rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
W trakcie długiej rozmowy z moim mężem na temat wyglądu mojego brzucha w ciąży, na samym końcu rozmowy zapytał: "A pamiętasz jak się robiło kiedyś takie ludziki z kasztanów?" Tak więc wyglądam w ciąży jak kasztankowy ludzik, gruby brzuszek na cienkich nóżkach
Odnośnie ważenia, to mąż też ma ze mnie polew i mówi, ze jestem jak bokser przed ważeniem, czasem słyszy takie głośne "jeeest" z łazienki i od razu pyta ile tym razem waga pokazała
-
A to "jeeest" to wtedy, jak jest przyrost czy go nie ma?
Ja dzisiaj wlazłam na wagę jeszcze raz. I mam na plusie 4 kg. A wczoraj było 5.
Czyli tak jak mówiłam, chodzi wszystko o kupę... Teraz już mogę to oficjalnie potwierdzić
CzarnaKawa lubi tę wiadomość
17.07.2016
-
Wtedy jak nie maNaditta wrote:A to "jeeest" to wtedy, jak jest przyrost czy go nie ma?
Ja dzisiaj wlazłam na wagę jeszcze raz. I mam na plusie 4 kg. A wczoraj było 5.
Czyli tak jak mówiłam, chodzi wszystko o kupę... Teraz już mogę to oficjalnie potwierdzić
U mnie dzisiaj było 5,5 kg 
U mnie nie zawsze chodzi o kupę. Chyba o wodę w organizmie też.
Naditta lubi tę wiadomość
-
u mnie kupa gra kluczowa role
teraz woda to tylko jak sie najem glutenu zatrzymuje sie w organizmie...
drugi dzien pod rzad mam te sama wage, wiec oficjalnie dobrnelam do 64kg, najwyzsza waga w moim calym zyciu!! mam nadzieje ze tylko w drugiej ciazy zobacze taki i wyzszy wynik
wiec 6,5 kg do przodu, za dwa tygodnie oficjalnie III trymestr... uf juz coraz blizej...
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci
" -
czesc kochane ale sie usmialam ale to prawda kupa odgrywa waznq role
ja jestem po wizycie kontrolnej nieoczyekiwanie doktorek zrobil usg bo chcial byc pewnien co do plci wiec moglam sobie znow moja kruszynke poogladac! bedzie dziewczynka;) nic sie nie zmienilo cale szczescie bo najadlam sie toche starcha. Kupilismy juz "troche" rzeczy wiec gdyby nagle okazalo sie ze to chlopiec mogloby byc smiesznie :p maluda zdrowa i aktywna:D moze podesle wam zdjecie pozniej tymczasem ide cos ugotowac. buziaki
Naditta, pigułka lubią tę wiadomość
-
U mnie wychodzi na to, że chodzi tylko o kupę, bo wczoraj była 2 razy i od razu -1kg. Ostatnio miałam podobnie.
CzarnaKawa, ja niedługo dobrnę do magicznej liczby 60kg.
Ale to nie będzie najwięcej, bo chyba o ile pamiętam kilka lat temu ważyłam koło 64. Byłam wtedy troszkę grubaskiem
Madziarella, gratuluje potwierdzonej dziewczynki. Super, bo właśnie ostatnio myślałam o ty, że jakoś mało dziewczynek dookoła, a dużo chłopców. Nawet tu u nas na wątku więcej chłopaków, podobnie na lipcówkach
madziarella88 lubi tę wiadomość
17.07.2016
-
Hej, wczoraj doktor primaaprilisowo mial dyzur w szpitalu i dzisiaj byly wizyty, od rana lecialam do lekarza. Maluszek wazy 700gram, siurek coraz wiekszy wyraznie widoczny. Mam zwiekszona dawke luteiny dla podtrzymania efektu, asparginian zwiekszony do 3 tabl dziennie. I uwaga uwaga !!! Nie ma przeciwskazan zebym nie biegala tak sie mecze chodzac ze nie wyobrazam sobie abym teraz miala biegac, szybki marsz konczy sie napinaniem macicy... ale fajnie, bo to oznacza ze wszystko jest super ze mna i maluszkiem tiruriru moge biegac
Ale mam dobry humor
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 11:31
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
Gdzieś kiedyś przeczytałam ze z ovufriend więcej rodzi sie chłopców.
Zapomniałam Wam pochwalić mojego syna, świadomie sie uśmiecha, słodkie ma wtedy oczka.
Czarna ja jak byłam w ciazy tylko ze poniżej 25 tyg, to po schodach ledwo wchodziłam a godzinę na fitnessie potrafiłam wytrzymać, dziwne to było. Teraz myślałam wrócić, przynajmniej raz w tyg w soboty, ale maz sie zbuntował i dopóki karmie i ńie potrafię zbyt duzo mleka sciągnąć to nie mogę iść, boi sie źe bedzie mu płakać a ja nim bym przyjechała to jest to min 20 min. Ale dzisiaj wymyśliłam ze będę zabierać moja mamę, ona bedzie chodzić z wózkiem a ja jeździć na rolkach, zobaczymy czy sie zmobilizuje
CzarnaKawa, pigułka lubią tę wiadomość
-
Dana, super pomysl, tylko ostroznie chcialam napisac, ale Tobie juz przeciez polog mija jeju, nie moge sie nadziwic ze ten czas tak leci.
Ja ponad dwie godziny lezalam, cos mi na zoladku lezy... zle sie czuje, do gina bez sniadania polecialam tylko pol kefiru z owocem zjadlam, pozniej obiad i owocami nadrabiam... musze sie rozruszac i pocwicze teraz, a jeszcze nie posprzatalam wszystkiego... dziewczyny u gina w mlodszych ciazach mialy wieksze brzuchy niz ja... ale lekarz nie kazal sie przejmowac bo jest wszystko dobrze, jedna to sie nawet spytala czy jestem w ciazy bo nic nie widac... albo chciala byc mila :p
Dana leci jeszcze cos Tobie dolem czy juz oficjanie po pologu ? Dlugo u Ciebie to trwalo? Co mam kupic na ten czas? Podpaski wystarcza? Wole powoli rozgladac sie i kupowac niz pozniej meza wysylac i tlumaczyc, a on i tak pewnie z tamponami by wrocil, bo ja ciagle tego uzywalam :p
Z ovu wiecej chlopakow, bo dziewczyny bardziej w moment owulacji trafiaja i dlatego statystyka na chlopakow. U znajomych wpadki, bo niby zaraz po okresie bez zabezpieczenia i 80% to dziewczynki, a wiadomo ze bardziej kobitki wytrzymalsze sa, a chlopaki szybsze prawdopodobnie tym to idzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 20:12
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
Ja zużyłam w sumie 4 opakowania tych dużych podpasek bella mama, w szpitalu chyba 2 paczki, ale ze mnie sporo sie lało. Potem juz wystarczyły zwykle podpaski ale chyba z 3 tygodnie musiałam ich używać.
Moje dziecko mnie dzisiaj zaskoczyło. Zawsze go masuje przed kąpielą, tak sie słodko do mnie uśmiechnął ze byłam zapatrzona w jego twarzyczkę, a co on zrobił w tym komecie, obsikał mnie, ach ci chłopcy.
-
Jak tam po weekendzie dziewczyny? U nas piękna pogoda, sobotę całą spędziłam przed domem u rodziców bo miałam kilka rzeczy do pomalowania. Werwa mi nie przechodzi więc dzisiaj pewnie kolejne okno machnę :)w końcu chce się żyć W sobotę idę na krzywą cukrową, mam nadzieję, że się nie porzygam miłego dnia :*
madziarella88 lubi tę wiadomość
-
Pogoda jest przecudowna, ze az wczoraj dwa razy poszłam na spacer, a dzisiaj wyszłam z małym na podwórko, gdzie Michałek spał na swierzym powietrzu w wózku a ka po altanka robiłam sobie paznokcie. Oby było tak najdłużej
madziarella88 lubi tę wiadomość
