rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
W rossmanie jest promocja na olejki dla dzieci, ja sama uzywam ich do brzucha i biustu. Tylko nie wiem czy dzisiaj sie nie konczy ta promocja...
Jak pogoda u Was, u mnie mega mokry śnieg ale dość ciepło. jest bardzo nieprzyjemnie, wczoraj duzo spacerowałam z mezem nawet jego wyciagnelam na spacer:P
Ja cały czas czuje kopniaki, w ciągu dnia, podczas odpoczynku, tylko ze one sa sporadyczne, jeden kopniak, cisza, cisza, za chwile ze dwa kopniaki i znowu cisza.. ciezko przez to mezowy wyczuc kopniecia, potrzyma reke na brzuchu i sie irytuje ze cisza, zabiera reke i kopniak
madziarella88 lubi tę wiadomość
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
CzarnaKawa, to tak chyba jest z tymi ruchami, bo u mnie identycznie. Mały jest aktywny, kopie przez kilka minut, ja wołam męża, on położy rękę i cisza... Zabierze rękę i od nowa . Widocznie nasze dzieciaczki nie są przyzwyczajone do męskich rąk i głosów: D17.07.2016
-
Mój z kolei nie czuje kopniaczków, bo są za słabe jeszcze. Kładzie mi rękę na brzuchu, pytam się go czy czuje, a on że nie, albo że lekko i nie wierzy, że to kopniaczki Moja dzidzia się jakoś uaktywniła od czwartku i teraz czuję ją już całkiem wyraźnie Dzisiaj chyba w końcu wybiorę się na basen <jupi>
-
Mój mąż raz czuje te kopniaki, a raz nie. Czesto jest tak, że jak położy dłoń na moim brzuchu to mały się uspokaja i nie chce pokopać taty (tak jak u Naditty) A wczoraj w nocy długo się męczyłam, nie mogłam zasnąć, przewracałam się z boku na bok i aż się zdenerwowałam, że tyle czasu leżę, mąż dawno chrapie a ja nadal nie śpię ... i wtedy w moim brzuchu dopiero zaczęło się kopanie i inne harce . Dzisiaj wstałam do pracy ledwo żywa. Jakoś dotrwałam do końca i teraz delektuję się spokojnym popołudniem.
-
ale Wam zazdroszcze tych kopniakow! pamietac kiedy po raz pierwszy zaczelyscie czuc ze maluch sie rusza?
u mnie pogoda sie psuje dopiero, snieg pruszyl po raz pierwszy od nie wiem kiedy. A wczoraj wieczorkiem fajna pogoda byla, az poszlam z siostra na kijki i przeszlysmy az 6 km nie czujac wiekszego zmeczenia, super sprawa, po raz pierwszy z nimi szlam -
Js na samym poczatku 2 trymestru, bylam caly dzien poirytowana i zdenerwowana, a po 23 godzinie seria pekajacych babelkow pozniej cisza chyba z tydzien i sporadyczne, a od 7 lutego praktycznie codziennie. Najsmieszniej jest jak w sklepie jestem, czytam sklady i dostaje kopniaki to sie usmiecham do tej etykiety :p musze glupio wygladac jak usmiecham sie do sera czy do kielbasy :p
Ale to takie fajnie, fajnie bo jeszcze nie boli pozniej bedzie mocniej22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Mmargol, tez nie bylam pewna czy to TO, ale teraz po tym co czuje to wiem, ze to bylo TO
Polozna mowila ze mogly to juz byc ruchy, ze niektore kobiety w pierwszej ciazy tak wczesnie juz czuja. Ale to bylo jednorazowo, pozniej cisza, wiec sadzilam ze to za szybko... no ale okazalo sie, ze maluszek juz wtedy dal o sobie znac
Dana, jak czytasz o skladzie sera to ciezko z telefonem trudno, pomysla sobie ze swiruska i nikt mnie nie zaczepi :p najbardziej nie cierpie czekac w goracym sklepie w kolejce, ciezko mi wystac, ciagnie mnie w podbrzuszu, wtedy moj maly brzuch gladze reka i tez pewnie mysla ze sobie masaz jelit robie, bo nadal jestem tylko "wzdeta" ale juz coraz mocniej, nawet maz zauwazyl, ze w ciagu dwoch tyg brzuszek sie powiekszyl.
Zauwazylam ze Maluch bardziej sie wierci jak cos goracego wypije i czuje takie cieplo w brzuchu, albo goraca zupe zjem. A po cwiczeniach chyba zasypia, dopiero po jedzeniu i na wieczor sie uaktywnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 20:42
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Ja poczułam gdzieś około 17 tygodnia, co jest wcześnie jak na pierwszą ciąże.
U mnie to było od razu dość wyraźne, raczej ciężko było to pomylić z czymś innym. Mały najbardziej uaktywnia się jak coś zjem, szczególnie słodkie, no i zauważyłam, że ostatnio też jak się kładę do łóżka.17.07.2016
-
Hej dziewczyny, moj maz nie musial dlugo czekac. Wczoraj czytalam sobie wieczorem ksiazke w lozku i nagle mala zaczela kopac i to tak wyraznie, wiec odkrylam sobie brzuch, zeby zobaczyc czy cos widac i podnosila sie skora od kopniakow, maz byl obok, wiec bylo wielkie wow w pewnym momencie sie tak usadowila, ze z jednej strony mi sie zrobila taka twarda gula na brzuchu, a z drugiej plasko u mnie tez aktywna jest glownie wieczorem. Wczoraj troche mniej rozrabiala, bo ja pokolysalam troche na basenie
Naditta, Karola1988, mmargol, Broszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pigulko, juz nie sa ze stali :p ale moze faktycznie masz racje i wczesniej poczulam ruchy, bo malo miejsca mam w brzuchu przez gorset miesniowy... to ma sens, ale w tym wypadku chcialabym juz widziec falujacy brzuch
Dzisiaj kolejny bodziak 50 rozmiar z malutkim lampartem juz bzika dostaje w sklepie :p
Dzisiaj najadlam sie owsianki... cos mi sie chcialo i glutenik pozarlam, a teraz cierpienia...gazy, bol brzucha a normalnie codziennie rano jadlam na sniadanie, a przed bieganie albo po obowiazkowo owsianka z bananem... a teraz najbardziej to mi kaszy manny brakuje i owsianki, a ze slodkosci to jablecznik taki z kruszonka... mmmWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 20:27
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci "