rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na poczatku ciazy mialam glownie na slone i kwasne, na slodkie patrzec nie moglam, a teraz mam smaka na to co gdzies zobacze, albo ktos powie. Z reguly na zmiane, jak zjem slodkie to chce mi sie slonego i odwrotnie. Zauwazylam tez wzmozona chec na nabial.
-
Jeśli chodzi o słodkie czy kwaśne to nie miałam specjalnych zachcianek, ale pamietam ze na początku ciazy uwielbiałam pieczywo, mogłabym kanapki jeść na sniadańie, obiad i kolacje, potem zwłaszcza wieczorami polubiłam płatki z mlekiem.
Dzisiaj zachciało mi sie wszystkiego na raz. Pierwsze zjadłam płatki, po godzinie uznałam ze mam ochotę na kanapkę, zrobiłam ja ale oczywiście zjadł mi ja moj cudowny maz.
-
Ja najchętniej jadłabym kwaśne. Gotuję kwaśne zupy, jem ciągle owoce, ostatnio nawet podjadam żelki (kwaśne) Ale od słodkiego też mnie nie odrzuca
Co do kanapek Dana to też tak mam. Gdzie wcześniej prawie ich nie jadłam. Teraz są codziennie w moim menu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 21:56
17.07.2016
-
Oj dłuży sie, codziennie mam nadzieje ze to może sie dzisiaj zdarzy, tylko w porównaniu z dziewczynami ktore tez maja termin na luty to mi sie nic nie dzieje, bardzo dobrze sie czuje, może weźmie mnie nagle. Wczoraj zastosowałam metodę 3S spacer, schody, seks, niestety nie pomogło, dzisiaj chyba okna umyje.
-
Ja od wczoraj czuję jakąś wewnętrzną moc- albo jak ja to mówię: wiosnę w powietrzu W końcu mi się zaczyna chcieć coś robić, wczoraj zrobiłam kilka rzeczy, które już dawno spychałam na później i jestem z tego ogromnie zadowolona. Jak wszystko będzie ok, to w poniedziałek wybieram się w końcu na jogę dla ciężarnych, bo kręgosłup zaczął boleć i mocno się garbię.
Dana pamiętam,że jak moje koleżanki były w ciąży i nie mogły się doczekać porodu, to wydawało mi się to takie dziwne, bo ja zawsze panicznie bałam się porodu, a teraz doskonale rozumiem dlaczego tak jest. Miejmy nadzieję, że już niedługo zobaczysz swoje maleństwo. -
Hej dziewczyny:) Widzę że każda z Was gdzieś na wczasy się wybiera:) My raczej nie pojedziemy nigdzie w tym roku:(
Myślałam, że w tym drugim trymestrze poczuje się lepiej, a wcale tak nie jest. Ostatnio mało tu zaglądam, bo źle się czuje. Strasznie chce mi się spać. Od kilku dni boli mnie żołądek i znowu mnie mdli. Może ta senność to przez tą pogodę. Przez ostatnie kilka dni miałam też straszny katar. Zaraziłam synka i teraz latam koło niego z chusteczką tylko. Oprócz kataru ma on tez lekki stan podgorączkowy, a tak mu nic nie jest. Tak się zastanawiam czy przy katarze może być taka niska gorączka?Czy jest ona z innego powodu.
A co do jedzenia to ja głównie jem rzeczy kwaśne i ostre. Na słodkie prawie w ogóle nie mam ochoty no i mam mieć drugiego synka. W pierwszej ciąży również jadłam mało słodyczy:) -
Ona, ja mam to samo. Drugi trymestr jest dla mnie póki co zdecydowanie gorszy jeśli chodzi o samopoczucie. Widocznie jesteśmy w tej mniejszości, która gorzej znosi drugi trymestr. Ja mam często problemy trawienne, boli mnie żołądek, wzdęcia, ale tym co mi najbardziej doskwiera w tym drugim trymestrze to jest ciągłe zmęczenie i senność. Nie za bardzo sobie z tym radzę, bo muszę chodzić do pracy Nawet jak pójdę spać przed 21, rano nie mogę się zwlec z łóżka a w pracy zamykają mi się oczy, kawa obowiązkowo...17.07.2016
-
Naditta za tym spaniem jescze zateskńisz. Tez tak miałam ze jak jeszcze chodziłam do pracy to potrafiłam iść o 20 spać a jak miałam wstać o 6:30 do pracy to nie wiedziałam co sie dzieje. Teraz jest zupelńie inaczej, w nocy zasypiam ok 2 godz, potem budzę sie na siku raz luz dwa razy i potem znowu zasnąć nie mogę. Najlepiej śpi mi sie rano miedzy 7 a 9.
Wczoraj umylam wszystkie okna i dalej nie rodzę. Z jednej strony boje sie opieki nad maluszkiem, ale z drugiej ciekawi mnie jak przebiegnie poród, czy uda mi sie urodzić naturalnie, czy będę umiała karmić, czy moje brodawki bedą mocno bolec. Strasznie duzo pytań mam w głowie a wszytsko sie wyjaśni jak urodzę.
-
Cześć dziewczyny! widzę, że ambitne plany wyjazdowe macie...ja nigdy nie miałam w sobie duszy podróżnika (pewnie przez chorobę lokomocyjną, która potrafi obrzydzić każdą dalszą wycieczkę), więc jakoś nie ciągnie mnie za granicę do ciepłych krajów. Poza tym termin porodu mam na koniec czerwca, więc w tym roku na żadne wakacje się nie wybieramy, a przed samym porodem nie chcę nigdzie dalej jechać.
W poniedziałek byłam u lekarza, dzidziuś zdrowo rośnie, ma już 200 g ale nadal płeć niepotwierdzona. Ba, Pan doktor nawet teraz coś o dziewczynce wspominał...męczy mnie trochę już to że wszyscy wokoło pytają czy znamy płeć i chcą obszernej relacji z każdej wizyty. A jedna kuzynka nawet przyznała, że pewnie mam do d* lekarza jakiegoś albo sprzęt stary, że jeszcze nie znam płci. Zmęczona jestem strasznie wszystkim co się ostatnio wokół mnie dzieje ale od poniedziałku idę na tygodniowy urlop to myślę, że troche odsapnę...
-
Karola, ale Ty masz już brzuszek! Super
U mnie w dalszym ciągu nie widać nic...
Ja nie wiem co ludzie mają z tą płcią, jakby to było najważniejsze. Pierwsze pytanie jakie pada, zawsze jest o płeć... A czy to takie ważne czy chłopiec czy dziewczynka?
17.07.2016
-
Naditta u mnie brzuch dosłownie wystrzelił w ciągu ostatnich 2-3 tygodni. Co do płci to chyba takie pytanie odruchowe, bo jak sobie przypomninam dobrze, to ja też zadawałam to pytanie moim znajomym ale teraz widzę jak bardzo wkurzajace ono może być- zwłaszcza jeśli się nie zna płci i słyszy różne komentarze...
-
Naditta wrote:Na prawdę urósł tak przez 3 tygodnie? Tzn nie widziałam wcześniej, ale rozumiem że dopiero zaczął rosnąć?
-
Karola, to u Ciebie widzę książkowo wszystko przebiega, równo z 20 tygodniem pierwsze ruchy super! Zobacz, już połowa za Tobą, szybko czas leci prawda?
Ja może jutro Wam wrzucę jak wygląda mój brzuch, ale póki co taka niby oponka, ja nic nie widzę ale mąż twierdzi że już mam brzuszek. W każdym razie spodnie już ciężko dopiąć, wczoraj założyłam ciąźowe dżinsy pierwszy raz17.07.2016
-
Wiecie co tak sobie siedzę i czytam forum i właśnie poczułam 2 takie delikatne puknięcia w brzuszku. Chyba w końcu mały się odezwał W poprzedniej ciąży zaczęłam czuć pierwsze ruchy coś ok 17/18 tygodnia:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 13:31