Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurdę miał być kosz mojżesza firmy shnuggle a teraz patrzę na kołyski na kółkach...Bądź tu mądra i coś wybierz. Kołyski wychodzą znacznie taniej i maja opcje blokady więc sama już nie wiem.
Roletka napisz nam co z rzeczy które kupiłaś jeśli chodzi o wyprawkę zupełnie się u Ciebie nie sprawdziło?
A co do żelaza to tak jak dr kazał, na razie odstawiam i po majówce pójdę na morfologię i zobaczymy jak sytuacji wygląda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 14:43
-
Monako ja np nie korzystałam z becikow jedynie jak ktoś przychodził i bal się malucha samego wziąść, karuzela z projektorem korzystałam jedynie jak w nocy karmilam i nie chciałam lampki zapłać to projektor włączyłam i widziałam wszystko ale inaczej się nie sprawdzała ani melodyjka ani projektor żeby dzieci się zainteresowały ani maskotki na niej, szumisia nie miałam, szumy z aplikacji sprawdzaly się tylko parę tyg później już nic nie pomagały nie pamiętam czy coś jeszcze zostało kupione a było mało używane
Za to miałam kolyske i bardzo sobie chwalę. Żałuję że nie miałam chust do noszenia chociaż z moimi plecami pewnie by też nie były dużo używane
Jak będziesz miała jakieś konkretne rzeczy na myśli to daj znać to napisze czy u nas się sprawdziło
No i wiadomo że dużo zależy od dzieci -
A pro po becikow..ja myslalam ze to jakis standard jest i trzeba mieć...jak ogladam fotki dzieci ze szpitala to kazde wlasnie zwiniete jest w rozku. Myslalam zeby kupic te z usztywnieniem wyjmowanym..
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Hej ja tak na szybko. Jestem juz po i wszystko z maluchami ok
Jednak gin nie byla w stanie potwierdzic plci bo ustawily sie do siebie nozkami. A dwa ze zmierzyla tylko jednego tego ktorego dobrze widziala dopochwowo i ma 9 cm. Tylko 2 cm wiecej przez 3 tygodnie od badania genetycznego?
Troche tak poczulam sie potraktowana "na szybko"... co o tyn myslicie? Przesadzam czy powinna dokladnie wszystko sprawdzic?...jak Wasi gin przeprowadzaja badanie? -
Bizona tak w szpitalach w beciki dzieci kładą, ja w domu przykrywalam kocykiem, nie lubiłam trzymać Pszczół w becikach bo miałam po pierwsze wrażenie że nie wiem za co dokładnie akurat trzymam a po drugie czułam "niedosyt" w takiej formie bliskości polecam za to duuuuzo tetrowek bo wczesniaki maja często problem z ulewaniem i ja kupiłam 10szt a dokupowalam jeszcze 15 bo co chwilę były przemoczone
-
Roletka, każada rada na wagę złota. A jak gługo maluzki spały w kołyskach? Kołysi miałaś na kółkach? Bo byłam zdecydowana na ten kosz mojżesza shnuggle- największy na rynku ale dziś oczarowały mnie kołyski.
Bizona co do rożkó to ja też nie wiem czy warto, czy nie warto...zapytam położną jak do mnie przyjedzie.
elmo, ja chodzę na wizyty prywatnie i zawsze jestem dopieszczona przez mojego lekarza, przebadana wzdłuż i wszerz. Jedyne czego mogę sie czepic to przed założeniem nie sprawdził długości szyjki tylko palpacyjnie stwierdził że zakładamy. -
No wlasnie ja tez prywatnie i 120 leci w 5 minut. Jestem zla i nie wiem co o tym myslec.
A takie rzeczy jak np ilosc wod?
Mam czekac miesiac do kolejnego genetycznego zeby sie dowiedziec szczegolow??
Szyjke caly czas sprawdza mi palpacyjnie i mowi ze zawsze w ciazach bl po 20 tyg zaklada pessar wiec i mnie tez.. a jesli tego nie potrzebuje?
Kurde dziewczyny jestem zla po tej wizycie.
Nie dostalam nawet zdjecia -
Ależ dziewczyny się rozpisałyście od rana aż nie ogarniam!
Ja już dzisiaj po pysznym latte (no i serniczku) z koleżanką w kawiarni i potwierdzam, że w taki dzień jak dziś poprawia samopoczucie
Monako wiem jak to jest nie móc się zdecydować na coś konkretnego. Też ciągle coś innego mi się podoba, albo względy materialne za czymś innym przemawiają. A pastelowa mięta z wrzosem to moja ulubiona kombinacja szkoda, że nie męska
Ja ostatnio wpadłam na pomysl takiego kartonika baby box jak mają w skandynawii. To jedyny sposób na dzieci obok naszego łóżka, bo nasza sypialnia wygląda tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/43f50652690e.jpg
Jednocześnie mamy właśnie pokoik biurkowy (składzikowy) i bedziemy go szykować, nawet po to żeby w ciągu dnia spokojnie położyć dzieci i zamknąć drzwi. I gdzieś trzeba trzymać wszystkie rzeczy jeszcze. A te kartoniki posłużą też u rodziców czy teściów za spanie a w samochodzie jako dodatkowe miejsce n pakunki. Chociaż najbardziej podobają mi się te kosze co wstawiałaś albo proste drewniane białe kołyski.
Na zaparcia mi nadal pomaga kombinacja laktulozy z ispagulem. Ale uwaga większe znaczenie ma chyba ispagul, bo dzisiaj mi się skończył i nic! a jak dotąd w ciągu 15 minut po spożyciu byłam w toalecie.
Bizona Ty to masz oko do tych ciuszków! zazdroszczę
Elmo u mnie co drugie badanie dokładne z mierzeniem i wszystkim czyli raz na miesiąc, a pomiędzy tylko ilość wód, pęcherze i ostatnio na szybko dopplery, bo robi się dysproporcja w wodach. -
Elmo, zdjęcie zawsze dostaję i ilość wód idzie w pierwszej kolejności, nawet najszybsza wizyta to około 15 minut. Ale za to ani razu nie byłam na fotelu. Jkoś się nie upominam, bo nie lubię, ale zawsze jest się do czego przyczepić. O pessarze nic nie słyszałam, a na szyjkę profilaktycznie od początku luteina 2x100. W około 20 tyg miałam szyjkę prawie 5cm, więc raczej pessar mi nie był potrzebny.
-
Monako ja miałam jedna kolyske i najpierw spali w niej razem później jedno z nami drugie w kolysce bo mamy mała sypialnie i ani łożeczko ani druga kołyska by nie weszły, nie pamiętam jak długo z niej korzystaliśmy
Co do usg nam się zdarzyło że mierzylismy dzieci czasem na oko bo np tak się ulozyly że nogi nie mogliśmy złapać dobrze do pomiaru a przed porodem w szpitalu nie znalazł student główki! Dopiero dr po akrobacjach jakoś udało się zmierzyć ale takie klocki wychodziły że nie zwracalam na to uwagi. Szyjke miałam od 18tc mierzona jak zaczęły się twardnienia brzucha a jak już się zaczęła skracac i miałam od 26tc wizyty na NFZ co tydzień to dr sprawdzał tylko palpacyjnie i mówił że gdyby go coś zaniepokoilo to od razu bierze mnie na usg i powiem wam że chyba nawet lepiej ze miał takie podejście bo do póki nie wiedziałam że się skraca to było ok a później jak już poleciała to szybko bo doszedł stres tzn uważam że jak najbardziej trzeba ją kontrolować ale podejście mojego dr na NFZ mnie uspokajalo a jak szłam prywatnie co 2-3tyg na usg to od stresu nawet brzuch mi się częściej stawiał bo i dr ciągle mówił że najlepiej widziałbym mnie w szpitalu, ja płacz bo w szpitalu dostawałam depresji i było gorzej zamiast lepiej dlatego rękami i nogami trzymałam się domu, wiadomo że jak musiałam to leżałam ale dla mnie to była tragedia. Jeszcze jak byłam w 12tc to się zalamalam bo to było być albo nie być dzieci, wiedziałam że gdyby się coś działo to za bardzo nie mamy co zrobić a jak byłam już pod koniec od 32tyg to było o tyle lepiej ze wiedziałam że dzieci są już względnie bezpieczne
Jeszcze co do pessaru ja bym sobie nie dała założyć jeśli nie byłoby to konieczne. Niestety jest to ciało obce i macica może się od niego stawiać. Może a nie musi oczywiście nie jest to reguła i tak jak pisze ja bym nie chciała ale wiadomo że tutaj musimy przede wszystkim zaufać lekarzowi bo on ma doświadczenie i wie co robi
-
U mnie zawsze fotel i doslownie chwila na lozku. Dzis byl taki pierwszy raz z badaniem przez brzuch i to w sumie sie upomnialam. Bo ona dopochwowo zmierzyla tylko jednego i zadowolona ze pieknie ladnie moze pani schodzic (moze to trwalo minute) a ja mowie no a drugi? No to niech sie pani jeszcze polozy...i wtedy zrobila przez brzuch ale ze byly ustawione do siebie to nic nie zmierzyla i koniec...
Swietnie. Ona ma naprawde super opinie itd ale nie wiem moze nie jest dobra w ciazach blizniaczych.
Teraz mam dylemat bo mysle nad zmiana do tej u ktorej robilam genetyczne bo ma super sprzet i jeszcze lepsze opinie, ale obie pracuja w tym szpitalu w ktorym chce rodzic i martwie sie zeby ta pierwsza jak cos nie robila mi problemow -
Roletka wlasnie przeczytalam Twoj post bo akurat pisalam tamten. Dokladnie tu jest takie luzne podejscie jak piszesz. I ok tez sie nie ma co nakrecac bo i tak na wiele rzeczy nie mamy wplywu. Ale dzis poczulam sie delikatnie mowiac olana i wykorzystana. Nie naleze do przewrazliwionych ale jak za cos place to spodziewam sie szczegolow a nid tylko wypisania l4
-
Elmo zapytaj wprost czy wybrana dr zechce zająć się Tobą w szpitalu i porodem. Ja wybrałam lekarza, który od początku zakładał, że mimo że chodzę prywatnie to w szpitalu jestem pod jego opieką. Obiecał, że cały poród będzie przy mnie i się mną zajmie i nawet nie musze sie martwić o położną, bo on ją zastapi. To dla mnie bardzo ważne, bo nie wyobrażam sobie teafić do szpitala i na zupełnie obcego lekarza. No i pracuje na patologii ciązy czyli tam gdzie powinnam chodzić.
-
elmo, ja na następna wizytę miałabym przygotowana listę pytań i podczas usg jechałabym z listy. Bo 5 minut wizyty prywatnej to trochę przegięcie. Ja chodzę co tydzień i siedzę bite 20 minut.
Co do pessara to tak jak pisze roletka, jeśli nie ma skracania szyjki to lepiej nie zakładać. To jest ciało obce i większe ryzyko infekcji. Ja stosuje przez to globulki i mam co drugi dzień podmywać się tontum rosa.
Z drugiej strony, jeśli Twój lekarz ma takie doświadczenie że w ciąży bliźniaczej zakłada pessar to też bym tego nie podważała. Pod warunkiem że masz lekarza któremu naprawdę ufasz.
Elmo, o zdjęcie tez bym się dyskretnie upomniała
Płacisz za wizyte i masz prawo wymagać.
Pat85 sypialnie na poddaszu macie super i te pudełka na pewno sie sprawdzą. Sproro dobrego o nich słyszałam i oglądałam kiedyś materiał w DDTVN.
Ja chyba jednak stawiam na kołyskę bo cena kołyski do tego kosza o którym myślałam jest nieporównywalna. Ale z drugiej strony będę musiała dokupic wtedy łóżeczko turystyczne do rodziców lub teściowej bo kołysek już nie zabiorę ze sobą a w moich gongolkach na pewno nie będzie się dziewczynom w nocy dobrze spało...
-
Elmo wiadomo że to jak się czujesz na wizycie jest ważne nawet bardzo ja czułam się zawsze dopieszczona czy to prywatnie czy na NFZ i to bez usg
-
Elmo też uważam, że powinnas przede wszystkim ufać swojemu lekarzowi, ale też wychodzić z wizyty zadowolona i bez stresu. Ja byłam na pierwszych prenatalnych u genetyka, który ma super opinie i wszyscy polecają, ale wizyta była stresująca, bo nic nie mówił, nie pozwalał zadawac pytań, bo on musi się skupić albo zdawkowo już po usg na nie odpowiadał. Jeszcze mnie na początku nastraszył, że taka trudna ciąża a na pytanie o poród powiedział, że nie mam co myśleć o porodzie. Fakt, że było wcześnie ale zabrzmiało jakby uważał, że nie dotrwam do tej pory. Dopiero pod koniec jak wychodziłam mruknął, że jego zdaniem wszystko jest dobrze i jest dobrej myśli i dał wydruk z badania. Więcej do niego nie chciałabym iść. I 15 minut wszystko trwało. Drugi lekarz przy okazji zrobił mi badanie jak tamto omawiając wszystko po kolei i czułam się o wiele lepiej
Pamiętaj, że to Ty masz być usatysfakcjonowana wizytą! -
Ja mam ciaze dwujajowa dwuowodniowa...czyli ta najbardziej bezpieczna, ktira nie trzeba tak monitorowac na usg caly czas.
Prowadze ciaze na patologii w szpitalu gdzie planuje rodzic. Wizyty mam co miesiac fotel, wywiad lekarski, krew, mocz. Usg mialam teraz polowkowe i nastepne za miesiac. Czy jestem zadowolona? Hmm do tej pory wszystko robilam prywatnie i to mnie rozpuscilo..chcialabym usg miec jak najczesciej..jednak postawilam na fachowcow od blizniakow w szpitalu. Ram juz beda mnie "znac".
Dziewczyny co sadzicie o odwiedzinach kogos w takim "normalnym" szpitalu? Bardzo bliska mi osoba tam lezy..juz bylam 3 razy i pewnie to nie koniec..caly czas rece dezynfekuje a ubranie cale idzie do prania. Mam nadzieje ze dobrze robie..nie wyobrazam sobie byc z ta osoba tylko na telefon.
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Bizona co do odwiedzin w szpitalu to nie pomogę bo sama nie wiem co bym zrobiła ale bywam w tej kwestii przewrażliwiona.
Ja w grudniu nie byłam u babci na pogrzebie bo juz byłam w ciąży a to był sam poczatek i wszyscy mi odraadzili a sama doga to 3,5 godziny.
Glukozę pewnie też będę robić w domu żeby nie siedzieć tylu godzin w przychodni...
Jak ognia unikam takich miesjc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 20:00