rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Na rehab dostalismy skierowanie na wzmoznone napiecie miesniowe. Maly caly czas sie wyginal w luk i prezyl nienaturalnie. Minely kolki,ja go wiecej masowalam glaskalam i minelo. Ale pojechalisny i okazalo sie ze ma inne problemy rozejscie miesni prostych brzuszka,dlatego jest taki rozlany brzuch, ulewa nam caly czas i ma slabe miesnie raczek i glowy nam nie chcial trzymac. Teraz jest elegancko. Na brzuszku dlugo lezy z uniesiona glowka, wygibasy robi na macie ale brzuszek tejpujemy bo nadal zabi.
Alimak wkoncu tutaj dotarlas ale szczescie :**** i dla reszty ciezaroweczek. Jeju buziaczki dla fasolek WaszychWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2016, 13:45
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Wow wątek odżył Alimak wielkie gratulacje. Czekałam tu na Ciebie z niecierpliwością Ja ostatnio chodzę strasznie niewyspana bo Jula ma skok rozwojowy i budzi się w nocy 24 listopada minął rok odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży. Jak wiele się od tego czasu zmieniło...
-
ja tez ostatnio wspominalam ze to rok temu mialam okres. Pozniej ze wiedzialam o ciazy, ze przysnil mi sie ten test ciazowy z tygodniem ciazy i wrescie jak powiedzielismy rodzicom ze zostana dziadkami dzisiaj dowiedzialam sie o kolejnej ciazy wsrod moich znajomych. Jak posiadanie wlasnego dziecka zmienia wszystko. Az sie wzruszylam. Gdybym nie miala mojego smoka to pewnie pogratulowalabym i zero jakis wiekszych emocji. A tak to nadal przezywam. Az gesiej skorki dostalam jak nam przekazali nowine ah22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Hehe Alimak zależy jak do tego podejść na pewno macierzyństwo nie jest tak cukierkowe jak się wydaje i mimo tego że człowiek zdaje sobie sprawę że lekko nie będzie to bywa na prawdę hardcorowo kocham swoje dziecko ale nie odczuwam chyba świata głębiej i nie ma tej magii o której niektóre matki opowiadaja, ale ja tak miałam też i z zareczynami i że slubem. Chyba zbyt twardo stapam po ziemi
-
Ewelinusia21 witaj, opowiadaj który to tydzień i co i jak, tym razem na pewno będzie dobrze
CzarnaKawa to dużo zdrówka dla Jasia
Pigułka czasem dobrze jest stąpać mocno po ziemi, wtedy człowiek nie przeżywa tak mocno zawodów Na pewno macierzyństwo nie jest łatwe, ale wierzę, że jest też piękne
Ja rzeczywiście już za połówką, czas tak zleciał, że nie wiem kiedy, teraz ani się obejrzymy, a już będzie kwiecień. Jakoś mam kiepski humor w ten weekend, na Kwietniówkach złe wieści, strasznie to przeżywam razem z dziewczynami...
Mam nadzieje, że z naszym smykiem wszystko dobrze, od kilku dni pojawiają mi się takie jakby skurcze, czy kłucie w pochwie trwa to chwilę i odpuszcza, może doświadczone mamusie podpowiedzą, czy to normalne?
Wizytę mam w środę, bo kończy mi się l4, więc wstrzeliłam się pomiędzy wizyty melmarmis i Alimak -
Haha pigulko, moj jasiek chyba tez sie nie chce narazie dzielic moimi cyckami :p wlasnie cos dzisiaj ma zly dzien i juz dwa razy przebudzil mi sie z placzem. Jak szybko go przytule i odloze spi dalej.. Uniooslam go ja do odbicia i mi zasnal na ramieniu... Eh cos czuje ze ciezka noc mi sie szykuje. A liczylam na jakis film... Nie pamietam kiedy ostatni raz obejrzalam cos ciagiem... Chyba jak mial 2 mce to jednej nocy nadrobilam kinowe zaleglosci i chyba 3 filmy obejrzalam...
Pigulko mnie sie odmienilo po przykrych wydarzeniach ze 3 lata temu i teraz mam albo w nosie pewne rzeczy albo staram sie tak przezyc pozytywnie i cieszyc sie chwila. Co prawda i tak jesten b pamietliwa i potrafie cos po latach wygrnac ale staram sie byc poprostu radosna i szczesliwa. Nauczylismy sie razem z Jaskiem zyc tak ze i pozwoli mi ugotowac porzadny obiad a dzisiaj prasowal ze mna. Nie cierpie prasowania ale posadzilam go w foteliku w bezpiecznej odleglosci, dalam grzechotki i tak tu gadalam do niego tu spiewalam za chwile para dmuchnelam z zelazka i prasowanie szybko mi zlecialo. A maly radosny bo sie pochichral, pobujal na bujaczku, pomymlal grzechotke i mialam go caly czas na oku. Uwielbia jak sie do niego gada i spiewa
Mnie przez cala ciaze cos dolegalo. A to juz w 4 mcu nie moglam szybko schodzic po schodach bo maly mi nisko schodzil i bolal mnie dol brzucha. A to wlasnie cos ciagnie w doke brzucha, klucia bo macica i wiezadla sie rozciagaly a wnetrznosci zmienialy miejsce pobytu... Skurcze cwiczebne tez dosc wczesnie mialam i praktycznie od polowy 4mca lecialam na luteinie i duzych dawkach magnezu... Ja to cala ciaze stekalam ale taka szczesliwa bylam a teraz tez jestem bo mam mojego malucha, ktory wazy juz 7,5 kg. Dzisiaj sie wazylismy ja za to znowu mniej bo juz ponizej 52kg... Ostatnio spodnie kupilam i byly na styk a dzisiaj wygladam znowu jakbym mialam po starszej siostrze... Mam nadzieje ze to material sie rozbil a nie ze znowu tylek mi zmalal... Eh
a Wy dziewczyny jak z waga?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 22:17
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
CzarnaKawa nie cieszysz się, że tracisz kilogramy po ciąży? Większość kobiet to się o to modli rozumiem, że ty jesteś z natury szczypiorem i nie chcesz z chudnąć?
Ja na początku ciąży jak tyle wymiotowałam to schudłam, w chwili obecnej mam tylko 0,5 kg na plusie, mój mąż cały czas powtarza, że muszę więcej jeść, bo tyłek mi się spłaszczył, a mnie to wkurza, bo czuje się nieatrakcyjna jak tak gada...
Co do bóli to też już miewałam różnego rodzaju, ale ja od początku ciąży jestem na luteinie, a w zasadzie to już przed ją stosowałam, a od 2 tyg jeszcze biorę nospę.
W ogóle to fajne, że jesteś w stanie sobie tak zorganizować czas z Jaśkiem, że dajesz radę wszystko w domu ogarnąć, a on tak sam się bawi, bo mnie to trochę przeraża, że czas na prasowanie i tego typu rzeczy to będę miała tylko jak mąż zajmie się synkiem, ale tak na prawdę jak będzie to się okażeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 22:40
-
Misiu kolorowy Ja w połowie ciąży miałam bardzo mocne skurcze, często lapaly mnie w nocy, potem lapaly mnie cały dzień. Lekarz zalecił wtedy magnez 6xdziennie. Tylko taki który jest lekiem czyli albo magne b6 albo asmag forte.
Czarna Ja aktualnie ważę 57 przy wzroście 172 i jestem zadowolona. Zostały mi po ciąży szersze biodra i lepiej to wygląda. Tylko na brzuchu trochę galareta została choć jak stoję to jest płaski.
Co do pupy to mało kto w ciazy i po ciąży nie cierpi na plaskodupie
Czarna co do życia z dzieckiem to u nas dniówki są całkiem spoko. Raz na jakiś czas trafi się marudny dzień. Najgorzej mnie dobijają nieprzespane noce. Jak się trafi taki cały tydzień to chodzę jak zombie i mi się wszystkiego odechciewa. Teraz 2 noce mieliśmy lepsze to od razu inne spojrzenie na świat choć doskwiera mi trochę to uwiazaniem z dzieckiem i brak czasu tylko dla mnie i męża. -
Ja przy wzroscie 160 waze 52kg to wygladam jak kosciotrup z cyckami. Zle sie czuje bo jestem za chuda. Miesnie mi spadly a po nieprzespanych nocach jak ogarne dom i obiad to nie chce mi sie cwiczyc tylko jesc i lezec... Ale zazwyczaj jak sie poloze to synek zaczyna marudzic i skupiam sie na nim... Zachodzac w ciaze bardxo dobrze czulam sie w swoim ciele, nogi usmienione, tylek okragly umiesniony, miesnie plecow i prawie kratka na brzuchu... Wazylam ponad 57kg wtedy.
No coz za jakis czas wroce do treningow to bede lepiej sie czuc.
Mnie tez doskwiera brak czasu dla meza i ogolnie dla samej siebie... Jasko na cycku to ciezko mi samej wyskoczyc a po przeprowadzce mam dalej do moich punktow wypadowych wiec jest jeszcze gorzej sie wyrwac z domu... Licze ze jak zacznie siadac i nauczy sie grysc i polykac posadzimy go przy talerzu i sam bedzie wcinal to ja bede miala wiecej czasu zeby wyskoczyc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 10:58
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Dzięki dziewczyny muszę wypróbować ten magnez może będzie lepiej
Termin mam na 13 kwietnia (Wielki Czwartek), więc może na święta będziemy we troje
A jeśli chodzi o luteinę to jak pytałam ostatnio to lekarz mówił, że do następnej wizyty mam jeszcze brać, a dalej zobaczymy, teraz idę w środę, więc zobaczę co powie, ale powiem szczerze, że czuje się bezpieczniej przy tej luteinie, bo część dziewczyn po odstawieniu, miała problem z szyjką i nie wiadomo, czy to nie od tego... -
Wow dziewczyny ale tu gwarno! super, że wątek odżył. Teraz pewnie ciężko będzie być na bieżąco. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom! Trochę Wam zazdroszczę, bo okres ciąży był najpiękniejszym okresem w moim życiu. Ostatnio natomiast pięknie nie jest, bo Olek ma katar i budzi się w nocy średnio 5 razy, więc prawie nie śpię w nocy, a w ciągu dnia mi szkoda się położyć, bo wolę coś zrobić w domu albo po prostu pobyć z mężem.
Czarna, chodź na fejsa! (chyba, że nie masz :>). Rozpakowane ósemeczki czekają żeby Cię zobaczyć
My dzisiaj byliśmy na sesji zdjęciowej z Olkiem. Już nie mogę doczekać się efektów. Oczywiście pewnie nie omieszkam się nimi z Wami podzielić Olek pozował cudnie, płakał tylko pod koniec (chyba ze zmęczenia). Jak tylko wyszliśmy ze studia i ruszyliśmy samochodem, to zasnął. Teraz śpi od 18 a mnie już cyce bolą, bo tyle mleka się zebrało, ale liczę, że zaraz się przebudzi. Ja oglądam "Top model" i marze o figurze modelki Choć jestem aktualnie 4 kg na minusie w stosunku do wagi sprzed ciąży, więc jestem na dobrej drodze
-
Karmiac piersia szybko zlecisz z wagi ja mam 6 kg mniej i nie ciesze sie z tego tytulu...
Wlasnie sie objadlam i tak zastanawiam sie co jeszcze zjesc...
My mielismy sesje noworodkowa jak Jasko mial 13 dni. I na roczek planuje mu w plenerze zrobic kolejna sesje. Piekne zdjecia. Juz na gwiazdke rodzicom zrobilismy fotoobrazy na plotnie Jaska:)
Jestem dzisiaj zla. Wkurzylam sie na meza. Gadam do niego. Wychodze z malym na spacer zeby on cos ogarnal w domu nie dosc ze nie przygotowal leku dla malego to jeszcze mi pod gorke zrobil. Obiad taki ze skladnikow ktorych nie moge jesc i jeszcze burdel w domu.. Nie dosc ze zziebnieta wrocilam,glodna, zmeczona to jeszcze czekalo mnie sprzatanie! Nie sluzy nam samotne mieszkanie. Ja nie mam czasu odpalic maszyny do szycia. Jak mam czas to marze zeby posiedziec w ciszy i sie chwile ponudzic... Jutro sprobuje jaska posadzic w foteliku bujaczku i odpalic maszyne do szycia. Dzisiaj przy rozwieszaniu prania dzielnie mi towarzyszyl.
Dana ja sie nie zalapalam zeby fotke obejrzec ale pamietam ze Twoj Michalek kidsme wcinal ? Kiedy mu podalas? Ja juz wczesniej gk w smyku upatrzylam i na empiku za 25pln kupilam rozmiar plus. Kiedy mu podac do mymlania ?
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Hej hej
Ja jak zobaczyłam dwie kreski to się popłakałam, nawet mąż uronił łzę ale ja to raczej z tych uczuciowych jestem Dziś oglądałam w tv program o facetach wśród położnych i jak pokazywali te maleństwa i jak ten położnik się nimi zajmuje to też się wzruszyłam, chociaż to pewnie efekt hormonów w ciąży
Byłam dziś na wizycie i wszystko w porządku posłuchałam serduszka maleństwa- biję jak dzwon Za to mam odstawić dziś luteinę, trochę się boję, ale lekarz mówił, że jak by coś zaczęło się dziać to od razu do niej wrócić, no to zobaczymy.
Karola czekamy na zdjęcia z sesji
Jeju wy już na etapie kidsme, ale fajnie Rosną te wasze maluszki tak szybko -
O i jeszcze mam do was pytania:
Czy macie może jakieś swoje listy wyprawkowe, wiem że tu na bbf jest i znalazłam też na necie jeszcze, ale chciałam podpytać co z waszego doświadczenia jest zbędne, a co trzeba dopisać? wstępnie mam taką listę:
POKÓJ
Łóżeczko
Materac
Przewijak
Wanienka (np ze stelażem)
Pościel (ochraniacz, poduszka, kołdra z poszewkami, prześcieradło)
Ręczniki z kapurkiem
Rożek
Kombinezon do spania
Ceratki (pod prześcieradło)
Kocyki (grubszy, cieńszy)
Pieluszki tetrowe/bambusowe/flanelowe
Karuzela
KARMIENIE
Laktator?
Butelki do karmienia
Termos do butelek (opakowanie termoizolacyjne)
Sliniaki
Szczotka do mycia butelek
Sterylizator do butelek?
Podgrzewacz do butelek?
Herbatka wspomagająca laktację dla mamy
Wkładki laktacyjne dla mamy
Maść na pękające brodawki
HIGIENICZNIE + KOSMETYKI
Smoczek (plus zawieszka)
Termometr (z giętką końcówką) i termometr do wody
Myjka (gąbka do kąpieli)
Szczoteczka do włosków
Nożyczki (obcinacz)
Frida/katarek (do oczyszczania noska)
Na probemy z brzuszkiem
Rumianek
Sudocrem / Bepanthen
Sól fizjologiczna
Mydełko natłuszczające (np Bambino)
Pieluszki newborn
Chusteczki nawilżone
Puder dla dzieci
Patyczki do uszu z zaokrągloną końcówką
Waciki bawełniane / Płatki
Krem do buzi
Oliwka
Płyn do kąpieli
Maść nagietkowa
WYPRAWKA
Kaftaniki rozm 56/62
Body z długim rękawem rozm 56/62 x5
Body z krótkim rękawem rozm 56/62 x5
Półśpiochy (spodenki ze stopkami) x5
Śpioszki rozm 56/62
Czapeczki z bawełny i polarowa (cieplejsza) wyjściowa
Skarpetki
Niedrapki
Pajacyk welurowy/polarowy wyjściowy wiosenny
Pajacyki bawełniane rozm 56/62
Sweterek / bluza
Spodenki / sukienka w zależności od płci;
Koszulki
Rampersy na lato
Część rzeczy dostałam od brata, ale sporo musimy dokupić i od grudnia chcemy po woli zacząć kompletować wszystko, zwłaszcza, że w okolicy świąt pewnie będzie sporo promocji
-
Uczucie na prawdę wspaniałe i oprócz serduszka słychać jak tam się przewraca, lekarz się śmiał, że taki ruchliwy jest
Luteinę kazał odstawić z dnia na dzień, ale upewniał się czy jeszcze ją mam i powiedział, że próbujemy odstawić jednorazowo, bez zmniejszania dawki, ale gdyby coś się zaczęło dziać jakieś bóle, czy plamienia, to od razu mam do niej wrócić. Dawkę mam 100, 2 razy dziennie. Dziwne, że tak szybko kazał ci odstawić przecież to będzie dopiero 8-9 tydzień?