X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?

Oceń ten wątek:
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się umawiałam na pasemka jakieś 2 tyg przed porodem, żeby na jak dłużej starczyło po.
    Jak się Emilka urodziła to wyzwaniem było zrobić pasemka 3 miesiace po porodzie, więc polecam to zrobić za wczasu :)

    Dakota lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    11,4 kg przybrałam

    kattalinna lubi tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie dzięki, trzy głosy za to mnie przekonało i idę dziś, już jestem umówiona. Mam nadzieje ze sprawnie pójdzie, ja muszę rzucić pasemka a na to farbę, za duży juz odrost i sama farba nie wystarczy.

    Ktosiowa No to ja jestem niezłym okazem przy Was :).

    kattalinna, Annie1981 lubią tę wiadomość

    Dakota
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9652 9078

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przyrosty marzenie :-) ja na początku założyłam, że nie więcej niż 14. I baaaardzo bym chciała się w tym zmieścić...

    Dakota lubi tę wiadomość

    age.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam, ulżyło mi, córusia grzeczniutka była, wytrzymała tyle siedzenia ( lubi się poprężyc, a tym razem spokojna była ) :) kolor chyba wyszedł inny niż ostatnio pewnie przez ten 2,5 miesięczny odrost, zwykle chodziłam co 1,5 max 2 miesiące.

    Katalina ja planowałam, ze przytyje tyle ile powinnam czyli nie mniej niż 11 nie więcej niż 16, ale nie wyszło. Pocieszam się tylko, ze na dwa tyg przed porodem nie mam ani jednego rozstepu póki co, choć podobno lubią wyjść na sam koniec. I w ogóle jakoś tak nie doskwiera mi fizycznie ta waga, energia mnie nie opuszcza w ogóle, nawet nie jest mi jakoś bardzo ciężej.

    Katalina czytałam na różowej, ze dziewczynka prawdopodobnie

    kattalinna lubi tę wiadomość

    Dakota
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ucięło mi, a pisałam, ze mi się potwierdziła tylko metoda przyrostu bety jak chodzi o płeć. Jak beta wysokie ma stężenie i dużo przyrasta to na dziewczynkę. A mała i małe przyrosty to chłopiec. Owulacja mi się nie potwierdziła bo według niej powinien być chłopiec, chiński hehe tez chłopca wskazywał :).

    Dakota
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9652 9078

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota, teraz możesz już iść na porodówkę, nie będzie wstydu :-)

    Z planowaniem wagi wiem, że może być różnie ale dzięki temu łatwiej mi nie sięgać po puste kalorie. Zobaczymy jak to się potoczy dalej. W końcu ta "cięższa" połowa przede mną.

    Tak, prawdopodobnie córeczka. Nie pisałam tu bo i tak wszystkie czytacie też na różu ;-)

    Metody z betą nie znam, ale u mnie nic by to nie dało bo robiłam późno, miałam ponad 13 czy 14 tysięcy, a potem 18 - to już były takie wartości gdzie przyrost zwalnia.
    Chiński sprawdzałam i wyszła dziewczynka, no ale urody mi nie odebrała to nie pasuje ;-) strach pomyśleć co to było, gdyby to był jednak chłopiec - zabijałabym pięknością ;-)

    Dakota lubi tę wiadomość

    age.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9652 9078

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greetta milczy to chyba została na porodówce :-)

    Dakota lubi tę wiadomość

    age.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej faktycznie przecież dziś 4! No ciekawe co u Grety???

    Dakota
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też planowałam, że prztyję nie więcej niż 11kg a wyszło 15kg. W szpitalu zostawiłam 8kg, ale 7kg niestety cały czas się trzyma.

    U mnie wszystkie znaki - uroda i brzuch wskazywały na chłopca, a jest dziewczynka :) Sprawdziło mi się za to z przepowiadaniem z owu.

    Gretta. Czekamy na dobre wieści :)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 05:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wg karty ciąży przytyłam 15,4 kg, ale ja w ogóle na te wagę nie patrzę, bo jestem ważona o różnych porach dniach, w rożnym ubraniu itp... Biorę pod uwagę tylko to co pokaże moja waga rano, na czczo.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9652 9078

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosiowa, wiadomo, że w karcie to bajki są ;-) ja niestety nie zapisałam sobie mojej wagi wyjściowej na czczo ale na początku u mnie raczej stała w miejscu albo były niewielkie wahania. No i wtedy nie miałam takiej bajerancko dokładnej wagi jak dziś ;-) cieszy mnie to, że mam jakieś -1,5kg od świąt :-D

    Annie, 15kg mieści się w moich założeniach ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 12:47

    age.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9652 9078

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greetta, czekamy na wieści <3

    U nas dziś przełom - Tatuś zobaczył kopniaki :-D jeszcze nie czuje, ale już widzi. Córa bardzo aktywna się zrobiła :-D

    Enii, ktosiowa, Annie1981 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co u was?
    Ktosiowa?
    Greta już pewnie tuli dzidziusia :)

    U mnie spokój do terminu zostało 8 dni, ale szyjka jest jeszcze długa i zamknięta. Teraz mam mieć ktg dwa razy w tygodniu i raz w tygodniu badanie. Wód mi przybyło i ogólnie wszystko jest ok, córunia rośnie :). Ja coś czuje ze urodzę po terminie, zobaczymy. Na razie nie czuje niczego dziwnego poza takimi jakby lekkimi bólami miesiaczkowymi wieczorem jak leżę, mam na myśli to takie uczucie ciężkości.

    ktosiowa lubi tę wiadomość

    Dakota
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9652 9078

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota, ile waży obecnie? :-)

    age.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina 2900 :) najważniejsze ze cały czas przybiera, po prostu będzie drobniutka

    kattalinna lubi tę wiadomość

    Dakota
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9652 9078

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 01:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W 8 dni dużo jeszcze może przybrać :-) no i plus ewentualne błędy urządzenia (podobno o 400g może się zmienić??) to jeszcze do 4 dobijecie ;-)

    Już jest wtorek, zatem oficjalnie witam się w 6 miesiącu! Zaczyna się kurczyć ten bezkresny worek czasu ;-)

    Enii, Dakota, Annie1981 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina gratuluje 6 miesiąca, to był dla mnie jeszcźe czas, w którym mi się bardzo jeszcze dłużyło, a Ty jak się czujesz?

    Nie strasz 4 kilogramami :) a tak na poważnie to wiem ze jeszcze błąd jest możliwy. Ja się cieszę, ze córusia systematycznie przyrasta wiec po prostu taka jej uroda, a w ogóle to się okazało ze mąż miał niecałe 3200 przy urodzeniu. Ale myśle, ze ten brak jakichkolwiek dolegliwości, nawet nie miałam tego takiego problemu z oddechem na pewnym etapie, to właśnie dlatego, ze nie jest duża . Tak sobie wymyśliłam :)

    Ktosiowa a Ty jak się czujesz? Mamy termin na ten sam dzień, coś się dzieje? :)

    Dakota
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9652 9078

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję się wyśmienicie :-) odwrotnie od Ciebie, mam poczucie, że mi czas ucieka gdzieś...

    age.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Co u mnie? Hmmm... w nocy sie boje wymiotów... już mam ich tak serdecznie dosc, ze poprzedniej nocy jak sie obudziłam i udało mi sie nie zwymiotować, to ubzdurałam sobie, ze jak będę spała przy świetle, to nie będę rzygac... i faktycznie cała noc tak przykimalam....

    A poza tym mam dola... Mama mnie wkurza i Stelaż trochę tez :///

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ