przyszła mama na zwolnieniu lekarskim
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny odkopałam ten temat..zaczęły mi się problemy z wypłatą pieniążków, teraz za grudzień mam dostać już całość z zusu. Zwolnienie było od 2-27 grudnia teraz już leci kolejne i kasy brak jakaś masakra.czy któraś ma doświadczenia z wypłatami z zusu? jak to u Was wyglądało? jutro tam chyba pojadę zapytać..
-
Witaj, właśnie też dostałam pierwszą wypłatę z ZUS-u. Wydała mi się za mała i zadzwoniłam do nich. Otrzymałam informację, że ZUS nie wypłaca tak jak pensje w pracy, tylko rozpatruje każde zwolnienie i przelicza je na dniówki w pracy i wypłaca turami za tyle dni ile się jest na zwolnieniu. Np. jak ja mam wizyty co 3 tyg. i na takie okresy mam przedłużane zwolnienie, to ZUS będzie mi wypłacał każdorazowo kwoty należne tak jakbym 3 tyg pracowała. Mam nadzieję, że w miarę jasno wytłumaczyłam
AgnieszkaM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja tez jestem na zwolnieniu od 17 grudnia po jakim czasie zaczne dostawac kaske z zusu? A poza tym ja tez mam zwolnienie na 3 tyg nie pytalam ale chyba do konca ciazy nie bedzie psztykal takie krotkie zwolnienia co? Czy ktos z was ma miesieczne l4?
-
nick nieaktualnyWypłata pieniędzy z zusu zależy od kilku czynników jeżeli pracujesz w małej firmie pieniądze ZUS wypłaca bezpośrednio musisz dowiedzieć sie w ZUS czy pracodawca podał nr konta jak nie to zrobic to osobiście ZUS ma 30 dni na wypłatę pieniędzy od otrzymania zwolnienia musisz dowiedzieć sie kiedy pracodawca dostarczył zwolnienie do zusu i do tego doliczyć 30 dni jeżeli pracujesz w dużej firmie lub korporacji pieniądze ZUS bedzie wypłacał Ci przez pracodawcę i powinnas dostać w takim terminie jak dotychczas ja osobiście na pierwsza wypłatę czekałam prawie dwa miesiące ponieważ mojej szefowej zapomniało sie dostarczyć zwolnienia do ZUS u i zrobiła to prawie po 3 tyg od otrzymania zwolnienia plus do tego te 30 dni ich na wypłatę i zrobiły sie dwa miesiące teraz osobiście dostarczam zwolnienia do urzędu tylko muszę miec z tylu na zwolnieniu pieczątkę i podpis pracodawcy i taka aspiracje " zwolnienie otrzymałam dnia ....... Umowa nadal trwa podpis i pieczątką " ksero tego zwolnienia zostawiam u pracodawcy oryginał zanosze do zusu i czekam do 30 dni od zostawienuw L4 w zusie a i dziewczyny sprawdzajcie dokładnie u lekarza czy zwolnienia są dobrze wypełnione czy nie ma pomyłek bo potrafią cofnąć zwolnienie do poprawy nawet 2 dni przed wypłata i kolejny miesiąc czekania wtedy sie robi
Camille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCamille87 wrote:Dziewczyny ja tez jestem na zwolnieniu od 17 grudnia po jakim czasie zaczne dostawac kaske z zusu? A poza tym ja tez mam zwolnienie na 3 tyg nie pytalam ale chyba do konca ciazy nie bedzie psztykal takie krotkie zwolnienia co? Czy ktos z was ma miesieczne l4?
Camille87 lubi tę wiadomość
-
Podobnie jak miriam równiez mam L4 co wizyte więc z tym nie ma problemu. Ale podsunęłaś mi ekstra pomysł z samo zawożeniem! I tak mam po drodze wszystko od lekarza, nie wiedziałam, że tak można:)
Jeśli chodzi o pieniądze z ZUS, to moja pracodawczyni 2 razy źle podała moją płacę. Więc pieniądze dostawałam o połowe mniej, pierwszy przelew dostałam po 1,5 miesiąca... A tak to dostaje zazwyczaj 2 tygodnie po wpłynięcu L4, także u nas jakoś to sprawnie działa:) a i babki bardzo miłe, bo musiałam tam jezdzic co chwila:)Camille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny dzieki za info ja tez mam wizyty co 3 tyg i tak tez dostawalam zwolnienie ale mysle ze teraz po badaniu prenatalnym jak wszystko bedzie dobrze bede chodzic co miesiac..
A orientujecie jak to jest z wyplata w przypadku likwidacji zakladu pracy?
Jeztem na zwolnieniu od polowy grudnia a na poczatku stycznia podjeto decyzje o likwidacji
Wypowiedzen jeszcze nie ma poki co.. -
Przed zajściem w ciążę zawsze podkreślałam, że będę pracować aż do porodu Jednak życie bardzo szybko rewiduje nasze plany. Pracuję w banku, w którym dzień pracy nie trwa 8h, a często 9h czy 10h. Ponieważ wiedziałam, że jestem w ciąży, starałam się dbać o siebie, prawidłowo odżywiać, wysypiać, unikać kontaktu z przeziębionymi ludźmi i nie przemęczać. O ciąży planowałam powiedzieć w pracy w połowie grudnia. Koniec listopada ze względu na dopinanie wyników miesiąca był dla mnie okresem stresującym. Listopad w pracy zakończyłam... krwawieniem. Bardzo się wtedy przestraszyłam... Jeszcze tego samego dnia pojechałam z mężem do szpitala. Okazało się, że z dzieckiem jest wszystko w porządku, a krwawienie to efekt przemęczenia i ostrzeżenie. Na zwolnieniu lekarskim jestem od 02.12.2013 r., czyli od 12 tygodnia. W wyniku tego krwawienia zrobił mi się krwiak na 5,5 cm pod jajem płodowym, ale to już odrębna historia...
Podsumowując - dla wielu dziewczyn na tym forum, dziecko to efekt długich starań i nadziei, dla mnie także. Myślę, że w sytuacji która mi się przytrafiła zwolnienie lekarskie było najlepszym rozwiązaniem. Uważam, że nie ma co ryzykować, lepiej zadbać o siebie w domu, co z pewnością przełoży się na zdrowie dziecka.Camille87, lolka83, Miriam, dba, Modelka, Gosiaczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja jestem na zwolnieniu od 6 tc, wymiotowałam okropnie, codziennie aż do 4 mc, miałam mdłości, nic nie jadłam prawie, schudłam, codziennie było mi niedobrze, słabo nie miałam siły na nic i od razu poszłam na L4, nie byłam w stanie chodzić do pracy stojącej po 8h, nie byłam w stanie nigdzie chodzić, nie uśmiechało mi się to, chciałam pracowac do 6 mc bardzo,nie wyobrażałam sobie siedzieć w domu całą ciąże...;/ ale zdrowie mi na to nie pozwoliło musiałam jakoś to znosić, ale dla maleństwa wszytko zniose teraz jestem w polowie 5 mc i jest poprawa ale nie jakas ogromna, niektore rzeczy dalej mnie mecza i do pracy juz nie wrocilam...niestety, ala najwazniejsze zeby sobie zorganizować czas i myslec pozytywnie
po 33 dniach jesli masz ciaglosc w l4 ciazowym, pieniazki wyplaca ci ZUS a nie pracodawca,dostaje sie 100% wynagrodzenia ja mam je zawsze na czas tak jak powinnam dostawac wynagrodzenie z pracy -
dziewczyny polecam zalogować się na stronie z zus www.pue.zus.pl po zalogowaniu trzeba isc do zus na weryfikację, ale dzięki temu macie wgląd w wasze wszystki informacje dotyczące zwolnien, terminow wyplat i kwocie do wyplaty:) ja sie zalogowalam i jestem ze wszystkim na biezaco;P
-
Bea_tina - dzięki za info! ja właśnie zrobiłam na razie to pierwsze, teraz muszę się osobiście wybrać do zusu! mam nadzieję, że będę wtedy wszystko widzieć po zalogowaniu tak?czyli np. kiedy dostanę pieniądze?
Ja mam taką sytuację-firma do 20 pracowników, więc zus wypłaca, jak dziewczyny wcześniej pisały, od zwolnienia do zwolnienia (teraz mam je co 4 tygodnie)
Tylko, że strasznie długo czekam na nie wiem, że zus ma 30 dni, ale chyba wiele zależy kiedy księgowa dostarczy l4 prawda? Nasza mi powiedziała, że nie wysyła zwolnienia od razu, bo tak..koszmar.
Nie mam możliwości sama zanosić l4, bo firma podlega pod zus pod Warszawą, a ja ze Śląska..
Np. pieniądze za zwolnienie 2-27 grudzień dostałam 20 stycznia.
Kolejne miałam 17 grudnia do 14 stycznia i też póki co cisza!
czy Wy dostajecie pieniądze np. kilka dni po zakończeniu zwolnienia?
-
monaaa kasa z zusu jest glownie uzależniona od daty dostarczenia przez pracodawcę, w moim wypadku to nie zadziałało, bo mimo chęci zawiezienia, skserowania dla pracodawcy itp zostałam zapewniona, że nie, że pracodawca dostarczy. We czwatrek zaraz pojechałam do pracy, dziś l4 nadal u pracodawcy a mnie nie powiem co trafia:/
więc przedewwszystkim termin dostarczenia! Mnie zdarza się dostać pieniądze po zwolnieniu, np teraz, ale ja mam o tyle bardzo super, że w zus wyplacają pieniądze po 2 maksymalnie 3 tygodniach od otrzymania zwolnienia:) Bardzo fajne babki!monaaa lubi tę wiadomość
-
Klaudynaaa wrote:ja jestem na zwolnieniu od 6 tc, wymiotowałam okropnie, codziennie aż do 4 mc, miałam mdłości, nic nie jadłam prawie, schudłam, codziennie było mi niedobrze, słabo nie miałam siły na nic i od razu poszłam na L4, nie byłam w stanie chodzić do pracy stojącej po 8h, nie byłam w stanie nigdzie chodzić, nie uśmiechało mi się to, chciałam pracowac do 6 mc bardzo,nie wyobrażałam sobie siedzieć w domu całą ciąże...;/ ale zdrowie mi na to nie pozwoliło musiałam jakoś to znosić, ale dla maleństwa wszytko zniose teraz jestem w polowie 5 mc i jest poprawa ale nie jakas ogromna, niektore rzeczy dalej mnie mecza i do pracy juz nie wrocilam...niestety, ala najwazniejsze zeby sobie zorganizować czas i myslec pozytywnie
po 33 dniach jesli masz ciaglosc w l4 ciazowym, pieniazki wyplaca ci ZUS a nie pracodawca,dostaje sie 100% wynagrodzenia ja mam je zawsze na czas tak jak powinnam dostawac wynagrodzenie z pracy
Klaudia nie mialaś problemów zeby lekarz wypisal Ci tak "wczesnie " zwolnienie lekarskie?
Tzn wyniki mialaś dobre tak?
Pytam sie dlatego że sama bede potrzebowac za 3 tyg zwolnienia(konczy mi sie urlop) poniewaz u mnie w pracy z reguly nie pracujemy w ciazy ze wzgledu na szkodliwe warunki pracy i liczne poroninia kolezanek wlasnie z pracy ktore na zwolnieni nie poszly odrazu tylko postanowily"bohatersko" pracowac w ciazy.
Chcialabym swoja ciaze prowadzic w lux medzie ale lekarz dal mi na pierwszej wizycie do zrozumieni ze moge o zwolnieu zapomniec;/
Natomiast moja druga ginekolog z przychodni nfz rozumie moja sytuacje i mysle ze bedzie sklonna mi takie zwolnienie w razie potrzeby wystawic tylko ze nie chce u niej prowadzic ciązy ze wzgledu na te kolejki i runki w nfz;/ I nie wiem jak by to wygladalo ze zwolnienie mialabym od gin ktory NIE prowadzi mojej ciazy...czy wtakim wypadku powinnam prowadzic ciaze u dwoch lekarzy poki mi brzuch nie uroscnie i lekarz z lux medu stwierdzi laskawie ze da mi zwolnienie(dodam tez ze oprocz ogolnych szkodliwych warunow pracy mam tez nalozony obowiazek noszenia munduru w pracy w ktory zapewne i tak za pare tyg juz nie wejde)
-
Andzia89 wrote:Klaudia nie mialaś problemów zeby lekarz wypisal Ci tak "wczesnie " zwolnienie lekarskie?
Tzn wyniki mialaś dobre tak?
Pytam sie dlatego że sama bede potrzebowac za 3 tyg zwolnienia(konczy mi sie urlop) poniewaz u mnie w pracy z reguly nie pracujemy w ciazy ze wzgledu na szkodliwe warunki pracy i liczne poroninia kolezanek wlasnie z pracy ktore na zwolnieni nie poszly odrazu tylko postanowily"bohatersko" pracowac w ciazy.https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
nick nieaktualny