rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj Pigułko, nie jesteś sama...
HM u mnie są dwa i w zadnym nie mam ciążowych ciuchów, muszę pojechać ponad 20km dalej do innego hm, ale oglądałam tam ciuchy, wchodzę w 38, ale pas ciążowy w spodniach za duży... to samo z leginsami, w S pas jest nawet za szeroki i zsuwa się, koszulki na wyprzedaży same duże rozmiary... c&a u mnie jest slaby wybór.... spodnie też takie ogromniaste, chyba w spodnice olówkowe pojde z bawelny, zamiast w spodnie, albo sama sobie uszyje...
muszę jeszcze poczekać z zakupami na siebie, ale ciuszki dziecięce już mam, teraz pieluszki, rożki, pościel, kołderki i podusie do zakupienia... idziemy do przodu z zakupami, więc na spokojnie kupujemy takie malusie skarpeteczki, spodeneczki i bodziaczki za jakiś czas będę polowała na online promocje w smyku, bo już na ten miesiąc kasy trochę poszło...
A Wy jak stoicie z zakupami?22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Ja czekam na potwierdzenie płci. Na razie mam kilka bodziakow i pajacykow w neutralnych kolorach i w sumie na rozmiary 60+, jakieś malusie skarpetki, kombinezon na zimę i kocyk minki no i wózek. Do tego jakieś pojedyncze duperele do kąpieli, smoczek.
Czarna Kawa, kołdra i poduszka to niepotrzebny zakup na początek dziecko powinno leżeć na płaskim (potwierdzona informacja od fizjoterapeutow i lekarzy ortopedow) a do przykrywa nią to chyba najlepszy śpiworek..Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 15:30
elmalia lubi tę wiadomość
-
Ja z zakupów dla dziecka mam tylko to co dostałam. Sami kupiliśmy tylko tą komodę/przewijak i dzisiaj mi przyszła taka torba, co do wózka się też nada, a wygląda jak zwykła torebka.
Ja dzisiaj przezywam już chyba apogeum "wnerwienia na cały świat". W dodatku sąsiedzi od 3 dni nieustannie wiercą za ścianą (ja na prawdę nie rozumiem co można tak długo i nieustannie wiercić). Wiem, że powinnam wyluzować, ale każda najmniejsza duperela doprowadza mnie do białej gorączki.
Co do pościeli to zgadzam się z Olcią. Jak rozmawiałam z lekarką rodzinną to mówiła, żeby w łóżeczku nic nie było: poduszek, ochraniaczy, pościeli, zabawek ani nic takiego. -
Naditta wrote:Broszka, będzie chłopak.
Wiem, że zabobony, ale u mnie się sprawdziło. Pamiętam jak mówiłam mamie, ze jadlabym ciągle kapustę kiszona i ogórki, śmiała się, że to smaki na chłopaka.
I będzie chłopak:)
Naditta mój mąż od początku twierdzi że będzie chłopak, już nawet imię wybrał
Ach te hormony:) Mnie jeszcze tak bardzo nie dopadły ale zdaje sobie sprawę z tego że jestem nieznośna czasem i tłumaczę cały czas mężowi, że kobiety w ciąży tak mają i musi być wyrozumiały:P Każda z nas ma czasem gorszy dzień, mamy do tego prawo, a co!
Zazdroszczę Wam trochę tych zakupów już Ja będę musiała się ze wszystkim wstrzymać bo czeka nas przeprowadzka i nie ma sensu teraz nic kupować. Aaaach ale będzie szaleństwo, już to widzę -
Hej dziewczyny! Będzie synek! wszystkie pomiary w normie tylko główka nieco mniejsza niż być powinna. Ale doktor mówi że to ze względu na ułożenie dziecka (ciągle miednicowe). Usg było głównie 2 d. Na chwilę tylko przełączył na 3D ale stwierdził że nie ma co nagrywać bo kiepsko widać. Podobno mam taką budowę tkanki podskórnej że słabo widać na usg. Spytałam czy to przez zbyt dużą tkankę tłuszczową w okolicy brzucha a on odpowiedział że nie chodzi o ilość tkanki tylko jakość. Kazał przyjść na kolejną wizytę za 4 tygodnie ale już bezpłatnie. Jestem strasznie zmęczona dzisiejszym dniem. Chyba szybko dziś zasne
Naditta, pigułka, Broszka, elmalia lubią tę wiadomość
-
Karola, super wieści. No i w końcu poznałas płeć .
Co do Twojej budowy i tej słabej widoczności to ja pierwsze słyszę o czymś takim. Musisz być specyficznaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 19:19
Karola1988 lubi tę wiadomość
17.07.2016
-
Dwóch lekarzy (niezaleznie od siebie) stwierdziło, że mam specyficzną budowę tkanki, więc chyba coś musi w tym być. Zawsze dużo ważyłam mimo, że wizualnie tego nie było widać, a teraz zagadka rozwiązana- jestem po prostu mocno zbita A jeszcze się Wam pochawalę, że synuś waży 515 g!
pigułka, elmalia lubią tę wiadomość
-
Gratuluje siusiaka
Ja podusie do myslalam bardziej o motylku do fotelika samochodowego,a caly komplecik juz bym chciala miec kupiony. A o poduszcze to myslalam o klinie, sama spie na plasko to dziecka nie bede kladla na poduszkach zreszta kolderka tez nie potrzebna bo w rozku mam zamiast w pierwszych tygodniach miec malucha.
Wlasnie czekam na ostatnie pobranie krwi po obciazeniu glukoza, masakra,myslalam ze mi wypali zoladek ta glukoza, przez pierwsza godzine lezalam bo myslalam ze zwymiotuje to swinstwo! Marze o tlustej kielbasce na cebulce i pomidorkach i rukoli zoliwa z oliwek z chilii...
Jeszcze 5 minut i zmykam z laboratoriumWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 13:29
Karola1988 lubi tę wiadomość
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
kurcze jak tak czytam o waszych zakupach dla dziecka to zaczynam sie bac ze nie zdaze wszystkiego na czas kupic.. mam tytko komplet butelek, smoczki i jedna pare skarpetek w kolerze uniwersalnym (te kupione z radosci gdy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy). no ale nic, pozostaje mi poczekac do przyszlego tygodnia az dowiem sie czy to chlopiec czy dziewczynka i zacznie sie szal zakupowy
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
Zaglądam do Was od jakiegoś czasu bo to mój rocznik
Widzę, że wy się już do zakupów szykujecie, a ja jestem w 33 tyg i dopiero wczoraj zaczęłam kompletować wyprawkę. Także, jak któraś z Was teraz myśli, że jest w tyle, to ja jestem jeszcze dalej -
Dzięki dziewczyny! Mąż jest taki dumny, że będzie miał syna...a i ja bardzo się cieszę- będzie synuś mamusi
Witaj, Karolina! Zazdroszczę, że tyle wytrzymałaś z zakupami. Ja nie znając płci kupiłam mnóstwo ubranek. Ale teraz już moge kupować niebieskie ciuszki na legalu, a o różowych zapomnieć...przynajmniej na jakiś czas