Podwójne i potrójne szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mamy 993 g podwójnego zdrowego szczęścia udało się dziś zrobić połówkowe, chłopcy mają 500 i 493 g, cała budowa prawidłowa dr powiedział, że nie ma do czego się przyczepić. Dziś usg trwało dobre 30 minut więc rozkręcamy się jako matka roku na całym usg rozpoznałam jedynie plątaninę rączek i nóżek najważniejsze, że zdrowi. Nie dostałam niestety żadnej fotki z buźkami ani nie było obrazu w 1500d a oczywiście ze stresu pomyślałam o tym dopiero jak mnie mama zapytała o nowe fotki ale i tak jestem mega szczęśliwa.
A co do komentarzy to my wszystkim przytakujemy, że tak, że ciężko będzie strasznie, a swoje myślimy tzn. że jakoś damy sobie radę raz lepiej raz gorzej ale obiecaliśmy sobie, że nigdy nie będziemy tak jęczeć jak niektórzy nasi znajomi, którzy niby świadomie zdecydowali się na posiadanie potomstwa, a jednocześnie to jest koniec świata bo co my bezdzietni karierowicze możemy wiedzieć o zmęczeniu i mękach matek na 8 msc L4 i rocznym macierzyńskimKimmy, gabi 7, Pat85 lubią tę wiadomość
j. -
Dziewczyny, gratuluje udanych wizyt:) Dzieciaczki rosną
Mi też wszyscy mówili, że będę miała ciężko, a jak się dowiadywali że mam już synka 1,5r. To dodawali zwykle jakiś wulgaryzm, np. przej...ne.
A w praktyce wszystko jest do ogarniecia, choć czasem wiadomo, bywa ciężko. Powiem wam jaka radę dała mi kuzynka, która ma blzniaki. Powiedziała że mamy blizniat muszą się wszystkim przejmować dwa razy mniej! Pomylily się smoczki? Pomyla się jeszcze sto razy. Trzy godziny z kupa? Mam dobry krem na odparzenia. Płacza obie na raz(u mnie czasem trzech na raz) ? Trudno, od jednego placzu nie dostana traumy.
Werandowanie? Raz je wystawie:)
Laktator mam z Canpol elektryczny,jestem. Antylaktatorowa i nie przydal.mi sie za czesto.
Wyparzacza nie mam, bo ja z tych co wyparzaja co drugi dzien:) a mam plyte indukcyjna i jest lepsza i szybsza od.podgrzewacza.
Co do ubrań to nie wyobrażam sobie ubrac dziecko w upał w krotki rekaw a na to jeszcze pajac i przykrycie. Synek w upal spal w body z krotkim, skarpetkach i rożku. Tak uczyly polozne w szpitalu..
Ale oczywiscie kazdy ma swoj sposob na ubieranie, no i kazde dziecko jest onne.
W lato czasem przykrywalam pieluszka z bambusa. Trzech warstw zadne z moich dzieci nie miało ubrane w pomieszczeniu. Czapeczki tez nie, jedynie na dwór. Zwykle ubieram body z dlugim i polspiochy albo pajac na gole cialo. Ewentualnie na wierzch sukieneczka dla ozdoby. Czy ze mnie matka sadystka?gabi 7, Pat85 lubią tę wiadomość
-
Tika zamierzam mieć takie samo podejście do sprawy jak Ty☺a tak ogolnie to super,ze tu zagladasz i sluzysz dobra radą ☺grunt to chyba nie popaść w panikę i nie być przewrazliwionym.I ogólnie wydaje mi się,ze raz lepiej raz gorzej ale raczej wszystko da się jakoś ogarnac☺a jakieś doświadczenie już mam,bo córką ma już 8 lat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2017, 07:48
-
Jolka, Kimmy bardzo się cieszę, że wizyty udane
Ja czasami na komentarze typu jak to my sobie damy radę odpowiadam, że patologia i z piątka daje radę to i my damy w ekstremalnych sytuacjach nie jestem w stanie się powstrzymać.
Tika dołączam do klubu matek sadystek - też myślę, że przejmowanie się szczegółami może nie wyjść na dobre.
Opowiem Wam anegdotkę jak ostatnio siedzieliśmy z rodziną męża i wywiązała się dyskusja na temat wyparzania/gotowania butelek i czy wyparzacz przy bliźniakach ułatwi mi sprawę, bo to ponoć najlepiej wygotować. My nie przekonani czy to w ogóle konieczne i mąż pyta swoją mamę (najstarszy z trójki rodzeństwa):
- Mamo a Ty gotowałaś moje butelki?
- Tak, Twoje gotowałam.
A po chwili zastanowienie:
- Michała przelewałam wrzątkiem.
Kolejna chwila:
- A Tomka myłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2017, 10:36
_tika lubi tę wiadomość
-
Pat kiedyś czytałam jak rodzic się zachowuje w różnych sytuacjach przy 1,2 i 3 dziecku i był przykład polkniecia monety 1-biegiem do lekarza, 2-patrzy w pampersie czy wyszła druga strona, 3-odlicza z kieszonkowego
-
bulkasia a kiedy rozpoznano iugr, w którym tc?
a i jeszcze niestety dr uznał, że same koktajle pietruszkowe i buraczkowe to za mało bo żelazo roślinne słabiej się wchłania i dostałam ferrum lek 100mg 2x dziennie.
I 2.06. czeka mnie glukoza ... brrr...
Kimmy super, że trojaczki mają się dobrze
Tika i mnie się bardzo podoba Twoje nastawienie i podejście do tematu wiadomo, że łatwo nie jest ale też chyba pierwszym krokiem aby nie dostać choroby psychicznej jest nie nakręcanie się, że nie dam sobie rady.
Muszę się przyznać, że jestem dość pedantyczna i u mnie w domu wszystko ma swoje miejsce, więc już najbardziej mnie wkurza jak mi ktoś mówi, że będę miała wieczny bałagan bo to dzieci w końcu i skończy się sprzątanie bo nie będzie mi się chciało ... białej gorączki dostaje wtedy moje dzieci w krwi będą miały potrzebę zachowania porządku
z ruchami u mnie jest różnie. Zawsze po jedzeniu rozrabiają w brzuchu, wieczorem jak już leżę w łóżku, a w ciągu dnia też czuję jak mnie smyrają ale aż tak nie zwracam na to uwagi bo ciągle coś się dzieje ale chyba jednak dużo śpiąj. -
jolka, Kimmy, cudownie że dobre wieści z wizyty
Ja jakoś tak szczęśliwie nie trafiam na ludzi którzy sypią mi dobrymi radami- pewnie dlatego że mieszkam daleko od całęj rodziny. A o rady koleżanek sama pytam i ta najcenniejsza to była żeby dzieci spały z nami w sypialni.
Na glukozę dziś nie poszłam. twierdziłam że jestem zbyt podziurawiona po szpitalu i dam jeszcze kilka dni ręką odpocząć.
Co do kosza mojżesza to nie wiem czy Wam pisałam że zamówiłam dwa i w sobotę mąż odebrał. Najpierw przywiózł z kremowy i stwierdziłam że jeste piękny. Myślałam jednak że tylko dół od kołyski jest kremowy ale jak przywiózł drugi z szarym dołem i postawiłam jeden obok drugiego to się załamałam.
Na szczęście ten kremowy już opchnęłam wczoraj i poluję na kolejny. Ale te kosze są mega cudne moim zdaniem.
Co do ruchów ro moje słoneczka są aktywne każdego dnia coraz bardziej i często patrzę sobię na mój brzusio jak coś tam się w nim rusza i wypycha
Jutro wizyta u dr, będziemy mierzyć i ważyć i jestem ciekawa czy idą w miarę równo bo w szpitalu mierzyli mi dwaj różni lekarze a jeden robił to tak nieudolnie że do każdego dziecka podawał mi po 3 wymiary więc zgłupiałam ;/
Roletka i tika, fajnie że jesteście z nami i służycie radą. Ja dużo z tego czerpię. Na pewno nie kupuję na początek ani podgrzewacza, ani sterylizatora ani też laktatora. Mieszkam w dużym mieście, wszystko mogę mieć w godzinę jeśli uznam taką potrzebę a na początek słyszałam że laktatory są w szpitalach.
Liczę na to że córcie w kilka dni nauczą się ciągnąć cyca i zrobię wszystko co w mojej mocy aby tak właśnie było.
jolka oczywiście że same koktajle pietruszkowe i buraczkowe to za mało na podniesienie hemoglobiny. Ale jest to fajna bomba witamin więc raczej dodatek do tego aby jednak krew była lepsza. Ja do zestawu biorę jeszcze sorbifer 2*1
-
Nie wiem czy czytacie srokao- ja zawsze chętnie. dziś o laktatorach. Oczywiście ja nie kupuję zanim nie stwierdzę że jeste mi potrzebny ale rozglągam się za takim który będę chciałą mieć jeśli sytuacja mnie zmusi.
Tutaj jest opinia.
Dodam też że są tej firmy na dwie piersi.
http://www.srokao.pl/2017/05/swietny-laktator-oby-nie-by-ci-potrzebny.html# -
Witam dziewczyny
Ja też już reaguje alergiczne na komentarze ż serii czy damy sobie radę i że ciężko będzie. Już nie mogę tego słuchać.
A tak ogólnie zaś byłam u lekarza bo mam znowu bóle w pachwinie ż prawej strony, aż takie kłucie mocne i znowu mam zastój w nerce i to tak promieniuje. Mam non stop na lewej stronie leżeć ,i nic więcej się jak narazie z tym nie zrobi.Moje dwa szczescia Nina i Nela
-
Jolka, Kimmy bardzo fajnie, ze wszystko super po wizycie;)
Co do ruchow to czuje je wszedzie raz na dole, raz po bokach, a nie raz u gory;) I rowniez mam takie twarde jak sie uloza;) Najgorzej jest jak ucisk jest na pecherz to wydaje mi sie, ze sie zaraz posikam, a przed chwila bylam w toalecie;)
Pat ja tez mam wrazenie, ze oni w ogole nie spia;) Nawet w nocy potrafia fajnie dawac o sobie znac, ciekawe jak to bedzie jak beda wieksze;)
A ja stwierdzam, ze przestaje byc mila w sklepie, bo jak robie zakupy i mam pelen koszyk, a stoi za mna student czy studenka (mloda osoba lub starsza) z jedna rzecza to go puszczam. A dzisiaj myslalam, ze oszaleje, widziala babka, ze jestem w ciazy bo sie patrzyla, stalam z jedna rzecza co by jej to szkodzilo, ale nie ona jest starsza i musi akupy zrobic za 100, a wiecie jak strasze panie sie pakuja do toreb;) To byla jakas masakra, zeby z 15 minut po smietane stac, bo tylko jedna kasa otwarta.... Masakra jednym slowem;) Juz zapomniala jak to ona byla w ciazy. A najbardziej mnie denerwuje jak ci starsi mowia na mlodych, ze nie kurtularni, a ja widze czasem w tych mlodych widze lepsze zachowanie;)
Joaska a co to za zastuj? Jak mozna spytac;)
-
Mam to już po raz drugi ,jedna z dziewczyn po prawej uciska mi główka kanaliki moczowe przez co utrudnia odejście moczu z nerki. To powoduje u mnie ból brzucha całkiem na dole , aż takie mocne kłucie. Wszystko jedno czy stoje czy siedze jest to przeszywajacy ból. A rozpozna się to poprzez usg nerki.Moje dwa szczescia Nina i Nela
-
Joaśka współczuję! To się mała usadowiła pechowo. A już leżą dziewczyny główkowo czy nie mają nawet jak? Bo może jeszcze fiknie koziołka niedługo i da spokój Twojej nerce.
Allishiia ja też zawsze przepuszczam jak ktoś z jedną rzeczą stoi, ale widać nie jest to powszechne. I teraz już wcale nie musisz być uprzejma w kolejce czasami trzeba korzystać z uprzejmości innych.
Monako bardzo spodobał mi się ten laktator, a w sumie już byłam zdecydowana na medele mini electric. Ale ten dwucycny bardzo mnie kusi -
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt
Ja wczoraj też byłam na wizycie i wszystko ok
jak to lekarz określił szyjka het het wysoko, twarda i zamknięta, na usg dopochwowym ok 4cm więc super, oba ujścia zamknięte.
Dzieciaczki ważą 913 i 905 g i na tą chwilę ułożyły się główkowo, ale to jeszcze się będzie zmieniać bo w chwili gdy doktor mierzył chłopca to dziewczynka zdążyła się ułożyć poprzecznie i po chwili znowu była główkowo taka z niej wiercipięta, nawet lekarz ma problem uchwycić ją żeby zdjęcie zrobić za to chłopak pozuje jak ta lala z każdego profilu i jak chętnie pokazuje swoje skarby między nóżkami...uśmialiśmy się z mężem wczoraj na tym usg
W przyszłym tygodniu muszę położyć się do szpitala na kontrolę taką 2-3-dniową, bo na ostatnim wypisie ze szpitala po tej kolce nerkowej mam takie zalecenie i mój lekarz mówi że lepiej się położyć: zrobią usg, ktg, jakieś ogólne badania i jak będzie ok to do domciu.
Co do laktatora na ten moment nie zamierzam kupować, ale jak będę miała taką konieczność to zdecyduję się na ten dwucycny jak mówi Pat bo koleżanka ma z medeli i bardzo sobie chwali (duża oszczędność czasu) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
aha mam na tą chwilę 6kg na plusie i lekarz zadowolony z wagi i z tego że hemoglobina się poprawia bez leków, myślę że poprawiła się bo ostatnio piłam herbatę z pokrzywy, a wcześniej stosowałam dietę: mięso , warzywa, dużo wit C i mimo wszystko obniżała się z wyniku na wynik. I moja glukoza jest jednak w normie a bałam się tego zbliżenia do górnej granicy i powtórki badania - samo wypicie nie było złe, najgorsze dla mnie było wysiedzieć te 2 godziny na krześle
joaska współczuję tego bólu, mała sobie miejsce znalazła może dla siebie wygodne ale niekoniecznie dla mamusi. Podobno ten ucisk na kanaliki czy moczowody często się zdarza nawet w ciąży pojedyńczej, zresztą leżała ze mną w szpitalu dziewczyna właśnie z tego powodu i miała już spory zastój w nerce, biedna się nacierpiała.
AllishiiA dokładnie mam czasami takie wrażenie że starsi są gorsi niż młodzież, ale oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego wora bo wczoraj jak byłam po odbiór wyników w laboratorium to właśnie starsza Pani ustąpiła mi miejsca do siedzenia, za to później na zakupach starszy Pan się wrył do kolejki na beszczelnego -była to kasa pierwszeństwa dla kobiet w ciąży itp