Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?
-
WIADOMOŚĆ
-
Annie, to przejdzie, ja też tak miałam z piersiami. A Ty możesz cieszyć się niedługo dobrym snem w nocy śliczna ta Twoja córcia
Annie1981 lubi tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Kattalinna pewnie nie ma się co spieszyć z zakupami, ale czasem trudno się oprzeć bo te małe ubranka są takie słodkie
Annie a to Ty szczęśliwa jesteś, że Emilka tak śpi Spokojnie, produkcja zwolni jak mózg załapie, że ww nocy już tyle nie trzeba. Mam nadzieję, że dzisiejszy brak zastoju to znak, że następuje dostosowanie sie do potrzeb Emilki
A Emilka.... CUDNA!
Doty nie ten cykl to inny Na pewno dopniecie celu
Annie1981, Dakota lubią tę wiadomość
-
Cześć
Mogę Wam tu czasem pomarudzić?
Przedstawię się tym które mnie nie znają. Pierwsza ciąża, jutro zaczynam 5 tydzień. 31 cykl okazał się tym szczęśliwym.
Bardzo się cieszę, ale też jestem trochę zagubiona, co mnie dziwi, nie wiem co robić żeby wszystko było dobrze, czego nie robić.
Z moim lekarzem mailowalam o wynikach. Jutro idę na wizytę do poprzedniego lekarza, a tak w ogóle muszę znaleźć jakiegoś, który poprowadzi ciążę, bo mój jest od leczenia niepłodności.Eni_gma, Dakota lubią tę wiadomość
-
O karoluś witamy witamy nie marudź tylko zostań na długie miesiące trzymam kciuki aby u Ciebie wszytko dobrze dobiegło do szczęśliwego finału skonsultuje wyniki z lekarzem i będzie dobrze
Eni_gma nie przejmuje się, wcale. Mamy czas
Annie, u nas nocki też już przesypia tej rocznik chyba tak maKaroluś81, Annie1981 lubią tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Jestem w pracy i walczę z mdlosciami. Tak nie lubię wymiotować, wręcz czuję przed tym paniczny strach. Dzisiaj zaczynam dopiero 5 tydzień. Nie za wcześnie na mdłości? Myślałam że jeszcze tydzień poczekają.
Oj trzeba jakoś to przeżyć. A rano czułam się całkiem dobrze.
Po 9-tej zadzwonię do lekarza. -
Karoluś, niestety nie za wcześnie na mdłości lekarz mi polecał prevomit. Nie wiem czy działa bo na szczęście nie musiałam sprawdzać, ale może warto. No i jeśli się źle czujesz to chyba nie ma sensu męczyć się w pracy. Jeśli nie do ginekologa na razie, to chociaż idź do rodzinnego, niech da Ci zwolnienie i do domu.
Ja po locie samolotem bardzo dobrze. Nie przechodziłam przez bramki ale w drodze powrotnej już tak nie będę. Niepotrzebne zamieszanie, a te bramki w sumie bezpieczne, z tego co wyczytałam.
Irlandia piękna jak zawsze, z pogodą kapryśną jak zawsze... Dziś ma padać więc chyba tylko skoczymy na zakupy bo po weekendzie już mnie trochę gardło momentami boli.
Chyba wczoraj czuliśmy ruchy takie dziwne były jakby młode boksowało w brzuch na razie tylko wyczuwalne wciąż pod ręką, ale to chyba już to
Karoluś81, Annie1981, Dakota lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, wątek ożył fajnie, ze u Was wszystko dobrze.
Annie czytam o Twoim problemie i tez się boje tego, tzn ogólnie boje się laktacji, ze sobie z tym nie poradzę. Po szkole rodzenia to w ogóle mam wrażenie ze poród to nic w porównaniu z pologiem, laktacja itp .
Karoluś ale fajnie, ze jesteś na tej stronie nie poradzę Ci nic na mdłości bo ja nigdy ich nie miałam, za to mam niesamowity apetyt od początku 3 trymestru i w ogóle od początku mogę jeść wszystko i zawsze, co akurat po mnie widać hehe, czasem myśle, ze może mdłości byłyby lepsze niż ten apetyt.
Katalina ja pierwsze ruchy zaczynałam czuć tak w okolicach 17 tyg ale taki ruch prawdziwy, ze dokładnie wiedziałam, ze to jest to a nawet brzuch mi się poruszył to było dokładnie w 19 tyg. A wcześniej to takie właśnie jakby bulgotanie, nie byłam pewna czy to dziecko.
Annie, Doty, Enigma całuski dla maluszków
Ktosiowa idziemy łeb w łeb hehe, nasza córcia zwolnila po początkowym przyspieszeniu. Jak u Was przygotowania, my nie mamy kompletnie nic, teraz musimy się sprężyć, tak, żeby przed Świetami wszystko kupić. Tak się dłużyło, dłużyło, a teraz się boje, ze braknie czasu.
Witaj Tęskniąca
I w ogóle to mam ostatnio problemy ze snem duże. Miałyście tak? Tak gdzies od 30 tyg?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 00:44
Karoluś81, Annie1981 lubią tę wiadomość
Dakota -
O, Dakota
Ja problemy ze miewam co jakiś czas. To w jedną, to w drugą. Ale słyszałam właśnie, że końcówka ciąży to już wręcz standardowa bezsenność.
Wczoraj wróciliśmy z Irlandii. Było pięknie i wietrznie lot bez najmniejszych problemów, znioslam go jak zawsze. Tylko do łazienki biegałam, jadłam i pilam co przed ciążą nigdy mi się nie zdarzało nawet turbulencje mnie zastały w wc ale dopiero w drodze powrotnej zobaczyłam, że tam też są pasy na szczęście turbulencje były słabe a ja prawie wychodziłam gdy był komunikat.
W ciągu 4 dni 3 kg więcej na garnuszku bratowej! Ale faktycznie jadłam wszystko co powinnam i nie. Cukier boski po chipsach i słodyczach, zupełnie jakbym warzywa same jadła także brzuch mam teraz duży i nie ma opcji, żeby nie poznać, że ciąża. Mam teraz plan powrotu na racjonalne żywienie, kije w ruch i może jeszcze jest dla mnie szansa bo w tym tempie będę warzyła ponad 120 chyba do porodu...
Właśnie dostałam info od męża, że znowu jakiś film u nas w bloku kręcą blok z wielkiej płyty ma powodzenie
Dakota, Karoluś81 lubią tę wiadomość
-
Ja całą ciążę nie miałam problemów ze snem, także różnie to bywa. Tyle co regularnie wstawałam do toalety, ale szybko zasypiałam.
Dakota. Ja miałam CC i nie wiem co to poród SN, ale mogę potwierdzić, że CC to pikuś przy karmieniu piersią.
Niestety jest to trudny temat i większość kobiet na jakimś etapie ma z tym problemy. Ja mam bardzo duże zacięcie i cierpliwość do tego. Gdyby było inaczej to pewnie dawno już bym zrezygnowała. To co również mi pomaga to wiedza. Wyszkoliłam się z KP w ciąży. Przeczytałam książkę oraz blogi doradczyń laktacyjnych Hafiji i Mataji, to skarbnica wiedzy. Tobie również to polecam.
Niestety KP nie jest takie intuicyjne jak by się mogło wydawać. W dzisiejszych czasach jest mnóstwo gadżetów, które zaburzają laktację lub powodują ryzyko odstawienia się dziecka. Są to m.in. smoczki, butelki, MM, nakładki na sutki. Trzeba być na prawdę ostrożnym, aby nie zaburzyć KP.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
A ja dalej wymiotuję.. ((
Co do pytania Dakoty, co mamy a czego nie mamy... to trudne pytanie, bo... niby prawie wszystko mamy, ale nie do końca... ale początku: nie mamy termometru, termometru do wody i jakiegoś mega zapasu pieluch tez nie mamy... muszę tez kupić dla siebie majtki siatkowe, te podkłady na łóżko i szlafrok....
A co do ciuszków: trochę mamy, ale nie popranych, a większość ciuszków płynie do nas z USA... ma dotrzeć koło 16 grudnia.... ale wtedy tez nie będę prac, bo dopiero przed świetami maja nam montować szafy.... wiec wszystko sie zakurzy... prac chce po świętach.... wiec w sumie jestem w dupie
-
A ja znowu nie śpię, to chyba przez to siedzenie w domu. Katalina ja w 1 trymestrze pamietam, ze tak jakoś samoistnie, podświadomie chciałam jeść tylko zdrowo, nawet nie miałam ochoty na nic niezdrowego. Aż w wakacje, konkretnie w sierpniu jak włączył mi się smak na słodycze to codziennie jem od tej pory. Na szczęście cukier mam w normie ale bałam się tego bardzo.
Annie wszystko to właśnie mówiły położne w szkole rodzenia, ale zapamiętałam, ze karmienie piersią rodzi się przede wszystkim w głowie i, ze wtedy często matkom jak tylko dziecko zapłacze to od razu leje się z piersi tego się póki co trzymam, chce karmić i mam zamiar nie mieć z tym problemów .
Ktosiowa ja zaczynam wariować bo nie mam nic kompletnie, trochę mnie mój mąż dobija bo on się w ogóle nie spieszy, tzn ja wiem, ze kupić wszystko to jest moment, ale uważam, ze powinnismy już zacząć. Tymczasem czekam na malowanie, a przecież Święta po drodze. 7 mam wizyte i od tego dnia zacznę kupować przynajmniej wyprawkę, bo chce wiedzieć czy dzidziuś urósł, czy dalej taka malutka bo nie wiem na jaki rozmiar kupić ubranka. A ty jaki kupiłaś?
Dakota -
Dakota, ja to żadnych nie mam przechyłów żywieniowych w jedną czy drugą stronę. Zdrowe jedzenie, z naciskiem na niski indeks glikemiczny od ok. dwóch lat, dieta bezmięsna od czterech. Tyle mniej więcej też czytania etykiet i wyeliminowania śmieci. No ale wiadomo, że wyjątki się czasem zdarzają z tym, że u mnie ciąża nic nowego nie wniosła.
Ktosiowa, współczuję wymiotów w takich momentach to mi aż głupio, że ta moja ciąża taka lajtowa. Gdyby nie usg i rosnący brzuch oraz wspaniały brak okresu to bym nie powiedziała, że człowiek we mnie rośnie.
Macie nerwy ze stali ja już bym zaczęła kupować wyprawkę, nieznajomość płci mnie powstrzymuje. Oraz same zimowe ciuszki w sklepach -
Katalina No moje nerwy już nie takie ze stali bo poważnie zaczynam się denerwować, tak wiec wlasńie siedzę na necie i kompletuje wyprawkę „ higieniczna” dla siebie i córeczki. Nie wiem jaki rozmiar pampersow mam zamówić? Pomożecie mi? I czy paczka 22 sztuki na początek wystarczy, chodzi mi o szpital glowńie i pierwsze dni. Myśle nad tymi newborn od 2-5 kg.
I jeszcze mam pytańie do mam bo nie wiem jaki rozmiar majtek siatkowych wziąć? Normalnie wzięłabym M ale jak patrzę na opis to na pewno mam więcej w biodrach niż podają, ze ma M. Ale ńie wiem czy one maja być raczej luźne czy przylegające? Annie, Doty,Enigma poradzicie coś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 14:33
Dakota -
Dakota. Pampersy newborn 2-5kg będą dobre na początek, ja też je miałam. Raczej nie urodzisz dziecka ponad 5kg
Pieluch średnio schodzi 8-10 dziennie, więc jedna paczka to będzie mało na pierwsze dni.
Odnośnie majtek to ja z całego serca polecam szorty wielorazowe Akuku. Są elastyczne, więc dopasują się i do brzucha i do podkładów. Szczególnie po CC mi się przydały, bo nie kończyły się na wysokości rany ale wiele wyżej. Jest siateczka z dużymi oczkami, więc skóra oddycha i szybciej się goi.
Na stronie producenta możesz sprawdzić na jaki obwód bioder jest dany rozmiar, ale one są na prawdę elastyczne, więc się naddają. Kupiłam też jednorazowe innej firmy, ale w ogóle się nie rozciągały. Okazało się, że rozmiar za mały i musiałam wyrzucić do kosza.
http://www.akuku.com.pl/pl/katalog-produktow/dla-mamy/bielizna-poporodowa/72-majtki-wielorazowe-a0233Dakota lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dzięki Annie za podpowiedz, właśnie mnie mylą te rozmiary producentów, myśle, ze dla spokoju zamówię L, zwłaszcza, ze z jednej firmy maja tylko taka rozmiarówkę : uniwersalne L i uniwersalne xl.
Co do pampersow to zamówiłam 2 paczki tych 2-5 kg, nasza córeczka malutka była ostatnio, zobaczymy czy nadrobiła czy nadal będzie drobniutka bo jutro mam wizytę.
Annie a powiedz mi czy używasz tych silikonowych nakładek na brodawki lub sutki? Jedne sluzą ochronie brodawki drugie pomagają skutkom. Zastanawiam się czy kupić po 1 parze, tak na wszelki wypadek, nie jest to jakiś wielki koszt, a mi ciężko ocenić jakie są moje sutki hehe czy płaskie czy nie .
I czym czyściłas, pielęgnowałaś pępek? Bo pamietam, ze na szkole rodzenia położna podawała nazwę preparatu bezalkoholowego i nie zapisałam i teraz nie pamietam. Ale coś mówiła ze najlepszy i, żeby uważać bo proponują zamienniki a nie są tak dobre.
Obawiam się, ze będę Was teraz zasypywać pytaniamiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 10:51
Dakota -
Dakota. Pytaj śmiało. Jeszcze niedawno ja miałam te wszystkie wątpliwości a teraz chętnie podzielę się swoim doświadczeniem
Odnośnie nakładek to jest gadżet, który często niweczy laktację. Produkcja mleko odbywa się poprzez stymulację przez dziecko brodawki oraz styczność ze śliną. Nakładki to uniemożliwiają, więc można sobie zrobić krzywdę. Czasami są wskazania do ich stosowania, ale powinno się to odbywać jedynie, gdy wszystkie inne metody zawiodą oraz pod okiem doradczyni laktacyjnej, która również powie jak z nich zejść. Poniżej artykuł na ten temat.
https://www.hafija.pl/2016/05/nakladki-silikonowe-szkodza-czy-pomagaja.html
Lepiej nie kupuj ich na zaś, bo może Cię kusić, aby ich użyć jeżeli będziesz miała na wyciągnięcie ręki. To samo z MM czy butelkami.
Na prawdę polecam trochę poczytać bloga Hafiji, bo inaczej można popełnić wiele błędów, które mogą skutkować zanikiem produkcji mleka. Niestety profesjonaliści też często nie wspierają KP. Ja w szpitalu zaraz po porodzie usłyszałam od położnej, że mam za małe brodawki do karmienia, co było kompletną bzdurą. Gdybym nie miała sporej wiedzy na temat KP to pewnie bym jej uwierzyla i poległa. Ciężko mi było też spotkać położną, która pokazała jak dziecko przystawiać.
Jeszcze odnośnie nakładek to jedyne jakie polecam to muszle laktacyjne. Zakłada się je POMIĘDZY karmieniami, aby poranione sutki nie były drażnione przez bieliznę czy ubrania i miały dostęp do tlenu. Mi bardzo pomogły przy gojeniu sutków. Wyglądają tak:
https://m.ceneo.pl/366637
Odnośnie pępka to w Polsce poleca się Octenisept, ale w UK nie każą niczym pryskać, jedynie nie moczyć. Ja zrobiłam zgodnie z zaleceniami UK i pępuszek odpadł po 7 dniach. Polecam też nie kąpać dziecka jak najdłużej po porodzie. Dzięki temu będzie miało warstwę jeszcze z brzuszka, która ochroni je przed bakteriami szpitalnymi. Brak kąpieli ułatwi też wysuszenie pępuszka. My kąpaliśmy chyba po tygodniu. Tu możesz poczytać na ten temat:
http://dziecisawazne.pl/pierwsza-kapiel-noworodka-dlaczego-warto-ja-odwlekac/
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie dziękuje za rady, poczytam na pewno i w takim razie nie będę kupować na zapas tych nakładek. Zobaczymy co czas pokaże. Butelek tez nie mam zamiaru na razie kupować, tzn może jedna tylko na wszelki wypadek.
Chyba o ten preparat na pępek mi chodziło , dzięki.
Annie a jak duża była Twoja Emilka i jaki rozmiar ubranek jej kupiłaś na wyprawkę?Dakota