Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
gabi nie znam jeszcze płci Na ostatniej wizycie u jednego malucha nie było nawet opcji aby zerknąć a drugi mógł pokazać ale nie chciał. Idę w poniedziałek z nadzieją że poznam tę tajemnicę
Pat85 pewnie masz racje i możliwe że po półówkowym usg dr zleci echo serca. Jestem umówiona na 11.04 to będzie 20t2 dzień a czytałam że chyba echo można zrobic do 24 tc więc będę miałą czas.Fajnie jednak wymieniać sie takimi informacjami bo przynajmniej wiemy że nam się to należy
Bizona, Jan jest super!
Ja sie zawsze zarzekałam że nie dam dziecku imienia takiego jakie bedzie w danym momencie na czasie. I co, bedzie Zośka, Gabi lub Maja- wszystkie trzy w ostatnich latach dość popularne
A ja dzis wyrwałam sie z domu na dwie godziny. Byłam w Ikei, póxniej zjadłam mcdonalda i teraz poprawiłam ciastem kokosowym. Powinnam mieć wyrzuty sumienia że nakarmiłam moje maleństwa takim syfem... -
Monako daj spokój. Każda z nas na prawo do takich małych grzeszkow☺trzymam kciuki,żebyś po wizycie znała już płeć i koniecznie się pochwal☺ja powoli oswajam się z myślą posiadania dwójki na raz,chociaż nie wyobrażam sobie jak ja sobie ze wszystkim poradzę.
MoNaKo lubi tę wiadomość
-
Cześć Joaska!
czyżby kolejne bliźniaki się szykowały? Gartulacje
Monako bardzo dobrze, że o wszystkim tu piszemy, bo właśnie widzę, że mnie pani w rejestracji zapisała na to echo serca na koniec kwietnia, a to będzie u mnie już 27 tydzień. To chyba za późno! zapytam lekarza w następnym tygodniu. I jak nic się nie da wcześniej to coś czuję, że i tak prywatnie będzie trzeba załatwiać...
A uraczeniem maluchów niezdrowymi rzeczami się nie przejmuj, oby nie za często i nic im nie będzie mi już wrócił apetyt i niestety na słodycze też, staram się nie jeść, ale też różnie bywa. Gotowych ze sklepu jestem w stanie zwykle się wyrzec, ale ciasta domowego nie odpuszczę -
MoNaKo wrote:
Tika jak będziesz miała wolną chwilę to napisz w co Ty się obkupiłaś i skąd czerpałaś wiedzę ile czego bo wszędzie są listy wyprawkowe ale dla pojedyńczych maluchów. Co do Twojego wyboru imion, bardzo mi sie podoba bo własnie w zdrobnieniu brzmia zupełnie inaczej U nas Haneczek już dużo dookoła więc zrezygnowaliśmy.
U nas nie ma jeszcze żadnej Hanki w okolicy:) Jest jedna Zuzia, ale jakoś to przeżyję. W końcu Ola i Anna to tez były bardzo popularne imiona dla osób w naszym wieku, a jakoś nie spotkałąm się, żeby każda Ola się skarżyła, wiec zaryzykuję
Jeśli chodzi o wyprawkę, to jest taka strona dla bliźniąt: http://ratunkublizniaki.pl/wyprawka-dla-blizniat-lista-do-druku/, choć każda mama ma swoją wersję na pewno
Ja do końca się nią nie kierowałam, bo wiem, co mi się przydało przy synku, a co nie, ale z większością moja się pokrywa.
Ja mam:
Do szpitala:
-po 5 kompletów ubranek na 5 dni -po cesarce (2* w rozmiarze 50, 3* w 56):
(śpiochy +kaftanik albo body dł.rękaw +półśpiochy)
-skarpetki 6 szt (jakby półspiochy spadały)
-rękawiczki niedrapki 2 pary
-2 paczki chusteczek nawilżanych,
-dużą paczkę pampersów do szpitala( w domu na spokojnie będziemy próbować Dady)
-smoczki (w razie jakiegoś strasznego kryzysu),
-10 pieluszek tetrowych,
-2 rożki,
-2 kombinezony z polaru na wyjście,
-4 szt czapeczek (bawełniane),
-2 kocyki,
-2 foteliki samochodowe.
Poza szpitalem mam: 2 szt butelek (awaryjnie, bo chce kp),2 dodatkowe smoczki, wózek podwójny(jeden obok drugiego na 78 cm), 2 dodatkowe kocyki, 2 kokony, 2 łóżeczka+pościel(przyda się później), 2 zapasowe poszewki i prześcieradła (były w promocji, na razie będą czekać)2 ochraniacze na łóżeczka,2 pieluszki bambusowe do przykrycia(jak będzie ciepło), lampka do kontaktu na noc, 2 dresiki jak będzie cieplej, duża torba w razie wyjazdów- była dołączona do wózka.
Do pielęgnacji: nowe nożyczki do paznokci (jedne), Oilatum, balsam do masażu, waciki prostokątne, jałowe gaziki, Octanisept, patyczki do uszu dla niemowląt (będę nimi czyścić pępuszek), sól fizjologiczna, dużo mąki ziemniaczanej (zamiast kremu), szczoteczka do włosów (jedna),witamina d w "psikaczu"(ponoć K dostaja teraz dzieci w zastrzyku w szpitalu)
Po synku mam:
1 wanienke, dużo rożków, ręczniczki z kapturkiem w rogu, kilkanaście neutralnych kompletów ubranek po domu, mnóstwo pieluszek tetrowych, kilka body z krótkim rękawem, termometr do ciała, 2 nosidełka (dużo podróżowaliśmy), laktator elektryczny...
Podgrzewacz przy synku mi się nie przydał. Na przewijak nie mamy miejsca, więc przewijalam na łóżku lub kanapie (używałam takiej ceratki, która wkłądałam do kokona, na którym przewijałam). Myślałam też o stelażu na wanienkę i leżaczkach, ponoć bardzo się przydają przy bliźniakach, ale jeszcze się nie zdecydowałam.
To chyba wszystko. Ale tego dużo, aż sama się zdziwiłam.
A do szpitala dla mnie standard jak przy 1 dzieckubizona lubi tę wiadomość
-
joaśka witaj kojarzę Cię własnie z wrześnióweczek i fajnie że postanowiłąś też tutaj dołączyć
Pat85 z tym echem do 24 tc to nie mam pewnośći, wyczytałam gdzieś w internecie więc to nie jest pewna informacja. Ale upewnić sie warto
tika bardzo dziękuję za listę, zaraz ją sobie wydrukuję i ewentualnie cos jeszcze dorzucę.
Ja widziałam takie super komody kąpielowe i na pewno chcę taką miec bo nie wyobrażam sobie kąpać dzieci klęcząc przy wannie. A te komody są super bo jest "szuflada" z wanienką i do tego obok przewijak.
tika pewnie nie raz będziemy Cie jeszcze męczyć pytaniami bo Ty przecierasz nam szlaki
-
Cześć kochane, witam sie w 17 tc czyli z początkiem 5 miesiąca
Niech ten czas leci jak najszybciej bo juz bym chciała tulić swoje maleństwa!
A w ogóle to nie śpię od 5 i myślę...i wymyśliłam że nie kupię teraz łóżeczeka tylko najpiękniejszy kosz mojżesza firmy shnuggle.
Zakochałam się w nim i mąż już sie zgodził.
Stwierdziłam że prz dwójce maluszków lepiej mieć coś przenśnego- szczególnie na początku dlatego jest to dla mnie idealne rowiązanie. Będę kąpać jednego a drugi bąbel będzie leżał obok, można łatwo wynieść na ogród, do kuchni, wszędzie. W dodatku mam wielkie łóżko w sypialni więc spokojnie mogę leżeć w nocy te kosze obok nas na łóżku od ściany i też się zmieścimy a jak nie to mąż pójdzie spać na kanapę- przynajmniej wyśpi sie do pracy I wiadomo z gondolą wózka też można wszędzie tyle że gondola waży 6kg a tek kosz 2 kg!!
Piszą, że wystarcza na ok 6 miesięcy a później spokojnie można sprzedać w dobrej cenie.
W doatku stojak można dokupić na płozach do delikatnego kołysania.
A oto cudow w którym się zakochałam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6579f0727264.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 10:03
-
Cześć dziewczyny!
A ja sie witam z katarem... znowy niestety zatoki dają znać.
Tika dzięki za listę i link na pewno się przyda a jak się czujesz? dajesz jeszcze radę czy małe już Ci żyć nie dają?
Monako przepiękny ten kosz! Też mi się podobają, a ten to już w ogóle cudo. Ale niestety u nas w małym mieszkaniu to już będzie nadmiar szczęścia. Chociaż chiałoby się mieć wszystko
Joaśka to taka sama ciąża jak u mnie. Kilka nas tu takich jest, nie będziesz sama -
Tika wielkie dzieki za liste!
Monako kosz cudny:) nam tez sie nue sorawdzi bo mamy dla nas tylko jeden pokoj w mieszkaniu. Ale Twoj pomysl bardzo fajny!
Nawet nie bede Was pytac bo Wy szczuplutkie;) ale powiem Wam ze bola mnie dlonie..jak bym miala wieczne zakwasy. Do tego jak chwile posiedze to boli mnie bardzo kosc ogonowa. Ta kos bolala juz mnie wczesnuej, nawet wkrecilam sobie ze mam jakiegos guza..a teraz czyram ze to moze byc ucisk na jakis nerw. Po ciazy od razu zrobie rtg..bo meczy mnue to juz troche a teraz nie daje zyc. Te dlonie sa dla mnie ciekawostka i czytam ze to zdaza sie dziewczynom w ciazy..to tak tyle o zdrowiu;)
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Cześć. Dawno nie zaglądalam. Niby siedzę cały dzień w domu ale zawsze znajdę coś do robienia i staram się ograniczać internet bo jak już wejdę to potem ciężko wyjść
Ostatnio byliśmy na zakupach i wpadło do koszyka kilka ślicznych komplecikow dla niemowląt, pajacyki, kocyki.
I powiedzieliśmy rodzinie, że będą dwa maluchy a nie jeden
Co do imion to Nikola i Nikodem ile nie zmieni się płeć na kolejnych badaniachWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 14:09
Ciąża bliźniacza dwujajowa. 30.01 - serduszka
-
No i tak się zastanawiam nad tym wózkiem, wolę teraz kupić od razu lepszy niż potem szukać spacerówki sprawniejszej. A jakie wam chodzą po głowie no i dalej przeważa tylko te 63 cm szerokości co jest idealnym rozwiązaniem.Moje dwa szczescia Nina i Nela
-
Hej dziewczyny, ja ostatnio zakochałam się w koszu mojżesza a wczoraj znów się zakochałam w wózku bugaboo Donkey Twin. Widziałam go w sklepie i cudownie się go praowadzi- tak lekko że byłam w szoku. Cena powalająca niestety Ponad 7 tysięcy!!! Więc moja miłość pozostanie nieodwazjemniona...
A w sklepie były tylko dwa wózki bliźniacze, właśnie ten w któym się zakochałam -obok siebie i drugi czyli dzieci siedzą jeden za drugim.
Jestem pewna że tego jeden za drugim nie chcę, jest dla mnie za długi i gorzej mi się go prowadziło. W dodatku pierwsza gondola jest wyżej a ta druga niżej więc przy rozstawionych budkach tego drugiego dziecka po prostu nie widać!!
joaśka a ten wózek który wpadł Ci w oko też super!! Właśnie widzę że jest za 3400 w Poznaniu z pełnym wyposażeniem. Szkoda tylko że czarny ale chyba przejadę się z mężem w tygodniu zobaczyć
A w ogóle to nawet nie wiem gdzie w Poznaniu mogłabym zobaczyć więcej niż dwa wózki bliźniacze na sklepie. Chyba nigdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 13:47