pod prysznicem to nie musiały one tego robić
Gabi już niedługo i poczujesz się lekka jak piórko ja nie wierze ze tak można się super czuć , wbiegać po schodach , dobrze spać w nocy. mam tyle energii w sobie ze mogłabym góry przenosić.gabi 7, rodzynka66 lubią tę wiadomość
-
Triss, cudownie, że jesteście już w domu!
Emcia, piękna waga dzieci, ładnie rosną .
Czarnulka, jak chłopcy?
Gabi, co u Ciebie? Jak skurcze?
U nas przez kilka dni było ok, a w sobotę znowu się zaczęło, skurcze jak domki i bolesne. Dostałam kroplówkę i zastrzyk domięśniowy. W niedzielę było ok, ale dziś znowu pojedyncze skurcze na ktg. Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam. W zeszłym tygodniu miałam USG, jest spora różnica pomiędzy dziećmi (14%). Lekarze mówią, że powyżej 20% trzeba rozwiązać ciążę. Czy któraś z Was też tak miała? -
BeBeBe a u Ciebie jaka ciąża? A ile ważą teraz Twoje Maluszki?
U mnie też przez kilka dni było tez ok a tej nocy zaczął mnie pobolewac brzuch i dostałam kroplowke z magnezem.mam nadzieję,ze skurcze mi się jakieś nie będą pisały.właśnie mi podlaczyli ktg.skurcze pojedyńcze i mam nadzieję,ze tak zostanie.kolejne ktg po południu.zobaczymy jak wyjdzie.
Musimy się trzymać ☺ja teraz mam za cel wytrzymać do czwartku,bo zacznę 36 tc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 09:42
-
witam sie i ja... noc spedziłam w szpitalu
moje bóle brzucha i kregosłupa przerodziły sie w a'la bóle porodowe-wylądowałam na sorze okazało się, że to kolka nerkowa macica zablokowała kanalik i w nerce zrobił sie zastój nikomu nie życzę- nawet teściowej
triss jestes moja bohaterka śmigasz jak łania :)to nastraja pozytywnie - ja z tych bojących się cesarki ( jestem po poroddzie SN )Meg85 lubi tę wiadomość
-
Meg , napewno jeszcze chwila i zaczniesz biegac po schodach
Triss - jesteś wielka !
Gabi , trzymam kciuki za Was caly czas
BebeBe trzymam kciuki
Allias biedna Ty ... Ale najwazniejsze , że to nic powaznego
DziewcZyny u nas pochmurno i zimno , cora moja dzis ze mna w domu bo katar i bol gardla dokucza od rana ...
Mysle pomalu nad wyprawka , ale nie wiem od czego zaczac ... Mam taka dziure , że hej ... Nie wiem ile czego na poczatek jaki rozmiar ... musze poszukac w necie jakis info na ten temat
Aha dziewczyny, czy ktoras z Was używa termometru bezdotykowego ? Jaki polecacie ? Dla niemowląt i dzieci ?
Milego dla wszystkim !
gabi 7 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny kochane, zwlaszcza te co juz maja maluszki ze sobą: )
Czy pamietacie ile mniej wiecej wyniosla Was wyprawka ? Bez wozka i lozeczek z wyposazeniem ? Lub ogólnie z wszystkim?
Chodzi mi ile mniej wiecej szykowac pieniazkow na wyprawke dla maluszkow , lozeczka i wyposazenia kupuje mi jedna siostra , wozek kupuje mi 2 siostra
Chodzi mi o te pidstawowe rzeczy dla dzieci na poczatek czy z samymy takimi pierdolami zmieszcse się w 2tys czy w 1tys ?
Z gory dzikuje za wszytskie odpowiedzi