X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne przebieg ciąży
Odpowiedz

przebieg ciąży

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2013, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem in vitro to jest przyszłość i to będzie niedługo tak popularne jak monitorowanie cyklu przez usg i powinno być refundowane. Coraz więcej facetów nie może mieć dzieci i wtedy ta metoda to jedyna szansa żeby mogli być w ogóle rodzicami, nic innego nie daje takiej szansy. Nóż w kieszeni mi się otwiera jak słucham naszych księży i ich dyrdymałów o dzieciach poczętych w ten sposób i zwiększonym ryzyku wad genetycznych. Wielcy specjaliści od genetyki za których opiniami nie stoją żadne naukowe przesłanki.

    Oglądałam kiedyś dokument o klinice leczenia niepłodności w USA i już po pobraniu nasienia i jajeczek przyszedł do pacjentki lekarz, zakomunikował, że mają 3 dobre zarodki męskie i 2 żeńskie, które się nadają do wszczepienia i na które pacjentka się decyduje. Kobieta powiedziała, że zawsze chciała mieć dziewczynkę więc chce wszczepienia żeńskich. Potem lekarz jeszcze z nią potwierdził że męskie mają być zniszczone (nie zamrożone jak w PL tylko zniszczone od razu) i rozpoczęła się procedura. Ot taki sklep z dziećmi...

    Anette lubi tę wiadomość

  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 25 lutego 2013, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak samo jestem za in vitro :-) A jak slysze, ze ktos jest przeciwko, to zycze mu zeby przezywal takie meki jak pary ktore maja problemy z plodnoscia. Mam kilkanascie znajomych, ktorych dzieci wlasnie w taki sposob pojawily sie w brzuszku i na swiecie. To najwspanialsze dzielo czlowieka :-)))

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 25 lutego 2013, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vivien wrote:
    Pasia to juz wiecie plec dzidziusia??
    Gratuluje chlopczyka ;)

    tak juz dwukrotnie lekarz potwierdzil synusia:-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 25 lutego 2013, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje i witam w klubie- mam synkow ;-)

    pasia27 lubi tę wiadomość

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • KANCIALUPKA Autorytet
    Postów: 569 213

    Wysłany: 25 lutego 2013, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Ja tu tylko na chwilkę. Niestety zaniedbałam was ostatnio troszkę, mam nadzieję, że uda mi się nadrobić to co pisałyście przez te kilka dni. Ja niestety leże w szpitalu, skurcze stały się już regularne i bardzo silne. Dziś zrobiło się już nieduże rozwarcie, lekarze mówią, że mogę urodzić w każdej chwili, dlatego leżę w łóżku plackiem, podpięta do kroplówek z lekami przeciwskurczowymi, po których trochę odlatuję i źle się czuję, chcą żebym chociaż do tego 37 tygodnia wytrzymała czy się uda zobaczymy, trzymajcie proszę kciuki bym wytrzymała jak najdłużej. Pozdrawiam was wszystkie i ściskam mocno ;* Będę starała się was podczytywać na bieżąco jak tylko będzie się dało.

    relg3e5eu7qme10h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2013, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kancialupko, trzymajcie się Kochana! :* ściskamy kciuki żeby było ok!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2013, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj sie kochana, bedzie dobrze, juz niedługo :)

  • Anette Autorytet
    Postów: 1629 799

    Wysłany: 25 lutego 2013, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kancialupko....my juz od jakiegos czasu tu o Ciebie pytalysmy. Ja mialam caly czas nadzieje, ze Cie nie ma ze wzgledu na sesje.
    No nic, najwazniejsze ze jestes pod stala opieka kochana. Trzymam mocno kciuki zeby sie jednak wszystko uspokoilo i zeby bylo wszystko dobrze. Sciskam Cie mocno i pamietaj ze myslami jestesmy przy Tobie :********

    Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi :-)
    Staramy sie o kolejnego...
  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 26 lutego 2013, 05:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kancialupko - ja też trzymam kciuki za Ciebie i Dzidzię. Dobrze, że jesteś pod stałą opieką - leż i niech uda Ci się dotrwać do co najmniej 37 tc.
    Trzymajcie się cieplutko!

    201306215365.png
  • vivien Autorytet
    Postów: 2612 3049

    Wysłany: 26 lutego 2013, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kancialupko trzymam kciuki zebys minimum jeszcze tydzien wytrzymala.
    Trzymaj sie cieplo.Juz niedlugo bedziesz trzymala twoja kruszynke na raczkach ;)

    wniddf9hmtxwu2ql.pngh4zpdqk31pdbs1ui.png
  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 26 lutego 2013, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do planowania płci za pomocą in vitro to jestem temu totalnie przeciwna! Ludziom trochę się już w dupach poprzewracała. Inni starają się latami o to, żeby mieć chociaż jedno dziecko a inni szału macicy dostali bo muszą mieć KONIECZNIE syna czy tam córkę i robią te dzieci, mają je w nosie, wpadają w depresję- to się powinno LECZYĆ a nie jeszcze wspierać za pomocą in vitro.
    Była jedna taka szurnięta równo w programie na TLC bodajże. 8 synów miała i wielką deprechę bo ona chce córkę i koniec! W stanach znalazła klinikę, w której wszczepiają tylko te zarodki, które sa "odpowiedniej" płci. Wyszło tak, że wszystkie zarodki były płci meskiej i co? I za przeproszeniem zostały wywalone na śmietnik! A ta pinda tak biedna płakała, bo ona chciała córeczkę :/
    A co do samego in vitro- jak ktoś mocno chce to ok... ale trzeba pamiętać, ze o tej metodzie będzie można mówić, że jest dobra jak dzieci z in vitro wnuków doczekają. Póki co najstarsze dziecko z in vitro ma ok 30 lat z tego co wiem... nie wiadomo co z tego wyjdzie. Naukowcy od genetyki już kręcą nosami, ze to wcale nie jest taki super hiper... jednak jak najbardziej to popieram, kiedy ktoś chce zostać matką- bo sama jestem matką i wiem, ze dla macierzyństwa kobieta w stanie jest zrobić wszystko- nawet zaprzedać diabłu duszę ;)

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2013, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego, co wiem najstarsza dziewczyna w PL z in vitro ma juz swoje dziecko, zdrowe i nawet poczęte w naturalny sposób więc raczej wszystko z nimi w porządku.

  • martek Autorytet
    Postów: 356 179

    Wysłany: 26 lutego 2013, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kancialupko- leż i zaciskaj nogi:) mam nadzieję,że trafiłaś na "ludzką" opiekę w szpitalu i masz komfortowe warunki. Trzymamy kciuki za Was.

    Co do In vitro- mam w pracy koleżankę, bogobojną wierzącą i praktykującą katoliczkę, która od 13 lat spowiada się z tego,że ma syna z in vitro! Zanim udało im się wywalczyć to dziecko była w ciąży 5 razy i każdą traciła do 20 tygodnia. Uparła się, musiała długo walczyć z mężem ( bo on był przeciwny takiemu sposobowi na dziecko) Od początku ciąży- a udało im się przy trzeciej implantacji, leżała plackiem , codziennie dawała się kłuć pielęgniarkom, ale Bogu dziękowała za to, że się udało. A traz? a teraz durny kościół twierdzi, że zgrzeszyła i powinna żałować!!! masakra, myślę że księża nie powinni w ogóle się w tych kwestiach wypowiadać, skoro żaden z nich nie miał w sobie tyle sił by założyć rodzinę i żyć w realnym świecie , tylko pochowali się po seminariach ,otrzymali darmowe wykształcenie a potem żyją na garnuszku wiernych i państwa. A ten ksiądz de Beriere, który tak specjalistycznie się wypowiadał oststnio o dzieciach z in vitro, to juz była bezczelność!!!

    yoku, Anette lubią tę wiadomość


  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 26 lutego 2013, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kancialupka, trzymamy kciuki baaardzo mocno, będzie dobrze!!! jesteśmy z Tobą!

    A co do in vitro, to jak widze tego księdza w telewizji, który niby twierdził, że dzieci z in vitro maja jakies bruzdy czy coś, a potem się z tego tłumaczył, to dosłownie mi słabo sie robi. Ehhhhhh nienawidze podejścia księży do tych spraw!!!

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 26 lutego 2013, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoku ja nie mówię, ze każde dorosłe dziecko z in vitro ma byc nie takie jakieś ;P A ta kobieta urodziła dziecko- i super! Jednak na przykładzie jednej osoby nic nie można powiedzieć. Jestem za in vitro jak najbardziej! Bo to niekiedy jedyna szansa na poczęcie dziecka, jednak nie zachwalajmy tak bezmyślnie tej metody, bo o genetyce naukowcy póki co gówno wiedza... Jeden z genetyków powiedział właśnie ciekawy tekst a propos in vitro. Nie zacytuję słowo w słowo, ale taki był sens wypowiedzi: Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Do póki in vitro nie było ludzie bezpłodni się najzwyczajniej w świecie nie rozmnażali. Z reguły natura wie co robi. Mówił on, że bardzo ostrożnie podchodzi do tej metody.
    Dlatego ja uważam, ze po tą metodę powinno się sięgać w osteczności, kiedy to jedyna droga do tego by zostać rodzicem. A nie jakies projektowanie dzieci, wybieranie płci- nie bawmy się w Pana Boga! In Vitro powinno być TYLKO dla ludzi bezpłodnych a nie dla własnego widzimisię

    Suzy Lee, martek lubią tę wiadomość

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • kaja1991 Autorytet
    Postów: 1631 1328

    Wysłany: 26 lutego 2013, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KANCIALUPKA trzymaj się :) trzymam kcuki żebyś wytrwała do 37 tyg :* to już nie długo:)
    A co do kościoła to czasem mnie przeraża co wygadują. Niby wszytsko w rękach boga, ale czasem trzeba dopomóc gdy by nie in vitro czy tez np u mnie tabletki na wywołanie jajeczkowania do tej pory cud by sie sam nie stał.
    a co do płci właściwie mi to obojętne :) ciesze się że bede mieć moje maleństwo i najważniejsze by zdrowe bylo:)

    kaja1991
    iv093e5elgj3447p.png
    3125635e9e884c2a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2013, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co, też pochodzę z rodziny katolickiej, ale wiem, że jeśli nie mogłabym mieć dzieci naturalnie, a byłoby mnie stać na in vitro, to spróbowałabym nawet tego, aby to dziecko mieć! i żadne argumenty typu że "nie istnieje prawo do dziecka" i "nie każdy musi mieć dzieci" do mnie nie trafiają. Bo niektórzy po prostu chcą dziecka i są w stanie zapewnić mu wszystko, a nie mogą. Ostatnią rzeczą też, jaka przyszłaby mi do głowy, byłoby spowiadanie się z tego!

    yoku, BellaRosa, Suzy Lee, she lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2013, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BellaRosa, wydaje m isie, ze zrozumiałam sens Twojej wypowiedzi.
    Czy Tobie sie wydaje, ze ludzie poddają sie tej bolesnej, kosztownej, czasochlonnej i malo przyjemnej procedurze dla własnego widzimisie bądź możliwości wyboru konkretnej płci? Moze celebryci w Stanach, nie wiem, ale w moim otoczeniu jest juz kilka par, które po latach bezowocnych starań i poronieniach poddali bądź zamierzają poddać sie in vitro i wiem, ze gdyby to było możliwe wszyscy poczynaliby dzieci we własnych łóżkach a nie salach prywatnych klinik faszerujac sie wcześniej konskimi dawkami hormonów.
    Idąc tym tropem myślenia, skoro bezpłodni kiedyś sie nie rozmnażali to moze niech monitoring cyklu, USG, zastrzyki z progesteronu etc. też będą zabronione, bo przecież natura wie, co robi? Moze dziewczyny po poronieniach niech tez przestaną sie starać, bo natura daje im znaki?
    Wkraczasz na cienki lód moja droga, trzeba bardzo uważać z tego typu stwierdzeniami bo gdyby natura faktycznie wiedziała co robi, to by ludzie rodzili sie zdrowi, przynajmniej z ciąż "naturalnych" a tak sie przecież nie dzieje...
    ryzyko wad genetycznych u dziecka poczętego w naturalny sposób to 3,0% a z in vitro 3,2-3,4% ze względu na średnia wieku par poddajacych sie in vitro więc argumenty genetyczne jakoś srednio sie w to wpisuja.

    A co do genetyków, miałam dyskusje nie tak dawno z ultrakatolicką koleżanką, która podesłała mi artykuł genetyka z gościa niedzielnego, jak łatwo się domyślić człowiek ostro krytykował in vitro a ja jej na to artykuł z gazety wyborczej z wypowiedzią genetyka, który w in vitro nie widzi żadnego problemu i czyj głos jest ważniejszy w tej dyskusji? Co lekarz to opinia a naukowcy to juz w ogóle bardzo rywalizują ze sobą i prawie w niczym sie nie zgadzają. Środowisko naukowe to najbardziej skłócona ze sobą grupa ludzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2013, 10:37

    Suzy Lee lubi tę wiadomość

  • BellaRosa Autorytet
    Postów: 1912 1836

    Wysłany: 26 lutego 2013, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoku nie, Ty nie zrozumiałaś jednak mojej wypowiedzi :D Ja się w dalszym ciągu odnoszę do projektowania dzieci poprzez in vitro- czyli płeć, kolor włosów, oczu. Jak napisałam- jestem za in vitro przeznaczonym dla par, które dzieci mieć nie mogą wcale. Jednak nie oznacza to, że ślepo wierzę w to, ze ta metoda jest taka wspaniała i och i ach.
    Co do wypowiedzi naukowców. Ja nie pisałam tu o jakimś pseudo genetyku z gościa niedzielnego tylko o prof. Cebracie
    http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/626099,prof-cebrat-in-vitro-to-wielki-biznes-a-nie-nauka,1,id,t,sa.html (link do wywiadu z nim).
    Na pewno nie ufałabym wypowiedziom lekarzy, którzy trzepia na tym kasę i opłaca im się tak mówić ;) Myślę, ze w sferze genetyki dobrze jest zachować zdrowy rozsądek i tyle a nie nachapać się nazachwycac a potem dupa z tego.
    Ponad to nie uważam żebym wkraczała na cienki lód w mojej wypowiedzi. Co do statystyk jest ich niewiele jeśli chodzi o dzieci z in vitro, bo kliniki leczenia bezpłodności nie prowadzą rzetelnych badań nad dziećmi z in vitro a i rodzice nie są zbyt mocno wylewni jeśli chodzi o udostepnianie wszelkich danych.Także mówię- czy in vitro to taka super sprawa dowiemy się za jakies 50-70 lat mooooże. Grunt, że wynaleziono sposób, by bezdzietne pary mogły doczekać się potomstwa- i to pochwalam. Ale zabawy z genetyką nie popieram i popierać nie będę, bo za mało o tej sferze jeszcze wiadomo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2013, 11:23

    Suzy Lee, DzejKej lubią tę wiadomość

    f2wldf9h9lun5cxj.png
    iv09cwa1ersqxdi1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2013, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, ze ciekawa dyskusja Wam sie wysunela, ale mysle ze obie macie ten sam poglad :) Obie popieracie in vitro dla par, ktore sie dlugo staraja i nadal sie nie udaje, z tymze BellaRosa dodatkowo podkreslila, ze godzac sie na in vitro nie godzi sie na rozszerzanie tego o wybieranie cech dziecka niczym z katalogu, gdyz jest to juz przegieciem i jestem za.

    A co do bezplodnosci i nieplodnosci, niestety jest z tym coraz wiekszy problem, nie wiem czy to do konca "wola" natury, ze ktos nie moze sie brutlanie mowiac rozmnazac, bo ostro w nia zaingerowalismy w XX wieku i mysle, ze duzo winy w dzisiejszych problemach z zachodzeniem w ciaze, bierze sie z tego, ze nasze mamy braly jako pierwsze tabletki antykoncepcyjne, jako pierwsze byly w tak zanieszczyszczonym srodowisku i jadly tak pryskane jedzenie i inne tym podobne. Sadze, ze nie pozostalo to bez wplywu na dalsze pokolenia.

‹‹ 109 110 111 112 113 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ